Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

Gość Dziewczyny....
Ten ostateczny gips to dr sciaga rano czy wieczorem. Pytam bo chce wiedziec jak szykowac sie z podroza powrotna. Dzieki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
Dziewczyny... Gips jest ściągany po południu, ok. 15-16, tak jak operacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyny....
Dzieki Kasienka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Dziewczyny gratuluję i wytrwałości życzę. Szybkiego dochodzenia do siebie...ale tak naprawdę operacja to dopiero początek DŁUGIEJ DROGI do zupełnego zagojenie nosa. A to zajmuje rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolinka2
Czy ktoś ma termin w " okolicy " 25 lutego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki:) My tzn.( jola i ola) juz po;) Nie obylo sie bez komplikacji ale juz jest dobrze;) Mnie (Jola) troche boli nosek, wymiotowalam pierwsza noc ale teraz czuje sie ok. Nie moge sie doczekac zmiany gipsu bo juz widze ze, nosek jest wyzej i jest duzo mniejszy:) Czy ktos jeszcze do nas dolaczy w tym tyg? pozdr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola!! Jezu jakie komplikacje???Co sie stało??Cierpicie strasznie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe8
jeszcze tak. jestem pod respiratorem , moze dociagne do niedzieli zeby tego obiecanego wina sprobowac, jakbym byl nieprzytomny to podlacz mi lampke pod kroplowke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe8
a tak serio to wszystko ok. setonow sie pozbylem takze cos lepiej (da sie normalnie pic i jesc,) ale do idealu jeszcze troche brakuje tzn zeby normalnie oddychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe!!! Żyjesz!!!Ufff:)))Wino spakowane:)takie z bąbelkami,żeby do noska bardziej uderzyło,hehehe.A jak przemiły moment usówania setonów...Jak nos???Fajny?:)Boli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe8
sama wszystko zobaczysz. nie dopytuj sie o takie szczegoły jak wyciaganie setonow to nawet nie bedziesz wiedziala kiedy sie to stalo, a tak bedziesz panikowac. po co sie przejmowac przez tydzien czyms co trwa 1sek.? jutro zmiana gipsu chyba to wtedy nos dopiero zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko dobrze, nie ma co panikowac na zapas, ale nie jest to zupelnie bezbolesne doswiadczenie;) Puchna oczy, zle sie oddycha, ja zle znioslam narkoze ale ale...widac rowniez maly nosek spod gipsu i to rekapesuje wszystkie cierpienia;) juz nie moge doczekac sie zmiany gipsu;) Pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok...już o nic nie pytam:)Trzymajcie się...Do niedzieli...ale i tak się boję i zajrzę tu czy nie ma nowych wiadomości...i czy nic się nie stało...i czy jesteście szczęśliwi...i czy nikt nie umarł:)))):( i ogólnie jak się macie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Gratulacje dla was heheh i jolek. Fajnie że już dołączyliście do grona nowych pięknych nosków. Trzymam kciuki za Was. Trzymajcie się ciepło. Mój nosek ma dziś jubileusz - to już MIESIĄC :)))) jest piękny i pięknieje z każdym dniem coraz bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
trebuh, Mnie tym wyciąganiem setonów tak nastraszyli, że bardziej się bałam niż przed zabiegiem. Fakt, że do najprzyjemniejszych rzeczy to nie należy, ale tego co się czuje nie można nazwać bólem, takie łaskotanie bardziej, jak chcesz kichnąć a nie możesz :) Także nie ma co strachać, jak na fakt, że rozwalają Ci cały nos dłutem i młotkiem to naprawdę ból w tym wszystkim jest znikomy. Tak jak pisał hahaha8 najbardziej uciążliwe jest oddychanie ustami w tym wszystkim! Trzymam mocno kciuki. P.S. Mój nosek ma już prawie 7 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko Mam pytanie???:)Na co trzeba bardzo uważać przez cały okres gojenia się noska.Wiadomo nie uderzyć ....i?Pozdrawiam i buziaki dla noska:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
trebuh, No właśnie głównie trzeba uważać, żeby się nie uderzyć w nosek (nawet lekko), nie można też nosić okularów. Zresztą ciężko nie uważać na ten nos, bo jest strasznie obolały po operacji. Poza tym jest chyba mało stabilny :) ja miałam wrażenie, że jak ruszam głową, to on mi cały lata :) Pozbyłam się tego uczucia dopiero około miesiąca po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
lekarz wam przy zdjęciu gipsu wszystko dokładnie powie - co wolno a czego nie...więc nie trzeba się martwić.. Na pewno jak koleżanki wspomniały - mega uważanie na nos..lekarz mówił ,że nawet nie można go wycierać ręcznikiem..ja bym tego zresztą nie zrobiła , bo nos bardzo czuły. Lekkie dotknięcie jest okrutnie nie miłe. Do tego czuć każdy mocniejszy ruch mimiczny czy śmiech. Mnie jeszcze mega zęby przednie bolały i to przez miesiąc po. Nie wolno też przez dwa tygodnie pić alkoholu ze względu na szansę wystąpienia krwotoku. Co do uczucia "swobodności " nosa to ja nawet dziś boję się mocno ruszać głową.. Na koncert pogo bym na pewno nie poszła ;-)) Mimo ,że to już 2 miesiące po operacji nionio wciąż wrażliwy w części chrzęstnej. Kości zaś już praktycznie nie odczuwam , jedynie przy zmianach temperatur mam takie uczucie jakby nos się rozszerzał i kurczył. Wszystko da się przeżyć ale jak wspomniałam wcześniej operacja to dopiero początek długiej drogi gojenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
cleopatre, ja właśnie najprawdopodobniej będę jechała w czerwcu na koncert Slayer/Metallica/Medadeth/Antrax i trochę mam obawy :), chociaż już będę prawie rok po operacji. Szkoda by było w nos oberwać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszysko pięknie ale mam małe dzieci i jak im wytłumaczyć,żeby uważały na nos.Zobaczymy,nie ja jedyna mama z maluchami operuję nosek:))A co z mężem :))))))Pól roku abstynencji!!!Bez wstrząsów:))))Ciekawe czy są jakies ochraniacze na nos ???Kask hokejowy:)))A czy robiłyście makijaż???Cleopatra widziałam,że tak...i jak z oczyszczaniem:)Ja tu chyba jestem największą pytająco-panikującą w dziejach kafeteri...ale chyba to Wam nie przeszkadza:))) Ciekawe jak Hehehe ...mam zmieniany opatrunek i zobaczy nosek...echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stonka biedronka
Witam! Po konsultacji w tą środę dostałam termin operacji na 15 marca.Super!!! Zwłaszcza,że miałam mieć zabieg w czerwcu 2009,ale zdrowie odmówiło mi posłuszeństwa. Jestem młodą lekarką i jako przyszła pani anestezjolog jestem bardzo ciekawa znieczulenia-przynajmniej dowiem się co będą czuli moi pacjenci:) A mój nos nie jest może taki straszny,ale idealny też nie jest. Mam nadzieję ,że po operacji będę mogła przestać o nim tyle myśleć i skupić się na pracy. Pozdrawiam! P.S. do Kasieńka 22.06 miałam mieć operację razem z Tobą. No nic- poczekam. Mogę liczyć na zdjęcia? pofigistka@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka 22.06
stonko moja droga :) foteczki wysłane, trochę nieaktualne ale naprawdę nic innego nie mam :) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aganorka
Hej wszystkim!:) Mam takie pytanko:) w przyszły poniedziałek operacja nie mam jednak wyznaczonej godziny, z tego co wiem operacje są po południu nie wiem o której godzince mam się zgłosić??? jak to było u was???? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe Maska rewelacja i nie jest to przesada bo mam takie dzieci,że wiszą na mnie 24h ,skaczemy i wariujemy.Jak wrócę to nie da się zmienić wszystkiego.Życie życiem,zresztą ja też należę do osób które nie mogą usiedzieć...Jak zmiana opatrunku czy gipsu....Ja dzisiaj mam chwile zwątpienia...jechać czy dać spokój....Boję się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe8
szkoda ci tego wina?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe8
aganorka do godziny 13 musisz byc w pensjonacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aganorka
dzięki hehehe8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×