Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sweet melody

Wójcicki Polanica Zdrój - operacja nosa

Polecane posty

rozumiem Cie truskawkowa...:)ja nikomu nie mowilam....operacja noska..to prezent od meza na 40 urodziny,wiec on mnie wspieral i to najwazniejsze...a corka moja...troche zazdrosna...bo to 18 letnia dziewczyna..nosek jej moze nie jest idealny ,ale..niech czeka az moaz jej zasponsoruje:) prawde mowiac to piekna dziewczyna... truskawkowa..pisz tu..my Cie bedziemy wspierac...a jakby co...zawsze moge spotkac sie z Toba na kawie..w Lublinie;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam swinsko grypny katar w moim krzywogarbatym nosie Czekam na pierwsza od dluuuuugiego czasu wyplate Frost ja tez chetnie obejrze nowe zdjatka paula674@gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frost cuuuuuuuuudo, nie dziwie sie, ze jestes tak zadowolona takie efekty dodaja wiary i sil do dzialania dla innych Slicznie dobrany nosek do twarzy jak dlugo tak naprawde dochodzilas do siebie po operacji a jak bylo z katarem bo ja nie cierpie kiedy mam katar i musze oddychac ustami dostaje wtedy szalenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa80
Dzięki Frost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Frosta...Mam pytanie bo widzę,że jesteś tu już ekspertem o noska:)Zabieg mam 11 stycznia części kostnej i chrzestnej.Piszecie,że opuchlizna utrzymuje się miesiącami...czy to jest bardzo widoczne.Jadę na zabieg sama bez dzieci nie chcę ich straszyć a w połowie lutego mamy zimowiska i bardzo chcę chłopaków zabrać w góry.Czy jest to realne???Jak wygląda to 9 dni w Polanicy....?Boję się,że nie dam rady psychicznie:(.....Jeszcze jedno pytanie...co to za brzydki zapach w nosie o którym piszą dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Opuchlizna po 2 tygodniach jest już niewidoczna dla osób postronnych. Zapach z nosa to capik skrzepów i gojących się ran. Mi zniknął expresowo. Jakoś parę dni po zdjęciu gipsu., ale niektóre dziewczyny mają go dłużej. W Polanicy proponuję wziąć laptopa, ale ogólnie będziesz słaba i zmęczona. Raczej dużo snu i relaxu. Na pewno poznasz kogoś do plotek i czas zleci szybko. O zimowisku zapomnij. Operacja nosa to nie fryzjer. Przez 3 miesiące w żadnym wypadku nie wolno nosa ani wyziębiać ani opalać. Lekarz wyraźnie zabrania przebywania na mrozie. Teraz jest 8 stopni na plusie i ja już cierpię …jakby mi ktoś igły w nos wbijał. Nie chce nawet myśleć o mrozie. Góry to bomba wybuchowa dla nosa. Bo i mocne słońce i mróz. Dodatkowo nos jest bardzo wrażliwy i nie można przez 6 tygodni nic tam przestawić. Zapomnij nawet o wycieraniu ręcznikiem nosa. A wiesz dzieciaki mają głupie pomysły i jak byś np. dostała śnieżką to poprawka murowana. Ale czas mija szybko … a z dziećmi pojedziesz gdzieś w lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cleopathre pamietam cie przed operacja jak tam? j estes zadowolona? trebuh nie mogr uwierzyc ze Ty juz prawie lezysz na stole tak szybko ten czas mija ja natomiast czuje jakby moje zycie stanelo w miejscu nic do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGANORKA
Dzięki wam dziewczyny można się wiele dowiedzieć obiecuje,że po wszystkim również będę was wspierać. Cieszę się ze po dwóch tygodniach mogę wrócić do pracy.Mam trochę wyrzuty ponieważ otworzyłam swój salonik fryzur a tu informacja o urlopie.Boję się komentarzy moich klientek.Dziewczyny co robić gdy ktoś zauważy zmianę przyznać się czy zaprzeczyć nie wiem jak mam się zachować?? frost i cleopatre proszę was o przesłanie mi swoich fotek przed i po zabiegu.Z góry dziękuje. Pozdrawiam wszystkie nosomaniaczki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Jak na razie jestem zadowolona..ale nic nie mówię... dużo przede mną zanim nos będzie ,że tak powiem PEWNY I NIEZMIENNY Co do mówienia to ja ogólnie nie jestem zwolenniczką kłamstw i jakby ktoś zauważył to bym powiedziała, ale musisz sama zdecydować. U mnie znaczna część znajomych wie, ale z drugiej strony większość nie zauważa zmiany. Jednak jeśli nos nie jest jakąś totalną katastrofą przed operacją to raczej otoczenie postrzega nas jako całość a nie osobno nos usta itd. Ja np przez własny nos przyglądam się innym nosom ale jakby ktoś z moich znajomych zmienił usta oczy czy biust to bym pewnie nie zauważyła. Ale ogólnie raczej niewielu skuma co konkretnie zrobiłaś. Ponoć dobrze zmienić fryzurę bo wtedy jak ktoś coś podejrzewa to zrzuci zmianę na włos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGANORKA
Masz rację cleopatre:) ja również nie potrafiłabym skłamać Lepiej się przyznać niż zaprzeczyć, nie będę bawić się w Ibisza:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do trebuh ! Ja mam operacje 12 tak wiec z pewnością się spotkamy:) Juz nie mogę się doczekać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolek Ty nie możesz się doczekać a ja po nocach nie śpię ze strachu:(((Najbardziej przeraża mnie ten okres rekonwalescencji.Będziemy się wspierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Cleopatre:) Bardzo,bardzo Tobie dziękuję za odpowiedz.Jesteś długo po zabiegu??? Ja tak kurewsko się boję....Z tym przypadkowym strzałem w nos będę musiała uważać,mam małe dzieci a młodszy ma dwa lata,śpi z nami i bardzo łatwo oberwać chodżby przez sen:) Co mam jeszcze zabrać do polanicy.Czy muszę łykać jakieś leki przed typu rutinoscorbin itp?? Jesteś zadowolona że to zrobiłaś???Czy bardzo boli po???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Jestem 4 tygodnie po. Z leków brałam cały czas rutinoskorbin, vit C 1000mg i wapno, a także od 2 tygodni przed operacją aescin. Poza tym teraz sezon na przeziębienia i w sumie nie chciałam się rozchorować. Polecam maść na siniaki i coś na opuchliznę ( np. żel z arniką i borosol ). Co do bólu to mnie nie bolał nos po operacji. Jednak możesz wziąć apap czy coś przeciwbólowego. Ja nic nie łykałam. Ale ja nawet u dentysty nie biorę znieczulenia. Z drugiej strony w Polanicy wszystko jakby co można kupić. Jest mnóstwo fajnych sklepów, aptek itp., więc jak czegoś Ci zabraknie to nie ma problemu .Ja 2 dni byłam trupem. Spanie albo leżenie, potem już nawet spacerek. Ale max 15-20 bo męczyłam się jak parowóz. Polecam więc poza lapkiem dobrą książkę. Po narkozie hafcik. Spuchłam i zsiniałam masakrycznie. Trzymało mnie mocno. Jeszcze tydzień temu lekkie sińce pod oczami. Od zeszłego tygodnia dopiero wróciłam do pracy. Co do spania to chyba po operacji też nici ze spania z dziećmi. Ja nawet męża wysłałam na kanapę do salonu i tak jeszcze do świąt. Myślę ,że będziesz się bała. Nos jest pieruńsko delikatny i bardzo wrażliwy na dotyk. Ja bym na pewno nie zaryzykowała. Nie tyle chodzi o kości a o chrząstkę. Jeśli tu coś się przesunie to nos będzie krzywy. Trebuh nie powiem nie bój się, bo to nie sielanka tylko poważna operacja i do tego na twarzy. Tylko wariat by się nie bał. Ja miałam mentalne kryzysy i prawie zwariowałam od myślenia przed operacją. Jednak na pewno, w kwestii cielesnej, nie jest to droga męki i ból. Najgorsze są pierwsze dwa dni po…jak wyjmą Ci setony powinno być już tylko lepiej! Powodzenia życzę i trwaj dzielnie w wyczekiwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peryskop
do Jolek 23 ja mam 10 grudnia!!!! czy jest ktoś z was tam, kto ma wolne łóżko na 10, bede sama i sie troche boję czy nie4 powinnam kogos ze sobą zabrac??? cleopathre, powiedz - brac kogos do pomocy??? i kiedy sie placi, moge przelewem z jakiejs kafejki w polanicy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki, Ja już prawie na finiszu - jeszcze parę dni i oddaję się w ręce naszego mistrzunia ;) widzę że coraz więcej osób będzie w tym czasie w Polanicy - ja mam termin na 14.12 więc do zobaczenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądze dziewczyny że, strach w porównaniu do spelnienia jednego ze swoich marzeń to mały pikuś. Ja od zawsze cierpiałam z powodu nochala, który w porównaniu do drobnej twarzyczki wydaje się kulfonem. Nikt teraz nie zwraca na to uwagi (co innego jak byłam dzieckiem) ale ja mam zawsze wrażenie że, patrzac na mnie o niczym innym nie mysli, tylko o NIM. Przez pół roku pracuje jak szalona z wiarą i nadzieją w oczach że, wszystko uda się pomyślnie. Boję się tylko co będzie tuż po. Czy widoczny jest efekt, po zdjeciu gipsu? Czy można normalnie powrócić do pracy po 9 dniach? Czy bedzie dalej bolał? Dziewczynki ze stycznia, trzyajcie się dzielnie! damy wspólnie rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapraszamy
Forum www.feelbeauty.eu/forum które daje wiedzę każdemu...od medycyny estetycznej przez zabiegi chirurgii plastycznej po dokładnie opracowany dział badan! Zobacz na www.feelbeauty.eu/forum ponad 800tematów ,6000postów,fotki pozabiegowe ,przejrzyscie ulożone tematy.Każdy temat opracowany z dużo iloscia informacji i fotek.Twój post nigdy nie pozostanie bez odpowiedzi! Modereatorzy w każdym dziale zawsze pomocni! Wchodząc na nasze Forum znajdziesz wszystko co Cie interesuje. Zapraszamy na www.feelbeauty.eu/forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnaattaalliiaa
Czy dr wystawia L4?Napiszcie proszę, to dla mnie bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bardzo Cleopatre za wyczerpujące wiadomości.Każdy dziwi się,że idę na operację bo nikt nie widzi problemu a ja tak...mam nadzieję,że będzie to dobra decyzja.Teraz boję się tylko rozłąki z dziećmi bo jestem baaardzo emocjonalnie związana z nimi...Czy doktor pyta o oczekiwania czy sam decyduje co i jak ma wyglądać jeśli chodzi o kształt....Czy możesz mi wysłać zdjęcie swojego noska i się pochwalić pomimo że jest jeszcze nie taki jakiego oczekiwałaś.Wiem,że przed nie można pić mocniejszych trunków ale czekaja nas święta i sylwester i myślę,ze czerwone wino nie będzie grzechem.A gdzie nocowałaś???W Oliwi??Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za Twój nosek.Trzy tygodnie temu miałam mały zabieg pod narkozą który trwał 30 min i po wybudzeniu zaraz jechałam do do mu a po drodze na dobry obiad i zero wymiotów może to inna narkoza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was. Bardzo mi smutno że nie mogę mieć operacji 14 grudnia. Musiałam odwołać zaklepany termin i teraz czekam aż do kwietnia. Mój syn miał 2 dni temu operacje ze znieczuleniem ogólnym, po wybudzeniu nie mógł samodzielnie oddychać doszło do niedotlenienia i spuchł ,oczy wyszły na wierzch (wyglądał strasznie baliśmy się że dziecko będzie upośledzone) Na szczęście wszystko skończyło sie dobrze. Rozrabia jak zawsze. Trzymam za was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Trebuh podaj mi maila to wyślę Ci link do zdjęć . Co do alkoholu to jak najbardziej możesz zarówno w sylwestra jak i w święta spokojnie wypić coś nie coś. Tu chodzi chyba o fakt by nie żłopać przed samą operacją. Myślę, że nawet jak byś wypiła małą ilość na 5 dni przed operacją nic by się nie stało. Co do narkozy to przy operacji nosa krew spływa do żołądka i niby tą krew ci odsysają ale zawsze coś tam zostanie. Ja rzygałam właśnie tą krwią. 2 solidne pawie i spokój. Coś obrzydliwego. Nie wiem na ile sama narkoza tym wymiotom była winna, choć przyznam ,że helikopter miałam większy jak na suto zakrapianych imprezach za studenckich czasów. Na pewno po operacji 3 dni papki będziesz jeść bo usta zsiniałe od spodu , buzię ciężko otworzyć i pieruńsko bolą zęby. Polecam przed operacją najeść się ulubionych rarytasów . Ja z rozkoszą pożarłam polędwicę wołową. Nie wiem też jak z węchem i oddechem u Ciebie będzie po...ale jak wiadomo z zapchanym nosem jedzenie tak nie smakuje. Przy Oliwi jest świetny bar „ Przy kominku „. Tam mnóstwo domowego jedzonka za doskonałą cenę i wszystko bardzo smaczne. Dla mnie , mimo ,że na co dzień jadam zupełnie inaczej, to po operacji było to jedzonko idealne. Gniecione ziemniaczki , delikatne kotleciki i mnóstwo surówek jak i ciepłych dodatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa80
Do Lalunia172 Na kiedy masz termin na kwiecen?? Ja na 6go, może się spotkamy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cleopathre.....
Kochana zobacz prosze na PW w Beauty w Polsce - wysle Ci tam moj e-mail - tez blagam o zdjecia. Widzialam Cie przed operacja (podalas mi linki do zdjec) i BARDZO chce zobaczyc Cie teraz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Cleopatre...Ja piórkuję:)Nie dość,że boli cała twarz to jeszcze zęby....:)))Masakra:))))Mój mail to adria1@o2.pl.Buziaki A jak się dzisiaj czujesz???Jak nosek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
dziewczyny link do zdjęć z nioniem wysłane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleopatre
Co do samopoczucie to ok... To wszystko co nie fajne szybciutko mija...jak pisałam wcześniej , od zdjęcia setonów z dnia na dzień jest zdecydowanie lepiej. Teraz właściwie tylko przy myciu czy ubieraniu szczególna uwaga na nos..no i odczuwam go na zimnie. Poza tymi chwilami jest tak jak było wcześniej. Nionio wącha , oddycha i jest częścią twarzy tylko trochę mniejszą i zgrabniejszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cleopathre......
Nonio piekny. Zmiana wieeeeeelka - na pozytywnie. Wygladasz BARDZO ladnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×