Zmienie cale swoje zycie !!! Chdzbym miala skonac!!!

własnie wrocilam z zakupow :) a teraz jem obiadek - smazone paluszki krabowe - mniam mniam buziaki ps. czekam na Was

ja juz jestem i nie zamierzam zaprzepascic tego tematu caly czas sie zmagam z mojimi kilogramami

mam nadzieje ze i wy nie odejdziecie od tego tematu

nio jestem:) cały czas na diecie i chyba lecę w dół:) oki w poniedziałek jestem w stanie podać wage hihih już się tak nie boję. Mam nadzieję, że wy też sie zwazycie i napiszecie

no nie wiem, ja tam sie cykam troszke....... Na niemczech sobie folgowalam, ketoza mi zanikla, zero sportu... :( nie moze byc dobrze :P ale nic tak jak powiedzialam od przyszlego tygodnia sie wezme w garsc :) tak aby nadrobic ta wycieczke i zrealizowac plan odchudzanie nie poddam sie napewno :) caluski

witam ja postanowilam ze jednak juz od dzis zaczne dbac o nowa ketoze.... tak wiec na sniadanko zjadlam pół makreli wedzonej, teraz jem 2 sniadanko : plaster pasztetu na obiad chyba jeszcze nie mam pomysłu :) na kolacje zjem jakas wedlinke/kielbaske i troche szpinaku ( ktory kocham ) wieczorem wybieram sie z siostrami albo do kina albo do knajpy na Starowke :) ( osobiscie wolalabym kino - no ale we 4 chcemy razem gdzies ruszyc wiec zadecyduje glosowanie :P ) milego dnia zycze :)

brawo mala i okragla ni ma co zaczynac od jutra tylko zawsze od dziś;)

witam jednak wczoraj mimo moich checi, nie udalo mi sie starac o wejscie w ketoze, bo wieczorem wyląowałam z siostrami w pubie na Starowce i tam o zgrozo popijalam wodke zwykłą colą mieli light o zgrozo ) Tak wiec trzymalam sie bez weglowodanow do tej nieszczesnej coli :) dzis mam z kolei zaproszenie do rodzców na obiad, więc chyba rzeczywiście dopiero od jutra zaczne swoj wielki powrot na sciezke odchudzania :P no i w poniedzialek pewnie znowu na wadze zobacze 8 z przodu :( buu pozdrawiam

tam wyżej miało być: nie mieli coli light - o zgrozo :)

a kiedy bedziesz się ważyć? wponiedzialek??;>

nananka ----> ustaliłyśmy chyba wcześniej, że ważmy sie w każdy poniedziałek :) No .......... i dziś znowu zabalowalam w rodzinnym gronie :) padam zmeczona bo melanzach weekendowych :P ( starość nie radosć ) :) caluski

Nio ciekawe, która pierwsze będzie odważna i poda swoją wagę i kto sie pojawi jutro:)

jestem ,wazylam się:) przez tydzien 2 kg mniej,czyli w sumie ze 125kg na 110kg dziś:) jeju,kiedy 99???? pozdrawiam i zycze milego tygodnia dziewuszki

witam ja niestety po ponad 2 tyg urlopie nie mam sie czym pochwalić :( Moja waga pokazała mi dziś 81, 0 kg ( o zgrozo ) pocieszam sie tylko jesczze tym , ze to moze dlatego tak duzo bo mam dzis dostac miesiaczke :( - no wlasnie nie wiem jak bedzie z tym basenem w tym tyg... no to sobie pobalowaam........... :(

Witam slicznie dziewczeta ale mnie wziol bol masakryczny ... a czego ? zeba oczywiscie ... ponad 10 lat bronilam sie od dentysty a teraz pewnie bede musiala u niego czesto bywac ... straszliwie wsie boje borowania ... kiedys juz mialam ...okropnie boli .. nie do opisania .... ehhhhh Polak Madry po szkodzie teraz wiem ze jak bym chodzila co jakis czas do dentysty na przeglad ... teraz nie mialabym takiego problemu z dieta jak z dieta zle jakos sie troszke oddalilam od diety ale spowroem do niej wracam momentalnie i walcze ... musze walczyc

u mnie waga 65 kg czyli 4 kg mniej:)

nananka, jody gratki :) Ej gdzie reszta??? smerfetka, anabelka??? i pozostałe odchudzające się kobitki??? odzywac mi sie i pochwalic efektami !!! :) caluski

mala i okrągła nie martw sie tylko 2 kg przytyłaś, szybciutko to zrzucisz. Wiesz na takim wyjeździe zawsze mogło być więcej:) Będzie dobrze:) tylko musisz sie wziąć ostro za siebie.Dorze, że jesteś i chcesz kontynuować dalej) doroteczkaa w sumie to szkoda, że zrezygnowałaś z diety. według mnie najgorsze sa takie niesprecyzowane momenty odchudzania czyli np cały tydzień odchudzasz się a później jesz i w kółko to samo. Ja przez takie coś przytyłam 3 kg bo organizm jeszcze barzziej chce wszystko gromadzic. Myslę, że warto jednak zastosować długotrwałą dietkę i mieć później z głowy. No chyba, że tak ci odpowieda. Pamiętam, że na początku taka silna byłaś zmotywowana, szkoda że sie wycofałaś:( Mam nadzieję, że jednak do nas wrócisz i dalej będziesz walczyc z kilogrmami, tymbardziej że to twój temacik i to jaki pełen wiary, że zmienisz swoje życie. Daj sobie szanse, na pewno Ci się uda. Przeprasszam, jeśli źle zrozumiałam i jeśli nadal trzymasz diekę ale z twojej wypowiedzi zrozumiałam że raczej nie że tylko czasem. Jody-jo gratuluję 2 kilo mniej , a jaka masz dietkę jesli można zapytac? A tak ogólnie to smutno tu bez Was, no ale cóz:(

ja sie melduje - moze nie jest mi do smiechu z braku rewelacji nt odchudzania sie - ale sie nie poddaje - za tydzien bede juz wesoła jak zawsze, :) niech tylko ta waga pokaze mi 7 z przodu...... pozdrowki

cel nr.1 osiągnełam!!!!!!!!!!!!!!! waga 74,5kg (-6kg) mam kaca giganta!!!!-----dwa dni pije----znajomi przyjechali z nad morza----moja dietka tez troszke poszła w odstawke :-)

hej dziewczyny, dlugo sie nie odzywalam, byl weekend i troche pofolgowalam, waga piatkowa to 68,8kg, dzis napewno wiecej, ja waze sie w piatki bo po weekendach zalamac sie mozna :(( narazie ograniczan jedzonko, jezeli mi nie wychodzi, nie lamie sie, mam duzo nauki i z tym duzo stresow. egzaminy za 9tyg. a ja jeszcze daleko w polu po egzaminach ostro sie wezme za siebie

a wiecie ze wiosna idzie:) teraz to bedziemy chudnac jak szalone..hehheehe

nananka --> gratulacje 6 kilogramkow mała i okrągła --> a wlasnie widze ze dziewczyy poginely nam niestety.... otiawa --> witam cie serdeczne jody pewnieze wiemy wsumie mamy juz wiosne hihi ja juz zaczynam wiosenne porzadeczki kocham to

doroteczkaa ale ja póki co tylko 4 kg mniej niestety do 6 kg musze ejszcze mocno popracowac ale jesem pełana wiary, ze bedę chudnać dalej.

nananka --> napewno bedziesz .... nie dopuszczaj do siebie innej mysli nawet ....

doroteczkaa a jak u ciebie napisz ile wazysz i czy zdecydowałas sie taak na powaznie odchudzać, czy raczej nie? A jak u Was dziewczyny? u mnie jakos sobie leci...

witam dziewczynki ja wlasnie po sniadanku - jajecznica z 2 jaj na masełku staram sie o powrot ketozy - mysle ,ze jestem grzeczna i jutro powinna sie pojawić :) chocby taka malutka ( z przyzwoitosci :P) najgorzej ze chwilowo nie mialam jak wrocic na basen ( cos mi miesiaczka dziwaczy ) ale juz tesknie za woda - wiec moze jutro sprobuje ruszyc na Inflandzka :) jeszcze miesiac i Swieta --->> dziewczynki to nawet niezla motywacja :) badzmy chudsze i piekniejsze w te swieta :) trzymajcie sie cieplutko, no i walczcie dalej...

nio walczymy walczymy. Tylko, że mi się na razie waga zatrzymała, ale często tak jest że przez pewien czas się nie chudnie ale trzymam sie dzielnie

hej! piękne! ja piłam 4 dni b rodzinka z daleka przyjechała no i co oczywiście jadłam ,jadłam i jadłam!!!! ale juz sie opamietałam i wracam do dietki! ale tak myśle że jednak ze mnie to alkoholik nie zły!!!---tyle pić!!! az wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!ale co kazdemu sie należy a co u was???

wiem ze mała jest z warszawy -przepraszam ale nie pamiętam kto jeszcze!dziewczynki koniecznie trzeba się spotkac w realu!pogadamy sobie popijey troszke ---bedzie fajnie --kto chętny???