Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kaja32

Poszukuję osób,u których w rodzinie wystąpił rak płuc

Polecane posty

Gość Sylwia1989
Musze już uciekać ale zaglądnę tutaj wieczorem i mam nadzieję , że ktoś sie odezwie .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia1989
odezwie sie ktoś?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Sylwi
ja tu kiedyś pisałam...od czasu do czasu zagladam ale już dawno przestałam pisac i wizyty są też bardzo rzadkie a co do Twojej historii a dokładnie Twojej mamy...nowotwór jest dość podstępną chorobą...u jednych szybciej się rozwija u drugich wolniej, sa rózne odmiany każdy inaczej to przechodzi dlatego nie ma jednej recepty nie chce odbierać Ci nadziei bo ona jakoś trzyma człowieka puchnienie nóg nie jest dobrą oznaką ale też nie musi oznaczac najgorszego (nie jestem lekarzem wiec nie wiem dokładnie jak to jest) puchnienie nóg jest zazwyczaj jak szwankuje coś z nerkami, źle pracują wogle organizm ma zaburzony system 'cyrkulacji wody" nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powrotu do zdrowia a juz na pewno do lepszej formy, aby zahamowac rozwój tej choroby, potrzeba wiele sił tych duchowych jak i fizycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie budzę się ze ściśniętym żołądkiem i ani przez moment nie zaznaje spokoju ducha. Muszę nauczyć się z tym żyć ale jest bardzo ciężko, ciągle wydaje mi się że ktoś wkońcu mi powie że to pomyłka że Tatuniek jest zdrowy... Tak bardzo go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylwia Ja też śledziłam historię Leny, ich historia mocno mną wstrząsnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi1609
prosze o interpretację RTG płuc POLA PŁUCNE ZE WZMOZONYM RYSUNKIEM ZRĘBOWO -NACZYNIOWYM SYLWETKA SERCA UMIARKOWANIE POWIEKSZONA -MIAŻDŻYCA AORTY PIERSIOWEJ -ZMIANY ZWYRODNIENIOWE. Mój tata kaszle krwia od 2 tyg, mówi przez nos, objawy podobne do grypy, i dziś ten wynik, Co oznacza , gdzie się udać, u kogo leczyć. Proszę o interpretację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udac sie do dobrego specjalisty od metod naturalnych,gdyz tylko tak mozna wyleczyc raka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie wskazuje, że tu jest jakiś rak. Wyniki zinterpretować może tylko lekarz. Iść do lekarza, żeby dał skierowanie do pulmonologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHATEROX
Ja miałam taki przypadek, mój dziadek zmarła na raka płuc, umarł w wieku 80 lat, co chciałabys wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
U mojej mamy zdiagnozowani raka pluć drobnokomórkowego.Czekamy na wyniki rezonansu magnetycznego,czy są przeżuty?wynik we wtorek ale jeszcze będzie za tydzień jeszcze jeden rezonans.Jeden ma zbadać tułów a drugi mózg i głowę.Strasznie sie boje.Nie wiadomo czy nie ma przerzutów na kosci.Zaczelo sie od niedowładu kończyn.Mama jest na wózku i tylko do wc,porusza sie jako tako balkonikiem.Prosze,napiszcie co nas czeka?stan na dzis dzień jest dobry,mama czuje sie dobrze.Dlatego nie chce mi się wierzyć w te diagnozę.Chemii na razie nie dostała,byc moze będą naświetlenia,ale to zależy od wyników rezonansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Witam,nikt juz nic nie pisze,może ktoś z Was poda mi maila do siebie?Ktoś kto przechodził doświadczał,tego typu raka w rodzinie?chętnie popisze.Pozdrawiam Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Podaję swojego maila 27ewa1978@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata miał raka płuc walka z nim jest bardzo ciezka niestety.Miał usuniete pluco potem naswietlanie i chemia ale niestety był przerzut na nerke. Ewa nie poddajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa stan Twojej mamy jest bardzo powazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Mama na dziś dzien jest pełna wigoru,nie kaszle,nie pluje niczym,nic ja nie boli!!nie wiem jak to będzie,czy stan w tej chorobie pogarsza sie z dnia na dzień??kiedy zaczyna sie ten gorszy okres?dzieki za wszystkie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa kazdy przypadek jest inny.Mama nie miała operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Nie,przy raku drobnokomórkowym,nie robią operacji.Pisze w wypisie,ze sie juz nie kwalifikuję mama.Jutro odbiorę rezonans to cos sie wiecej dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
To dla mnie jedna wielka zagadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne bedzie chemia.Jezeli niedowład to niestety rak mógł zaatakowac w innych miejcach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
No i odebrałam ten rezonans,mama nie ma przerzutów na kości!!dobra wiadomość.Przesłałam ten wynik do radioterapeuty,ma to sprawdzić i dać znać od kiedy mama zacznie naświetlania.Jutro będziemy dzwonić o nast.termin drugiego rezonansu,odcinka kręgowego i Glowy.Chemii na razie nie ma być,co mnie dziwi,bo raka drobnokomórkowego tylko traktuje się chemią,tak powiedział mi ordynator oddziału pulmonologii,gdzie mama leżała w Wejherowie.Zobaczymy co dalej??najgorsza jest ta niewiedza.Czlowiek uczy się każdego dnia coś o tym raku,ale nie wie co go czeka i jak dalej będzie,czego sie spodziewać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to bardzo dobra wiadomosc ze nie ma przerzutów.Pasowało by znalezc przyczyne tego niedowladu. Teraz dobrego onkologa bo walka z rakiem płuc jest bardzo ciezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Mama jutro jedzie do szpitala,na radioterapię.Bedzie tam podobno długo, około 4tyg nawet 5.Tak powiedział lekarz.Czlowiek cały sie uczy i dowiaduję czegoś nowego ale nie ma zielonego pojęcia co dalej będzie??ta nieświadomość mnie przeraża!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Mama będzie nawet do 5tyg.tam,na radioterapii,raka traktuje jak grypę,jest i przejdzie,tak po prostu...matko Najświętsza co dalej będzie???pomóżcie,jak to w ogóle jest dalej??przecież niby przy raku drobnokomórkowym to tylko wszystko jest na przedłużenie życia???gosciu,co z Twoim Tata???przepraszam ale chyba nie doczytałam juz Twojego wątku???pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki82
Witajcie, również prześledziłam to forum. U mojego taty ponad miesiąc temu zdiagnozowano drobnokomórkowego raka płuca z przerzutami na węzły chłonne (w śródpiersiu). Miał płyn w opłucnej. Jest również guz w nerce i prawdopodobnie w prostacie. Jest po pierwszym cyklu chemioterapii, radioterapia jest wykluczona z uwagi na ten płyn. Po pierwszej serii czuł się naprawdę dobrze. Ale gdy we wtorek zgłosił się na drugi cykl (po 3 tyg) - niestety okazało się, że ma za słabe wyniki krwi aby można było mu podać drugi cykl. Wiozę go na kolejną próbę w poniedziałek rano. Jest lekko przeziębiony (chemia powoduje totalny spadek odporności), więc podejrzewam, że znów nic z tego nie wyjdzie... Ale trzymam kciuki za to, aby w końcu mu podano drugi cykl. Wiecie co jest najgorsze? Mój tata jest lekarzem. Ordynatorem od kilkunastu lat. Od momentu, w którym usłyszał diagnozę (niestety lekarz zostawił to nam, rodzinie) - powiedział, że nie ma sensu się leczyć, bo nie zna przypadku, w którym ktokolwiek przetrwał tego raka powyżej roku od diagnozy. Ale podjął decyzję o leczeniu. Z lekarza, którego oddział był całym życiem, który dbał o swoich pacjentów jak o wlasne dzieci - stał się statystycznym numerem w ogromnym molochu. A podczas 5-dniowej pobytu w szpitalu lekarz poświęcił mu łącznie około 3 minut. Nawet wypis musiał sam wziąć z korkowej tablicy przy dyżurce położnych bo nikt mu go nie przyniósł i nikt nie poinformował o dalszym postępowaniu... Równo rok wcześniej zdiagnozowano u mojej mamy również raka płuc. Na szczęście - wielkokomórkowego, operacyjnego. Usunięto jej płat płuca z tym raczyskiem i od roku jest (odpukać!) w porządku. Jestem ogromnie związana z rodzicami, są moim całym światem. Od ponad roku ten mój bezpieczny świat zatrząsł się przy samych fundamentach i bardzo trudno jest mi poskładać myśli. Chciałabym wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Zarówno z mamą jak i z tatą. Szkoda, że nie ma tu osób, które piszą, że udało im się pokonać tę chorobę. Wierzę, że tacy istnieją. Być może jednak - dzielimy się swoim nieszczęściem w najtrudniejszych momentach, a gdy przychodzi ozdrowienie - nie chcemy zapeszać i pisać, że jest ok? Albo już nie czujemy takiej potrzeby dzielenia się taką informacją? Ewa - jestem myślami z Tobą. Widzę, że przechodzimy przez to piekło w tym samym czasie. kiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Dzieki Kiki82,za słowa otuchy.Mi tata zmarł półtorej roku temu.Teraz ta diagnoza mamy...ostatnio jedna lekarka w zwykłej przychodni powiedziała mi,ze zna parę osób,które wyszły z raka drobnokomórkowego ale nie mialy przerzutów.Najgorsza jest ta niewiedza.Nikt nic nie gada,czlowiek jest pozostawiony sam sobie z tym wszystkim...bez jakiej kolwiek wiedzy.Kiki jesteśmy chyba obie na początku tej drogi..trzymam kciuki.Piszcie prosze,każda informacja jest dla mnie cenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Kiki82,a jak teraz tata sie czuje???u mojej mamy doszedl niedowład kończyn i to jest najgorsze,biedna na wózku siedzi.Rusza się tylko do wc o balkoniku i lewą ręką je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Kiki82 czy tata byl ordynatorem na pulmonologii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co płakać , rak jest dojną krową kartelu farmaceutycznego, warto próbować rak to grzybica organizmu ,organizm woła o pomoc odrobaczyć , oczyścić organizm Soda oczyszczona , woda utleniona, olejki (oregano, herbaciany , pichtowy , gożdzikowy) ,huba brzozowa , nafta oświetleniowa wit C lewoskretna i duuuużo tlenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki1982
Ewcia, tata nie jest pulmonologiem. Teraz czuje się raczej dobrze. W ogóle nie widać po nim choroby poza tym, że właśnie wypadły mu włosy po pierwszej chemii i widać, że to go odziera z dobrego samopoczucia psychicznego. Nie miewa jakichś bóli, czy wielkich dolegliwości. Bardzo obawia się jutra i drugiego cyklu chemii bo to podobno jest najgorszy moment... Mam nadzieję, że wyniki jutro okażą się ok aby mogli go przyjąć i dać tę chemię. Wiozę go rano do szpitala więc wszystko się okaże w ciągu dnia. Dziwne jest to, że on naprawdę nie czuje jakichś dolegliwości. Nie wygląda na chorego. Dlatego tak trudno mi jest uwierzyć w to choróbsko i jego fatalne żniwa i rokowania :( Przy poprzednim cyklu chemii poznałam panów, którzy leżeli w jego sali - wszyscy walczą już któryś rok z rzędu i wyglądają dobrze (oprócz tego, że nie mają włosów). Opowiadali, że normalnie pracują... Może jest więcej takich właśnie osób, które walczą już długo i którym się udaje... Może te kilka procent szczęśliwców, którzy nie łapią się w te fatalne statystyki to akurat Twoja mama i mój tato? Miejmy taką nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1978
Mama moja tez czuje się dość dobrze,nie ma żadnego krwioplucia,kaszlu,bólu w klatce piersiowej.Tylko czasem straszny refluks.I takie dość ciezkie ataki,stęka wtedy dość mocno i widać,ze cierpi.No i ten niedowład.Teraz jest w szpitalu,jutro zrobią jej rezonans głowy,czy nie ma przerzutów na mózg.Jakos to się wszystko wlecze strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×