SCHUDNIJ!!! wpisy gubiących kilogramy!!! Porady

o kurna zapomniałam że tam jest cukier. A żre to co trochę, no to szlaban.Zaczęłam się już nawet zastanawiać dlaczego u mnie spadek wagi jest mały.Na atkinsie jestem od 8-01.Zrzuciłam 4kg ale w weekend doszło 0,5kg.

nolina - no na atkinsie je sie w sumie tylko sery,ryby , mieso i jaja a co do warzyw to strasznie trzeba na nie uważać... ja jadłam 1 pomidora z 50g sałaty z feta dziennie . lub 100-200g broułów gotowanych.... unikałam cebuli jak juz to tylko 10g od czasu do czasu jadłam ogórka zielonego tez jakies 100g. robiłam sobie pierś z kurczaka z pieczartkami okło 50-100g pieczarek... tak naprawdę to ma najmniej węgli i tego sie nie bałam....

Moje kochane, ja mam akurat synka, to Zuzanka ma córeczkę:) Ale to drobiazg, dzięki za słowa otuchy. Dziś na wadze znowu 61 z maleńkim haczykiem.. widzę, że to moje węglowodanowe szaleństwo nie zaszkodziło. Co do tej dietki, ktora mi Viki poleciłaś, to i tak chyba stosuję ją nieświadomie. Po prostu od poniedziałku, do piątku, nie mam okazji do nagrzeszenia i jem podobne rzeczy: sniad. jogurt chudy, naturalny z muesli II sniad. jabłko, albo sok pomidorowy obiad warzywa i mięso, albo pół paczki ryżu, kaszy, soczewicy kolacja - nie ma (albo jakiś drobiazg typu szklanka soku) Fakt faktem, że jest to dieta niskotłuszczowa, ale na takiej się czuję najlepiej. Na Atkinsie strasznie osłablam i tez mnie zaatakowały jakieś grzybki (dostałam niemowlęcych pleśniawek), musiałam brać antybiotyk. Więc to chyba nie dla mnie. Teraz czuję się dobrze i mam energię, aby conajmniej 3x w tygodniu ćwiczyć po godzince. No i nie mam sensacji w organizmie - wszystko jako tako działa

KURCZE widze że ni wiszytkim służy atkins...

Czesć Dziewczyny Witam Was serdecznie. Aniu, calusy dla synka, zeby nie chorowal Moj maluch ma angine ropna i jest na atybiotykach. Dzis juz jest poprawa, ale niedziela i poniedzialek byly kryzysowe, bo mial 40 stopni goraczki. A ja nie mam do tego silnej woli zeby nie jesc slodyczy. To tu, to tam jakas czekoladke skubne. Doradzcie co zrobic, zeby spadl mi apetyt na slodycze. Najwyrazniej czegos mi brakuje w organizmie. Co prawda od jakiegos czasu wogole nie slodze herbaty, wiec pewnie organizm domaga sie tluszczu. Ale jak to skutecznie tlumic, czym zastepowac, zeby az tak bardzo nie dawac sie glupiej czekoladzie. O dziwo mam silna wole do cwiczen. Cwicze codziennie. Tylko co z tego, skoro podjadam slodycze.... Buzki wielkie

Oczywiscie mialo byc ze organizm domaga sie cukru, a nie tluszczu.....

Mysiu, na to podobno dobry jest chrom - byle nie za często i nie za dużo, bo na dłuższą metę szkodzi. dzięki za pozdrowienia, ucałuj ode mnie swojego malucha równie mocno.

Dzieki Aniu, faktycznie zaczne zazywac chrom. Dzieki za buziaki :-) Dzis ide do domu z \"nowa porcją\" Teletubisi, wiec mam nadzieje, ze humor jeszcze bardziej sie mojemu synusiowi polepszy. Ostatnio walkujemy na okraglo 1 odcinek, wiec same rozumiecie..... (umiemy go juz z moim mezem na pamiec, a synus chce jeeeeszcze );-)

czesc dziewczyny tak sie zastanawiam jak ci optymalni moga zyc latami bez owocow... ja bym nie mogla natknelam sie na ciekawy artykul- ,,Czy możliwe jest “głodzenie jedzeniem” ? Teoretycznie tak, można bowiem ułożyć dietę, aby obfitowała w składniki posiadające jak najmniej kalorii. Co więcej - to co chcemy zjeść może być nie tylko niskokaloryczne, ale jednocześnie obfitować w składniki “energochłonne” tj. potęgujące metabolizm i prozdrowotne \'\' http://www.przychodnia.pl/diety/index3.php3?t=3 i to wlasnie Aniu jest podobne bardzo do twojej dietki a do mysiulajdy- czekolada z 70% kakao jest znacznie lepsza niz kromka bialego chleba, do tego pare migdalow i wcale nie musisz tyc :)

na temat ogorkow konserwowych- te ktore widzialam mialy w skladzie cukier... a ser smaze tak- kroje na pol, tak zeby cienszy byl biore troszke bialka , zamaczam ta strone ze skorka panieruje sezamem jedna strone i na tej stronie smaze- szybciej sie robi i widac kiedy juz miekki. Widzialam nawet niskocukrowa zurawine w sklepie ale nie kupilam... i nie mam pomyslu czym to zastapic wiec daje pol pomidora. dopiero teraz skumalam ze to zakwaszenie organizmu obniza odpornosc i moze dlatego dziewczyny chorowaly. Generalnie to wciaz szukam najlepszej diety i przy okazji chyba zrobie doktorat z dietetyki :) uwazam montignac za diete ok ale ze stosowaniem jej w 100% mam problem( no bo jak wolnosc to juz na calego !) za to ta wersjs CKD jakos mnie mobilizuje, no jeszcze zobaczymy jak efekty. teraz sie ciesze z sikania :)- bo utrata 100 g tluszczu uwalnia 107 g wody a ja wlasnie tak chodzie i po troszku sikam i sie pocieszam ze tluszcz spalam. Dwa razy bylam na diecie 1500 kcal po 3 mce i byla skuteczna ale teraz mi sie po prosty nie chce..

hmm... jakos dzieci wam sie pochorowały :( niech szybko wyzdrowieją. pozatym ja w sumie stojuje montanica z ograniczeniem węgli.... ale teraz wpierdzielam tony pomidorów na zgagę bo nie wytrztmuję...

polecam stonkę do diety MOntanica jest śwsietna - są przepisy dziewczyn które pochudły nawet po 30kg , kozystam z niej... jest wszystko , chleb, ciasta, desery, posiłki węglowe i tłuszczowe podzielone itd... mniam ja dzis zrobie serek mascapone z kakao :) a oto stonka http://forum.montignac.com.pl/cat1.htm

Szukałam aż znalazłam.Kształtku to jest przepis na kiełbasę figową, która reguluje pracę jelit i pozwala na normalne wypróżnianie. 0,5kg fig umyć i zmielić przez maszynkę.Zagnieść jak na ciasto z 5 g mielonych liści senesu. Uformować kiełbasy, okręcić w folię i przechowywać w lodówce.Rano na czczo należy zjadać kawałek kiełbasy wielkości orzecha włoskiego.Stosować tak długo aż wypróznienia staną się regularne. mniej pracochlonne jest picie przegotowanej wody z miodem.Z tym że należy ją przygotować wieczorem poprzedniego dnia.Na szklankę wody łyżeczka miodu naturalnego,można dodać kilka kropel cytryny. Oczywiście to też pijemy na czczo. Na efekt trzeba poczekać 2-3dni.

cos tu cicho znalazłam informację że jak ktoś nie może powstrzymać się od słodkiego to Atkins poleca brać L-glutaminę, natomiast na zaparcia \"łupiny nasion babki płesznik\". Mam nadzieję że się przyda.A swoją drogą to ciekawa nazwa . Dobranoc.

Te figi to pierwsze słyszę, natomiast mam herbatkę odchudzającą i czynnikiem aktywnym jest właśnie senes, więc też może uzależniać :( (jak wszstkie herbatki) - radziłabym ostrożnie stosować A dietkę Viki skserowałam, na pewno mi pomoże :) dzięki

hej lalki :) no niby pije od kilku dorbych dni ciepłą wode na czczo z cytryna- no ale chyba nie pomaga.... a i dzis nie wypiłam bo w sumie zgage mam od tego momentu co ją zaczełam pić... więc chce sprawdzic czy czasami ta zgaga to nie od tej wody z cytryna..... no i oczywiście odstawiłam jajka... Pozatym dzieki za przepis na kiełbaskę.... szkoda włąsnie że z sensem... bo ja przestałam go pić.... bo żle na mnie wpływał- no fakt załatwiałam sie ale póxniej tak przyzwyczajiłam ogranizm że juz nawt po tym nie mogłam... Kurcze znów śnieg - szlak by go trafił..... -7 na dworzu ... buuuu jak ja nie lubie zimy.... No w końcu sie zaczełam mobilizowac po ostatnim odejściu od diety.... pozatym od dzis chce zaczać cwiczyc 6webera.... no bo jakoś tak niby mam mniej o te 7 kg, ale ja jakos tego nie widze... no fakt mam mniejszy brzuch ale i tak strasznie odstaje więcchyba zaczne coś z tym robic bo orbiterek na brzuch to tak nie bardzo pomaga.... Mam chyba ta babkę w domu o której mówiłaś... musze sie przekonac czy to to napweno.... kiedys kupiłam - ale tak mi nie smakowało że odstawiłam... i mam całe opakowanie tego w domu... ech chyba to zaczne barać... może jakos zmobilizuje te moje jelita do działania.... a jak tam u was lalki ?

juppiiii !! waga pokazala 59 kg, a ostatnio wazylam tyle rok temu na poczatku ciazy. Na pewno stracilam sporo wody ale widze ze tez tluszczyku na brzuchu sporo mniej. a ty kobiece to nie tylko pomidory masz do wyboru :) Produkty wysoko-zasadowe. PH 8.5 i wiecej- awokado, buraki czerwone, marchew, ziemniaki, szpinak, suszone morele(+60!), rabarbar, cytryny, arbuz, melon, pieprz cayenne, suszone figi, wodorosty morskie, wapno palone, owoc mango, papaja, nać pietruszki, winogrona, rzeżucha, wodorosty, szparagi, cykoria, owoc kiwi, gruszki, ananas, rodzynki, soki roślinne z jarzyn,brokuły (+9), Boćwina - - + 27,0 no a zanim zaczniesz te kielbaski straszliwie slodkie z fig produkowac to wyprobuj otreby i napisz jak ,,poszlo,, :) aaa, jeszcze co do diety CKD to w czasie ladowania jemy glownie wegle z mala iloscia bialka i tluszczu, z ograniczeniem owocow do 50 g fruktozy

Czesc laseczki....ale snieżyca.... Aniu i Mysiu: ucałujcie maleństwa, niech zdrowieją szybciutko :-) . Moja niunia juz wyzdrowiała, dzisiaj ide na kontrole z nią, mam nadzieję że jest juz ok. :-). Co do słodyczy to mnie tez ostatnio coś na nie naszło, za chiny nie wiem o co z tym biega, ja nie bardzo lubię słodycze a przez ostatnie dwa dni cały czas o nich myślę i cały czas coś podskubuję.... :-(. ale mam nadzieję że na baseniku się je spali, tylko to taki kołowrotek sie już robi...hi hi hi....Pozdrawiam was bardzo serdecznie. BUZIAKI!

zuza- zawsze tak jest że jak jesteśmy na diecie to myslimy o tym czego wcześniej nie jadłysmy albo omijałysmy i nie miałyśmy z tym problemu.. heh to tak samo jak ja ostatnio- chałwy nie jadłam tak dawno że nie pamiętam - a ostatnio zjadłam.... ech takie to troche dziwne.... dziewczyny jak lubicie piec to moge wam podac przepisy na ciasta niskokaloryczne nadające się do diety niełączenia.

viki -GRATULUJE :) NO wrócic do wagi przed ciążą - to jest wspaniała nowina.... Oby tak dalej :) A co do buraków, zimniaków, marchwi,kiwi,winogrona, - to nie moge (dieta) szpinak i rabarbaru - nie lubie :( suszone morele, rodzynki lub figi - sprawdę czy moge jeżli ich IG nie jest wiecksze niz 50 tro se kupie.... cytryny - choroba piłam i nie pomadało.... Brokuły jem - prawie codzinnie boćwiny,owoce papaja,cykorji nigy nie jadłam może kupie pietruszke i będe dodawać do jedznia - o chyba dobry pomysł.... dzieki dziewczyny że pomagacie i dzielicie się widzą :) buzka dla was....

kobiece kształty -> tak czytam te twoj wpisy w stpoce i trudno sie połapac, ciągle coś zmieniasz, to dodajesz kilogramy to odejmujesz zdecyduj się dziewczyno kiedy i lie ważysz chyba odchudzanie stało się twoją obsesją :( Szkoda że nie znalazłaś jeszcze metody, która przyniesie skutek i efekt. Powodzenia.

a tobie kobieto o co chodzi? To jasne, ze jak chudnie to odejmuje, a kiedy tyje to dodaje. Kazdy stopke tworzy wg uznania - ja np. co miesiac, kształtek zapisuje każdą zmianę... nie wiem, co w tym dziwnego...

chciałam się pochwalic, że udało mi się schudnąć:) mój pierwszy cel został osiągnięty, ale paradoksalnie \"apetyt rośnie w miarę jedzenia\" więc chyba zrzucę jeszcze porę kilosków :) Pozdraiwam i gwarantuję że wam tez się uda....to takie zajebiste uczucie jak spodnie które niedawno ledwo wchodziły za kolana lecą teraz z tyłka....no i te komentarze: Boze jak schudłaś!!!Chora jesteś????

tak, tak, zapisuj każdy gram, idz sie wysikać będziesz mniej ważyć, ha,ha,ha

Cześć dziewczyny!!! Obserwatorko, przewaznie jak sie czlowiek odchudza to waga skacze. Nieraz dobowe skoki wagi moga wynosic nawet do 1,5 kg. Ja tam sie akurat polapuje w kilogramkach Ksztaltka :-) Ksztaltku - jak tam basen?? Hm??? Cosik nam tu obiecalas ;-) A ja kochane tak jak radzilyscie kupilam chrom w tabletkach. A do pracy wzielam rodzynki, gdyby mnie meczyla ochota na slodkie. Zuzanko - mam nadzieje, ze u Ciebie w porzadku i samopozucie już lepsze . Tez ucaluj Kwiatuszka swojego. Dziewczyny, przez ostatnie dwa dni mialam kryzys z cwiczeniami. Nogi mnie bola (a przeciez to juz 5ty tydzien ruchu). No ale wytrwalam. Moj synus juz lepiej, goraczka minela, ale jescze zazywa antybiotyk. Aniu, a jak Twoj Mysiulek?Mam nadzieje, ze juz lepiej? Ucaluj go ode mnie rowniez :)

witajcie dziewczyny Ja dziś w szoku jestem. Wlazłam na wagę a tu 59,2 kg.Sama nie wiem czy to możliwe.Ale się bardzo ucieszylam.Nie mogłam się doczekać tej 5 z przodu.Viki widzę że u ciebie też w dół. Superosko.

Vonk - gratulajce!!! Napisz cos wiecej. Jak dlugo czasu walczylas z kilogramami?? Jakie metody stosowalas?? Pozdrawiam

a na wagę wchodzsz w ubraniu czy bez, bo ciuchy tez ważą i to może one powodują te 1,5 kilogramowe skoki? ważysz sie rano po przebudzeniu czy po porannej toalecie, po tym drugim to i ze 2 kilo dochodzi:D

Mam wrazenie Obserwatorko, ze chcesz nam cos udowodnic i na sile sie poklocic ;-)

tak? prorok jakiś czy co.