Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uszka

testy owulacyjne! Ktos próbował?

Polecane posty

nick----------wiek----------cykl---------data@-----------miejscowość minimonia-----28-----------4-------------17.02---------- --warszawa ja-neczka-----35-----------1-------------01.02---------- --?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
witam kochane👄 minimonia - z tego co wiem, to u ciebie juz byla owulacja, skoro test pokazal ci dwie krechy, a potem byl negatywny i do tego skok tempki tez odnotowalas...w takim razie czekamy na dobre wiesci ❤️. Staram sie tak od ok. listopada. Dopiero tym cyklu zaczelam mierzyc temp, robic wykresy i testy owulacyjne. w poprzednim cyklu tylko odnotowywalam sluz i reakcje mojego organizmu w poszczegolnym dniu cyklu.( tzn. kiedy zaczynaja mnie bolec piersi i podbrzusze itp.) Czyli u mnie to chyba bedzie juz 4 cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
nick----------wiek----------cykl---------data@---------- -miejscowość minimonia-----28-----------4-------------17.02---------- --warszawa ja-neczka-----35-----------1-------------01.02---------- --? kruszynka......26..........4.............17-18.02.............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
ja-neczko wierze ze w tym cyklu beda u Ciebie owocne staranka 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimoniu wg mnie mialaś owulację, ten skok no i test pokazał. Po owulacji test Ci już nie wyjdzie. życzę aby sie udalo. Uważaj przez ten tydzien na siebie, nie bierz goracych kapieli i jak mozesz ogranicz kawe. Wyczytalam ostatnio, ze picie 2-3filizanek kawy w pierwszych tygodniach ciązy moze grozic wczesnym poronieniem, a włąsciwie nie zagnieżdzieniem się jajeczka, a kobieta odbiera to jako opózniona miesiączkę. Mam nadzieje ze Cie nie wystraszyłam, wiele kobiet pije kawę przez całą ciąże, ale może lepiej dmuchac na zimne. Ja poroniłam czterotygodniową ciążę, nie wiem co bylo przyczyną. Ale u Ciebie na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyno, taka właśnie mam nadzieję. Ale fajnie macie dziewczyny, ze termin @ wypada u Was w tym samym czasie. Razem łatwiej wytzymac oczekiwanie. Będę trzymac kciuki żeby nie przyszła. Cloteczko, jesteś ? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
dopisalam sie di=o tabelki, mam nadzieje ze nie macie nic przeciwko🌻 to moje pierwsze ekscesy z testem owulacyjnym:) wiec podchodze do nich mniej ufnie, aczkolwiek z wielkimi pokladami nadziei ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki za słowa wsparcia. co do kawy to nie ma problemu- nie pije. może mi się zdażyć raz na miesiąc :) u mnie jest gorszy problem- palę:( i za cholerę nie mogę rzucić świństwa. w ciąży palić nie będę- to pewne. nawet nie dopuszczam tej myśli do siebie. a teraz- tragedia. mimo że w ciągu dnia nie palę przez 10 h( praca) a potem spalę z 5 fajek, to i tak rzucić nie mogę. próbowałam kilka razy- ostatnio się zaparłam i myślałam ze po 5 dniach zejdę. miałam takie mdłości ze nawet w nocy wstawałam wymiotować. i zgaga non stop. a humor to lepiej nie mówić. zapaliłam i przeszło jak ręką odjął. pocieszam się tym, ze wszystki moje palące kumpele pozachodziły, mają dzieci zdrowe. i jeszcze tym, ze do 4 tyg nic dziecku nie szkodzi- zarodek nie jest jeszcze dobrze zagnieżdżonyi nie wchłania toksyn matki. możecie teraz mnie opierdzielić :( kruszynko ja też od listopada :) ja-neczko- moze podreguluj cykl i dostosuj się do nas :P buziaki dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
witam 🌻 minimonia- a ja rzucilam palenie!! i nie pale od 2 m-cy. rzucalam palenie calkiem smiesznie:) bo ograniczalam ich liczbe-jednak nie myslalam ze je naprawde rzuce! no bo jak to? - nie zakurzyc chociaz jedego??!! Jak juz bylam na etapie 1 papierosa dziennie to "tak po prostu" nastepnego dnia nie zapalilam i tak juz zostalo:) Najsmieszniejsze jest to, ze kompletnie mnie nie ciagnie!! :) :) Uzaleznienie siedzi w glowie 🌻 P.S. u mnie tempka dzisiaj 36,8 buziaki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kruszynko. fajnie ci z tym paleniem. ja nie potrafię, nie mam tyle samozaparcia. kiedyś też probowalam palic jednego dziennie, i nawet bylo ok, ale jak przychodził weekend to juz nie potrafilam się powstrzymać- zwłaszcza przy piwku. a moj organizm znowu wariuje, wczoraj nie mialam juz owu, a dziś piękny rozciągliwy śluz i to w sporych ilościach. co jest? chyba oleję te wszystki obserwacje, bo i tak nic z nich nie wynika, jedno przeczy drugiemu a ja mam coraz większy mętlik w głowie. buziaki i kwiatki :) jak wstawiacie te obrazeczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
minimonia - na pewno masz silna wole!!! ja tez nie sadzilam ze mi sie uda, czasami probowalam sobie wyobrazac jak wygladaja moje pluca itp.. i dzialalo na mnie skutecznie do tego programik, ktory pokazuje jak to wyglada w srodku...Ale nadal kurzylam choc mniej - no i w koncu nadszedl ten dzien:) kwiatki: wpisz slowa kwiat lub serce w kwadratowym nawiasie, np. Minimonia - zadzialaj dzisiaj skoro masz taki sluz (robilas chyba testy owu - moze sprobuj zrobic tez jeden dzisiaj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie robilam testy, w poniedziałek pozytywny, w srode juz negatywny, więc owu juz sobie poszła. spróbuję z tym kwiatkiem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
no w takim razie owu chyba Cie juz opuscila...gratuluje kwiatka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
minimonia- to jak? testujemy razem?? :) czy ty czekasz do dnia @ - ja raczej nie czekam!! mam ochote zrobic test w trym cyklu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja twardo czekam do @. nie chce sie nakrecać, bo i tak może nie wyjśc wcześniej, więc po co psuć sobie humor. w pierwszym cyklu miałam wszystkie możliwe i niemożliwe objawy ciąży :) i testowałam z 5 razy. mąż sie wsciekał, ze tyle kasy wydaję na testy. w drugim testowałam raz, jakoś dwa dni przed @, a potem to juz tylko jak się spozniała. jakich testów używasz? ja zawsze kupuje Bobotest strumieniowy. wszystkie testy mają czułość 25 mlU/ml hCG, a ten ma 10 mlU/ml. więc teoretycznie jest 2 razy szybszy. tylko koniecznie strumieniowy musi być, bobotest płytkowy juz ma czułość 25. ten moj jest mniej wygodny, jak pierwszy raz stosowałam to nie dość ze zasikałam sobie pół ręki, to jeszcze deskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty w pracy teraz siedzisz? bo ja na razie w domku,ale pewnie zaraz szefowa po mnie przyjedzie i mnie zgarnie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
ja testowalam tylko raz:) to byl pre-test czy cos takiego...nie musze mowic,ze byl negatywny, hehehe To byl taki, gdzie wpuszcza sie kilka kropel w okienko:) Zazwyczaj nie robie testow, ale w tym cyklu mam normalnie ochote!! dziwne :p ja jestem w pracy i momentami mam krotkie przerwy... ja zrobilam test bez wiedzy meza, nie chcialam mu zawracac gitary-gdy wynik bedzie negatywny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ostatnim cyklu tez robiłam sama, bo nie chcialam mu psuć humoru. finał był taki ze wróciłam z łazienki do łóżka( niedziela 6 rano) i zaczęłam płakać. wyobraź sobie jego minę jak się obudził i zobaczył obok siebie chlipiącą i zasmarkaną kobietę :) humor na pewno mu sie nie popsuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
wierze, ze musial sie co najmniej zdziwic :D widzac bekse od rana 😭 a i z humorem chyba tez u niego sie poprawilo po tym widoku. Ja mialam przez 2 dni mega-doła i najlepsze to to, ze nie chcialam sie w ogole przyznac ze go mam... do smiechu raczej mojemu mezowi nie bylo ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam takiego doła jak zadzwoniła kuzynka męża i powiedziala ze jest w ciązy, zaczęli starania tak jak my, i za 3 razem się udało. tez siedzialam i ryczalam, ale nie dlatego ze ona jest w ciązy, ale dlatego ze ja nie jestem. a teraz postanowilam ze jak sie w tym cyklu nam nie uda to ide do gina i powiem ze staram sie od roku i nie wychodzi. wczesniej nie chca robić badań, a mi sie nie chce czekac roku. janeczko, bedziesz miała sporo do nadrobienia dziś :) ale spoko, jutro juz nie bedziemy tak gadać dużo bez ciebie, ide do pracy na 8 i nie mam tam netu. chyba ze kruszynka bedzie sama do siebie nawijać :) kruszynko a ty zarezerwuj sobie swój nick, zeby ktos sie nie podszył pod ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszynka-szatynka
ja mam dokladnie takie same plany jak ty! tez nie chce mi sie czekac roku i ide zrobic badania jak teraz sie nie uda! zmienie nic na samo kruszynka- bo troszku za dlugi byl...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak ?? zmienilam sie z kruszynki-szatynki na kruchaa 🌻 a ja-neczka niech nadrobi szybciutko czytanie no i pisanie, bo nie wiemy co u niej ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak dziewczynki, fajnie sobie gawędzicie a ja niestety dopiero z pracy (ble) wróciłam. Zjem cos na szybko i wracam do miłej pogawędki. cHYBA JESTśCIE JESZCZE ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć janeczko. ja jestem, ale tak z doskoku- jak mnie mąż dopuści do kompa. co u ciebie? nie lubisz swojej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Minimoniu, Lubię , ale czasami mnie wnerwia, zalezy od dnia. Dzisiaj bylo tyle roboty, ze 5 osób miałoby co robic. I nie znalazłam ani chwilki zeby wejśc na forum i zobaczyc co u Was. Jak plany na wieczór ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he chyba w tym samym czasie pisałyśmy. postaram się dzis odciągnąc m od kompa, moze sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janeczko a czym się zajmujesz? plany na wieczór następujące: nakłonić męża zeby wyrzucił choinke( poważnie, jeszcze stoi i nawet ma troche igieł ), a poza tym to niedawno zbudowałam moją wymarzoną garderobę, ale jeszcze wszystkiego nie poprzenosiłam, wiec powoli to robię. a muszę się zgęszczac juz bo w sobotę mamy imprezkę w domu. więc tak sobie latam od kompa do garderoby i cos tam przenoszę. ale jeszcze dużo zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×