Uczucia a wygląd fizyczny

TY pierwszy Tomus:D

Ty pierwszy przeszles do pokemonow:)

..........dobranoc............

Widzialam Twoja fotke na pokemonach i az mi sie wierzyc nie chce ze mowisz ze jestes tak brzydki :O Czlowieku zobacz na innych sa duzo gorsi :P Jesli juz jednak twierdzisz ze jestes taki brzydki to nadrabiaj charakterem bo chyba nie jestes tez do niczego ?? ;)

kolorowych snow Tomek i Wojtek

wzajemnie

Bywaj a na jutro Tobie zycze z calego serca!!!

nie na jutro,tylko na dzis!!!

dziekuje

pass uważaj bo masz męża

ja nic zlego nie robie.To nie jest grzechem zyczyc przyjacielowi szczescia w milosci,bo tego mu zycze z calego serca

???

a ty za co lubisz przyjaciol???????????????????/

swoja droga,gdybym nie chciala to byscie nie wiedzieli,ze mam meza

odpowiem na główne pytanie, bo wszystkiego nie chciało mi sie czytac. Zawsze sądziłam że jesli kogos bardzo lubię, ale mi sie nie podoba to nie zerwę kontaktu-wiadomo-ale ta osoba moze zostac jedynie moim przyjacielem. jezeli do charakteru dochodzi atrakcyjna fizycznosc-jest szansa na miłość. Poznałam chłopaka na weselu ktory mi sie nie podobał, ale fajnie mi sie z nim tanczylo - przetanczyliśmy całą noc, potem całonocne rozmowy na gg, smsowanie. zakochałam sie - bardzo i szczerze, mam super chłopaka, choć wszyscy sie dziwią jak mogłam go chciec, bo niby to dwa różne światy. a ja go tak bardzo kocham. wniosek jest prosty - można sie zakochac w nieatrakcyjnej dla ogółu osobie

i o to tu lata

oczy mi sie kleja{mialam dzis za duzo wrazen!}kiedy juz spotkasz te druga polowke,Twoja niesmialosc odejdzie.Sam sie przekonasz.

dziewczyna paszteta pewnie juz nie odpowie bo poszla spac,ja tez juz spadam:D

jak dla mne chlopk nie musi byc , piekny, nie mam jakiegos idealu , ale musi mnie choc troche pociagac.

on był śmiały na weselu bo popił. tzn smiały bo prosił do tanca, zaproponowałam zeby sie dosiadł do mnie, tej nocy nic sie nie wydarzyło i długo jeszcze zero przytulania i całowania, po prostu rzucił na mnie czar. długo takze bał sie spotkać w 4 oczy, zadawalał sie rozmowami na gg-albo sie krępował

a nie sluga

ja

on tez taki znowu smiały nie był. wypchneli go do mnie do tanca na poczatku, bo siedział jak tort na tym weselu. widocznie osmieliłam go w jakis sposób. tanczyłam, wygłupialam sie i jakos poszło. tez na taką trafiszże trema odejdzie. przed randkami tez sie troszke stresował, ale jak jest fajna atmosfera to wszystko odchodzi, nie ma sie czym przejmowac

moje kolezanki sie smieją że zrobie krzywde moim dzieciom jak on bedzie ich ojcem, ale on nie jest taki zły.wysoki chudzielec z szopenem na głowi, ajj moze ja juz nie widze tej brzydoty, ale jak dla mnie drugiego takieg jak on nie ma! Wy tez traficie na te swoje i byc moze na całkiem niezłe laski

to ty bedziesz z nim zyc i posluchaj glosu serca

nie słucham ludzi. na szczescie mam cięty język i umiem odpysknąc na głupie zaczepki. najgorzej reagują ci którym dałam kosza, wysmiewają sie troche ze przebierałam i trafiłam na paszteta,była taka sytuacja w sobote. ale ja wtedy powiedziałam: on ci sie nie podoba? a mi sie podoba bardziej od ciebie, wiec pomysl sobie jaki ty jestes w moich oczach..."

a niby dlaczego????????

rodzice widzą że to dobry chłopak i że jestem przy nim bardzo promienna. dba o siebie, studiuje. kiedys mój tata powiedział "gdziez on do ciebie", a ja na to że na ładne pole to psy srać chodzą. tata wtedy sie zbulwersował i pow że mi chyba ktos nasrał do głowy. na poczatku krzywo na niego patrzył, ale juz jest dobrze. chłopak mowi dzien dobry, rozmawia troche z nimi, przyzwyczaili sie, lubią go

jak sie zakocha to cie bedzie broniła przed znajomymi i rodzicami. zawsze cos wymysli