Czy jest tutaj jeszcze jakas kobieta ktora nie moze zajsc w ciaze? Wpiszcie sie.

wy kurwa chore jesteście...

Dziewczyny ktoś nas chyba tutaj obraża. Nie wiem kto to napisał .Ale forum nie istnieje po to żeby ktoś nas krytykowała. Dziękuje kochane za wsparcie. Tak mi tu z wami dobże że gdyby nie wy to napewno bym już się nie starała.Dziękuje wam za to że jesteście i wspieracie mnie w trudnych chwilach. Szczególnie w tych ostatnich dniach. Pozdrawiam i ściskam was wszystkie.

niepłodnośc to choroba właśnie, ale choroba, której leczenie nie jest refundowane, nawet leki, które są bardzo drogie. pozostawieni więc jesteśmy sami sobie, zdani na własną zaradność. Mamy pieniądze, mamy szanse na dziecko. Tak to u nas wygląda.

Do WY- nie rozumiesz tego to sie nie wtrącaj i nie obrażaj nas. Pozdrawiam Was Wszystkie dziewczynki,buziaczki,pa.

Czesc dziewczyny. Po pierwsze nie przejmujcie sie takimi głupimi postami jakie ktos wypisuje,poprostu omijajcie je jakby wogóle ich nie było! Wczesniej tez zawsze ktos wpadał i nas krytykował a my sie denerwowałysmy wiec najlepiej poprostu nie odpowiadac na takie prowokacje bo szkoda słow i nerwów... Edytkanytka bardzo ci wspólczuje!!! Napewno miałas juz wielka nadzieje że to upragniona ciąża a tu rozczarowanie ale trzymaj sie dzielnie i napewno bedzie lepiej...Buzki A ja byłam wczoraj u gin i widzialam moje malenstwo,ma 55mm widac bylo jak ruszało rączkami i nózkami i bardzo sie wierciło i okrecalo w strone monitora,wspaniały widok,narazie z dzidzią wszystko ok.:) Dziewczynki pozdrawiam was goraco i trzymam kciuki za wszystkie!!

klaudia26-Dobrze ze wszystko jest ok z malenstwem,uwazajcie na siebie i dbaj o malenstwo,pozdrawiam i buzka,pa. Pozdrawiam Was i buzka,pa.

hej laseczki!!! dluuuuuugoooooooooooo mnie tu nie było!!! ja niestety dostałam @ o tydzień wcześniej,ale w mojej obecnej sytuacji to nawet lepiej bo nie jestem z moim facetem i raczej nie chciałabym byc z nim z powodu dziecka:( najwyrażniej MATKA NATURA tak chce...mam kolezanke w pracy która jest w 4 m-cu ciąży i ma 17 lat. bardzo się sieszy!!! i to planowana ciąża!!! jeszcze się uczy trochę będzie jej ciężko ale poprosiła mnie o pomoc kiedy dzidziuś się urodzi.ja bardzo chętnie!!!jej pomogę. teraz oprócz tego że jestem kelnerką dorabiam jeszcze opiekując się 2 dzieci 2 latka i 2 m-ce.ciesze się bo jestem odstresowana przy dzieciach no i zarabiam pieniądze bo jest mi strasznie ciężko. a jeśli mogę się wypowiedzieć na temat usówania ciąży to oczywiście jestem na nie!!! ale są w życiu takie sytuacje że lepiej ich nie mieć. jeżeli jakas dziewczyna nie dojrzała psychicznie do tego żeby zajść w ciążę,urodzić i wychować dziecko,to lepiej żeby uważała na to co robi.ponieważ sex jest fajny,cudowny,boski ale należy liczyć się z jego konsekwencjami...to jest zabawa ale i odpowiedzialnośc.z perspektywy czasu kiedy miałam 18 lat i póżniej wolałabym mieć dziecko niż teraz nie móc zajść w ciążę!!!!!!!!!nigdy nie wiesz co będzie za kilka lat.i jeśli kiedyś będę miała córkę to powiem jej że ciąża to nie koniec świata i ma się zebrać do kupy zeby wszystko było jak należy.jeżeli zajdzie w ciążę i będzie chciała urodzić dziecko to będę szczęśliwa!!!!!!!!!!!!!! bez względu na wiek.ja mam doświadczenie i dlatego nie dam jej popełnić błędu!!!nigdy!!!przenigdy!!! dla mojej siostry ogromne buziaki ze szczęścia!!!!!!!!!!!!!!!! dla wszystkich dziewczyn ogromne buziaki zrozumienia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bądżcie szczęśliwe! wszystkie!!! spadam spać:):):):):):)

p.s. bardzo sory za błędy ortograficzne ale padam na ryj i nie chce mi sie skupiac nad takimi bzdurkami ortograficznymi.oki ?? nie gniewajcie się!!! :)

cześć dziewczynki! KLaudia - Twoja dzidzia to już olbrzym :D Wyobrażam sobie jakie to piękne uczucie widzieć takie maleństwo na monitorze. Czy ja kiedykolwiek tego doświadczę :( Edytkanytka - nie smuć się, zostaniesz mamą na pewno, przecież już nią jesteś, wiec szanse masz duże. A co do tej gin, to uciekaj od niej gdzie pieprz rośnie. Będzie dobrze :) Ja dalej mam wisielczy humor, czasami mam takie wrażenie, że nigdy mi się nie uda. Wiem, że nie powinna tak myśleć, ale nic na to nie poradzę. Mam doła i już. Mam tylko nadzieję, że do świąt mi przejdzie. Pozdrawiam was kochane i piszcie więcej, bo nasz topik coraz niżej. Papa i miłej nocki

Dziękuje Izoldo za dobre słowa. Wiem że jestem już mamą, ale tak bardzo chciałabym dziecko z moim mężem. Wiem że on też tego chce. 3 lata to już dość długo jak na starania. Tu lekarze na pewno mi nie pomogą a na klinikę mnie po prostu nie stać. Dużo inwestuje w chorobę Zuzi. Terapia u psychologa, logopeda, Neurolog, alergolog,pulmonolog.U nas ci specjaliści kosztują przez to że Zuzia ma uszkodzony ośrodkowy układ nerwowy, nie potrafi jeszcze sama załatwić się.Do tego dieta bezglutenowa. Wiem że będzie wszystko dobrze bo jest normalnym dzieckiem tylko troszkę czasu muszę temu poświęcić.Udało mi się jej załatwić wczesne wspomaganie wieku przedszkolnego. Zacznie chodzić do przedszkola i tam będą dla niej specjaliści za darmo. Mam nadzieję że pomogą mi w pracy nad Zuzią. Dziś miała napad padaczki.Taka biedna jest. Tak strasznie boli serce matki kiedy jest bezradna. Przepraszam że tak się rozpisałam ale musiałam się wygadać. Właśnie skończyła mi się @ dziwne że tylko 3 dni.Zawsze była od 7-8. Tylko bule podbrzusze mi zostały. Pozdrawiam was wszystkie i piszcie co u was.

Edytkanytka, kochana - trzymaj się! wszystko będzie dobrze! a pozostałe koleżanki jak tam? jak przygotowania do świąt? gdzie i z kim je spędzicie? u mnie do świąt daleekoo! nie mam siły, czasu ani ochoty sprzątać...a tu trzeba, bo Wigilia coraz bliżej ;-) ... Wigilia będzie trochę smutna w tym roku bo pierwsza bez ojca... tylko mama, brat i my z moim mężem :-( ale dobrze, że chociaż w takim składzie... w drugi dzień swiąt pojedziemy do teściowej, spotkamy całą rodzinkę - znowu szum i zamieszanie i duuużo, za dużo jedzenia...może to i dobrze, ale jakoś w tym roku pragnę i potrzebuję przede wszystkim spokoju!!! i co mam z tym zrobić jak się nie da??!! a Wy? jakie plany? piszcie co słychać pozdrawiam wszystkie bardzo przedświątecznie ;-)

Hej nikt chyba mnie tutaj juz nie pamieta bo same nowe kolezanki a ja juz baaaaaaaaaardzo dawno nie pisalam. Ja mam wyznaczony termin porodu na 5 stycznia :D a przed soba olbrzymi brzuszek;-) a wnim ciągle sie wierci Tomaszek bo tak moj skarb bedzie mial na imie . Zdrowych wesolych swiat !!!!!!!!! ps ,Aga290 gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!

barbara cudna-Ja Cie pamiętam,szybko ta twoja ciąża zleciała, a tu nie długo rodzisz,życzę Ci zdrowego dzidziusia i żebyś szybko urodziła i sie nie męczyła,powodzenia na porodówce, pozdrawiam Cie serdecznie i przesyłam buziaczki,odezwij sie jak już urodzisz. U mnie nic nowego,nie chce mi sie nic a tu nie długo święta i nie wiem jak to będzie,może wszystko będzie ok. ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM-ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA O RAZ SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU. Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam buziaczki,pa.

Witam babolki!!! Przepraszam ,że tak mało zaglądam. GRATULUJE!!!!!!!!!!!!wszystkim kolezankom którym spełniło się ich najwieksze z marzeń,a tym które nadal czekają na cud życze wytrwałości Co u mnie;robiłam badania na przeciwc.przeciwplem.w krwi-wynik ujemny. -robiłam wymaz z pochwy i wyszły bakterie;teraz musze zrobic badanie na chlamydie i inne bakteryjki ,by wiedzieć z czym mam walczyć. -robiłam też badanie na tarczyce -wyszła niedoczynność więc czeka mnie wizyta u endokrynologa.Ale to po Nowym Roku. Widzicie mam z czym się borykać. Co do Swiąt ,wigilię jemy u przyszłych tesciów. Kochane koleżanki przyjmijcie ode mnie życzenia; Z okazji Bożego Narodzenia, Składam Wam serdeczne życzenia. Niech Wam święta miłe będą, Z dźwiękiem śpiewu i kolędą. Z wigilią tuż po zmroku, I w radosnym Nowym Roku.I niech spełnią się Wam najskrytsze marzenia,a zwłaszcza to jedno.A przyszłym mamusiom życze zero komplikacjii w czasie ciąży,lekkiego porodu i zdrowych dzidziusiów. Barbara cudna i klauduś-przyślijcie jakieś zdjątka z brzusiami????/ Barbarko cudna-trzymam kciuki za Ciebie i Tomaszka i jak tylko będzie nasz topikowy męższczyzna juz na świecie przyślij koniecznie jego zdjęcie.I pisz jak Ci poszło???Bądz dzielna Pozdrowienia dla Wszystkich koleżanek bez wyjątku i 10000777

Cześć dziewczyny :-) Jestem tutaj nowa, ale od jakiegoś czasu Was poczytuje... Staramy się od 8 miesięcy a 2 miesiące temu zrobiliśmy wszystkie badania i wyszła za wysoka prolaktyna po obciążeniu. Mam pytanie bo jak wiecie niecierpliwość w oczekiwaniach jest koszmarna!! ;-) Od zawsze plamiłam przed @, ostatnio nawet od 3-6 dni, od 3 tygodni borę parlodel na wspomnianą prolaktynę. Jestem w 26 dniu cyklu (przy 27/28) i nic, żadnych plamień!!! Czy to możliwe że tak działa parlodel już! A może...?! PS i wszystkim z całego serduszka małego dzidziusia

hej wyprowadzilam sie... postanowilismy dac sobie troche czasu, zeby udalo sie cos posklejac i zeby byly tylko te dobre wspomnienia i chwile w pamieci. moja tesciowa dopiela swego. jeszcze potrafila do mne zadzwonic i pytac co sie dzieje tragiczne swieta nienawidze swiat

sylvvio ja mam podwyzszona prolaktyne. nigdy wczesniej nie mialam plamien, pojawily sie w tym miesiacu przed @. biore Bromergon od trzech miesiecy.

Witajcie dziewczynki ja dopiero po tym wszystkim się pozbierałam. Cherry na pewno ci się uda nowy etap w życiu. Wspomnienia dobre zostaną, a te złe po jakimś czasie przestaną sprawiać ból. Trzymam mocno za ciebie kciuki.Ja też nie cieszę się z tych świąt. Pisz jeśli będziesz miała ochotę jestem w domu to na pewno popiszę z tobą. Życzę wam kochane spokojnych, radosnych świąt.Spełnienia najskrytszych marzeń tych całkiem małych i tych ogromnych.Dla zaciążonych zdrowia dla dzieciaczków .Oby w te święta zdarzyło się wiele cudów na co liczę bo inaczej stracę wiarę w Boże Narodzenie. Pozdrawiam was wszystkie i dobranoc.

cześć kobietki! Ale się mroźno zrobiło. Mógłby jeszcze śnieg spaść, byłoby fajnie. Lubię śnieg a wy?? Pewnie nie ;) U mnie nic nowego, humor trochę lepszy, może to sprawiają nadchodzące święta, też baaardzo je lubię :) Barbarko - ogromniaste gratulacje, jak to szybko zleciało, tak jak u Agi. Zyczę Ci pięknego bobaska no i zdrowego oczywiście. Powodzenia!! Sylvio - witaj, niestety nie mogę ci pomóc, bo sie nie znam, ale może inne dziewczyny będą coś wiedziały na ten temat. Ale zostań z nami, razem raźniej :) Cherry - trzymaj się, wszystko się ułoży. Po burzy zawsze wychodzi słońce. Dziewczynki, z okazji tych nadchodzących Swiąt, zyczę wam spełnienia marzeń, żeby wam się poukładało po waszej myśli, żeby w w waszych domach zawsze gośiła radość, szczęście i miłość. No i oczywiście żebyśmy się doczekały tego największego skarbu, ale wy już wiecie jakiego A co słychać u pozostałych kobietek? Innka, Marilynka, Moluś i cała reszta.......odezwijcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam Was moje Kochane. Od czasu do czasu dalej was podczytuje żeby być nabierząco co u Was. :) Na nadchodzące Święta życze Wam wszystkim dużo miłości, radości, spokoju i odpoczynku od codzienności. Zycze Wam również żeby spełniło się Wam wszystkim to długo oczekiwane marzenie - żeby następne Boże Narodzenie było już w wiekszym gronie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ps. u mnie wszystko dobrze. Zaczełam już 12 tydzień ciąży i pare dni temu widziałam mojego maluszka któy nie jest już takim maluszkiem bo ma 5,7cm. Samopoczucie różne- ale nawet potworne mdłości nie są wstanie zakłucić mojej radości :)

Stołów pięknie ozdobionych, jadłem suto zastawionych i prezentów z dwa tuziny, niech zazdroszczą Wam rodziny! Żadnych sporów, żadnych kłótni, niechaj nikt nie będzie smutny - grunt to dobre wieść pożycie, a karpiowi... daruj życie! I każdemu - przyjaciela, co czasami łzę ociera... i wszystkiego co Wam trzeba, no i jeszcze gwiazdki z nieba.

Hej! :) Ja dziś byłam ostatni dzień w pracy. Zrobiłam trochę zakupów na święta. Jeszcze nie wiadomo, gdzie je spędzimy. Planowalismy u moich rodziców, ale mąż się rozchorował, lezy w łóżku, bierze antybiotyk. Jeśli będzie sie źle czuł spędzimy święta w domu. Nie wiemy też co z sylwestrem. Umawialismy się wstępnie ze znajomymi, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy. Potrzebowałam ostatnio jakiś zmian, zrobiłam sobie tipsy i kupiłam szampon koloryzujący, chcę jeszcze przed św. zmienic kolor. Po św. muszę sie wybrać na zakupy, bo wczoraj przez pomyłkę wrzuciłam do pralki cos co zafarbowało mi kilka swetrów, takich cieplejszych. Zła jestem na siebie o to strasznie. Kusi mnie, żeby juz w styczniu jechać na pierwszą wizytę do nowego lekarza, ale to zależy od pracy, pogody, bo jeśli bedą duże opady śniegu to odłożymy wizytę. Zobaczymy jak się ułozy.

Cały świat się w radość stroi w dzień narodzin Chrystusowych. Ślę więc życzenia serdeczne, zawsze świeże choć odwieczne: zdrowia, szczęścia i wesela niechaj Dziecina Wam udziela.

{kwiat] Barbara cudna już rodzi niedługo!!! alez to zleciało. Pamiętam Cię chociaz jeszcze wtedy nie uczestniczyłam ale cieszyłam sie na Twoje dwie krechy!! ;-) a tu już zaraz, za chwilę rodzina sie powiększy! życzę spokojnego porodu bez powikłań, zdrowia dla Ciebie i Tomaszka i koniecznie sie odezwij! pozostałym koleżankom - spokojnych i rodzinnych Świąt, a w Nowym Roku...oczywiście SPEłNIENIE MARZEń ;-) ...niech zgadnę co to będzie w pierwszej kolejności...hmmm.;-) dla wszystkich forumowych koleżanek trzymajcie sie i piszcie co u Was. buziaki i papa

Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia przyniosą Wam szczęście i pomyślność, niech moc wiary i siły doda otuchy w zmaganiu się z codziennością. Niech Nowy Rok będzie czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń. Tego i jeszcze więcej dla Was Wszystkich życzy Moluś

Hej dziewczynki. Z okazji Swiat Bozego Narodzenia pragne zlozyc WAM zyczenia; \"Marzeń o które warto walczyć! Radości, którymi warto się dzielić, przyjaciół z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć.\" Z Calego serca_____-klaudia-

Niech Wigilia i Święta Bożego Narodzenia upłyną Wam spokojnie i radośnie,oby Wasze marzenia zmieniły się w rzeczywistość,a sukcesy przerosły oczekiwania ŻYCZY Viola

http://www.poee.yoyo.pl/oplatek/?od=Julita

Zdrowych i Spokojnch Swiat Bozego Narodzenia oraz Szczesliwego Nowego roku zyczy ania

I już prawie po swiętach. Na szczęście nie muszę iść jutro do pracy, dopiero 2-go stycznia. Wczoraj mieliśmy gości, dziś my byliśmy u rodziny, szybko zleciały te św. A co u Was?