Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

no nie mogę do Was nie zaglądać! :) rodzice sobie spacerują sami (mają nas dosyć czy jak?) ;) to sobie nadrobiłam i znów jestem na bieżąco, chociaz nie mam za bardzo czasu na pisanie niestety, więc tylko się przywitam i pozdrowię to witam i pozdrawiam 🌼 a co się dzieje z Net i z magnolią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, to sobie dziewczynki porozmawiały. Ja o Ukrainie dopiero teraz się dowiedziałam. Wczoraj mój zrobił kłótnie z niczego. Oczywiście potem na mnie zwalił. A ja nawet nie chciałam z nim dyskutować i wdawać się w gadki. Brak mi słów po raz kolejny i znów mi przykro. W dodatku z tego też powodu nie pojechaliśmy do jego mamy. Ja powiedziałm mu ,że jak ja pojadę to o jego zachowaniu tym razem powiem. To on zadzwonił do jego mamy tylko. Ja potem też zadzwoniłam. Na pewno było jej przykro,że nie przyjechaliśmy. Ale z drugiej strony może to i lepiej. Bo co ja miałam udawać ,że wszystko ok. Jak na mojego takie nerwy mam ,że aż się trzęsę jak pomyślę. To jest bez sensu. Yenny ....to ja Ci powinnam odpisać. Zawsze jak nie zrobię tego od razu to potem już nie potrafię się zebrać i odpisać. Celi......a Ty dbaj o siebie i jak najwięcej wypoczywaj. Emmo.....fajnie ,że Twoi rodzice są u Ciebie. Jednak jak się jest daleko takiego kontaktu bardzo brakuje. Pojdę już chyba spać. A tak cieszyłam się na ten weekend. Ja to nie mogę się niestety cieszyć. Jak tylko czuję się przy moim spokojnie , bezpiecznie, darzę zaufaniem on to wszystko burzy. I znowu we mnie jest mnóstwo wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was wszystkie razem i osobno u mnie jak to w weekend -karuzela jak sie patrzy rano kurs po południu wykłady i cwiczenia a do tego dzisiaj mam to przesunięte koło z matematyki .................wiec ćwiczyłam pochodne i monotonicznośc i wypukłośc funkcji oraz jej granice do 1-szej w nocy . Niedżwiadek jest super codziennie rano dzwoni żeby mnie obudzić na zajecia ...............pilnuje mnie i bardzo stara mnie sie wspierac mimo tej odległości miedzy nami . Wczoraj przesłał mi zdjęcia z kampu ......................nawet nie wyobrazałam sobie jaki ten kamp jest duzy i do tego widac na jakim pustynym obszarze stoi. Ale najlepsze jest zdjecie na którym stoi z kolegami ..................on jest czarny , tego nawet nie można nazwać opalenizną jedynie paznokcie są różówe jasne aż rzucaja się w oczy że są duzo jasniejsze od reszty ...........tak sobie mysle że jak bedziemy po jego powrocie chodzic razem to przy mojej bladej skórze bedzie to bardzo ciekawie wygladać ....................murzyn i córka młynarza. teraz zmykam wziąśc prysznic i bardzo prosze o trzymanie kciuków w godzinach od 14,40 do 16,10 .........................będzie mi to potrzebne. Buziaki miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ninke - nooo kompletnie nie wiem co powiedzieć :( ten twój ma chyba taki sposób na zycie :( ale że jemu tak sie chce .......... ciągle zaczepki szukać ? :O ja chybabym nie wytrzymała i po którymś razie oberwałby po głowie nawet patelnią z jajecznicą za te zagrywki bądz co bądz chamskie :O Ale Ninke trzymaj sie dzielnie i spróbuj \"wywiedzieć\" się o co mu tak naprawdę chodzi - bo wszystko wskazuje na razie na to, ze on szuka tematu zastępczego aby uwolnić swe nerwy :P Whimka ;) będe trzymac kciuki ;) powodzenia ;) a Misia ci zazdroszczę ;) Buziaczki dla was wszystkich w ten piękny niedzielny dzionek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka witaj ;) ja zaraz zmykam poleżeć w poblizu stawów - może chociaz dzisiaj poleniuchuję na powietrzu ? :D:D:D:D:D:D na razie nic nie zapowiada deszczyków ;) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już nie taka blada -ale to zasługa głównie dove brązującego a nie słońca. NIe wyleżałam wczoraj na słonku nawet 5 minut. Dziś z rana zrywka - pojechalismy na giełdę. Kupiłam cudny obrus szydełkowy na ławę - jedynie 25 zł!!! Sprzedaje je taka starsza babcia, teraz muszę ją namówić na zrobienie większego - owalnego. Wczoraj patrzyłam za jakimś obruskiem lub bieżnikiem na ławę na targu - kurcze, byle szmata ze stylonu 20 zł. A tu niciany, ręcznie robiony. Extra okazja. Naprawdę na tej gieładzie u starszych babć mozna kupić cudeńka - na wielkanoc kupiłamteż cudny obrus za psie pieniądze. Dzis zapytałam tej babci dlaczego tak tanio sprzedaje, a ona na to ze droższych by nikt nie kupił, a nici niedrogie, i jej czas tez niedrogi, bo jest sama i nikomu niepotrzebna. I całą zimę dzirga, haftuje, a potem to sprzedaje. Pozatym zakupiłam śliczną bransoletkę do koralików które kiedys kupił mi ksieciunio. A potem pojechalismy do Obi - kupiliśmy doniczki ceramiczne do kwiatków i trochęwiszących kwiatków na balkon. Wszystko mamy w odcieniu błękitu,niebieskiego i bzu - postanowiliśmy się wyłamać i nie mamy pelargonii (reszta sąsiadów nas zlinczuje). Nie wiem co siedzieje z moją borówkaamerykańska- jedna miała setki kwiatów z których już jest masa owocków, druga - nie wypusciła nawet jednego kwiatka. Ani, wiesz cos o tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam się tylko przywitać z wami i wracam do łóżka. Fatalnie się czuję :o Powinnam pójść do lekarza... a w pracy roboty tyle... no i co ja mam zrobić? Buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, kochana, kuruj się....u mnie 32 stopnie, a zaraz wybywam do pracy:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może lepiej póść na zwolnienie, bo inaczej możesz to boleśnie odchorować....może się ciągnąć długo, długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Uwielbiam słońce i ciepło. Ale to co dzieje się teraz jest przesadą... Gdybym miała klimatyzowane mieszkanie to ok.... Bo musze teraz siedzieć w domu i pisać pracę, a upał mnie tylko denerwuje, rozkojarza i męczy. ponadto coś mnie bierze. Jakiś katar okrutny, głowa boli, gardło takie niewyraźne w czuciu :O I mi także nie wolno chorować teraz. Nie mogę po prostu! W piątek byłam w grudziącu. pracowałam w klubie i promował napój energetyzujacy wraz moimi czterema koleżankami. No i my tego napoju mogłyśmy pić do woli. Aby wytrzymać całą noc... Był taki dobry... Tyle że miał jako jedyny spośród wszystkich energizerów ppodwójną dopuszczoną na rynku dawkę kofeiny. Wypiłam tego cztery puszeczki. Gdy chodziłam w tym chałasie, to czułam się dobrze. Ale gdy wracałyśmy do domu dostałam objawów podobnych do tych z przedawkowania narkotyków. Dosłownie! Pot ze mnie kapał. Serce waliło w rytmie trzykrotnie przyspieszonym obijając się o wszystkie moje wnetrzności, a mięsnie całego ciała kurczyły mi się rozkurczały zupełnie bez mojej woli. Myślałam że się wykończę i już z tego nie wyjdę. Dletego, zaczęłam się zastanawiać, co czuli Ci wszystcy klienci, którzy za każdym razem gdy do nich podchodziłam kupowali ode mnie taki napój z wódką... a jeden taki facet kupił ich nota bene 10! Chyba całą sobotę świecił jka żarówka :O No ale na samych napiwkach zarobiłam na tej imprezie więcej niż mi za nią zapłaciła agencja ;) Napisałm wam coś jeszcze na @. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko! Jaki masakryczny błąd... :O W Grudziądzu powinno być a nie w grudziącu... A ja tak przeinaczyłam paskudnie! Wybaczcie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko! ijeszcze ten CHałas... wybaczcie... moja ortografia czasami płata mi figle... Ale wstyd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja kicia... Ta matka wyrodna, która odrzuciła te trzy maleństwa, które mam w domku, całkiem niedawno znów wydała na świat potomstwo. Czwórkę małych futrzaków. Ona jest taką kotką wolną... mieszka sobie w naszym garażu i nie przychodzi do domu. My ją karmimy i pozwalamy jej życ na wolności. No ale chyba trzeba będzie zrobić jej sterylizację. Bo teraz mamy problem, komu porozdawać te maluszki do adoptcji. Choć pewnie długo z tym problemu nie będzie, bo one są przerozkoszne :) Moja siostra zabrała je wczoraj na gdród i porobiła im zdjęcia. Prześlę wam jedno na @. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja się z Wami witam. Jest gorąco ale słoneczko co chwila zachodzi i jest przyjemny wiaterek wiele więc da się wytrzymać. Mój dalej obrażony i niedzielę przesypia. Chociaż wychodzić i tak mi się nie chce, bo najprzyjemniej to w ogródku posiedzieć. Celi.......mi na zachowanie mojego też brak słów. Whim.....Twój kochany to ma ciekawą pracę ale niech on wreszcie wróci i jest z Tobą. Powodzenia na kolowium. Anouk......Z Ciebie to pracuś największy ale wkrótce wakacje i odpoczniesz jak myślę. Serduszko..... Co do takich sztucznych napojów to nie piję w ogóle. Za to piję i lubię wodę z cytyną lub wodę z sokiem. Yenny.....takie obrusiki ręcznie robione też bardzo mi sie podobają . A bransoletki wszelkiego rodzaju bardzo lubię, choć teraz nie noszę tak często jak kiedyś. Groszku......a Ty lepiej idz do tego lekarza i idz na zwolnienie chociaż 2-3 dni. Idę na chwilkę na słoneczko ale i tak pewnie potem brązującym balsamem się posmaruje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróciłam .......cala i zdrowa co prawda dawno nie miałam takich nerwów ( mówiąc oglednie i delikatnie) ale wyszło całkiem całkiem dostałam 4 ..............oby tak dalej . Teraz będe się realaksować na całego .........................mi się tez nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwlekłam się sprzed tv... wiecie jak u mnie pada? Właśnie przeszła burza i obudziła mnie :o Serduszko masz zwrotkę. Ani, pracusiu kiedy Ty ślicznota odpoczniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczaraj wieczorkiem relaksowałam i naszła mnie ochota na frika .........skoro naszła to dziecię ze swoim chłopakiek poszło mi kupić . No a potem to była pełnia szczęscia ...............wolne zimny frik , emocje powoli opadały stres puszczał .............wypiłam frika do końca i tu mała niespodzianka czułam sie jakbym była pijana .......więc nie pozostało mi nic innego jak iśc o godzinie 21-szej do łożka . Dzisiaj zaczełam dzień na pełnych obrotach ................pomine fakt że jest gorąco .................ale spacerek do pracy był super gorzej będzie z powrotem do domu . z rana zrobłam sobie gospodarczy dzień - posprzatałam papiery powycierał kurze przetarłam ekran kompa ....................teraz powinnam po pracować :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha zapomniałam dodać że po friku zrobiło mi się cholernie smutno że jestem sama tutaj i co prawda dzielę się radością zdanych egazminów i kolokwiów z niedźwiadkiem ale tylko moge to robić wirtualnie ..................a bardzo bym chciała żeby w taki dzień jak wczoraj był blisko i żebym mogła zrobic to wszystko czego teraz jak jest daleko robic nie mogę........................ chyba powoli zaczynam łapac doła ..............robi sie za długo zaczynam potwornie tęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ale fajnie sie czytało ostatnia stronke...o tym jak mailami wymieniaja sie celi z yenka :D:D:D:D:D a u mnie celi nie dodmuchałaś wtedy burzy !! zreszta ..w weekend bylismy na wsi jeden dzien- to była pogoda.. jak tutaj padało to nas nie było :D:D:D kubus przeszczesliwy- wylegiwał sie na lezaczku :D napewno jeszcze pojedziemy.. zabralismy tez dziecko mojego...i to co sie podowiadywalismy....eksia jest pieprznieta! reszta w mailu! takie siano robi mu z głowy ze szok! serducho frajde mi zrobilas tym zdjęciem z kociakami!! uwiellllbuiam acha a kubus namietnie obgryza :P wkłada do buzki wszystko...misie zabawki piatski :D:D:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajta, przynajmniej sie wyspałam.......ale po weekendzie jestem dość zmęczona;(( Najbardziej psychicznie, bo dorośli ludzie, a zachowują się jak dzieci. Zadają tak infantylne pytania, w ogóle nie rozumieją świata, niczym się nie interesują. No chyba że kabaretami i żartami Czarka Pazury, które rzekomo najlepiej odzwierciedlają rzeczywistość...:O:O:O:O:O:O:O:O:O:załamałam się:O:O:O Teraz pora popracować ;) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popisałyśmy sobie z Celi, - co??? Ja wczoraj piekłam mieso z piwem, a ze sporo zostało... To wypiłam,ale dobrze się po tym nie czułam. Potem moje dziecię wróciło od tatusia i trzeba było się nim zająć. Spadam popracować - zajrzałam czy pobudziłyscie się już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny- od strony balkonu mam przedszkole...dzis maja dzien dziecka i dyskoteke na dworze! Pani spiewa , dzieci spiewaja i tancza i maja zabawy....a wszystko słychac u mnie wq domu! ale mam wesoło!! nawet takglosno jak mam teraz sama nie puszczam nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, pojechałabym sobie gdzieś na weekend...a mam taki zawał pracy, że nie dam rady....mamy z moim plan ( i znajomymi), żeby pojechać w czwartek po pracy w górki, zostać na piątek i w sobotę rana byśmy wrócili (bo popołudnie muszę być).....tak mnie nosi, że szok!!!!!!!!! W przyszłym tygodniu mam wyjazd służbowy i za dwa też. ale to przecież średnia frajda:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, @, jeszcze chwilkę jestem pod netem, potem wybywam służbowo. Garni, to masz wesoło. Ja po południu się do was odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka@......ależ mnie nosi....ja chcę jakiegoś wyjazdu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×