TERAZ MY!!!

Dziś ostatni dzień sierpnia :( Ale nie był on jakoś specjalnie udany, ten miesiąc... Pierwszy raz od bardzo dawne jestem blada o tej porze... Zawsze malowniczo śniady kolor pokrywał moje ciało... taka zdrowa słoneczna opalenizna... A teraz... Balsam do opalania stoi w łazience wymarnowany do 3/4 objętości... Szok! Yennka, a kiedy ty odpoczniesz?? W końcu masz urlop!!

Witaj Serce Wypoczynek był udany, pogoda dopisała, kasy ubyło, w biodrach przybyło :D A tak poważnie, to szkoda że tak krótko trwal ten mój urlop.

Mimo ze struś pedziwiatr na urlopie to odpoczełam psychicznie od pracy i innych problemów, trochę wyluzowałam, trochę popracowałam fizycznie, trochę zwiedziłam, teraz przyjmuję gosći, zrobiłam zakupy szkolne dziecku(mundurek-tandeta za 50zł) Tez mi szkoda urlopu,ale cóż... Wracam do pracy już po niedzieli, wiec częściej będę w necie. Buziaki, jedziemy na grilla

Jeszcze kwadransik i.... 3 tygodnie urlopu!!! :D Będę zagładac do Was :) Buziaki Groszek

Serce ten miesiąc nie był taki zły :) właściwie to nie mamy powiedzonka :) pamiętacie: maj - sraj czerwiec - nerwiec lipiec - hip hipiec :D a sierpień ? no i wrzesien niebawem :) ps. dostałam @ od promotorki :) między wierszami wyczytałam, że leń jestem :) ale to nic nowego dla mnie, ta Pani tego jeszcze po prostu nie wiedziała :D ale zapewniam (tu ślinię paluch i uroczyście do nieba wznoszę) że się wezmę za porządną pracę :) pozdrawiam

sierpień - miesiąc kretynizmu i debilizmu :P oby wrzesień był lepszy ;) Dziewczynki padł mi ostatnio sysmem zabezpieczający :( więc bałam sie pisać - i siedziałam w domku cicho :( A poza tym u mnie - stres goni stres :( nerwy już mi się skończyły :( Dzidziuś chyba cały czas będzie płakał :( a ja codziennie mam fundowane dziwne zachowania osób, którym powinno zależeć na wesołym dziecku, tylko dlaczego mnie denerwuja?? :( Buziaczki :) Pa pa ;) do jutra :)

Celi, krótki @.

celi...sama wiesz na moim przykładzie ze nerwy stres i płaczki..na dzidziusia wcale nie musza wpłynąć...lepiej dawac upust emocja niz je dusić.... kubus jest smieszek

Witam i tradycyjnie uciekam. Papatki.

I ja się wieczorowo witam. Dzisiaj w końcu odżyłam po całym ciężkim tygodniu. No i dobrze ,że wakacje się już skończyły. Ja i tak ich nie miałam i ze słoneczka nie korzystałam . Wysmarowałam za to dużo samoopalacza. A wrzesień niech będzie przede wszystkim spokojnym miesiącem. Groszku.......udanego urlopu i miłego odpoczynku Pozdrawiam

Witam. Groszek urlopuje - ja jutro do pracy :-( A teraz o pracy na wesoło ;-) Wysoka komunikatywność - łajza ciągle wisi na telefonie Praca jest dla niego priorytetem - ma wybitnie paskudną żonę Aktywny społecznie - pije dużo, bardzo Działa niezależnie - nikt nie wie co on właściwie robi Logicznie i racjonalnie podchodzi nawet do największych problemów - zawsze znajdzie kogoś, kto odwali za niego brudną robotę Pedantyczne wręcz podejście do detali - pedał pewnie Ma cechy przywódcy - wyższy niż reszta i ma silny głos Ma niesamowite wręcz wyczucie i ocenę danej sytuacji - cholerny farciarz Rozwinięte poczucie humoru - zna dużo sprośnych kawałów Lojalny - nie może nigdzie indziej znaleźć pracy Karierowicz - może ci wbić nóż w plecy Ma plany rozwoju firmy i zadatki na awans - stawia alkohol wszystkim Ma duże zdolności organizacyjne - jako jeden z nielicznych, przychodzi do pracy punktualnie Spokojny charakter - śpi w czasie pracy

Uwaga, uwaga @ ... tylko siedźcie czytając :)

Witam już z pracy :-(

Witam jak zwykle jestem w pracy .............miałam przedłużony weekend - wybrałam kafelki ( to już coś) została mi wanna i parę innych ciekawych rzeczy do wybrania . Teraz musze zgrac fachowców - jak mi się to uda to bedzie super . Niedzielę spędziłam na leniuchowaniu - siedziałam w fotelu popijałam kawę i robiłam na drutach wiecie jak mi było dobrze - poprostu super . Groszku nie mam @ - podejrzewam że cos jest z adresem nie tak ( bo nie pierwsza to sytuacja ) . Teraz spadam do pracy .

miłego dnia wszystkim :) ostatni dzien urlopu..dzieci pobiegły do szkoły...co im się tak spieszy? :P buźki

Czesć ;) Yennka i Ninke - dzieki wielkie :) a co z Ani??? w końcu znalazłam chłodnik sokólski - mniam mniam - jest tylko w jednym tesco w b , ale jest pychotka ;) Garni- zapomniałam ci naklikać, że kupiłam te spodenki, co kiedyś gadałyśmy na skype- i się strasznie porozciągały :P ale za taką cenę - to niczego innego się nie spodziewałam :D:D:D:D:D Chyba Mumi- nie widziałam jeszcze zdjęć po remoncie- bo komp mi wariuje :O robi co chce a nie to co powinien :O ale w najbliższych dniach obejrze twopjego w tym slicznym i słynnym już fartuszku ;) A za chwilkę prześle wam fotkę z wczoraj - wyglądam już jak wieloryb :P Buźka :)

Łelkom ewrybady, jak to było powiedziane kiedyś w jednym filmiku podesłanym przez Groszka. Wróciłam! Przyjechaliśmy późnym wieczorem, mimo, ze spałam, jestem padnięta, mam masę prania i rozpakowywania. Odezwę sie później. Super było! SUPER! Ale o wrażeniach napiszę później, jak już się wyśpię i nogi mnie przestaną boleć, bo wczoraj cały dzionek łaziliśmy po Berlinie. Mam klops, bo kupiłam sobie kilka par ślicznych sandałków i klapek, a tu ZIMNO!!!!!!!!! Nawet bardzo zimno, nie pamiętam, kiedy było mi tak zimno:( Po ponad 3 tygodniach czas na aklimatyzację:P Idę spać, robią nam drogę, więc obudzili:(:(:( koparki, walce i te rozmowy robotników mocno przecinkowane:P Śmiesznie jest...tak lekko nierealnie:) Na maile postaram sie odpowiedzieć w ciągu kilku dni.....

Ani - witaj w domku :) i pozamykaj okienka ;) Buźka :)

:-( :-( :-)

Celi witaj Anouk :D Yenny co jest?

urlop sie skonczył

jestem z Tobą :) wspieram Cię :) czujesz fluidy?

mój kolejny zakup na allegro ;) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=229178254

Celi gdyby nie okres to bym sobie dziecko zrobiła...a wszystko przez te skarpetusie :D czekam na Twoje foto :) jasniepan wczoraj nosił kicię na rękach..a mnie...słabo..bo sobie wyobraziłam...ehhh stara i głupia baba ;)

celi a wiesz jak ci ładnie z ta bimbałką :D:D:D fajowy brzusio i skarpetki też :) bombelek mój spi wiec moze wam fotki jakieś puszczę...

Ech, małe baby... :-) Praca, praca, praca, pgnano mnie słuzbowow więc dokupiłam młodemu okladek i innych duperelek, potem zaszłam na pocztę i zapłaciłam rateuzezpieczenia i jestem kobietą upadłą finansowo ;-) Na siebie juz nic nie wydam do wypłaty, bo dziecieciu muszę szmaty zwane szumnie mundurkami zakupić (50 zł sztuka), a ja potrzebuję dwóch, bo znając moje dziecko jeden to za mało i karótko ;-)

A ja nie mam maila od Groszka ani wywodu od Garni dlugiego :-( moje dziecko sie buuuuudzi!!!!!!!!! pozdrawiam,pamietajcie o mnie!

Witajcie! Witaj Anouk! Yenka przytulam!! Celi, skarpetki śliczne, ale brzusio nie wiem czy sliczne, bo go nie widziałam... nie mam niczego od Ciebie :( buuuu :( Dla całej reszty buziaki od serca ;)!

Cześć Jo!!!!!!!! A co u Ciebie? Jak Ty się czujesz?? bukiet dla ciebie!!! I kiedy zafundujesz nam kolejną porcje fotek z maleńką baletnicą :)