Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sun4

Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

Polecane posty

cześć dziewczyny ,ja tylko na chwile ,usmiechy na twarz ,pogoda piekna.... babka czy ty chciałaś mnie o cos zapytać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sc Pytałam wczoraj, ale chyba nie doczytałaś. Dzisiaj nie psujmy sobie humorów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed to nasze słoneczko ma jakieś problemy dzisiaj. może emocjonalne? ;) raz jest, raz go nie ma. AGA co u Ciebie kochanie? jak się czujesz dzisiaj? trochę się stęskniłam za rozmową z Tobą, ale nie miałam ostatnio czasu na kafe. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt ,bo musiałam iśc do pracy i nie doczytałam... czemu mamy sobie psuc humor -pytaj !!!!bo mi to spokoju nie da...wal smiało ja sie tak szybko nie obrażam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed to nasze słoneczko ma jakieś problemy dzisiaj. może emocjonalne? ;) raz jest, raz go nie ma. AGA co u Ciebie kochanie? jak się czujesz dzisiaj? trochę się stęskniłam za rozmową z Tobą, ale nie miałam ostatnio czasu na kafe. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tigra nie przywalam się tylko zareagowałem na twoje stwierdzenie Ty kryształowa osóbko :) A tak swoją drogą to lubisz jeść schabowe albo dobrą kiełbaskę? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o obrażanie :) Ale jak się znów temat rozkręci tak jak wczoraj, to się znów z AGĄ zmęczymy :D Pytanie jest na 141 stronie, ostatni wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Cassie :) Jak się czuję?? Świetnie!! Idzie wiosna, co widać za oknem, pogoda póki co dopisuje, wiec i humor lepszy! ;) Mam w sobie wiecej energii i chęci do życia! Nawet po morderczym treningu nie czuję się \"padnięta\" :D Ale...wczoraj też pochwaliłam się dobrym humorem i...szybko mnie \"sprowadzono do parteru\" :D, więc dziś będę ostrożniejsza (i nie będę się histerycznie śmiała :D ) Obiecuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, babka68!! Ja sie wczoraj tak \"zmachałam\", że do domu ledwo doszłam! Oj, ciężką mam pracę... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA, Ty lepiej obiecaj, że nie będziesz się przejmowała sprowadzaniem do parteru przez osoby do tego upoważnione. Z tego co widziałam na wczorajszych stronach, to byli/były to pomarańczowe, bez konkretnego nicka.takie, które cieszą się, gdy komuś humor posują i tak jak kiedyś ktoś tu powiedział \"zacierają rączki\" :) A ja ci powiem, że zarażasz dobrym humorkiem i oby tak dalej. Ja po kilku cięższych dniach czuję się świetnie. może dlatego że wczoraj miałam mieszkanie pełne znajomych, którzy krzątali sie po mojej kuchni i gotowali? :D w jakim ja sie towarzystwi obracam?! ciągle tylko o jedzeniu i o gotowanie. nienormalni! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie Ale miło mi sie zrobiło!! ;) Dzięki maleńka!! A co do znajomych - oby tak dalej!! Przebywaj w ich towarzystwie jak najczęściej!! Będziesz miała mniej czasu na rozmyślanie i tęsknotę!! Myślę, że to powoli mija, co?? Uśmiechnij się i idź przed siebie! Jutro może być już tylko lepiej!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGA, tesknota szybko nie minie, szybko też nie zapomnę, ale staram sie po prostu wyłączyć myślenie o tym. A wiesz kto mi w tym pomógł? TY!!!! i nne wspaniałe kobiety z kafe :) jesteście tak naładowane pozytywną enargią że... MNIAM! ;) Tak w ogóle, to pamiętaj, że gdybys miała jakkiekolwiek pytania zwązane z gimnazjum, dzieciakami itp, itd to pisz na maila! Jestem do twojej dyspozycji zawsze! szczególnie, że pocztę sprawdzam częściej , niż bywam na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny🌻:) Xzed Jaki uszczypliwy:P to sie nazywa ze kumpel ze szkoly podstawowej zawsze bedzie kumplem:D a tenis to relaks;) Milego dnia ;o /uciekam mam mase spraw do zalatwienia/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cassie Bardzo sie cieszę, że mogłam choć w maleńkim stopniu pomóc Ci w czymś. Naprawdę, ogromnie się cieszę!! Wiem, ze nie bedzie Ci łatwo zapomnieć, to długotrwały proces...Zobacz tylko, ja zostałam zdradzona, całkiem niedawno, a dziś...uśmiecham się. Poprostu włączam tylko pozytywne myślenie, a w momencie, kiedy dopada mnie dól, jak najszybciej odsuwam złe mysli!! Robię wszystko, by tylko zapomnieć!! Tobie też sie z czasem uda...ból będzie mniejszy, bo zaczną goić się rany...Pamietaj, nie możesz tylko się poddać...Wiesz, ze jestem z Tobą... Odnośnie pytań i maili....wiem, ze chętnie udzielisz mi porad i z góry bardzo Ci dziękuję! Adres już dawno wpisałam więc kiedy dopadną mnie wątpliwości, napiszę...Dzięki raz jeszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też kiedyś zdradzona
*A*G*A* i babka Też kiedyś zdradził mnie mąż. Wybaczyłam jak Wy.Udawało nam się życ przez kilka następnych lat. I tworzyliśmy dobrą rodzinę. Jednak nie zapomniałam, zawsze to do mnie wracało. W końcu nie dałam rady. Złożylam pozew o rozwod i odeszłam. Chciałam żyć w zgodzie ze sobą. I żyję.Moj teraz już były mąż nienawidzi mnie za to ze go zostawiłam. Ale musiałam to zrobić.Nie potrafiłam jednak żyć z kimś kto był dla mnie wszystkim a tak okrutnie oszukał mnie. Dlatego życzę Wam wytrwałości, miłości, zaufania do swoich męzów. Nie poddawajcie się jeśli potraficie. Ja nie żaluję swojej decyzji. W końcu potrafię spojrzeć w lustro i nie okłamywać się, ze jestem szczęśliwa z męzem. Jestem SOBĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kiedyś zdradzona Dziękuję 🌻 Ja żyję w zgodzie ze sobą i czuję się szczęśliwa. Tego co się stało nigdy nie zapomnę, ale nauczyłam się nie wypominać, nie wracać do tego co było. Jak się potoczy nasze dalsze życie-nie wiem-ale mam nadzieję, że bez \"niespodzianek\" Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kiedyś zdradzona ale my zawsze podkreślamy (szczególnie babka68), że nie wiemy co będzie za x lat...Żyjemy dniem dzisiejszym i to właśnie na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, ze jest ok. Czy tak samo powiem za rok, dwa, dziesięć lat??? Tego nie wiem! Może też dojdę do wniosku, że chcę spróbować żyć sama, zeby mieć porównanie jak bedzie mi lepiej? Owszem, chciałabym wytrwać w obecnym związku i chciałabym też aby juz zawsze było tylko dobrze, ale...życie niesie niespodzianki...czas pokaże jaką drogą pójdę w przyszłości. \"Nigdy nie mów nigdy\" - powtarzam to do znudzenia, bo to prawdziwe słowa! Dzięki za życzenia wytrwałości, miłości i zaufania...Oby się sprawdziły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez kiedys Mozemy podac sobie rece mam podobnie:( teraz staram sie zadbac o siebie i swoje sprawy. Zycie jest zbyt krotkie zeby rozpaczac i zalamywac sie. \"Wiara w siebie czyni cuda\" stwierdzenie mojej starszej przyjaciolki sprawdza sie:) Jeszcze kawa i uciekam. Babeczko Tigra Sc Cassie Agusia Zrdadzona zonko \"staje na dwie nogi\" nie bylo to latwe, nauczylam sie nie oceniac ludzi, czasami w zyciu jest tak ze kierujemy sie emocjami i nie zawsze jest to jest dobre. Obwinianie za niepowodzenia jednej strony nie ma sensu wina zawsze lezy po srodku. Czy wybacze, pewnie tak ale zawsze bede pamietala bo ta cala sytuacja zniszczyla cztery osoby. W zyciu wazny jest rozsadek a tu go zabraklo, coz takie zycie. Za oknem kochane sloneczko i perspektywa fajnej pracy nie jest zle;) Powodzenia Dziewczyny i duzo sily🌻 Xyzed Tobie tez zycze tego co Sobie zyczysz tylko 2 x wiecej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło matko kokosanka,a co Tobie się stało ,że mi tak dobrze życzysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosanka a co Ty piszesz tak, jakbys się z nami zegnała na zawsze??? Pewnie, ze wina leży po srodku i nawet nie śmiemy twierdzić inaczej! No i każda z nas wybaczyła, ale...nie zapomniała. To się chyba nigdy nie uda. Dlatego tworzymy krąg kobiet o podobnych doświadczeniach i rozumiemy się doskonale! Szkoda tylko, że ten krąg zawiazał się w niezbyt przyjemnym temacie. No cóż, takie życie... Cieszmy się teraz nadchodzącą wiosną i każdym pogodnym dniem! Tobie też, kokosanko, zyczę dużo siły i powodzenia! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nic :P;) tak naprawde to nic do Ciebie nie mam :D To jak bedzie z tym szbowcem? :D Jestes odwaznym facetem i przezyjesz lot ? A jak bedzie ze spadochronem;) ja mam lek wysokosci ale takie skoki pomagaja to przelamac:D spadam do mojego zycia;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosanko czyli Ty byłaś tą pomarańczową Żeglarką :) Kiedyś nawet chciałem latać ale okularki na nosie i koniec :( Ale chętnie bym się przeleciał i nawet blisko do lotniska mam :) A Ty będziesz pilotować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia Na zawsze to nie chce sie zegnac, niestety bede rzadko wpadala ;o Praca . bardzo polubilam ten topik i widze ze Jestescie bardzo wartosciowymi osobkami, wiec zycze Wam duzo szczescia. Pewnie bede bardzo rzadko :( Moze kiedys sie spotkamy w realu i zrobimy babski wieczor z atrakcjami jednego Xyzed :P:D do milego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tez kiedyś zdradzona ;; cholera podziwiam Twoja decyzje ! wiele razy sobie mowilam , ze bez niego bedzie i lepiej ... teraz wiem ze bez niego jest mi tylko gorzej, . ale i tak cie podziwiam za taka decyzje ,. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to mnie uspokoiłaś. :) Wpadaj tak często, jak będziesz mogła, bo pusto tu się robi kiedy znajomych ubywa! A co do spotkania - jestem na TAK. Zgarniamy wszystkich i szukamy tego środka Polski :D xyzed też nam pewnie nie odmówi, co? ;) Powodzenia kokosanko!!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co maz ktory ze mna nie mieszka juz dlugo mowi mi ze od k odchodzil 4 razy i ze nie jest tak jak on sobie o tym myslal.Przeciez nadal sa razem.Jaki on ma w tym cel? Witaj babko🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubba-bubba Witaj :) Po co tak mówi? Bo po pierwsze - \"...nie jest tak jak on sobie o tym myslal...\" - jego wyobrażenie było inne,ale codzienne życie to zweryfikowalo! Po drugie - \"...Przeciez nadal sa razem...\" - widocznie tkwi w tamtym związku, bo nie ma dokąd pójść, albo mu głupio przyjść prosić żonę o wybaczenie. To pierwsze myśli , jakie mi sie nasunęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga probowalam z nim rozmawiac ,to wszystko trwa juz bardzo dlugo a nie mam juz sily.Nie stac mnie na kolejny rok ,rok stracony dla nas wszystkich tak naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hubba-bubba On chyba nie chce za sobą spalić mostu, którym Ty jesteś. Tak mi się wydaje. Bo skoro piszesz, że jego wyobrażenie o związku z kochanką było inne, to może będzie chciał wrócić. Tu decyzja należy do Ciebie oczywiście, ale nie możesz też przeciągać tego w nieskończoność. Nie on tu gra pierwsze skrzypce, tylko Ty. Powiedz mu o tym, niech ma tego świadomość! Chyba za duzo dajesz mu czasu na decyzję...nie wiem...\"przycisnij\" go może, niech się w koncu określi, bo czas leci, a Ty nie masz zamiaru marnować go dla niezdecydowanego faceta! Próbowałaś z nim \"ostro\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×