Zdradzone kontra kochanki-tylko kulturalnie

zyx ja toże mam dość pokaźną kolekcję znaczków więc też je możemy pooglądać :)

Wreszcie mam chwilkę, żeby was tu odwiedzić. widzę, że wiele pomarańczowych bez konkretnego celu nudzą się przez święta. :) jestem trszkę spóźniona, ale życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT!! AGA, tigra, sc, zdradzona zona!!! szczescia moje kochane!!!!

Cześć Cassie. Dziekuje w imieniu wszystkich za zyczenia. Juz nie zdradzona tylko wolna ( chociaz w niku). Tak jak podejrzewałam pozwu nie złozył. Tchórz. NIe przyjedzie do dziecka. W dodatku Ona wczoraj do mnie napisała ze mam wiecej do Niego nie dzwonić. Zagotowała mnie. Nie chciałabys słyszec co powiedziałam do niego na nią. ( ona się bała ze mną rozmawiać ) Ten tchórz sam dał jej mój numer. Ja jej nie podawałam.

Brak mi słów na tę kobietę.Trzymaj się i bądź dzielna.

Wolna żono, wydaje mi sie że oni bydwoje wyczuli że odpuscilas i masz olewajace podejscie do tego, dlatego doprowadzają do takich starć i zgrzytów. nie przejmuj sie, badz silna. A dla dziecka zrowb wszystko, zeby nie czulo sie samotne, opuszczone albo nieszczesliwe. Jestes teraz za dwoch! Co do mnie to swieta ok, a w sobote dostalam zyczenia od mojego bylego.. :/ kurcze! taki byl spokoj, cisza.. a teraz znowu rozne mysli mnie nachodza.. siedzi z zona i dzieciatkiem w domku i przygotowuje sie do swiat, a jednak ma czas na zyczenia dla bylej kochanki... ehh.. brak słow :( pozdrawiam gorąco!

Cassie. Właśnie tu jestem żałosna bo nie odpuściła. To było chwilowe. To ja zadzwoniłam przed jej sms-em do niego. Popłakałam się przy telefonie i rozłączyłam. Jestem żałosna wiem, ale nie potrafię inaczej. Moje dziecko nadal chce zeby tato wrócił. Ja chyba też. ;(

płacz, jesli serce Ci pęka. Masz do tego prawo. I bądź silna w stosunku do tej kobiety i męża.Nie poddawaj się. Kiedyś zaświeci dla Ciebie słonko.

bylam tu

Witam Wszystkich poświątecznie :) zyx a dla Ciebie topik założyłem,a Ty tu trele morele ;) no ale święta były więc zakładam, że byłaś zajęta ;)

witam zdradzone i kochanki i ciebie xyzed tez witam świeta świeta i po swiętach -2 kg do przodu i zaraz do pracy

a z kim spędziliście święta? też witam :)

sc a u mnie 1kg bo 1 ,ale za to do tyłu :) I fajnie,że już po świętach :)

Witaj! Ja spędziłam je z rodziną-z moim A i synkiem. W cudownej atmosferze i błogim leniuchowaniu.I też ze 2 kg do przodu w efekcie :D Pozdrawiam cieplutko!

A ja sam :)

no co ty xyzed sam? ja z k

Tak sc sam i w milczeniu.Nic dosłownie nic mi się nie chciało.Miałem takiego doła,że głowa boli.Nie zawsze wychodzi jak sobie zaplanujemy i zdarzają się niemiłe niespodzianki :o Pomarańczki by powiedziały-dobrze ci tak zgredzie.

Witam wszystkich :) xyzed stało się coś? co Cię tak przygnębiło??

AGA Wiesz ja sam najskuteczniej się potrafię przygnębić.Ostatecznie nie jestem z kamienia,jak niektórzy uważają i czasami sam się dopadam :) Nie z wszystkim chyba sobie radzę doskonale jakby się mogło wydawać :) A to potrafi wnerwić :)

No wiesz, nikt z nas nie jest doskonały i nie ze wszystkim radzimy sobie doskonale. Przecież to normalna rzecz, więc czemu aż tak bardzo się zdołowałeś? Chyba problem jest bardziej złożony, prawda?

Witam Wszystkim serdecznie i poświątecznie :-) Ale tu wrzało momentami, podczas, gdy ja rychtowałam mieszkanko na Święta :) A dzisiaj w pracy dojadam ciastka ;-) Dee AGA Tigra Babka Strzelec

Złożony to delikatnie powiedziane :) Ale i tak muszę sobie z nim poradzić jak zwykle z wszystkim sobie radziłem i zrobię to choćbym miał na głowie stanąć i jajami klaskać :)

ja by chciała to zobaczyć ... będą z tego ... klaskania ... foty :D

Będą ale nie dla wszystkich :)

xyzed mam Ci już podać swojego maila na te foty, czy później?? :D

jasne że taaaaak witaj , co słychać???

noo, a gdybym zapisała się do klubu fanek? jakie warunki trzeba spełniać, poza ... bezgranicznym uwielbnieniem :) wymagania jakieś są, kto decyduje o przyjęciu w poczet?

No myślę,że bezgraniczne uwielbienie wystarczy :p AGA myślę,że Twój M właśnie tak teraz się zachowuje :) Więc po co Ci widok obcego faceta? :)

oczywiście żartowałam :D ale masz rację, mój mąż własnie tak się zachowuje, stara się jak może. ;)

AGA ale muszę powiedzieć,że mu współczuję bo może popełnił błąd,a teraz za to płaci i założę się ,że jego męska duma cierpi :) Kurna może mnie też to czeka :) Eee raczej nie bo już raz niechcący byłem w podobnej sytuacji i moja M była potwornie wkurzona,a z koleżanką do dziś nie rozmawia :) A ja miałem niezły ubaw :)

Ale czego mu wspólczujesz??? Jego duma cierpi?? A ja to, cholera, nie cierpiałam??? No nie, moze jeszcze mam go pogłaskać za to co zrobił? Skoro nawywijał takich numerów, to niech teraz-cytuję Ciebie-\"staje na głowie i klaska jajami\"!!!