Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yasminelle

Yasminelle

Polecane posty

Gość prosze_o_szybka_odpowiedz
kurcze szkoda ze młoda położna nie odpisalas zeby mnie uspokoic.. chyba ze nie mam powodow do spokoju? Moze ktoras z Was drogie forumowiczki miala kiedys podbny problem co i ja cos podpowie? moze wymyslam ale stresuje sie okropnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_szybka_odpowiedz
kurcze szkoda ze młoda położna nie odpisalas zeby mnie uspokoic.. chyba ze nie mam powodow do spokoju? Moze ktoras z Was drogie forumowiczki miala kiedys podbny problem co i ja cos podpowie? moze wymyslam ale stresuje sie okropnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_szybka_odpowiedz
kurcze szkoda ze młoda położna nie odpisalas zeby mnie uspokoic.. chyba ze nie mam powodow do spokoju? Moze ktoras z Was drogie forumowiczki miala kiedys podbny problem co i ja cos podpowie? moze wymyslam ale stresuje sie okropnie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze_o_szybka_odpowiedz --- ale co Ja Ci moge napisac ? Ja nie jestem jasnowidzem,wiec nie moge powiedziec z jakiego powodu masz te plamienia :-) Jezeli bralas regularnie,to stawiam na to,ze dawka przestala byc wystarczajaca zeby utrzymac Twoj cykl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
Witam. Biore teraz tabletki z pierwszego tygodnia. Dzisiaj po wzięciu tabletki dostalam bardzo ostrej biegunki. Nie mam w zapasowym blistrze tabletki z dnia dzisiejszego bo juz kiedys wzielam. Co mam robic? Czy moge wziasc tabletke "nd" z drugiego tygodnia? Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze_o_szybka_odpowiedz
bralam wszystkie regularnie co do minuty mozna by rzec:) juz sie mniej martwie ale mam nadzieje ze to nic powaznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
NIE WIEM CO ROBIC PROSZE O POMOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
Bardzo proszę o szybką odpowiedź, nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
No nie zaczęła się ok godz 14.30. wzielam tabletke o 15. 20 po czym znowu wyladowalam 3 razy w toalcecie:) Dla mnie jest to ostra biegulka chociaz nie wiem alsnie jak sie to ma do yasminelle. Problem w tym ze dzis wszystko pozamykane zeby recepte zdobyc na opajowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
No nie zaczęła się ok godz 14.30. wzielam tabletke o 15. 20 po czym znowu wyladowalam 3 razy w toalcecie:) Dla mnie jest to ostra biegulka chociaz nie wiem alsnie jak sie to ma do yasminelle. Problem w tym ze dzis wszystko pozamykane zeby recepte zdobyc na opajowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
Czyli jeżeli teraz wzielam tabletke z pierwszego tygodnia "niedziela" to teraz którą mam wziąć? ostatnią tabletkę jaką powinnam wziąść?czyli u mnie byłaby to środa z pierwszego tygodnia? W ogóle jak to jest czy kazda tabletka ma inna dawkę chormonów? Czyli rozumie ze mialabym zrobic przerwe po 20 dniach a nie po 21?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
czy to nie wplynie na skutecznosc tabletek jak zaczne przerwe po 20 dniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
Czy dobrze myslę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanhelson
-->Młoda Położna pisalas wczesniej ze przy stosowaniu yasminelle czesciej wystepuja problemy z zylami, chcialabym Cie zapytac, wiem ze to glupie bo na 100% dowiem sie dopiero u lekarza, ale chcialabym wiedziec czy jesli po miesiacu brania tych tabletek wyszly mi zyly (teraz je odstawilam) jest szansa ze lekarz da mi jakies inne ktore tak nie dzialaja na zyly?? czy raczej bede musiala zrezygnowac z tabletek jakichkolwiek? bo wizyte mam dopiero za dwa tyg i ciagle sie nad tym zastanawiam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia856358
mloda polożno prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elciasloneczko
młoda położna mozesz cos jasniej napisac o nuvaring???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papera
andzia856358____ kazda tabletka ma taki sam sklad. W ulotce jest to uwzglednione. Nie martw sie, mozesz skrocic cykl i nie wplynie to na efektywnosc tabletek. Oczywiscie po 7 dniach przerwy rusz z nowum opakowaniem (u ciebie bedzie to bodajze sroda). Mozesz tsz kupic dodatkowe opakowanie i zazyc ta 21 tabletke, baz wzgledu na napis (pon. wt czy niedz.) wszystkie sa takie same i reczte trzymac jako rezerwe na przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetka_89
Dziewczyny, prosze odpowiedzcie!!!!!!!! ja bralam przez 10 miesiecy novynette,i po 7 dniowej przerwie zaczelam brac yasminelle.czytam wasze posty i widze ze wiekszosc z Was zaczynala brac nowe tabletki w pierwszym dniu okresu,a ja normalnie 8 dnia po zakonczonym opakowaniu. Co by malo bylo to 5 dnia zapomnialam tabletki i wzielam nastepnego dwie na raz,po 24h,bo tak sie zorientowalam. Jakie jest ryzyko ze z moim zabezpieczeniem nie jest najlepiej? Bardzo prosze Was o odpowiedz. A i u mnie,po yasminelle(juz koncze pierwsze opakowanie) libido rowna sie 0 !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetka_89
Dziewczyny, prosze odpowiedzcie!!!!!!!! ja bralam przez 10 miesiecy novynette,i po 7 dniowej przerwie zaczelam brac yasminelle.czytam wasze posty i widze ze wiekszosc z Was zaczynala brac nowe tabletki w pierwszym dniu okresu,a ja normalnie 8 dnia po zakonczonym opakowaniu. Co by malo bylo to 5 dnia zapomnialam tabletki i wzielam nastepnego dwie na raz,po 24h,bo tak sie zorientowalam. Jakie jest ryzyko ze z moim zabezpieczeniem nie jest najlepiej? Bardzo prosze Was o odpowiedz. A i u mnie,po yasminelle(juz koncze pierwsze opakowanie) libido rowna sie 0 !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetka_89
Dziewczyny, prosze odpowiedzcie!!!!!!!! ja bralam przez 10 miesiecy novynette,i po 7 dniowej przerwie zaczelam brac yasminelle.czytam wasze posty i widze ze wiekszosc z Was zaczynala brac nowe tabletki w pierwszym dniu okresu,a ja normalnie 8 dnia po zakonczonym opakowaniu. Co by malo bylo to 5 dnia zapomnialam tabletki i wzielam nastepnego dwie na raz,po 24h,bo tak sie zorientowalam. Jakie jest ryzyko ze z moim zabezpieczeniem nie jest najlepiej? Bardzo prosze Was o odpowiedz. A i u mnie,po yasminelle(juz koncze pierwsze opakowanie) libido rowna sie 0 !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marionetka_89
Dziewczyny, prosze odpowiedzcie!!!!!!!! ja bralam przez 10 miesiecy novynette,i po 7 dniowej przerwie zaczelam brac yasminelle.czytam wasze posty i widze ze wiekszosc z Was zaczynala brac nowe tabletki w pierwszym dniu okresu,a ja normalnie 8 dnia po zakonczonym opakowaniu. Co by malo bylo to 5 dnia zapomnialam tabletki i wzielam nastepnego dwie na raz,po 24h,bo tak sie zorientowalam. Jakie jest ryzyko ze z moim zabezpieczeniem nie jest najlepiej? Bardzo prosze Was o odpowiedz. A i u mnie,po yasminelle(juz koncze pierwsze opakowanie) libido rowna sie 0 !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminelle zdecydowane nie
Mam 30 lat, ważę 55 kg, wzrost 160cm. W wieku 18 lat w okolicach matury i egzaminów na studia miałam zanik miesiączki na 5 miesięcy. Do tego dręczył mnie trądzik i nadmiernie owłosienie. Zgłosiłam się do ginekologa-endokrynologa. Zbadałam poziom estrogenów i androgenów, pierwsze były zdecydowanie poniżej normy, drugie w normach. Pani Doktor skwitowała, że mam wyniki jak kobieta w trakcie menopauzy. Dostałam duphaston na wywołanie, a następnie Diane-35. Od tamtej pory zaczęła się moja "przygoda" z hormonami. Brałam z polecenia lekarza różne pigułki antykoncepcyjne przez 11 lat, mniej więcej w takiej kolejności: Diane-35, Cilest, Logest, Harmonet, Yasmin i Yasminelle. Każda próba odstawienia kończyła się tym, że po 2-3 miesiączkach w coraz dłuższych odstępach, znowu był zanik, wywołanie i pigułki anty. Niezależnie od tego, czy potrzebowałam antykocepcji, czy nie... Doszłam do wagi 70 kg i -7 dioptrii wady wzroku... W roku 2009 znowu podjęłam próbę odstawienia, nie brałam od czerwca do grudnia. Wrzesień - grudzień znowu brak miesiączki, do tego wysyp trądziku i wypadanie włosów (umiarkowane), spadek masy o 5 kg. Wywołanie w styczniu 2010 i Yasminelle. I się zaczęło... Luty 2010 grzybica pochwy... Styczeń-maj potężne wypadanie włosów, błędna diagnoza grzybica skóry głowy - zakwestionowana przez drugiego dermatologa po serii badań. Spadek masy o kolejne 10 kg. Stopniowo pogarszający się nastrój, stany lękowe i depresyjne. A od czerwca 2010 dziwne "ataki"... występujące najczęściej w późnych godzinach wieczornych w trakcie zasypiania, po obfitym posiłku, po współżyciu, po gwałtownym stresie. "Ataki" polegają na: gwałtownym skoku pulsu, zaburzenia widzenia, drętwienia, mrowienia kończyć, silny lęk, duszności, gula w gardle, drgawki - kilkakrotnie doprowadziły do utraty przytomności. Objawy ustępują tak samo nagle, jak się pojawiają. Kojarzą mi się ze stanem "naćpania" - nigdy nie miałam do czynienia z narkotykami, ale tak sobie to kojarzę. Jakby ktoś mi wstrzyknął jakąś substancję i zaczyna się "amok". W ciągu 2009 roku zostałam przebadania, jak królik doświadczalny: wielokrotnie morfologia i OB, glukoza, TSH, FT3, FT4, cholesterol, żelazo, sód, potas, krzywa cukrowa, pole widzenia, EEG głowy, USG jamy brzusznej, rezonans magnetyczny głowy, próby wątrobowe, próby trzustkowe... no i prolaktyna. Robiłam ją ze 4 razy na czczo: raz wyszła podwyższona 33 (przy normie lab. 23). Wykluczono cukrzycę, tarczycę, wszelkie schorzenia neurologiczne. Wygląda na to, że jestem zdrowa jak koń, a ataki dalej mnie męczyły. Wiązałam to wszystko w jakiś sposób z tabletkami antykoncepcyjnymi Yasminelle. Nawet mój narzeczony sugerował, że się na nich "zmieniam" i żebym je odstawiła. Po kolejnej wizycie na pogotowiu i utracie przytomności odstawiłam. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Kupiłam Castagnus i biorę go od pierwszego dnia normalnej miesiączki (nie z odstawienia). Wystąpiła ona idealnie 29 dnia - jak w zegarku. Czy mogę mieć po prostu hiperprolaktynemię czynnościową? Nieleczoną od wielu lat prawidłowo, tylko nasilaną tabletkami antykoncepcyjnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda położna - gdyby nie to że trochę schudłam to te tabletki służyły by mi bardzo dobrze... zaczynam jeść i zobaczymy, a w między czasie może przejdę się jeszcze do innego ginekologa na konsultację;-) nie wiem co myśleć o tym, że mój lekarz ma podpisaną umowe z danym producentem i dlatego zapisuje te leki, bo na początku z racji tego, że mam troszkę problemy z cerą miałam dostać diane 35, a po pół roku dopiero yasminelle, ale jak poczytał o diane 35 to na drugi dzień byłam z powrotem u niego po yasminelle, bo chyba wolę to drugie zło od tego pierwszego...;p napisz jeżeli możesz coś więcej o tym krążku;-) do carmamelle - jeżeli możesz to napisz dlaczego przerzuciłaś się z yasminelle na novvynette;-) i jak Ci te drugie tabletki służą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanhelson --- na to,czy wychodza zyly,sklada sie kilka czynnikow.Nasz hematokryt ( czyli gestosc krwi) przed rozpoczeciem brania tabletek,szczelnosc naszych naczyn krwionosnych.Tabletki zageszczaja krew,zlepiaja krwinki,wplywaja na szczelnosc naszych naczyn.Kazde tabletki w jakis sposob beda wplywy na zyly.Jedne bardziej drugie mniej.Dlatego,trzeba wykonywac regularne badania,wzmonic nasze naczynia krwionosne. marionetka_89 ---- mozesz rozpoczac w 1 dni krwaienia,a mozesz po 7 dniowej przerwie.Mozesz tez zaczac od razu po zakonczeniu poprzednich tabletek.Tak jak jest napisane w ulotce. Jezeli spoznilas sie ponad 12 h w pierwszym tygodniu,to ja bym sie zabezpieczala dodatkowo. yasminelle zdecydowane nie ---- jezeli wyjscowa PRL masz prawidlowa,a po obiazeniu wzrasta to moze podejrzewac hiperprolaktynemie czynnosciowa. trzepotka ---- nie twierdze,ze Twoj lekarz przepisuje Ci je ze wzgledu na umowe z firma.Te tabletki sa w PL popularne,czesto przepisywane mlodym kobietom.Jezeli Ci te tabletki sluza,to nie zmieniaj ich.Badaj sie tylko regularnie. W PL problem polega na tym,ze lekarze zapisuja homrmony jak cukierki.Jako lek na wszystko.Bez badania,bez wywiadu.Na chybil trafil.I prawda jest taka,ze nie doksztalcaja sie w tym kierunku.O nowosciach dowiaduja sie od przedstawiciela firmy farmaceutycznej. Do zachodu pod tym wzgledem bardzo nam daleko .... A co do krazka.Co poza informacjami w necie chcialabys wiedziec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminelle zdecydowane nie
młoda położna: PRL mam podniesioną na czczo bez obciążenia 33 (przy normie lab 23), ale wiele objawów wskazuje na to, że mam ogromny wyrzut prolaktyny np. po wysokobiałkowym posiłku, w fazie zasypiania, po seksiku, po gwałtownym stresie... Nie badałam z obciążeniem, bo moja exlekarka ofuknęła mnie, że tego testu się 100 lat nie robi, a w ogóle to hiperprolaktynemii czynnościowej się przecież nie leczy... Ta sama lekarka z resztą, kiedy w morfologii wyszedł mi za duży hematokryt - kazała mi więcej pić... i to tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminelle zdecydowane nie
młoda położna: PRL mam podniesioną na czczo bez obciążenia 33 (przy normie lab 23), ale wiele objawów wskazuje na to, że mam ogromny wyrzut prolaktyny np. po wysokobiałkowym posiłku, w fazie zasypiania, po seksiku, po gwałtownym stresie... Nie badałam z obciążeniem, bo moja exlekarka ofuknęła mnie, że tego testu się 100 lat nie robi, a w ogóle to hiperprolaktynemii czynnościowej się przecież nie leczy... Ta sama lekarka z resztą, kiedy w morfologii wyszedł mi za duży hematokryt - kazała mi więcej pić... i to tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa30
młoda położna: Właśnie prolaktynę podstawową mam podniesioną 33 (norma 23), albo wahającą się na górnej granicy normy (kiedy brałam duże dawki witaminy B6, bo tak mi zaleciła moja exlekarka). Nie robiłam też testu z MTC, bo Pani exdoktor powiedziała, że tego testu się 100 lat już nie robi, a w ogóle to hiperprolaktynemii czynnościowej się nie leczy... Między innymi dlatego już do niej nie chodzę. Moje objawy wskazują na ogromny wyrzut prolaktyny w określonych sytuacjach: po wysokobiałkowym posiłku, w fazie zasypiania, po gwałtownym stresie, po seksiku... We wszystkich sytuacjach, w których prolaktyna ma prawo trochę wzrosnąć. U mnie wzrasta chyba bardziej niż "trochę", bo właśnie wtedy mam te ataki... A co do hematokrytu - potwierdzam. Ale kiedy ja przyszłam do mojej exdoktórki z wynikiem znacznie ponad normę - kazała mi po prostu więcej pić... ot i wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yasminelle zdecydowane nie
młoda położna: Właśnie prolaktynę podstawową mam podniesioną 33 (norma 23), albo wahającą się na górnej granicy normy (kiedy brałam duże dawki witaminy B6, bo tak mi zaleciła moja exlekarka). Nie robiłam też testu z MTC, bo Pani exdoktor powiedziała, że tego testu się 100 lat już nie robi, a w ogóle to hiperprolaktynemii czynnościowej się nie leczy... Między innymi dlatego już do niej nie chodzę. Moje objawy wskazują na ogromny wyrzut prolaktyny w określonych sytuacjach: po wysokobiałkowym posiłku, w fazie zasypiania, po gwałtownym stresie, po seksiku... We wszystkich sytuacjach, w których prolaktyna ma prawo trochę wzrosnąć. U mnie wzrasta chyba bardziej niż "trochę", bo właśnie wtedy mam te ataki... A co do hematokrytu - potwierdzam. Ale kiedy ja przyszłam do mojej exdoktórki z wynikiem znacznie ponad normę - kazała mi po prostu więcej pić... ot i wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×