Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yasminelle

Yasminelle

Polecane posty

Gość magdaaalennna1988
mam takie pytanie, miesiąc temu zaczęłam brac pierwsze opakowanie tabsow - miałam plamienie ( myślalam ze to rozkrecajacy sie okres) wiec wzielam pierwsza tabletke ale nast dnia juz prawie nic nie bylo, skonczylam jednak opakowanie + dodatkowo zabezpieczalam sie gumkami przez ten miesiac, w ciagu 7dniowej przerwy dostalam okres z odstawienia zgodnie z planem i rozpoczelam drugie opakowanie, czy juz jestem zabezpieczona? i moge dac sobie spokoj z gumkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martulka_1989
Shinaa: wiem co czujesz, ja też się boje, dziś moja 11 tabletaka, a jak na razie do końca kochalam się tylko raz... też schizuję, ze cos pójdzie nie tak, ciagle się uważnie przygladam swojemu organizmowi i generalnie przyznam, ze jest to męczące i irytujące... Bo przecież nie po to się zdecydowałyśmy na tabletki, zeby sie jeszcze bardziej martwic, tylko, zeby własnie być juz spokojnym... więc Tobie też radzę już wyluzować, jeśli bierzesz tabletki zgodnie z instrukcją i nie miałaś nieporządanych przygód zołądkowych, to możesz być spokojna... (ja też sobie to ciągle powtarzam...) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaNaNaNaNa
Witam. Chcialam zapytac czy po odstawienu tabletek pozostaja mi tylko gumki ? duze jest ryzyko seksu przerywanego ? albo moge zaczac stosowac globulki ? odstawilam tabletki na jakis czas nie wiem na ile moze na zawsze bo chyba lepiej sie czuje bez nich ... i mysle jak sie zabezpieczeac ;) dzieki za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
NaNaNaNaNa-->seks przerywany to zadne zabezpieczenie... Mysle, ze zostaja gumki, choc globulki tez mozesz sprawdzic...Zaraz cale forum na ciebie naskoczy, Ze jak to mozna globulki stosowac, ze bedziesz sie piniec i w ogole to jest paskudztwo, ale ja wychodze z zalozenia, ze warto samemu sprobowac i ewentualnie z danego srodka nie korzytsac badz korzystac. Masz wiec do wyboru: Srodki mechaniczne: 1.prezerwatywa dla mezczyzn 2.prezerwatywa dla kobiet 3diafragma ze srodkiem plemnikobojczym 4.spirala 5.kapturek 6.globulki I srodki hormonalne 1.Tabletki, z ktorych rezygnujesz 2.Zastrzyki ( w PL dostepny jest na razie chyba tylko 1) 3.pierscien dopochwowy 4.wkladka hormonalna 5.tabletka awaryjna 6.plasterek antykoncepcyjny Jelsi cos pominelam to uzupelnijcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaNaNaNaNa
ajjj spirala chyba odpada bo to wiem ze po ciaży najlepiej ... heh chyba zostane przy prezerwatywach ... ;(( ajjj ;// wiem ze seks przerywany to zadne zabezpieczenie ale mialam wczoraj wlasnie i sie bardzo balam bo dopiero 2 tyg nie biore tabletek ... no ale moj facet nawet nie skonczyl we mnie ani nic bo dopiero poznie go doprowadzilam wiec chyba nie mam sie czego bac (majac na mysli ten płyn ejakulacyjny ) brrrr jednak co tabletki to tabletki mniejszy strach ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
NaNaNa--> To ja juz nie rozumiem...Doszlo do stosunku czy nie? Bo jesli tak to jest szanasa, ze jestes w ciazy, nawet jesli facet w tobie nie mial wytrysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaNaNaNaNa
do stosunku doszlo ... ale do wytrysku nie ... a stosunek byl no b, krotki bo sie opamiętałam z lekka ... ze bez gumek nie moge ;// ale chodzi mi czy teraz jest wieksze prawdopodbienstwo zajscia w ciaze przez to ze 2 tyg temu rzucilam te tabletki ? czy jakbym ich nie brala to taki same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
Z tego co ja sie orientuje, to kobieta po odtsawieniu jest jakby "nadplodna" to znaczy, ze latwiej i to duzo latwiej jest jej zajsc w ciaze a na dodatek mnoga...To z tego co czytalam w roznych artykulach... Ja bym na twoim miejscu skoczyla po test ciazowy, albo jeszcze lepiej poszla do ginekologa i sprawdzila dla swietego spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NaNaNaNaNa
a ktory test mi cokolwiek wykarze ? jezeli ja wczoraj mialam ten stosunek ;/ ? heh moze tabletka PO .... nie wiem :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shinaa
1500 watpliwosci : moze ją za bardzo schizujesz :/ ... ja tez przestalam brac tabletki i kochalam sie przerywanym non - stop i jakos nic mi nie jest , ja rozumiem ze kaazda kobieta inna , no ale ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martulka_1989
1500 watpliwości, NaNaNaNa... i Shinaa - powiem tak: 1500 watpliwości ma rację, tuż po tabletkach jest się wyjątkowo podatnym na ciąże, czego przykładem jest moja kuzynka, które 2tyg po odstawieniu zaszła w ciaże, co prawda nie mnogą i zdecydowanie nie był to stosunek przerywany, więc i dziwić się nie ma co... Shinaa też ma rację, ze nie ma co schizować, bo nie od razu kraków zbudowano, fakt jest jednak, ze płynu preejakulacyjnego Twój partner nie poczułby, jeśli on by się pojawił, a szkody mógłby wyrządzić wiele... :/ zaś co do seksu przerywanego, to moja ciotka (wiem, "ciotka" brzmi staro, ale ma ona 29 lat) praktycznie zawsze uprawia seks przerywany i nigdy jeszcze nie wpadła i dziwi się, ze jest to tak potępiana metoda, bo ona jest z niej zadowolona... tabletek nigdy nie brała i nie zamierza, bo jest przeciwna truciu się hormonami... także moim zdaniem nie ma co paniki siać, a co do metody, jaką teaz chcesz stosować, to moim zdaniem prezerwatywa jest najbardziej sensowna. jeśli jej nie ugryziesz i założysz dobrze, to możesz się czuć bezpieznie. ja stosowałam je 2 lata i NIC nieporządanego się nigdy nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martulka_1989
1500 watpliwości, NaNaNaNa... i Shinaa - powiem tak: 1500 watpliwości ma rację, tuż po tabletkach jest się wyjątkowo podatnym na ciąże, czego przykładem jest moja kuzynka, które 2tyg po odstawieniu zaszła w ciaże, co prawda nie mnogą i zdecydowanie nie był to stosunek przerywany, więc i dziwić się nie ma co... Shinaa też ma rację, ze nie ma co schizować, bo nie od razu kraków zbudowano, fakt jest jednak, ze płynu preejakulacyjnego Twój partner nie poczułby, jeśli on by się pojawił, a szkody mógłby wyrządzić wiele... :/ zaś co do seksu przerywanego, to moja ciotka (wiem, "ciotka" brzmi staro, ale ma ona 29 lat) praktycznie zawsze uprawia seks przerywany i nigdy jeszcze nie wpadła i dziwi się, ze jest to tak potępiana metoda, bo ona jest z niej zadowolona... tabletek nigdy nie brała i nie zamierza, bo jest przeciwna truciu się hormonami... także moim zdaniem nie ma co paniki siać, a co do metody, jaką teaz chcesz stosować, to moim zdaniem prezerwatywa jest najbardziej sensowna. jeśli jej nie ugryziesz i założysz dobrze, to możesz się czuć bezpieznie. ja stosowałam je 2 lata i NIC nieporządanego się nigdy nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yo-asia
a ja mam tez pewnien problem z Yasminelle... chodzi o to ktora tabletke powinnam wziąć pierwszego dnia... powiedzmy ze dostałam okres w niedziele, wiec ktora tabletke z napisem niedziela powiinam wziac. po całkowitym otwarciu opakowania( na te 3 czesci) na dolnej czesci z tym napisem yasminelle w lewym gornym rogu. i z tego powinna być ta tabletka z górnego czy dolnego rzędu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juno1000
hej...ja od ponad roku sosuje yasminelle,i niestety ale wystąpił u mnie skutek uboczny a mianowicie drastyczny spadek libido. od pewnego momentu w ogóle nie chce aby mój chłopak mnie dotykał i źle mi z tą myślą... zastanawiam się nad odstawieniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
Yo-asia-->bez roznicy, bo wszytskie maja taka sama dawke hormonow...Wazne zeby byla to ta z napisem ndz, zeby potem sie nie mylilo, czy wzielas juz tabletke danego dnia czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yo-asia
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yo-asia
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, mam pytanie czy ktos moze orientuje sie ktore tabletki sa zlabsze, logest czy yasminelle? ginekolog po 1,5 roku stosowania logestu przepisal mi yasminelle i wyraznie zaznaczyl zebym przyjela po 7 dniach przerwy kiedy skoncze ostatnie opakowanie logestu, natomiast gdzie nie spojrze jest napisane ze w razie zmiany tabletek z mocniejszych na slabsze 7 dniowa przerwa jest zbedna. oczywiscie i tak mam zamiar zastosowac sie do tego co powiedzial mi lekarz ale z czystej ciekawosci chcialam wiedziec, ktore tabletki sa slabsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
damn--> z tego co ja sie orientuje to Yasminelle sa pigulkami o najnizszej dostepnej dawce hormonow na polskim rynku, ale moge sie mylic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martulka_1989
z tego co ja sie orientuje, to 1500 wątpliwości ma racje. a tak w ogole, to pytanie własnie do Ciebie 1500... jak tam samopoczucie? plamienia masz jeszcze? bo ja już od niedzieli mam spokój. nie wiem, czy się cieszyć, czy martwic. ogolnie nie jest mi nic po tych tabletkach... myślisz, zo powinnam się cieszyć,ze są dla mojego organizmu idealne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Martulki
na Twoim miejscu nie cieszyłabym sie że są takie idealne czas pokaże jaki będzie Twój skutek uboczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indys
do Martulki -------- czemu od razy straszych dziewczyne skutakmi ubocznym?Nie kazdy je musie miec- ja np ich nie mam, czuje sie tak jakbym nie jadla jakis trujacych tabletek. Tak wiec Martulka_1989 niczym sie nie przejmuj, jesli Twoj organizm nie reaguje teraz zle na tabletki to bardzo mozliwe,ze tak juz bedzie przez caly czas. Ja osobiscie biore tabletki 1,5 roku i tylko raz mialam plamienie- kiedy wzielam 2 blistry pod rzad i tego nie polecam, bo plamilam 3 tyg:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
Martulka_1989-->Z moim samopoczuciem wszytsko w porzadku. Brzuch boli rzadziej, nudnosci juz nie ma, bole glowy tez sie nie pojawiaja. Natomiast mam okres juz 12 dzien i to mega niefajne...Juz mam dosyc...Meczy mnie to i czuje sie strasznie niekomfortowo i caly czas bruda... A ty sie ciesz, ze nic ci nie jest. Znaczy ze masz dobrze dobrane tabletki. Tylko pogratulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 999999999999
Mam pytanie, czy jak rano kolo 7 zazywamblonnik pokarmowy, 1 lyzeczke w proszku rozpuszczam w soku. o godzi 15 przyjmuje yasminelle. czy blonnik ma jakis wplyw na wchlanianie sie Y??? blonnik wplywa na prace jelit itp wiec stad moje pytanie. PROSZE O ODPOWIEDZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ya_smin_elle
hej 11 mcy biorę yasminelle skończyłam blister w czwartek dziś biorę pierwszą tabletkę po przerwie, tu pojawia sie cały problem, w niedzielę miałam śluzowate plamienia, brzuch boli jak przy normalnym okresie, a tu nic. Tabletki brałam regularnie nie mialam wymiotów ani biegunki nie ominęłam żadnej tabletki, Czy ktoś miał też już taki przypadek. W ulotce pisze że jest mało prawdopodobne zajście w ciążę ale czy to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloneindec
hey:)) słuchajcie ja zaczynam właśnie 2 blister i powiem,że jestem bardzo zadowolona z tabletek. nie wystepuje u mnie żadne z objawów w/w. :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
kurde juz 13 dzien mam okres, ja zwariuje...niechby tylko plamienia,,,no to spoko jeszcze jakos przezyje, ale nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1500 watpliwosci
Kochane...ile dni po rozpoczęciu pierwszego blistra miałyście krwawienie...nie plamienie, tylko krwawienie...Nie wiem czy powinnam się martwic swoim 13-już dniowym...jak tam u was było po rozpoczęciu pierwszego blistra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martulka_1989
1500 wątpliwości... _ bidulka jestes, naprawde szkoda mi Ciebie... ale wiesz, na Twoim miejscu chybo poszłabym do lekarza, bo skoro mówisz, że krwawisz, a nie plamisz, to może być to niebezpieczne dla Twojego organizmu...jakby nie patrzeć, jest to krew, której zbyt duży ubetek może byc niebezpieczny... Moze pojdz jutro do lekarza, nawet pierwszego kontaktu, on tez powinien cos na ten temat mądrego wiedzieć... 3mam kciuka, oby było wszystko ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×