W lutym mi sie uda!!!

Witam :) Co za pogoda.... U nas zapowiadaja sztorm:( Dzieki dziewczyny mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok a poloznej nie pytalam tylko mowilam, ze jedziemy do Polski, a ona z ciekawosci spytala ile godzin jedziemy i nic nie mowila, ze nie powinnam. Ja zawsze sie denerwuje przed taka podroza, dwa lata temu mielismy wypadek w Polscie, gdy wracalismy do Holandii, taka babka w nas rabnela, bo sie zagapila. A teraz musze spadac, jeszcze pranie, zakupy, pakowanie i sprzatanie na mnie czekaja. Postaram sie zajrzec tu pozniej, bo wyjezdzamy dopiero ok 20. Pozdrawiam

Witam ... Franiu uważajcie na siebie .... życze miłej podróży ... pogłaskaj ode mnie dzidzie :D A ja dziś ide na ognisko labo grila to zalezy jeszcze od pogody :D ale ide sama bo M na noc do pracy :p hehe jak mi sie uda to wpadne jeszcze dziś a jak nie to napewno jutro :D Miłego dzionka

Franiu zyczę więc udanej wycieczki do Polski. Na pewno trochę męcząca podróż, ale potem będziesz miala czas poodpoczywać. Ja tez dzis wyjezdzam z Wawki, jak co weekend :) Także odezwę się w poniedziałek, już z pracy :( Koniec laby. Lola dzis zapowiadają nie ciekawą pogodę na grilla i ognisko. też mieliśmy dziś grillować, ale w zwiążaku z padającym deszczem będzie nasiadóweczka w domu. Pozdrowienia i miłego dnia wszystkim życzę.

Franiu moja ostatnia podróż skończyła sie rewolucją zołądkową ... ale zaraz potem było ok ;-) Jestem pewna ze Tobie i dzidzi nic nie będzie ;-) Noi również zycze zeby podróż przebiegła spokojnie ;-) Miałam podobne obawy tylko jeśli chodzi o lot samolotem bo w czerwcu lece ... ale lekarz mnie uspokoił ze nie ma obaw zwłaszcza jeśli ciąża przebiega pomyślnie. Kazał mi bardziej uważać na upadki niż na jazde ;-) wiec myśle ze nie ma cie czego obawiać ;-) Lolu słoneczko zobaczysz ze i Ty będziesz miała dzidziusia ;-) tylko wiecej wiary albo luzu ;-) Trzymam mocno kciuki ;-) Basienka Ty sie martwisz ze nie masz brzuszka ... a ja wręcz przeciwnie :-( bo przecież zdrowo i z umiarem sie odżywiam ... a rosne jak balon Pojawie sie pewno po weekendzie wiec zycze Wam udanej pogody i dużo zdrówka ;-)

hej... Franiu no to szerokiej drogi.. Lolu zdjęcie doszło, zaraz wyśle Ci swoje Ja dzisiaj nie mogę sie doczekac powrotu mojego męża , bedzie dopiero wieczorkiem, niestety... pozdrawiam

Lolu i Balbinko właśnie odkryłam ze macie nowy topik, źle Wam tu z nami...??? Troche mi przykro

Witam .... z grila nici bo deszcze, burza i wogóle ..... Matoda ja też bym chciała wierzyć zę sie uda .... Basienko nie jest nam żle ... mialysmy pomysła i sie udało :D .... Czy któraś z Was miała takie dziwne kłucia w dole brzucha bo mnie od wczorej tak meczy co jaiś czas- kuje z prawej strony a owulacje miałam z prawego jajnika (wiem z usg ) .... Miłego wiecoru ...

Franiu, życze bezpiecznej i wygodnej drogi do polski :) Myślę, że będzie OK, tylko zróbcie sobie z 5 postoji, zeby krążenie sobie poprawić :) Dzis był pogrzeb dziadka....mama zbroniła mi oglądać złoki, no i tez tak zrobiłam. Ale jak wynosili trumne z domu, to ja od razu w ryk....jakos nie umiałam sie powstrzymać :( Potem to juz było tylko gorzej..... Starałam sie nie słuchać co mówi ksiądz, bo to tylko pogarszało sytuacje. Nie mogłam tez patrzeć na rodzine, która opłakuje, bo i na mnie to zaraz przechodziło. Nie macie pojęcia ile ludzi było!!!!!!!!!! Cała MASA!!!! orkiestra pieknie grała! Na stypie było prawie 90ludzi. Lece sie myc, pa!

Heloł babeczki. Sorki, że wczoraj się nieodezwałam ale padłam jak kawka. Normalnie tak przemarzłam w pracy, że po przyjściu do domciu najpierw spałam do 7.30, a później lezałam pod kocykiem. Dzisiaj to samo. Lekcje skończyłam o 10 i po przyjeździe do domciu normalnie uderzyłam w kimono do 15.30. Wstałam bo trzeba było zrobić obiadek. Niestety o 4 zadzwoniła ciotka, że ciężarna kuzynka męża jest w szpitalu więc pojechalismy do niej...Jery znowu spanie mnie wzywa... Frania - obejrzałam dzidzię. Super :D... Jeśli chcesz zdjęcie to musisz mi podać maila bo niemam. Niestety zdjęcie mam tylko jedno, stare ślubne, zeskanowane. Miałam wczoraj skoanować ale... ;)) ... Bezpiecznej podróży! Lola - u mnie po południu była taka burza i tak wiało, że myślałam iż już po antence i niebedzie nata... Miłej zabawy :D Iloniczek - ściskam bardzo mocno. Basieńka - nic się niemartw. Brzusio z maleństwem jest . Mnik - miłego i bezpiecznego wyjazdu. Czekamy na wasz powrót. Balbinka - ja niestety nie mam lodzików a mam (znowu) początki przeziebienia. Już mi się z jakiś tydzień zbiera i pojawia się i znika. Matoda - czekamy z niecierpliwościa na foteczkę. A co do ph to musisz z lekarzem pogadać bo ja niemam pojęcia. Pozdrawiam

Witam ...... Iloniczek jeszcze raz BARDZO MI PRZYKRO ! U mojej babci na pogrzebie ja byłam w około 4-5tc .... widziałam zwłoki a nwet całowałam babcie w ręke (u nas taki zwyczaj ale to było okropne) Całą masze pogrzebową, droge na cmetarz przepłakałam a potem juz było troche lepiej ... Napisz jak się czujecie .... Ponawiam pytanie bo nikt nie zauważa- czy któraś z Was miała takie dziwne kłucia w dole brzucha przed terminem @ bo mnie od przedwczoraj tak meczy co jaiś czas- kuje z prawej strony a owulacje miałam z prawego jajnika (wiem z usg ) ....

hej dziewczyny wrócił mój mąż i jestem szczęśliwa, hehe Lola i Balbinka mam nadzieje ze nigdy nas nie opuścićie Lolu ja czasem miałam takie kucia ale to w owulację występowało, czasem trochę po, mi sie wydaje ze to normalne...

Basieńko dzieki za odpowiedz .... ja jestem obecnie około 6 dni przed @ a nigdy takich kłóć nie miałam i dlatego pytam .... NIE OPUSCIMY WAS BO NAM TU DOBRZE :D

ciesze sie , hehe mi sie takie kucia zdarzały i to nie raz... mysle ze nie ma powodu do strachu, ale jeśli martwisz sie to przy kolejnej wizycie u gina zapytaj sie. Wydaje mi sie ze to moze być związane z wędrowaniem jajeczka, a potem przy miesiączce z oczyszczaniem...

Wydaje mi się, że Basieńka ma rację. Mnie często tak kuło , ale teraz kiedy jestem w ciąży, to w sumie te mnie tak kuło, ale na początku. Teraz, to tylko jak szybko wstaje, albo jakies szybkie ruchy wykonuje. Loluś, teraz się czuję dobrze.... w sumie na stypie tez juz było OK, ale sam pogrzeb to dośc przeżyłam, ale dzidzi nic nie jest, bo pare godzin po pogrzebie byłam na USG! Moje maleństwo ma 3.56cm :) Mam zdjątko....maleńkie prawie 10-tygodniowe cudeńko! Termin mam mniej więcej na 3 grudnia:) Jeszcze mam sobie wcinać folik, a potem to śjakieś witaminki, albo soczki i duuuuuzo owoców :) Kurde po tym sprzątaniu jestem do bani....wykończona, a jeszcze prasowania mnie czeka :/ Ide się na chwilkę polożyć..... pa!

Iloniczek to gratuluje tak ogromniastej dzidzi :D dobrze że wszystko ok :D Basieńka dziekuje za odpowiedz :D

Loluś..ogromniasta dzidzia? Nie strasz mnie :P hmm...jakieś tu pustki! Dziewczyny, co Wy w kościele siedzicie? hihih na ide na 16:30. Kurde w piątek byłam w spowiedzi i ksiądz mnie zbeształ ija jego tez troche hehe. Kazał mi isc w tygodniu na msze i 2x na majowe, a ja nie dam rady, bo jak? jestem padnięta po pracy!!!! Nie jestem świętoszkiem, ale jakos mnie to gryzie :/ Lece kotlety robic, papa!

Witam !!!! Iloniczek ksiądz powinen uwzględnić to że pracujesz ale coż ... ich to nie obchodzi .... Ja juz po obiadku :D Miłego dnia

hej ... jestem jestem i nie zamierzam zaniedbywac odwiedzić, chociaż bedzie troche trudniej , bo mój mąż pisze prace mgr, tzn. w dużej mierze to ja mu pisze, poza tym często odwiedza mnie koleżanka której także pomagam pisać prace mgr, a najgorsze jest to za na 26 maja musze zrobić projekt szkolenia dla nauczycieli- to taka praca zaliczeniowa na koniec podyplomówki i jeszcze nie ruszyłam i nie mam pojęcia jak to zrobić... może któraś z Was sie na tym zna, chodzi mi dokładnie o finansowanie tego, musze wskazać jakiesz fundusze unijne, albo z europejjskiego funduszu społecznego- tylko ze ja sie na tym nie nam a termin obrony juz za 2 tygodnie...pomocy!!!!

sorki za błędy...

Basieńka to ty zapracowana jesteś kobita :D zrobisz z dzidzi pracusie :D Ja ci niestety nie pomoge w tych \"funduszach\" Czy któraś z Was wie czy można prywatnie zrobić poziom hormonów i w jakich cenach mniejwięcej to u Was było ? I czy robić go w pierwszej czy drugiej połowie cyklu ?

Cześć babeczki. Wczoraj cały ranek spędziłam w szpitalu, a później spanko. Tak mi żal kuzynki, że szok. Okazało się, że ciąża jest bardzo zagrozona i te bóle zwiastowały skracanie się szyjki macicy i przedwczesny poród. Narazie dostaje leki na powstrzymanie, a jesli się nieuda lekami to czeka ją szycie. Loluś - mnie cały czas cośik kłuje i pobolewa więc przestałam się tym przejmować (Jeśli się niemylę to wczoraj miałam owulacje). Lekarz stwierdził, że wszystko jest wporządku więc traktuję to jako \"bóle panikarskie\" ;)). Niewiem jednak jak jest u Ciebie. Najlepirj spytaj gina na wizycie. Basieńko - na funduszach się znam tak jak kazda kobieta (potrafię wydawać aż miło) więc niestety niejestem w stanie pomóc. Balbinka - ja też leczę gardziołek lodzikami :D Iloniczek - cieszę się, że z dzidzią wporządku. Pamietaj - niewolno Ci się denerwować. Pozdrawiam resztę babeczek.

Daguś bardzo mi przykro z powodu tej kuzynki ale trzymam kciuki za nią i za dzidzię i wierze że bedzie dobrze .... Twoja obecność po tym co przeszłaś (jesli ona o tym wie a napewno wie) napewno jej pomaga- przynajmniej ja tak mysle :D

Daga zapomniałam dodać że te kłócia w podbruszu (czyli kłócia jajników) oznaczają drgania jajowodów w celu przesuwania jajeczka oraz to że przysadka mózgowa wydziela dużą ilośc hormonów :D Pracowałaś w tą wczorajszą owulejszyn ? Skutki mają być .... Miłej nocki :D :D :D

Hejkaaaa :) Byłam dzis 3 razy na spacerku... Przed chwilą robilismy ognicho...pycha kiełbaska (śląska oczywiscie hihi ). Loluś poczytałam to o Twojej kuzynce...cholernie mi przykro, ale nie chce tego więcej czytać, bo wpomnienia wracają :( Dziś oficjalnie powiedzieliśmy teściom o dzidzi, bo moi rodzice to juz łohoho od 1 wizyty ush wiedzą , czyli....20 kwietnia:) Z resztą cała moja rodzina już wie, są bardzo szczęśliwi, bo wiedzą przez co przeszłam. Basieńko, ja podobnie jak Ty też pisze mężowi pracę, ale licencjacką:) A ten Twój temat, to wrrr.... nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać. Nijak Ci nie pomogę:( Lece na taraś do mężusia.... cudowna pogoda, więc sobie troche posiedzimy. Zmykam....miłego tygodnia, do spisania! Achaa..... mam zeskanować to USG? Podacie mi meile, czy jakos to inaczej sie robi? paapapapa!

dzięki dziewczyny za dobre chęci...

Witam Iloniczek mój meil to lolau@gazeta.pl Zdjęcie najpierw musisz seskanować a potem rzucić na dysk komputera i porozsyłać a przy okazji twoje zdjęcie bo nie mam :D A co do tej kuzynki to nie moja kuzynka tylko Dagi :D ... U mnie narazie piekna pogoda i mam nadzieje że tak dalej będzie :D Miłego dnia :D

Witam Was w ten piekny dzień Wygląda na to ze u mnie będzie straszna lampa :-D ... ale sie nie ciesze bo mi zazwyczaj duszno jak jest zbyt goraco :-( Daga jak tylko dojde do tego jak się wkleja zdjecia to je zaraz wstawie ;-) Kurde przykra sprawa z tą twoją kuzynką ... jeśli Was to pocieszy to powiem wam ze mam znajomą która niestety tez była w podobnej sytuacji , skończyło sie na założeniu szwów i leżeniu .... noi urodziła sliczną dziewczynke ;-) Basieńka to trzymam kciuki ;-)

Witajcie dziewczynki, ja juz dziś niestety w pracy, jakoś ciężko mi się do czegokolwiek zebrać bo takim długim odpoczynku. Ale niestety zwolnienie się skończyło i trzeba wrócić do ob owiązków. :( A u mnie też dziś bardzo ładna słoneczna pogoda i cieplutko. A ja nie mogę się doczekać czwartkowego USG kiedy w końcu zobaczę moją dzidzię. Jeszcze tylko 3 dni. Pozdrawiam Was i wracam do obowiązków. papa

Witam ponownie ... u mnie też dziś upalny, słonecny dzionek :D Mnik przykro mi że \"to dobre\" sie skończyło ale miejmy nadzieje że jeszcze nie raz dostaniesz \"wypoczynkowe\" :p Miłego wieczoru ....

Hejka babeczki. Kuzynka dalej w szpitalu. Narazie jest ok ale ciąża bardzo zagrożona. dziękuje za zdjęcia babeczki