Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska 007

W lutym mi sie uda!!!

Polecane posty

Witam Jeszcze raz dziękuje za zyczenia ;-) SHENEN - trzymaj się ;-) ... kurde czyli juz pierwsze porody magą sie zacząć na naszym topiku :-O szok :-O BASIENKA po twojej wypowiedzi juz sie nie moge doczekać pierwszej lekcji :-D Fajnie ze będziesz rodzić w miejscu dopiero co wyremontowanym ;-) Powiedz mi tylko co to za skierowanie trzeba mieć od lekarza ?! Mam nadzieje ze te kłucia juz przeszły ?! FRANIU mam nadzieje ze chumorek dalej dopisuje ;-) Co do przekręcania sie na łóżku to dla mnie tez to nie lada wyzwanie ;-) mój TŻ ostatnio stwierdził ze nam sie wgłębienie w materacu juz niedługo zrobi :-D Moje maleństwo od wczoraj tak kopie ze wystarczy popatrzeć na brzuch zeby to zobaczyć - niesamowite uczucie :-D Odebrałam dzis wyniki badań wyglada na to ze jest lepiej ;-) bardzo sie ciesze bo mnie to ostatnio dręczyło :-p Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda fajnie, ze wszystko ok. Niezly brojek z Twojej dzidzi, bo moja dopiero zaczela kopac tak, ze widze i czuje ja praktycznie przez caly czas. Rzeczywiscie to niesamowite uczucie i sprawia tyle radosci, chyba bede za tym tesknic po porodzie, chociaz wtedy bede juz tulic synka. Co do mojego samopoczucia to fizycznie niezle, ale psychicznie ciagle lapie doly, a przeciez nie chce zaszkodzic synkowi. Boje sie, ze przeze mnie nie bedzie wesolym bobasem. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jakos malo sie smieje. Pomimo tego, ze szczesliwa jestem z powodu dzidzi to jakos ciagle mi smutno z innych bezsensownych powodow. Nie wiem jakos samotnie sie czuje. Ale co bede Wam babolic...spadam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu dobrze mówi Balbinka ... niestety hormony potrafią płatać figle :-p najwazniejsze zeby sobie za bardzo do głowy nie przybierać ;-) ... ja to sie boje ale co bedzie póżniej :-p BALBINKA -dziękuje za fotki, bobas prześliczny ... kurde ale fajnie ta twarzyczke widać ;-) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde mój maluszek ułozył sie tak nisko :-( i tak mnie kopie albo wali piastkami w samą szyjke .... zaczynam sie obawiać czy to normalne i czy to nie spowoduje jakiegoś problemu albo nie daj .... porodu 😭 Co o tym myslicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dzieki w takim razie mam trudne chormony, bo one tylko plataja figel ;) Balbinka jeszcee raz dzieki za zdjatka, fajowy facet z Twojego Michasia. Bedziesz jeszcze mialam jedno USG do porodu? Metoda, j mysle, ze to nic zlego, bo dzidzia ma jeszcze sporo miejsca w brzuszku i raz jest nisko raz wysoko. Moj maly tez jeszcze to robi. Jak za jakis czas poczujesz dzidzie wyzej to sie nie ma czym martwic. Shenen co u Ciebie? Wypoczywacie z dzidiza? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak Wam zazdroszcze, ze przed Wami jeszcze USG, ze chyba tez sie zdecyduje. Musze przeciez zobaczyc co u synka slychac. Juz 10 tygodni go prawie nie widzialam a jak od poloznej zalezy to juz go nie zobacze do konca. Wiec pojde chyba prywatnie na 3D w 30 tyg. Nie wiem trudna decyzja, a raczej kosztowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny matoda jeśli chcesz sie zapisac do szkoły rodzenia to musisz miec skierowanie od lekarza ze wszystko z tobą oki i możesz w niej uczestniczyc, że ciąża nie jest zagrożona... jeśli chodzi o kopniaczki to ja też tak mam ze czasem kopie mnie w dno szyjki macicy, aż nogi odruchowo zaciskam , hehe ale chyba to normalne i zależy od ułożenia dzidziusia Ogólnie dziś czuje sie o niebo lepiej niż wczoraj, dzis juz mnie nic nie boli i od razu mam lepszy humor. Wczoraj byłam przerażona ze moze coś z dzidzią sie dzieje, ech... Dzis wieczorkiem idę na usg i nie mogę sie doczekać, dam znac jak wróce albo jutro... Franiu z tymi humorkami i dołami to tak juz jest... mi ogólnie teraz przeszło, ale pamiętam czas że na wszystkich wrzeszczałam, płakałam cały dzien, jakoś nie umiałam sobie wyobrazić jak to jest byc mamą i dopadał mnie wtedy straszny dół....myśle ze jak urodzi sie dzidziś to humorki nasze sie na pewno poprawią... Balbinko dzieki za fotki twojego maleństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla pazdziernikowej mamy a raczej dla wrzesnioweczki :) Nie chce nic mowic, ale przewaga chlopakow na kafe, Basku Shenen Wasze dziewczynki beda ksiezniczkami wsrod nich :) A moze sie jeszcze wyrowna. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franiu też tak słyszałam ze teraz więcej chłopców sie rodzi, ale ja póki sie nie urodzi to się nie nastawiam, bo to różnie bywa, heheh... poza tym może dzis sie okazać że bedzie jednak Kubus a nie Majka, heheh... dam znać jak wróce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Wam dziekuje 🌼 🌼 🌼 zawsze to razniej i spokojniej jak sie wie ze \"to\" innym tez sie zdarza ;-) Polezałam troszke noi juz jest ok :-D ... dobrze to opisałaś Basienko \"aż sie nogi zaciska\" ;-) Jejku uczucie takie ze aż sie bałam usiaść zeby maluszka nie zgnieść :-p ... dobrze ze juz jest wyżej czuje sie od razu lepiej ;-) Basieńko dziekuje za rade apropo szkoły rodzenia akurat pójde w poniedz. do lekarza to ja od razu pomęcze ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja juz po usg, wszystko w najlepszym porządku, ale najlepsze jest to że Majka to niezły grubasek, waży juz 2200g, hehehe. Nie będę wysyłać wam fotek bo mało co na nich widać, trzeba byc fachowcem żeby coś rozpoznać...ciesze sie ze wszystko jest dobrze, ale w pewnym momencie sie zmartwiłam bo lekarka mówi ze coś nie tak, a mi juz serce do gardła podeszło, ale okazało sie ze za mało odsłoniłam spodnie i nie cały dzidziś zmieścił sie w kadrze i lekarka nie mogła dokonac pomiaru,ech... po czym okazało sie ze jest wszystko prawidłowo, ale sekunda strachu była... teraz siedze sobie sama bo mój mąż u kolegi na kawalerskim, ja miałam oczywiście zaproszenie na wieczór panienski, ale nie w głowie mi takie zabawy...za tydzien wesele wiec i tak musze dużo sił zebrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniknęłam na bardzo długo, bo po prostu jestem na L4,a od niedawna znowu podłączyliśmy internet... Widzę, że jesteście bardzo zgrane i panuje tu fajny klimacik, a ja...no cóż muszę jakoś się odstresowywać...więc postanowiłam znowu dołączyć. Mam doła po ostatniej wizycie u lekarza...mam zalecenia, by jak najwięcej leżeć i odpoczywać więc to robię. Ginekolog powiedziała, że skróciła mi się szyjka macicy ( z powodu skurczów, a ja myślałam, ze te bóle podbrzusza to norma ciążowa:(Biorę magnez i cordafen. Termin mam podobny do Matody więc jeszcze 3 miesiące... Czasami bardzo się martwię... Czy pobolewa Was czasami brzuch (boki i dół brzucha) jak chodzicie bądź dłużej stoicie? W zasadzie jak leżę to czuję się pewniej. Dobra idę pogapić się w TV. Męża niestety dzisiaj nie ma i tak jakoś mi smutno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pelikan fajnie że znów postanowiłaś do nas dołączyć, atmosfera jest super więc zaglądaj częściej... co do bólów to niestety będzie coraz gorzej ( nie chcę Cię martwić) każda z nas je odczuwa, ja jeśli chodzi o szyjke macicy to jest oki , ale ostatnio lekarz mi powiedział ze występuje duże parcie i przepisał mi luteine i nospe forte żebym za wczęsnie nie urodziła i musze przyznac że bóle troche ustąpiły... tak samo jak ty odczuwam nacisk jak za dużo pochodze, ale to normalne, bo dzidzia coraz większa i cięższa i ten nacisk bedzie sie nasilał, jeśli twoja szyjka sie juz skraca to uważaj Kochana bo przydałoby sie żeby twój dzidziś jeszcze posiedział trochę w brzuszku... leż i odpoczywaj, ja też juz jestem na L4- wzięłam zwolnienie od września, bo wczesniej miałam wakacje z racji zawodu nauczyciela, ale teraz juz nie wyobrażam sobie żebym miała chodzić do pracy... nie pozostaje nam nic jak tylko odpoczywac i przetrwać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam BASIENKA ciesze sie ze z wami wszystko dobrze :-D i tak trzymajcie :-D A jaki masz strój na wesele ? Pytam bo tez ide na wesele a chciałąbym wiedzieć w czym takie ciężaróweczki jak my chodzą ;-) PELIKAN - witaj :-D Co do bóli to prawda jak sie za długo pochodzi albo postoi to niestety :-( potem sie cierpi :-( Musisz bardzo uwazać przez tą szyjke ... pamietaj lepiej leżeć w domu niz w szpitalu ;-) Ciekawe która z nas zobaczy pierwsza dzidziusia ;-) Dziś zwali mi sie kilka osób wiec musze coś w domku porobić ... pewno sie odezwe dopiero jutro ;-) POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki, Basienko to super, ze z Majeczka wszystko w porzadku no i nie okazala sie jednak Kubusiem :) Ja sie tez przez chwile zaniepokoilam jak mi polozna powiedziala, ze mam wikszy brzuch jak na ten tydzien, ale wytlumaczyla potem, ze to nic zlego. Pelikan fajnie, ze do nas wpadlas i wszystko co pisze Basienka o bolach to rzeczywiscie prawda. Lez i odpoczywaj co dzidzia sie na swiat nie pospieszy. Wpadaj do nas jesli tylko masz ochote. Acha, wiesz moze co bedziesz miala? A moze wolisz niespodzianke? Bo u nas tu przewaga chlopakow ;) Metoda i ja jestem ciekawa kto z nas pierwszy dzidzie przytuli. Mam nadzieje, ze zadna z nas nie za szybko:) A moja dzidzia od paru dni ciagle sie kreci, zastanawiam sie kiedy ona spi. Mam nadzieje, ze to normalne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki. dlaczego nakręcam się na wizytę???? Idę i czekam na wiadomość, że dziecko niezyje... Boshe czy całą ciążę będę się tak zachowywać???... Z małym wszystko wporządku. Mam przodobrzeżnie przodujace łożysko.Hhehehehehe. Już się pewnie zastanawiacie co to takiego... Otórz dzidzia se siedzi z jednej strony (prawej) bardzo wysoko (aż lekarz się dziwił), a łożysko jest z drugiej strony tuż przy szyjce. Wniosek z tego jest taki - zero sexu i modlitwa aby do 20 tyg poszło w górę. Inaczej cesarka mnie czeka. Qrczę ja chcę rodzić naturalnie... :( Balbinka - dzięki za zdjęcia. Oglądaliśmy z moim chłopem :D Dziewczynki niemogę się doczekać tych waszych tygodni :D. Aż miło się czyta. Mam nadzieję, że z dziatwą i z Wami wporządeczku. Leżcie i rośnijcie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny już nie chcę słuchać \"uważaj na siebie\"...przecież uważam (tzn nie robię nic, prawie ciągle leżę), co mam jeszcze robić? Chciałabym miec lepsze samopoczucie i biegać teraz po sklepach z ciuszkami...Chciałabym przestać smęcić, chciałabym poczytać sobie coś lekkiego na necie, a nie ciągle dołować się opisami pt.\"ciąża zagrożona\". Czy Wy też ciągle boicie się o swoje Maleństwo? Czy przed każda wizytą u ginekologa macie wizje pesymistyczne? I czy każde uczucie z \"brzucha\" rozkładacie na czynniki pierwsze? Może ja jestem przewrażliwiona? Ale kocham to moje Maleństwo w brzuszku i nie chcę żeby Jej się stała jakaś krzywda.. Chyba muszę przestać (ale jak?) się nakręcać i zacząć myśleć bardziej pozytywnie. Dzisiaj przyjechał mój tata ze swoją żoną i sprzątali trochę po remoncie. Ja tylko patrzyłam i czułam się taka: zawstydzona, zła?? że nie mogę tych swoich kątów sama posprzątać. Cieszę sie, że mi pomogli ale...nie umiem prosić o pomoc więc było mi trudno tylko obserwować. Przepraszam, że znowu smęcę, chyba nie powinnam pisać w takim nastroju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Pelikanku spokojnie, każda z nas sie martwi o swojego dzidziusia i to jest zupełnie normalne, dziwne jakby było inaczej.... ja ogólnie podchodzę do tego tak że musi byc dobrze i nie ma innego wyjścia, po prostu myślę pozytywnie... przed wizyta u gina raczej nie odczuwam stresów , ale przed usg zawsze tak... cały czas czuję ruchy maleństwa wiec myslę ze wszystko jest ok- nic wiecej nie możemy zrobic jak oszczędzać sie i uważać...jesli Ty odpoczywasz i leżysz to bardzo dobrze bo w sumie nic innego nie możesz zrobic- myśl pozytywnie to na pewno pomoże i pamiętaj że każdy stres jest szkodliwy dla maleństwa, wiec nie denerwuj sie za bardzo... tu na forum śmiało możesz pisac co cię gryzie i może w ten sposób troche sobie ulżysz, my wszystki doskonale Cie rozumiemy... matoda na wesele ide w sukience na ramiączka, na piersiach jest szeroka marszczona guma ( często są takie bluzki ciążowe) nawet nie musze zakładac stanika bo sie trzyma dzieki temu, no i jest na tyle szeroka ze sie w nia mieszcze, długość do kolan... materiał może nie jest zbyt elegancki, ale nie przejmuje sie tym, kolor niebieski... na to zakładam atłasową krótką marynareczkę (oczywiście będzie odpięta, hehe bo niestety nie dam rady jej zapiąc) ogólnie wygląda oki, takie jest moje zdanie i nie tylko moje, hehe. poza tym zamiast rajstop zakładam pończochy samonośne żeby nie uciskać brzuszka... Franiu będzie jednak Majeczka, pani doktor była co do tego bardzo przekonana wiec myśle ze przy porodzie sie nie zdziwie, heheh... prawdopodobnie we wtorek ruszam na zakupy z mamuśką po pościel i takie tam różne rzeczy dla dzidziusia i dla mnie... chyba zacznę sie powoli przygotowywać bo ciążę podobno mam nisko no i różnie to może byc... w sumie to bym chciała urodzic 15 października... ale to tylko moje marzenia... a Majka i tak urodzi sie kiedy chce i pewnie nie posłucha mamusi... jutro czeka mnie wyjazd do płocka na giełde samochodową, jesteśmy w trakcie szukania auta... ech zupełnie mamy różne gusty z mężem wiec zobaczymy co bedzie NO I NAJWAŻNIEJSZA SPRAWA- OD WCZORAJ MAMY CIEPŁĄ WODĘ, HEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten deszczowy dzionek :-D Daga, Pelikan wasze pesymistyczne podejscie jest niestety naturalne :-( ... ale grunt to sobie zbytnio do glowy nie przybierać ;-) Trzymam kciuki zeby wszystko sie dobrze ułozyło ;-) Co do \"tych naszych tygodni \" to sie nawet Daga nie ogladniesz jak zlecą ;-) Pozdrawiam i do jutra wieczorkiem dam znać jak bylo u lekarza ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny:) Ja dzisiaj niesamowicie zmeczona, calutka doslownie calutka noc nie moglam spac. Tak bez powodu, bo przeciez nic mnie nie bolalo tylko troche dzidzia sie krecila. Tez macie problemy ze snem? I tak nie spiac oczywiscie zaczely mi do glowy rozne glupie mysli przychodzic, ze urodze za szybko... i takie tam paranoje,bo ostatnio troche gorzej sie czuje. Mi tez niestety czarne mysli po glowie kraza, chociaz staram sie je odgonic to niestety powracaja. Tak to juz jest dziewczyny, ze sie martwimy o nasze maluszki i tak pewnie zostanie i nie tylko do konca ciazy, ale juz przez cale zycie bedziemy myslec o naszych dzieciach. Milosc matczyna nie zna granic. Fajnie, ze jest ten topik, bo mozemy sie wzajemnie wspierac i pomagac sobie. Jutro wizyta u poloznej, ale co to mi da jezeli ona nie bada :) Juz jestem prawie przekonana do kolejnego USG, bo nie moge tak bezczynnie czekac nie wiedzac co z malutkim. Jeszcze sobie wkrecam, ze sie z pokoikiem nie wyrobimy, bo mojemu F sie nie chce go zaczac, a ja tylko nerwowa chodze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja juz po wizycie, trwala doslownie 5 minutek. I wyglada na to, ze wszystko w porzadku na szczescie, serduszko slyszalam, wiec jest ok. Cisnienie mam idealne. No i moj synek zapowiada sie na niezlego bobaska, podobno jest duzy i lezy juz sobie glowka do dolu i pleckami z prawej strony. Dostlalam tez skierowanie na badanie zelaza we krwi i glukoze, a juz myslalam, ze mnie nie zbadaja :) Kolejana wizyta u poloznej za trzy tygodnie i to juz bedzie pazdziernik. Balbinko rozumiem Cie ja wczoraj cala noc nie spalam i wiem co to znaczy, przez to bylam wczoraj b drazliwa i zmeczona, nawet sie wieczorkiem strasznie poryczalam. Dzisiaj za to spalam jak kamien i od razu mie lepiej. Musze jednak przyznac, ze moje hormony szaleja i nie potrafi nad nimi kontrolowac. Shenen jak z Wami? Mam nadzieje, ze dzidzia postanowila pomieszkac jeszcze u mamusi w brzuszku 🌻 Metoda daj koniecznie znac jak po wizycie :) Wpadne pozniej :) Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny franiu fajnie że wszystko oki, pewnie jesteś spokojniesza, jak każda z nas po wizycie na której słyszymy same dobre wieści... mój dzidziuś też juz leży główką w dół gotowy do wyjścia, hehe balbinko ciepłej wody nie było 8 dni, ale dla mnie to jak miesiąc, na szczęscie juz jest po męczarniach gotowania wody w garnkach do kąpieli Teraz u mnie panuje nerwowa atmosfera związana z kupnem auta, każdy doradza nam co innego, oszaleć można... mam juz tego dosyć... ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Widze ze nie tylko ja mam problemy ze snem ... hihi... ;-) ... do tego dzidzia tez coś spać nie mogła :-( a najfajniejsze było jak się rano w lusterku zobaczyłam ... dwie wielkie plamy na koszulce :-p Dobrze by było zebym tyle mleka pózniej miała :-D Co do lekarza to znowu byłam 40min. mało mnie pacjentki nie zlinczowały :-p Wszystko jest ok :-D noi będzie .... dziewczynka :-D :-D :-D mówie Wam jak sie ciesze :-D :-D :-D mój TŻ chyba był miło zaskoczony.Ciesze się ze udało mu się ze mną znowu być bo chyba nie ma nic przyjemniejszego ;-) Nasza gwiazdka ma 33cm i wazy 90dkg :-D Franiu ciesze sie ze u Ciebie tez Wszystko ok ;-) moje słoneczko tez juz lezy główką do dołu ;-) (coś jej spieszno ;-) ) a co do dołków to ja mimo tego iż widziałam ze wszystko ok to i tak mysle jak bedzie za chwile , jaki będzie poród i kiedy itp. wiec jak widać to niestety naturalne ;-) Basienko mam nadzieje ze dokonacie dobrego wyboru ;-) Trzymam kciuki ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda gratuluje coreczki 🌻 🌻 Widze, ze przybywa dziewuszek na naszym topiku i fajnie, przeciez musi byc rownowaga ;) Fajnie, ze wszystko z Wami ok. Co do mleczka to ja takie plamy spotykam prawie kazdego ranka od 19 tc ;) Naszczescie jeszcze sie publicznie to nie zdazylo :) Basienko rzeczywiscie fajnie jest slyszec dobre wiadomosci od lekarza czy poloznej to uspokaja na jakis czas :) Co do samochodu to lepiej nie kierujcie sie sugestiami innych, najwazniejsze jest co Wam sie podoba i co bedzie najwygodniejsze i najbezpieczniejsze dla Waszej trojeczki :) Balbinko co u Michasia? Zdarza sie juz, ze brzuszek Ci sie przekrzywia albo nozka wystaje? Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ale sie dzisiaj zmeczona obudzilam, a spalam jak susel. To pewnie ta pogoda jesienna robi za oknem az sie nic nie chce. Moj synus jakos spokojny od wczoraj juz nie krecie sie jak dwa dni temu. Balbinka fajny ten Twoj Michas, ja tez czekam az maly wystami cos do mnie przez brzuch. Narazie jak to robi to czuje tylko chwilke, bo szybko ucieka i nawet nie mozna wyczuc jaka to czesc ciala. Jak sie liczy ruchy dziecka? Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wpadam tylko na chwilke bo na 17 do szkoły rodzenia pędzimy ;-) Jak zwykle mam problem w co sie ubrać :-p ... a jutro to wesele :-D Jak tylko znajde chwilke to zdam relacje ;-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×