Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NICOLE-025

mąż za granicą

Polecane posty

Gość wrak
zawsze podchodzilam z dystansem do takich wyjazdow, ale niestety sytuacja mnie zmusila do innego rozumowania.sama miesiacami poszukiwalam pracy, lecz na nic sie to zdalo.zaczelam myslec: skoro ja nie moge znalezc pracy, nie moge pozwolic na to by nasz dol finansowy sie poglebial.stad moja zmiana decyzji.pierwsze dni byly oki jesli chodzi o nasze relacje, byly gluche, smsy, telefony, potem weekendami moj maz szukal rozrywek ktore moglyby go oderwac od codziennego zycia Praca - dom.najfajniej bylo upijac sie z kumplami do nieprzytomnosci i tracic kontakt z rzeczywistoscia.bylam prawie w 100%pewna ze to nie zdrada i faktycznie nie byla.z perspektywy czasu wiem ze jak gowniarz zachyłsnął sie chwila wolnosci i nie mial wtedy na uwadze mnie i naszego syna.zawsze bylismy dla siebie najwazniejsi, od tamtej pory wszystko sie zmienilo.odnioslam wrazenie ze tesknota dokuczala nie tylko mnie, lecz mysl o przekletej kasie i lepszym "jutrze" zmuszala nas do tych przetrwan.kumulowala sie w nas zlosc i jakas dziwna agresja, kazdy mial do kazdego nieuzasadnione pretensje, doprowadzilo to nas i nasz zwiazek do zguby.gdybym mila jeszcze raz podjac taka decyzje zdecydowalabym sie na chleb z maslem, ALE RAZEM! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak
piszcie gg;410298

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mężuś
wraca za kilka dni.Jestem bardzo szczęśliwa.Czasami było ciężko samej,jak to się mówi nawet pokłócić się nie było z kim:-).Na szczęście mamy to prawie za sobą.Rozmawialiśmy ze sobą codziennie.Mam wrażenie że nasz związek się wzmocnił.Jesteśmy małżeństwem 10 lat a znamy się 14.Dziewczyny trzymajcie się i bądźcie dobrej myśli.Nie trzeba od razu zakładać że mąż was zdradzi.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :) widzę, że topik odżył :) mój przyjedzie na trzy tygodnie i będzie dwa :) ciężko czasami :( ale cóż.... \"męska rzecz być daleko, kobiety wiernie czekać\" pozdrawiam Was słomiane wdowy i Penelopy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :) widzę, że topik odżył :) mój przyjedzie na trzy tygodnie i będzie dwa :) ciężko czasami :( ale cóż.... "męska rzecz być daleko, kobiety wiernie czekać" pozdrawiam Was słomiane wdowy i Penelopy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami_111
MÓJ NA MISJII OD PÓŁ ROKU WRACA ZA 4 DNI JUPI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żorzanka
Mój mąż właśnie dzisiaj wyjechał do pracy za granicą, ja zostałam z 7 letnim synkiem. Straszne było to pożegnanie już tęsknię a co będzie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna34latka
mój mąz co jakis czas wyjezdza zagranice mam z nim 4 dzieci i nigdy nie miałam sytuacji kiedy by miał zamiar do nas nie wrócic :) Zwyczajnie okazuje sie ze jest lepiej doceniany jako fachowiec na zachodzie niz w Polsce. Nie sądze aby trwałe małzenstwa miały sie rozpaść z tego tylko tytułu ze jedno jest daleko od drugiego. jesli facet ma w głowie zdradę to wcale nie musi wyjeżdzac aby zdradzic takie jest moje osobiste zdanie. Jestemy po slubie juz 14 lat Pozdrawiam wszystkie samotne kobietki :) Naprawde mozna sie do takiego życia przyzwyczaic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żorzanka
Pewnie to prawda, że można się do takich wyjazdów i rozstań przyzwyczaić ale przeraża fakt że to nie jest jeden krótkotrwały wyjazd tylko potrwa to przynajmniej 3 lata :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzaaa
Mój był trzy lata w Londynie, ja jezdziłam do niego co 3 miesiące,on też przyjeżdzał często.i okazało sie że przez półtora miesiąca byłam tak sprytnie oszukiwana w rozmowach telefonicznych ,a dzwonił 3 razy w tygodniu.Zaniepokoiło mnie to że zmienił godziny dzwonienia częśćiej dzwonił rano ,lub w południe ,albo wczesnym wieczorem.Okazało sie że mieszkał z kochanką (słowaczką.) To był szok.Dodam że wcześniej rozpił sie tam,i tłumaczył potem,że to alkohol i samotność.Tam wystarczy wziąć do ręki polską gazete z anonsami.Sama czytałam .jak to faceci i kobiety również poszukują kogoś.(dyskrecja zapewniona)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żorzanka
Coś nikt nie zagląda na tę stronę a szkoda bo czasami fajnie byłoby pożalić się komuś kto też przeżywa rozłąkę ze swojądrugą połówką i posłuchać że komuś udało się utrzymać związek na odległość i miłość zwyciężyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna ciągle
mój mąż wyjeżdż a od 2004 i nie sądze żeby to było dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mój mąz zdradził mnie 2 razy. Od 4 lat wyjeżdża za granice. Od roku przebywa w holandii. W holandii byłam razem z nim. I ten pierwszy raz zdradził gdy ja spałam a on obok w łazience robił robote. drugi raz mnie zdradził gdy już zjechałam a on został. o tych zdradach dowiedziałm się jak już byłam w polsce. Czułam że coś jest nie tak ale nie sądziłąm żo to może być to. Wybaczyłam mu bo go kocham i nie wyobrażam sobie życia bez nie. Z drugiej strony czuje się jak by mi ktoś szpilki wbijał w serce.Nie radze sobie z bólem jaki mi wyżądził.Morał z tego taki że nawet jesli kochający mąż jest najwspanialszym człowiekiem na świecie(a taki jest mój mąz) w chwili zapomnienia popełnia błady. tęsknota, nadmiar obowiązków, rozłąka, otoczenie w jakim się obraca, brak bliskości, a najbardziej niedobór seksu(nie okłamujmy się) pcha ich w ramiona innej. Bądżcie czujne. Pozdrowiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolusia20002
hej angela czytajac twoje slowa poczulam jakbym ja to pisala dasz mi swoj adres e-mail albo gg?pozdrawiam Byłam duchem dopóki Cię nie dotknełam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna mama:(
u mnie jest bardzo cięzko jestem w ciązy, cała ciaze przechodze sama....czasami juz nie mam sil, ale daje mi ja moj maluszek.... z moim partnerem mam kontakt telefoniczny, nie jest mozliwe zeby byl przy mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja798
mój mąż wujechał tydzień po naszym slubie jest mi bez niego strasznie ciężko za kazdym razem gdy wyjeżdza ponownie pare nocy płacze a;le nie ma innego wyjścia mam nadzieje że kiedyś się to skończy i nie będe musiała umierać z tesknoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ilona745
Hej mój mąż ponad dwa lata za granicą- święta prawda kasa zmienia ludzi!!!!!!!!!!!!!!! patrzy tylko przez pryzmat pieniędzy a ja i córka teraz 10 letnia to dla niego nikt ważny, kiedyś kochający mąż i ojciec... teraz wraz z kasą uleciały mu uczucia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfsgh
mieszkam w Uk 7 lat i powiem tak rozmawiajcie z nimi w piatki i w sobote w nocy jak wasi mezowie na skypie w te 2 dni beda nie musicie sie obawiac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e,,,,,,,,,
Mój mąż pracuje za granica juz 6 lat na razie mu wieże ze nas kocha i niezdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teeven_teen
dziewczyny jesli wasz facet jest za granica polecam sie:) Jesli z ktoras z pan chce miec chwile odlotu, uniesienia, odejscia od problemow, codziennosci, odezwijcie sie.... ze mna jest dyskretnie, 100 higieny, niesamowicie i niezapomnianie... kazdyma potrzeby, jestescie same, wiec niby dlaczego nie nalezy sie wam odrobiny luksusu?? wiec na poczatek mila kolacja przy lampce wina, mila rozmowa, pyszna kolacja po mily relaksujacy masaz, z naciskiem na maksymalne odprezenie.... i na koniec wylizanie twojego cialka, muszelki, czyli danie Tobie 100% rozkoszy... chyba ze inaczej to widzisz:) zapraszam gg: 9506737 pamietaj 100% dyskrecji.... nie marnuj szansy, pozwol sobie na cos milego tylko dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemi wiem
kobietki jestescie naiwne bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saramaokonamaroko
były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saramaokonamaroko
Witam kobitki. Dobrze Wam ta z irlandi napisała...Mój brat jest od pół roku za granicą i mówi że żygac mu się chce jak widzi co się dzieje:) Jest ich na hotelu 11 a tylko trzech nie chodzi na dziwki reszta wręcz się z tym obnosi zbierając chętnych na wypad na ruchanie jak to mówią:) nie wspominając już o piciu i żaleniu się jak to w domu żona mu słabo daje albo za rzadko,albo za stara bo nie ma to jak świeżynka:) potem dzwoni taki do żony i pieprzy jak to bardzo tęski i kocha.Oczywiście żona o niczym nie wie bo on nie zamierza się rozwodzić on się tu tylko dobrze bawi a ulubiony tekst to się nie wymydli przecież,a jak mu powiesz że żona Ci też rogi może przyprawić odpowiadają przecież ona jest we mnie zakochana bez pamięci:):) Naprawdę żałosne,ja rozumiem młody głupi ale stare chłopy :) Najlepsze jest to że oszukują żony ile tak naprawdę zarabiają bo przecież trzeba mieć na burdel ha ha.Potem jadą do domu z prezentami i tęskotą a ich wspólny niemiecki numer zostaje w niemczech żeby żona się nie denerwowała jak zadzwoni jakaś koleżanka poznana na dyskotece tylko dla polaków.Tylko facet może być taką świnią żeby ruchac tą samą jeden po drugim bo zrobili składkę na tańszą laskę (bo burdelowa trochę droższa. Wię macie teraz jaśniejszy obraz.Sprawdzajcie ile zarabiają bo naprzwdę sporo kasy tam puszczają na swoje przyjemności a zachowują się jak psy ze smyczy spuszczone:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynka-maszynka
up... mój jeździ do niemiec, na weekedy wraca:D Nie ma mowy, aby mnie zdradził:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGAZONA
JA TEŻ TAK MYŚLAŁAM ....ZARAZIŁ MNIE CHOROBA WENERYCZNĄ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heikik
myslisz ze jak wraca na weekendy do domu to juz nie moze pojsc do burdelu? co za okropna naiwnosc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×