Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fruit sensation

normalne odchudzanie

Polecane posty

Fruitka gratulacje,bardzo pieknie. Ale u nas ruch to faktycznie coś cienki. Zaraz zabieram sie za nastepną dawkę ruchu. A ten zapal to najpoierw był dla mnie samej.Zachcialo mi sie dbac o zdrowie.Mąż najpierw machał glowa,że po co.Dobrze wyglądasz,kochanie nie forsuj sie i takie tam inne. A teraz ten zapał czerpie takrze z jego spojrzenia,ze sposobu jaki na mnie patrzy.Jednak nie zamartwia sie,że jest mnie mniej.Ma raadośc z tego ze jest we mnie tyle werwy,no i jestem bardzo gietka hi,hi. Sam nie spodziewał sie ,że będe tak wytrwale dążyła do celu.Choc tak wlasciwie go nie mam okreslonego.I nie chcę tego robić.Zresztą sposobu życia nie zamierzam zmieniac,więc po co mi cel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny. juz powoli mialam dola ze nic nie chudne, ale na szczescie cos sie ruszylo:) jutro zajrze wieczorem, bo caly dzien w stolicy tak wiec nie bedzie jak inaczej. trzymajcie się i buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie a właściwie dobranoc. wpadlam na chwilke życzyć wam spokojnej nocy i milego dnia. dieci i mąz śpią,antybiotuk podany. czas spać. troche sie martwie, dzwonilam do wychowawczyni syna,zeby powiedziedz że go nie będzie tydzień i dowiedziedz się co beda przerabiać( to moja znajoma)i ona powiedziała ze w przedszkolu szaleje angina i szkarlatyna. Sprawdziłam i wysypki nie miał, ale bolą go węzłychlonne. Jutro zaglądne wieczorem jak wróce z pracy .,trzymajcie się chudzieńko .Pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jakie zabiegane kobitki. Jakie pustki.Chyba bardzo zaangarzowałyście się w spalanie:D Mam nadzieje,że wszystko gra i jakos czas leci!?:D Ja własnie popijam sobie herbatkę zieloną z imbirem. Jednak codziennie robie sobie ten napój miodowo,cytrynowo,imbirowy. Wyczytałam,że imbir tez jest przyprawa pomagajacą w dbaniu o linie. A wczoraj kupilam sobie chlorelle na oczyszczenie organizmu z toksyn.Zreszta ma szerokie działanie,bardzo zbawienne na nasz organizm. To juz właściwie dzisiaj moja 3 hewrbatka.Wcześniej była czerwona i jakas spalajaca. Wczoraj spotkalam kuzynke i mowiła o dobrej herbacie.Niby pomaga w nadwadze.Juz ja widziałam w sklepach,ale nie wiem czy działa inaczej niz wszystkie tego typu.To jest\"afrodyta\" O żadnych nowosciach nic ostatnio nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,co jest grane? Ja tu taka samiutka:( Spadam na steperek i potem z 10 minutek brzuszkow.Dzis juz bedzie 400.tyle jeszcze nie było:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. nareszcie w domu. Dzisiaj miałam zwariowany dzień,nareszci emoge zlapać oddech. oto mój rachunek sumienia: Sśniadanie 1/2jogurtu+musli, obiad-kawa lek kalafiora+kasza gryczana, jabłko.2 kawy.Od tej kaszy to jestem cała napęczniala.1/2woreczka syci na bardz długo. Jutro jestem cały dzień w domu to będe zaglądać. NAJWAŻnIEJSZE!!bym zapomniala, ważyłam się 66.8kg . całkiem nieżle jak na 5dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meg kochana jak ja bym tyle ważyla to nie zależałoby mi na zrzuceniu wagia.Co ty kobito chcesz od siebie? Ale widocznie masz powód. Gratuluje i cieszę sie razem z toba. papa. A gdzie reszta pań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sie melduje. ja dzis na jablku i kawaleczku miesa gotowanego. jestem padnieta, ale zadowolona, bo udalo mi sie dzis duzo spraw pozalatwiac. poklikam jutro w pracy, a teraz ide lulu. trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fruit takim jedzeniem przeczysz tytulowi topiku. Skarbie to co zjadłaś dzisiaj to nie jest normalne jedzenie.W taki sposób spisujesz sie na straty dla efektu jojo.Taka jest prawda. Przeciesz całeżycie tak nie bedziesz ciagnęła. Zastanów sie czy to nie zaszkodzi twojemu zdrowiu. Lepiej chudnać powoli ale z głowa.Przy wolniejszym tempie to i skora bedzie lepiej wygladała. Te zawody w zrzucaniu wagai to przeciez nie na serio.Nie ma co za wszelka cene tak przesadzac. Mam nadzieje,że cie nie uraziłam,jezeli tak to przepraszam.Ale uwierz mi ,że to co pisze to dla twojego dobra. Ja zanim zaczęłam tak szalec to wiele stronek przeanalizowała.Doszłam do jednego wniosku,że wystarczy tylko zredukowć troche tego co sie je i ruszac sie i efekt murowany. I tego sie trzymam.Przeciez po to to robię aby mój wysiłek byl trwały. Pomysl proszę nad tym co napisałam. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka-nie uraziłaś mnie, a to moje wczorajsze jedzenie nie-jedzenie to nie wynik zawodów tylko braku czasu i zalatania. wczoraj miałam istny maraton - rano lekarz, pozniej uczelnia, z uczelni na dwa spotkania na drugim koncu miasta,potem znow uczelnia i o 20.30 bylam w domu wiec sama widzisz, ze nie bardzo bylo kiedy cokolwiek zjesc:) ale to milo przeczytac ze ktos sie Toba interesuje 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny. kropelka-->wiem że moja waga nie jest bardzo duża, ale nie wyglądam tak jak bym chciała , samą dieta niezalatwie mojego problemu.skącze za chwile bo przyszła moja siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już 40 minut wyciskania potów za mna.Już super utrzymuje hula-hop.Jednak trening czyni miastrza:D San to dzięki wczorajszemu gnianiu zgubiłaś kalorii. Ale na drugi raz sie popraw.Nie wolno sięgłodować. MEg oczywiści ekażdy musi dobrze się czuc w swoim ciele,więc jeżeli tak zdecydowałaś to dobrze.Chyle czoła.Ważne jest aby człowiek wytrwale dążył do celu. Mój mąż posdzedl zapłacic rachunki więc jeszcze spadam porobić pare brzuszkow. papa do poklikania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jużjestem i dokończe pisac. a więc samą dietą nie załatwie mojego probłemu, a jest nim moja sylwetka. Jestem gruszką . co mi z cienkiej tali kiedy musze kupować ubrania które moge przecisnąć przez biodra i uda. Poprosiłam siostre żeby mnie zmierzyła(wzrost) niedowiary!!mierze 165 .5, całe życie było168 .Skurczyłam się czy co??? Jeszcze powinnam zważyć się na innej wadze zeby mieć pewność.Teraz waże się w pracy mamy taką starą lekarską wage ,kozystamz niej od lat. ale moż oszukuje?? chyba zaczne mierzyć się centymetrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to co pokazuje centymetr jest najwazniejsze.Zawsze bede ciezka,to po co mam sie katowac zagladanie m na licznik wagi. Kilogramy tez oczywiscie leca,ale to nie mój wyznacznik. Najwazniejsze ,żeby bylo widać po figurze.Przeciez pierwsze to co zauważaja inni to wyglad a nie waga.Nikt nie ma w oczach licznika wagi. Więc wniosek jest tylko jeden,przynajmniej dla mnie :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wszystkie się zgadzamyco do tego.moja siostra teżchce zgubić troszke sadełka ,ale ona ma tylko brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzam się już 28 dni.co zyskałam?najważniesze przestałam się obrzerać!zastanawiam się co biore do reki, kiedyś nie myślałam ile zjadam w ciągu dnia. ty kawałek tam kawałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najważniejsze !!!mam w was wsparcie i zawsze moge sobie poklikać.Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do internetu. nie mogłąm zrozumieć jak możnarozmawiać z monitorem, ale się przełamałam. Dzięki dziewczyny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie byla u nas kolezanka.Wcięłam 1 raffaello,jezyka i wfel ryzowy z polewą czekoladową.To juz chyba ostania przegryzka slodyczowa na dzień dzisiejszy.No chyba,że jeszcze mnie cos złapie. Zaparzyłam sobie herbatke z imbirem.Spadam wypic.Ciągle cos pije i ciagle śmigam do ubikacji.Ale to w ramach przeczyszczenia organizmu. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uf ...musze odsapnąć. oboad: gołąbek+2 marchewki gotowane, chyba za dużo tego było bo nie moge się ruszyć.Teraz herbatka,musze nauczyć się przestawać jeść kiedy poczuje sytość. Mam jeszcze 30 minut na klikanie zanim wróci rodzink a,wieczorwm do pracy.DZiewczyny czy możecie jakoś określić czas kiedy można was zastać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu się minełyśmy. kropelka--. ile twoja mała pociecha ma lat, bo rozumiem ze jeszcze nie chodzi do szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 3 pociechy w domu.15 lat-córka,syn-13 lat i najmlodszy jest w 1 klasie. Dodatkowo mam do pilnowania 2,5 roczna Misie.Opiekuja się nia od 2 lat.Dorabiam sobie w ten sposob.Pilnuje jej do sierpnia tego roku,a potem cos musze szukac.Renta na dzieci to troche jest niska,a tak zawsze dodatkowy grosz wpadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to juz poważna d..pa jestem.Latka leca,nie ma co.Ale jeszcze czuje wsobie tyle energi,że nie załamuje mnie ten uciekający czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może wieczorne godziny wam odpowiadają , albo odwrotnie?fruit pracuje, ale czasami coś kliknie rano.można by się nad tym zastanowić, myśle że domownicy jakoś by to przeżyli.(chyba). Ja tez pracuje różnie alle postaram sie dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wim czy już pisałam ja mamcórke 16 i1/2 oraz syna 6 i 1/2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to właściwie jestem w domu,ale jak mała śpi albo zabawi sie to wśiadam na kompa,a raczej dosiadam do niego. Jak mam męża w domu,bo ma wolne albo jest po pracy to nie chcę za bardzo wtedy tracic czasu na kompa.Wtedy króluje życie rodzinne.No i po poludniu kontrola dzieci nad lekcjami i ich wiedza.Takrze najlepiej to mi sie siedzi jak mąż ma nocki,a dzieci w wyrkach.Czyli tak po 21. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie czy już przechodziłaś lub przechodzisz przez tak zwany wiek buntu u swojego starszego dziecka??? ;D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra można spróbować . teraz uciekam popedałować , bardzo mnie motywujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×