normalne odchudzanie

kropelka --> dzieki, ja juz po obiedzie,troche mięsa gotowanego z rosołu, sałata lodowa.i troche warzyw z rosołu. było pyszne. wieczorem ide do pracy więc nie wiem co będe jadła zawsze mowie że nic ,a robie inaczej. W domu troche spokojniej, wszyscy najedzeni to i mniej ruchliwi . ale stosunki dalej raczej oziębłe,pograliśmy z synem w gre planszową, jak przystało na niedzielne popołudnie.trzeba napiś się herbatki na lepsze trawienie.

wczoraj czytałam o occie winnym- dziewczyny pisały że pomaga.Trzeba nastawić 1szklanke wody+1łyżka octu + łyżeczka miodu, zostawić na noc i rano wypić. ponoć pomaga przy przemianie materii, czsami nawet bardzo.Ja lubie ocet winny dużo go używam w kuchni, doprawiam nim swoje salatki. Używam też balsamicznego i ziolowe. to by mi chyba smakowało.czy coś słyszałyście na ten temat

Tez juz o tym słyszalam.Ale to zalezy chyba od organizmu.Kiedys spróbowałam wypic.Straszne w smaku i dałam sobie spokój. zmykam,bo maly ma wysoka goraczke. papa

witam oporanku. Własnie wróciłam z pracy, mały jeszeze śpi wiecpije kawke i moge poklikac. kropelka--> mam nadzieje że z małym to nic grożnego. Mój jeszcze został wdomu , cieknie mu z nosa ,dopiero w środe ide do pracy więc niech siedzi w domu

zmykam ,mały wstał,ide mu zrobić śniadańko. troszke poczytałam, kawka wypita i trzeba zabrać sie do roboty. dziśiaj jestem w domu to będe was dręczyć. fruit--gdzie sie podziewasz?

Fruit ,hello,gdzie sie nam zgubiłaś????????????????? Jak tam stawy? Meg miłego odpoczynku.Na 11 mąz idzie z malym do lekarza.Zobaczymy co mu dolega.ale goraczke ma

hello,hello,jest tu kto. Wrócilismy od lekarza.Obylo się bez antybiotyku,ale nie ma chodzenia do szkoły.A gorączka może jeszcze potrzymać z 2 dni. Spadam wykorzystac moment,że męża nia ma. A dziś ma nocke,buuu,jak ja tego nie lubie

witam ponownie zmoglo mnie i sie połozyłam, teraz musze się dobudzić.Moze kawa pomoze.nie lubie tego stanu ,niby wyspana, ale cały dzień do bani. kropelka--. dobrze ze z małym to nic poważnego.chyba że dopiero sie okaże zczego ta gorączka. FRuit zamiłkła, może jest cały dzień na uczelni? DZisiaj obiad będze cudowany jest zupa pomidorowa a reszte to co w lodówce.Dla mnie nie mam koncepcji-zjedli mi troche gotowanego męsa co sobie zostawiłam. Kropelka-->bardzo ci współczuje, ze mąż idzie na nocke,ale to znaczy że moge liczyć na twojw towazrystwo wieczorem?

witam witam:)) już sie odnalazłam. wczoraj miałam dzień bez komputera a dzis od rana w robocie. miałam podpisanie umowy i takiego upierdliwego klienta wiec nie bylo jak sie odezwac:) ja dzis na jogurcie z musli i kawce. kupilam w koncu ten proszek zasadowy, ktory kiedys mi tak pomogl-mam nadzieje ze teraz tez pomoze, bo moje wlosy, stawy i cala reszta wola o pomste do nieba. odezwe sie jeszcze dzis, bo jutro caly dzien na uczelni. buzka

fruit--> ciesze sie że u CIebie wszystko ok. może male spotkanko wieczorem jak się dopchamy do klawiatury? Może kropelka się przyłączy?

Murowane.Jak maz juz wyjdzie i dzieciaczki beda w wyrkach to ja zabije sobie tą samotnosc siadajac do kompa. oddam sie zupelnie waszemu towarzystwu. papa do wieczornego poklikania

super !!!babski wieczór!!To mi było potrzebne ! fruit --> mam nadzieje że iTy się przyłączysz. Pa pa znikam ,robić dobre wrażenie na rodzinie.

ja sie melduje i splywam. czuje sie dzis nazarta, gruba i wstretna choc zjadlam raptem jogurt wypilam kawe, zjadlam surowke i malego kotleta. ehhh do poklikania

fruit-->prosze tak nie mówić, jeśli możesz to poklikaj z nami wieczorem. kropelka daj znać jak sie wyrobisz,Ja już sie obrobiłam . Rodzina ogląda M jak Miłośc,a ja powiedzialam że mam wychodne, ąż się smieje żebym nie zapomniała kluczy i póżno nie wracała.

hej hej drogie panie gdzie jesteście?

Zgodnie z obietnica jestem Chciałam najpierw zrobic sobie prysznic ale musze przypilnować dzieci,żeby nie wyłazily z łóżek

Jak tego nie zrobie to rozproszą mi sie po katach i beda zasypiac do jutra.Mały jak nie ma gorączki to chce mu sie wygłupow. Zaparzyłam sobie kawke do pilingu.Potem go sobie zrobie. jEST tam kto???hop,hop

U mnie 1/2 rodziny już spi(czyli mąz i syn ) córkaogląda coś na polsacie i ciągle mi ględzi nad uchem.

Kupiłam w niedziele wrealu taki żel do ciała.Wczoraj go wypróbowała.Jakis dziwny zapach ma .Przesladuje mnie cały dzień.Jest z firmy Bilenda.Jest na celulit i te sprawy. Pisze,że rozgrzewajacy.I rzeczywiście.Grzeje jak cholerka.Tak jak Evelain chlodzi tak on mocno rozgrzewa.Takie mrowienie sie po nim czuje.Dziwne i troche malo przyjemne uczucie.Jestem ciekawa czy efekty będzie widac

musze pamietać otym occie żeby nastawić na noc jutro wypije i zobaczymy jak działa.

Na polsacie jest dziesiaj Skarb Narodu.Bardzo fajny filmik.Juz jakis czas temu ogladalismy. No to wczesnie twój mąż chadza spać.

bardzo, ogląda tylko m jakmiłośc. a rano wstaje o5 i sie nudzi ,najgorzej jest na wakacjach.

Ten balsam ma w skladzie cynamon i koffeine,czyli super srodki na skóre.Zastanawiam sie czy jak sobie wcześniej zrobie ten piling kawowo-cynamonowy,to czy ten balasam nie za bardzo mnie rozgrzeje.Skóra po nim jest taka czerwona.Chyba z czegos zrezygnuje,bo przedobrze i jutro będe wygladała jak poparzona

A czemu na wakacjach? Wstaje tak wcześnie bo pewnie do robotki sie szykuje?

musze uzupelnic swoje kosmetyki bo mam tylko balsam i jakiś skrub do ciala.Latem mialam fajny balsam brązująco-wyszczuplający.

Dzisiaj kupilam plytke z Pilates. Już sobie spróbowalam o co tam kaman.Są to powolne ćwiczenia rozciagajace.Trzeba najpierw sie nauczyc bo żle się ćwiczy jak ciągle trzeba słuchac co ta babka mówi i jak to sie wykonuje. Ale spocic to sie nie spocilam wcale.Jednak fat burning czuje sie bardziej w kosciach

bo na wakacjach tlucze się tak glośno że wszystkich budzi a jak wstawał synek to i ja musialam.

Ta płytka to z gazety?

Tak dodatek do Claudii.-diety- Wstępnie przegladała co tam jest ale ja się nie nadaję na takie pilnownie i jechanie na gotowym spisie. Zawsze cos mi tam nie odpowiada. A znalazłam tam też opis tego napoju z imbirem.Więc to nie bzdura. Pije to codziennie.Raz albo 2. Zaczęłam nawet dodawac ten imbir do herbatek,które wypijam w ciągu dnia.Jakos podchodzi mi ten smak.

coś mi gaśnie monitor już od kilku dni szaleje, chyba czeka mnie nowy wydatek