radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Jejku jak jestem śpiąca.... zwariuję.. A w myślach wciąż chodze po pięknych ulicach i plażach Ulcniju... To chyba tylko trzyma ,mnie w jako takim stanie psychicznym.

Oczywiście strzelam mnóstwo literówek Sorki dziewczyny. Komputeru nadal nie mam, informatyk poszedł sobie na urlop.... mimo że obiecał!!!!! No i co mm zrobić?! Wściekam sie tylko.

A gdzie nasze nowe koleżanki?????? Chyba nie przestraszyły sie chwilowych pustek? Na wakacjach niestety jak same wiecie tak juz jest. Chcemy wypoczywać, wyjeżdżać i ogólne korzystać z w miarę ciepłego powietrza. Jak sobie przypomnę te cudne upały w czarnogórze i popatrzę za okno to wierzyć mi sie nie chce.. A, jeszcze jedno. Z tego co zdołałam zauważyć, to odradxzam wam wybieranie najtańszych ofert w biurach np jakiś apartamenów. W naszej grupie ktoś sobie wziął i mieszkał pod dyskoteką, która co wieczór odbuywała sie na dachu hehehe Ale mieli wypoczynek.... Gdybyście miały zamiar sie wybrać w tamte rejony to polecam biuro Oskar i willę pristan :) Warunki rewelacyjne i cena zachęcająca. Widziałam właśnie na ich stronie last minut to 14 dni kosztowało 750zł. Mniej niż ja wydałam ale last ma swoje prawa :)

Dobra, chwile relaksu kończą się nieubłaganie. Czas podnosić tyłek i ruszac do roboty :D (bez skojarzeń proszę!) A po pracy planuję remoncik!!! Kolejny heheheh mój mąż jkuż ma wysokie palpitacje serca :P ale co tam, nie dam się. Także biegam po sklepach mierzę dom i ogólnie szukam właściwej koncepcji.

To spadam, szkoda że nie udało się spotkać w kawairence ;) Mam nadzieję że niebawem pogadamy na skypie, albo pogramy w kurniku. Mam już jvę zainstalowaną, mam też i login, tylko zapomniałam jaki :O:O ale zakładałam razem z małżonkiem więc licze na to, że on pamięta ;) Buziaki słodziaki!!!!

A o moich wczasaCH TO CHCIAŁAM JESZCZE POWIEDZIEĆ, ŻE mieszkałam w drugim szeregu tuż nad plażą, a miałam do przejścia od plaży do pokoju tylko 86 schodów :D Kto pojedzie może przeliczyć ;) Całe wczasy oprócz wrażeń pozwalają nieźle zadbać o linię. Całe miasto położone jest na wzgórzu, więc schody są absolutnie wszędzie. No i pod górkę tez trzeba się nawchodzić :D Teraz już pa.

erwinko - nie wysłałam Ci maila bo go chyba nie mam, prosiłam dziewczyny o przesłanie mojego maila, do tych osob, które nie były w odbiorcach :) jak mi podasz maila to ja Ci chetnie napisze :) mi osobiscie marzy sie Grecja, a szczegolnie greckie wyspy... ech jak ja bym chciała je pozwiedzac :) no i myslalam o Egipcie zimą, ale szczerze mówiac znam bardzo sprzeczne opinie osob bedacych w Egipcie i sama nie wiem komu wierzyc :/

erwinko, no w końcu! zazdroszczę Ci wspomnień:-D JUZ SPRAWDZAŁAM Twoje namiary na willę, z tego co zrozumiałam to jest podróż autokarem? ja jednak wolę samolot, kiedys jechałam autokarem do Włoch i jednak samolot to jest luksus, za który warto zapłacić. czy jakieś foteczki z tego będą? biedronko ja byłam na Krecie z Triady, moge Ci polecic piękne miejsce, cene też mozliwe. a co złego słyszałaś o Egipcie zimą? mi się po prostu ogolnie marzy taki wyjazd kiedy wsiadasz w płaszczu do samolotu,a wysiadasz prawie, że w stroju. zastanawiam się też nad Tunezją.

Padam na pysk.. Serenity miło prawie cię spotkać!!! :) Z tego co widziałam poniżej na stronce oskara można też poleciec samolotem do Dubrownika a potem dojechać transportem. Nie wiem tylko ile osób byłoby chętnych na lot. Jak my bylismy to po sąsiedzku mieszkał pan, który wykupił samolotem na cały miesiąc pobytu, ale z był jedynym chętnym więc poprosili go o zamiane na autokar. Z tego co mówił w zamian zafundowali mu dwie wycieczki w trakcie pobytu, w tym rafting za 65 euro i cos tam jeszcze. A podróż nie jest taka straszna, dałam jakos radę, chociaz widoki tych skarp, przepaści, krzyży przy drodze i wraków w przepasciach nie był optymistycznie nastrajający. ale co przeżyłam to moje :D Biedroneczko mój meil erwina@interia.eu zdjęcia będą jak tylko znajdę więcej czasu i doczekam sie na kompa. Niestety nie moge nawet opieprzyć informatyka, bo potem to już w ogóle będzie mi kopał dołki i się ociągał. Ale wściekła jestem na maksa!

Do tunezji chyba się nie wybiorę... Zastanawiam sie nad tym, ale po kolei... przyjdzie czas i na takie wyprawy. Zachwyciła mnie riwiera turecka i chcę koniecznie to zobaczyc na własne oczy. Jeśli chodzi o wyspy greckie to taką jedną mam upatrzoną :) Na innych jest strasznie tłoczno więc nie wiem jak to będzie wyglądało. Pewnie się skusze podczas któregoś urlopu :) A tunezja to tak ze względów zdrowotnych nie bardzo... Zobaczymy, nie zarzekam się. Może doczytam takie informacje, które jednak pozwolą zwiedzić ten kraj. Jedno wqiem na pewno, tanie wycieczki do tunezji moga się skończyć wylądowaniem w porze deszczowej, a takie własnie przestrogi znalazłam w necie. Jesli się więc tam wybieracie, sprawdzie dobrze kiedy tam przypada pora deszczowa... Szkoda że nie wybieramy tych samych państw w tych samych latach :D upss... zmykam bo po uszach oberwę...

Serenity - a w ogole słyszałam o Egipcie, Tunezji, Turcji wiele złego... ze ludnosc upierdliwa, ze brudno i sucho strasznie, tzn mało zieleni. Sa ludzie, ktorzy poza teren hotelu nie wychodzili bo tereny poza hotelem były beznadziejne. nie wiem, moze kiedys sie skusze i sama przekonam. Wiem na pewno, ze najwazniejsze dla mnie bedzie spelnienie marzenia o wakacjach w Grecji!! Marze o tym od dawna :) erwinko - masz maila :)

na Kurnik na Literaki to i ja sie zapisuje!! dajcie znac jak bedziecie szły

Pierwsza :D ;D ;D witam i kawusie stawiam [_} [_} [_} [_} [_} sorki ze ta kawa taku uposledzona, tzn kubki uposledzone :P ale kawa z ekspresiku cisnieniowego :D witam i miłego dnia zycze :)

hej Biedronko! No to wszystko wiem ;) dzięki za info i za kawkę cisnieniową hehe Ch etnie łyknę choć ciśnienie mam chyba nieźle wysokie, nerwa mma po prostu na brak własnego sprzetu i ogólnie dużą ilośc roboty. JUż nie pamięytam kiedy czas biegł normalnie lub powoli:O Ja też wam życze miłego dzionka a tym wypoczywającym teraz szaleńczych wrażeń urlopowych :) Jak najmilszych!!! sorki że musze spadać.. A co do literaków to nie mam pojęcia co to za gra... Może w przypływie wolnych chwil chociaz zobacze o co chodzi.

No to wysiedziałam sie u Siostry i stęskniona wróciłam dzis do Was. Co do Egiptu to mogę sie wypowiedzieć tylko tyle, że znajoma która była tam z mężem opowiadała że jak wysiedli z samolotu to jej mąż powiedział: \"No to kur.. wylądowałem w piekle... I to za własne pieniądze\" A po skierowaniu swych kroków do hotelu wyżej wymieniony osobik pozostał w swym klimatyzowanym pokoju do końca pobytu :D Opowieśc jakoś nie zacheciła mnie do wykupienia wycieczki, ale to chyba akurat Was nie dziwi...

Hej Momirko!!!!! Jak ja się za tobą stęskniłam!!! Fajnie że wróciłaś :) Wiecie co? Ja juz zaczynam sie poważnie denerwowqać, tyle mam pracy że czasem nie mam kiedy wypić kawy... tak, tak, nawet wypic kawy.. Nie wiem co się dzieje, ale jestem tym potwornie zmęczona. Wracam do domu i całkowicie wyprasowana po prostu zasypiam na kanapie. Wstaje wieczorem, myje sie i idę spać! Pogoda nie najgorsza a ja nie mam siły gdziekolwiek wyjść. Teraz jestem pewna, denerwquje mnie to!!!! Wciąż wydaje mi się że już widzę końcówkę, że będzie juz tak na spokojnie, a tu ciach - niespodzianki... No to się wam poskarżyłam. A tu remont na głowie, trzeba po sklepach pochodzić.. a ja nie mam siły. Może w sobotę postaram się gdzies pójść i pooglądać różne przedmioty. Jakiś wiatraczek tzn wentylator, fugi, kafle, może ciekawe farby, może znjde wymarzone naklejki na ściany, może takie belki na framugę od drzwi których nie mam, żeby kot miał się po czym wspinać nie robiąć dziur w ścianie?? To wszystko i wiele innych rzeczy przede mną. Skąd tylko wziąść na to siłę? No i zakupy... zwłaszcza kosmetyczne, bo prawie wszystko mi się skończyło. No i te tony prania po wakacjach, spodnie, swetry, a zwłaszcza te 6 kompletów pościeli... Zebym miała podwórko albo chociaz balkon byłoby łatwiej ale nie mam. Chyba dziś nie nadaje się na jakiekolwiek rozmowy, bo plote jak stara dewotka :O Ide podrzemać. może obudze się w jakimś lepszym samopoczuciu??

Ale twoje opowieści Momirko zawsze mnie rozbawiają, więc w tym wszystkim utrapieniu mimo wszystko kąciku ust mam wzniesione ku górze :) Buziaki wam zasyłam!!!

Hello !!! Jestem już w domku.Co prawda padnięta,ale jestem... Buziaczki

Hej kochane :) kawusia z ekspresiku dla wszystkich > :) :P :D ja juz wstałam :) wiem wiem, to dziwne :) ale mam pare rzeczy do zalatwienia, juz drugi dzien sie wziałam za załatwienie spraw , które odkładałam na wakacje :) hehe i wzielam sie za to 2 sierpnia :P miłego dnia i smacznej kawki :)

Ależ z Ciebie ranny ptaszek, Biedronko :) Ja też mam do załatwienia trochę spraw, ale potwornie mi się nie chce :O :O Przydałoby się m.in. odwiedzić lekarza jednego i drugiego, ale odstrasza mnie sama myśl stania w kolejkach za tabunami zdrowych staruszek, których ulubionym zajęciem jest przesiadywanie na przychodniowych korytarzach. Pamiętam jak kiedyś miałam straszną grypę i ledwo trzymałam się na nogach. Myślicie że ktoś mnie przepuścił? ? ? Jeden facet zasugerował pozostałym że można by \"tę dziewczynkę\" ( :P ) przepuścić, ale babcie podniosły takie larum że i tak musiałam odsiedzieć swoje. Jedna to nawet z oburzeniem stwierdziła, że ona tu czeka od 5!!!!!!! i nikogo wpuszczać przed siebie nie ma zamiaru!!!! :O Potem napiszę Wam jeszcze mały komentarz do hasła \"ta dziewczynka\" ;)

hej! witajcie wszystkie zagubione i niezagubione owieczki:-) jejku ja znów mam młyn! do tego jak zwykle problem z urlopem, dziś połozyłam wniosek i otrzymałam taki komentarz, ze aż mi sie uszy zwinęły. Niby żartem, ale jak zwykle nie może być normalnie, do ostatniego dnia będzie trzymał mi urlop, pewnie podpisz, ale już jest stres:-( płakać mi sie chce normalnie. co do tych babć wspomnianych przez Ciebie momirko to znam Twój ból...ostatnio jak byłam na badaniach okresowych to myślałam, ze mnie wzrokiem zabiją, najgorzej było u okulisty, bo kolejka jak stąd do los angeles, siedzą tam już od 4 rano, koszmar! dlatego wolę już zapłacić i isć prywatnie, choć współczuję tym, ktorych na to nie stać.

Witajcie. Serenity nie płacz bidulko,najważniejsze jest to,że urlop w końcu dostaniesz.U mnie w domciu młyn...wstawiam drzwi o których wam wcześniej pisałam.Więc wyobrażcie sobie jak u mnie wygląda.Już zakasałam rękawy i ze szmatami latam po całej chałupie.Brrrr nie cierpię remontów.Z tego co doczytałam to Erwinka również szykuje się do remontowania swojej chatynki.Jedno pocieszenie nie jestem sama :-).Poza tym dużo opowiadania,wczasy nam się udały-jak zwykle dużo niezapomnianych wrażeń.Biedronko ;-) czekam na komentarz,zapewne będzie zabawny :D. Zmykam do szmaty i mopa :D

całusy amirko! powiem Wam, ze na wrzesień też planuję remont i to generalny, mieliśmy robić w wakacje, ale potem stwierdziliśmy, ze nie ma sensu latem. muszę zrobić kuchnie, łazienkę, malowanie wszystkich pomieszczeń, szlifowanie podłóg, wymiana okien, elewacja i ocieplenie domu, nowa brama wjazdowa, no po prostu wszystko co się da, włącznie z rozwalaniem ścian. jak pomysle ile tego to mi się odechciewa. no nic nie wspomnę o kosztach, już troche uzbieraliśmy, ale trzeba będzie i tak zaciągnąc spory kredyt. Jedyne co mnie pociesza to myśl o efekcie końcowym, będzie slicznie i tak jak zawsze chciałam by było. choć znając mnie to zaraz będę chciała cos zmieniać, bo uwielbiam przemeblowania.

Komentarz miał być moj Amirko..., ale że zalatana jesteś to wybaczam pomyłkę :D Komentarz dotyczy mojego wyglądu który stety czy niestety jest dość młody... Byłam ostatnio w sklepie papierniczym po coś, a pani w kolejce do mnie: \" Połowa wakcji minęla i trzeba powoli do szkoły się szykować, tak? ?\" Odpowiedziałam że tak - z miną mniej więcej taką - :O Druga sytuacja która miała miejsce poł roku temu. Ksiądz przyszedł po kolędzie. Po obrządkach siada i ja mówie: \"późno mamy ferie w tym roku...\" On: \"tak... A z której jesteś szkoły?\" Ja (myśląc że jest świadomy tego że uczę) : \"Z ogólniaka\" On: \"A z której klasy?\" :O :O :O :O :O :O Dobra. To biorę sie za mycie okien. Buziaczki!

hahahha momirko to komplement dla Ciebie:-D a ja Wam się przyznam, ze jakieś pół roku temu kobita w sklepie poprosiła mnie o dowód gdy kupowałam piwo:-D najgorsze, że ja dowodu nie miałam, więc wyszłam z niczym!:-o

Momirko rzeczywiście poplątałam-zresztą jak zwykle-z tego słynę :D Latam jak wariatka,ale efekty są już widoczne.Jedne drzwi są już ok. a drugie mają zamontowane futrynę,specjalnie kupilismy regulowane-z takimi mniej roboty.Chałupka co prawda jeszcze nie błyszczy,ale jest już prawie wysprzatana.Zostały małe sprawy kosmetyczne.Na dzisiaj koniec,reszta jutro,bo trzeba odczekać 24 godziny.Chwilunia na relaks.Zaraz zmykam pod prysznic mężuś już tam urzęduje...Serenity bez podtekstów proszę... A tak swoją drogą...TĘSKNIŁAM ZA WAMI...

Wpadłam na chwilkę żeby pozdrowić Was i ucałować od Aniołka , który żegluje na całego i świetnie się bawi :) No poza tym że jej się cytat: \"cholernie\" za kimś tęskni ;) ... za nami pewnie trochę też :) :) :) Ja po myciu okien i obiadku. A wieczorkiem piwko z moim Amerykaninem ;) przynajmniej wreszcie pogadam z kimś kogo angielski jest na poziomie :P :P :P :P :P

Cześć dziewczyny! To znowu ja haha Wpadłam tylko na chwilkę-wróciłam z Mazur wczoraj, dziś musiałam jechać do Lublina, żeby wyprowadzić się ostatecznie z mieszkania, a jutro lecę do Torunia odwiedzić babcię...Ciągle w biegu!:)) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i przesyłam całusy!:)

I pół dnia spędziłam na zbieraniu pieczątek do karty obiegowej...Oczywiście większość bibliotek była zamknięta!! Ach te urlopy... Marzą mi się wakacje w ciepłych krajach...Np na takim Mauritiusie, na białym piasku plaży z drinkiem w dłoni...:D

To ja dzis pierwsza. Stawiam za pamięci kawe bo potem wytyki dostanę ;) (_)>(_)>(_)>(_)>(_)> Kto chętny, niech wzniesie kubeł w dłoń! Cieszę się, że powoli wszystkie się zbieramy :) Zresztą trudno nie czuc juz jesieni :O brr.. Znowu jakoś trzeba będzie przetrwać ten paskudny i niestety długi czas słoty i chłodu.. Ja powinnam mieszkać w ciepłych krajach. Bociek chyba kierunki pomylił ;) albo zapijaczony był :D Słysze że wszystkie coś remontujemy? Fajna sprawa, chociaż tobie Serenity to akurat serdecznie współvczuję. Rozmiar prac, które podałaś jest przeogromny!!! Wiem coś na ten temat, bo jak wiesz już trzy razy kopałam mieszkanie od podstaw, a nie ukrywam że mam chęć na kolejny :D Ale bez wygłupów, przecież niedawno skończyłam taki głęboki remont! Musze jakoś odczekać. Teraz w zasadzie zrobię zmiany kosmetyczne, malowanie, jakies pierdołki remontowe, zmiana mebli no i wystroju. A ty się uzbrój w cierpliwość bo czeka cię niezła jazda! Momirko gratuluję ci tak młodego wyglądu!!! Mi też zawsze odejmują ale nie aż tyle. Dobre i to :D Amirko gratuluję laptopa!!! I udanego urlopu! Napisz koniecznie gdzie byliście dokładnie i co tam jest ciekawego. Taka wiedza zawsze się przydaje jak się planuje różne wyskoki. Aniołku dzieki za pozdrówka, dobrze że świetnie się bawisz!! Oby tak dalej!!! Ilove witamy ponownie! Ostatnio jesteśmy podobne, czyli wpadamy przelotem ;) Jak się domyślacie nadal nie mam własnego kompa a pracy ciągle przybywa. Żyje nadzieją że to sie zmieni niebawem, bo inaczej chyba bym zwariowała doszczętnie. Biedronko kawka wczorajsza była pyszna, zimna bo zimna ale dziś próbowałam ;) Nadrabiam zaległości w topiku, co z braku czasu idzie mi powoli, więc jeszcze nie wiem wszystkiego. Alre cieszę się że jesteście z nami tzn zarówno ty jak i ilove :) Przyszłam trochę wcześniej żeby zdążyć skrobnąć do was. Ale teraz musze już się zbierać. A, i jeszcze prośba do naszych nowych koleżanek. Czy możecie przesłać mi swoją fotkę?? Zdaje się że ten etap przegapiłam na urlopie. Miło mi będze was poznać, zwłaszcza jak jeszcze kilka słów o sobie dodacie tak prywatnie poza forum. Oczywiście odwdzięczę się :) No to pozdrawiam ciepło, jeśli zdołam w weekend to prześlę też fotki z wakacji. Spoko tylko kilka ;) No to pa!