Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

erwina

radości i smutki w walce o lepsze jutro!!

Polecane posty

Gość serenty_
JA TEŻ TULĘĘĘ!!!!!!:-o:-(❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Erwinko strasznie mi przykro :-( Trzymaj się kochana !!! Wczoraj był wielki dzień ! Życie jednak jest piękne ! Na razie nie chcę o tym pisać,żeby nie zapeszać,ale być może to nasza życiowa szansa na jeszcze lepsze jutro !!! Ostatnio tyle łez wylałam,że zastanawiałam się czy warto żyć a teraz mega odmiana...same radości...Pomimo zachmurzenia w moim domu świeci słońce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erwinko Ja również Ciebie tule...trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amirko trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze ułożyło u Ciebie a przede wszystkim oby po twojej myśli... Ja jestem zabiegana dzisiaj całkiem na maxa...mąż wyjechał na 2 dni na szkolenie i sama walcze ze wszystkim...z zajęciami poza pracą i lekcjami ...jutro wizyta u ortodonty z dziećmi a potem goście z Szwecji...musiałam ogarnąć chatkę na szybko ale wiele dni bym musiała spędzić żeby robiła lśniące wrażenie :-) :-) :-) ...a w środe to ostatni dzień przed wyjazdem więc już całkiem nie wiem w co ręce włożyć...dodatkowo mojego tate trzeba odebrać z lotniska, spakować się, zakupić ostatnie rzeczy....ech...tyle mam jeszcze do załatwienia...kto mi pożyczy troche czasu? Raczej nie będę miała dostępu do kompa od czwartku do niedzieli więc nie martwcie się o mnie... Dobra a teraz spadam do mycia i spanka...mmmm....już zasypiam... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski! mam teraz zapiernicz nad zapierniczami! uhhhh nawet w sobotę byłam w pracy na wielkim kacu, bo w piątek imprezka, na którą też wpadłam prosto z pracy, bo teraz moje godziny oscyluja pomiędzy 7 rano a 19 lub nawet 20, także jestem białym murzynem tego zakładu, w zeszłym roku mieliśmy mnóstwo pracy a teraz szefo ogłosił, ze w ciągu następnego pół roku bedziemy mieli więcej roboty niz w całym ostatnim roku ehhhhh amirko chciałam Ci tylko napisać, ze po zimie zawsze jest wiosna, a po deszczu słońce, także tak trzymaj, już się nie mogę doczekac jak napiszesz o swoich zyciowych sukcesach i radościach:-D pa laseczki!!!! mnie też od jutra nie ma, do poniedziałku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej! Jeszcze troszkę mi smutno, ale czuje te wasze wspierające myśli pozytywne. Pozbieram się za dni pare :) Teraz po prostu mi trochę smutno..... Amirko a widzisz kochana? zawsze ci mówiłam że w końcu ten zły czas czas się skończy :)!!! Brawo!!! Strasznie się cieszę i trzymam kciuki!!!! Wszystkim wam kochane pijanice, imprezowiczki i wycieczkowiczki wspaniałego wypoczynku w ten długi weekend!!!!! Ja jeszcze nie zdecydoałam co i jak. Całuje i ściskam! I jeszcze do Biedronki - strasznie się cieszę, że poszło dobrze i są widoki przeogromne na prszyłość!!! :) Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwinko kochana, smutek minie, zreszta co ci będę pisać:-) ja też straciłam babcie i jednego dziadka, było, mineło, pocieszajaca była myśl, że nie zegnałam ludzi młodych, chyba to jest największa tragedia:-o myślę sobie tylko jak mi babcia przed śmiercią opowiadała, że czuje jakby wczoraj jeszcze miała 20 lat, ze jej babcia z kolei mówiła: zobaczysz kiedy sama bedziesz stara, i moja babcie wtedy się smiała, nie wierzyła, ze może być tak stara niedołężna, teraz kiedy sama myślę o starości, to też wydaje mi się wielce odległa, ale patrząc na moich kochanych rodziców, na ich siwiejące włosy nie jestem w stanie pozbyć się tej okropnej myśli o przemijaniu:-( i tak chcialabym zatrzymać czas:-( ale smęta wam rzuciłam heh:-) no nic lepiej uciekam, bo zaraz mi któraś skopa zasadzi:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka...witam laseczki... Jutro z rańca wyjeżdżamy a Ja wogóle nie jestem przygotowana...i tyle mam do załatwienia dzisiaj....spakuje się w nocy...hehe..najważniejsze to wziąć kreacje i prezent :-) Ogólnie jesteśmy staaasznie zmęczeni...nawet dzieciom się udziela ten nasz pęd...ledwo zwlekają się z łóżka...i jeszcze podróż...w jedną stronę jedziemy do W-wy i tam nocujemy...zaliczymy jakiś spacerek i w piątek patataj dalej ale za to z powrotem będzie jazda...po weselu na jeden raz wracamy i do pracy w poniedziałek...hehe...już siebie widze...mam taki napięty plan w pracy, że nie wiem jak to zrobie... :-) no troche posmuciłam i wracam do roboty w kamieniołomach! Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Czy wszystkie szczęśliwe i wypoczęte??? Z całego serca wam tego życzę i oczekuję na relacje. Ja nie za bardzo wypoczęłam, szef w środę wydał nowe zarządzenie i wprowadził nowe oprogramowanie...i oczywiście wek spedziłam w pracy :O I znowu najbliższy miesiąc będzie przegibany i w głowę zachodzę jak to wszystko ogarnąć. Muszę dopilnowac ośmiu pracowników..i siebie :D No i tyle z mego odpoczynku było. Pocieszam się, że czas leci szybko i do upragnionego urlopu już tylko dwa miesiące!!!! Miłego dzionka wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Witaj Erwinko :-) Dzisiaj z samego rana,czyli godzina 6.00 wyprawiłam córcię na pięciodniową wycieczkę klasową w góry.Jadą do Kudowy Zdrój.Córka bardzo chciała pojechać a ja wypłakuję jak zwykle oczy 😭 Taka ze mnie matka polka....kiedy ja do tego przywyknę ??? Dzieci w końcu dorastają...w sobotę bylismy nazakupach,trzeba było młodą obkupić w różne fatałaszki...jak te dzieci rosną... O godz. 13,00 idę do szkoły do syncia na przedstawienie z okazji Dnia Matki.Będzie kawa i ciasto,które zresztą sama wczoraj piekłam :-) Mam nadzieję,że nie będę ryczeć,jak usłyszę wierszyki i piosenki o mamusi !!! Jestem tak delikatna,że wszystko mnie wzrusza !!! Sama jestem o to na siebie wściekła !!! Miłego dnia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! erwino dołącqam się, po weekendzie niebyt wypoczełam, wyobrażacie sobie, ze jak mam wolne to wstaję o godzinie 5!!!! myślałam, ze to domena starszych ludzi, tymczasem ja wiedząc, ze nie musze wstaję, a kiedy muszę to spałabym do 11. Tak też bylo dziś rano, z zamkniętymi oczami szłam do łazienki, ogarnęłam się jako tako i ziewam przed monitorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity witaj w klubie.Ja dzisiaj też wstałam o piątej rano...zgroza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amiro koniec swiata! jesli ty nawet stajesz się takim skowronkiem to niedługo cały świat na głowie stanie!:-) a co tam u was momirko, biedronko, majmaczku?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello!!! Melduje się cała i zdrowa...wracaliśmy całą noc więc Ja w przeciwieństwie do Was połozyłam się o g.6 a na g.11 zlądowałam do pracy...niestety na kolejny dzień wolnego nie moge sobie pozwolić wiec niestety jestem tutaj...wyjazd zaliczam do bardzo udanych, wesele również, to po prostu super sprawa spotkać się z rodzinką , popić i tańcować :-) :-) :-) do tego miejsce na wsi więc dzieci zachwycone...a w tamtą stronę zaliczyliśmy wycieczke po W-wie...snuliśmy się z 10 g po niej i wszedzie piechotką, dzieci wymiękały ale podobało im się, ogólnie były grzeczne więc nie było stresów...no to spadam do pracy bo nic nie zrobiłam jeszcze... Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do grona zapracowanych w długi weekend :) Na szczęście niedzielę udało mi się mieć dla siebie i J. więc jakoś przełknęłam gorycz niebycie razem przez tydzień :P W mieszkaniu praca wre. Włąsciwie kończą się powoli prace Fachowca. Resztę będziemy robić sami. Czyli: układać panele, wykładziny, montować półki, malować okna itd... Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie tam coraz ładniej i że do końca czerwca uda nam się skończyć :) Jeszcze cztery tygodnie do urlopu!!! juuuupiiii :) Co prawda czekają mnie jeszcze egzaminy ustne ze studentami, ale dam rade. Yyyy tzn. jakoś muszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przynajmniej wszystkie jestesmy w komplecie :) Wypoczniemy jakoś w końcu ;) Koniec też znajdziemy :D Serenity ja też tak niestety mam, że budze się rano podczas dni wolnych. Co ciekawe w te dni nie doskwiera mi za bardzo zmęczenie, ale wystarczy, że w poniedziałek zadzwoni budzik, a ja jestem totalnie nieprzytomna.......... No i jak to jest?!?!?! A u mnie coraz częściej słyszę błagalne prośby, żebym została kierownikiem tej wielkiej komórki.... Hmmm.... tak się zastanawiam nad tym awansem. Poza tym chciałabym, żeby puściły mnie jakoś stresy, stale myślę o robocie. Dzisiaj nad ranem nawet męża obudziłam pytając go przez sen czy wykonał coś tam... To było nawet zabawne, bo on nie wiedział o co pytam, a ja żądałam odpowiedzi bo to ważne :D Momirko gratulauje postepów remontwych!! Oby tak dalej! Najfajniejsze przed wami, czyli samodzielne prace remontowe :) A co z sukienką i obrączkami??? Miałąś jakiegoś linka z czymś podobnym lub takim samym puścić? Majmac kiedyś zaśniesz nad klawiaturą, tak jak ja swego czasu w internacie, heh to było niezłe... Po prostu zasnęłam a w tym śni robiłam dokładnie to wszystko co konieczne i wymagane do opuszczenia pokoju, czyli myłam się, odkurzałam, ścieliłam łózko, układałam rzeczy itd... tylko że koło 8 wpadła wychowawczyni na kontrolę, a ja smacznie spałam w kimonku. A te wszystkie czynności były tak realne, że nie mogłam zrozumieć jak to est, że ja jestem nadal w pieleszach?!?! Mówię waqm serio nieźle byłam zszokowana, takie to było realne. Amirko, nasza kochana matko Polko :) Do wszystkiego przywykniesz! A swoją drogą jestem z ciebie dumna, że właśnie małymi kroczkami przyzwyczajasz się do samodzielności dzieci i nie utrudniasz im życia :) Mam nadzieję, że twoje sprawy \"ku lepszemu\" są na jak najlepszej drodze !!!!!!!!!!!!!! :) Trzymam mocno kciuki!!!!!! A teraz zmykam, musze za chwilkę znowu zrobić zebranie, związane z tym nowym oprogramowaniem... Całusy, buziaki i uściski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW! nie chce zapeszać, ale chyba sloneczko wyszło dla wszystkich na tym topicu...momirko licze na jakieś zdjęcia z mieszkanka, swoją drogą ja też wam jakies podeślę, przynajmniej kuchnie i łazieke, wiecie ci jest najgorsze??? w sumie remont skończony, ale wciąż coś tam trzeba jeszcze podorabiać, a mi się już znudził kolor w kuchni, kafelki w łazience i zaczynam się zastanawiac, czy w trakcie czegoś nie pozmieniać jeszcze. M sie wkurza na mnie, a ja juz tam mam, szybko się napalam, szybko się nudzę, cały czas pragnę nowości:-) majmac ja tez bym na jakieś weselicho poszła, ale jak pomysle o tej pielgrzymce, tyle kilosów, w trakcie wycieczki i o zgrozo żadnego wypoczynku, a po tym maratonie od razu do pracy toooo wymiekam, tylko podziwiać, normalnie chapeaux bas! erwinko ja by przyjeła awansik jak najbardziej, sama mam propozycję, nad która myśle, tyle, ze boję się wkopać w bagno, niektórych odpowiedzialności lepiej unikać, ale z drugiej strony to może być życiowa szansa... amirko ja tez jestem z ciebie dumna, wiem jak ci sie to twoje wielkie serce kraje, a mimo to dajesz radę:-) ale w końcu sie przyzwyczaisz:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko owszem świeci na naszym topiku,ale za oknem ziąb niesamowity...brrrr...i gdzie to obiecane lato ??? Jeżeli chodzi o moje lepsze jutro to jestesmy tego jak najbliżsi,jeszcze trochę a zdradzę Wam tajemnicę...wiem jedno,że napewno Was mocno zaskoczę ;-) Trzymajcie mocno kciuki Córcia dojechała szczęśliwie.Niestety w miejscu gdzie mają kwaterę nie ma zasięgu telefon :-( więc mam bardzo ograniczony kontakt.Nie chcę dzwonić podczas zwiedzania,oglądania,bo nie chcę wprawiać jej w zaklopotanie...wiecie nadgorliwa mamuśka.....więc czekam cierpliwie na jakiegoś sms-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj amirko pobudziłaś moja ciekawość do granic, uchyl choć rabka tajemnicy byśmy mogły chociaz pozgadywac co takiego wykombinowaliście:-D ciekawe czy trafię!:-D bardzo się cieszę amirko, no niezmiernie!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D a u mnie słoneczko, ale za ciepło nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity cierpliwości...już wkrótce wszystko napiszę...Przyznaję szczerze,że to całe nasze przedsięwzięcie spędza nam sen z oczu...ale myslę ,że warto trochę się pomęczyć ;-) Oczywiście przez to wszystko mamy mało wolnego czasu...ale wkrótce zbierzemy plon....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko napisałaś to w taki sposób, ze nie moge mieć innych myśli jak tylko robaczywe:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie brawa dla Serenity !!! Wiedziałam,że tak to zrozumiesz !!! Jeszcze raz wielkie brawa !!! Serenitko brawa nie oznaczają strzału w daziesiątkę...po prostu PUDŁO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amirko ja wiedzialam, ze to pusło,ale mimo wszystko nie mogłam sie oprzeć temu komentarzowi, wiem też, ze swego posta napisałaś specjalnie w taki a nie inny sposób, wywołujący wiadome skojarzenia:-D ohhh ty robaczywko słodka!:-D❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam te wasze i nasze rozmowy, znowu buźka mi sie uśmiechnęła :) Amirko ja też jestem nieludzko ciekawa!!!! Ale nie pozostawiasz wyboru innego jak tylko cierpliwe czekanie. W każdym bądź razie zaciskam kciuki i mocno mocno życze powodzenia!!!! :) Serenity jednak wiele ,mamy wspólnego:D ja właśnie dostałam ostatni zwrot podatku i rozmyślam nad remontem :D:D Mój mąż już nie ma siły na jakiekolwiek dyskusje i sprzeciwy :D Poddał się, można nawet pośmiać się że wreszcie bo po 10 latach :D A mnie nosi strasznie, tylko czasu mi brakuje na sklepy, ale to chyba długo nie wytrzyma. Jestem żądna zmian!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berek! :) Znowu w nocy mi się przypomniało coś z pracy i normalnie spać nie mogłam 😠 W sumie to dobrze, bo oczywiście nikt więcej nie pamiętał.... echh.. Ten zakręt w pracy jakoś się nie kończy.. gdzie ta prosta??? Serenity chyba jestes w podobnej do mnie sytuacji zawodowej... u mnie też wiąże się z awansem straszna odpowiedzialność i niezłe bagienko jeśli tak się mogę wyrazić. Jedno jest pewne, taka okazja jakakolwiek nie jest może się więcej nie powtórzyć.. Trudny wybór i trudne decyzje... Może ty tez się zdecydujesz? :) Tzn ja jeszcze żadnych decyzji nie podejmowałam, ani tez nie było rozmów \"na sztywno\". Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Ale teraz rozmyślam tylko nad nadchodzącym urlopem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
erwinko!😘 cosik mi się wydaje, ze niedługo rozpoczniemy remoncik:-D aja musze sie pochwalić, bo jestem miło zaskoczona, przychodzę dziś rano do pracy a kolega infoemuje mnie, ze dzwonili po mnie z sekretariatu, oczywiscie tel. z sekretariatu w większości przypadków nie oznacza niczego dobrego, więc się zestresowałam, okzało sie jednak, ze dostałam nowy angaż i podwyżkę! dość fajną musze powiedzieć:-) także dzionek zaczęłam miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berek! :D Wy tu awanse, stanowiska, przedsięwzięcia, a... mnie się farba skończyła do przedpokoju :P :P Poza tym zabiegani jesteśmy strasznie. Oglądamy panele, wykładziny, drzwi, dodatki... a forsa topnieje w zastraszającym tempie. Mam nadzieję że nam wystarczy bo jak nie to zamieszkamy np bez drzwi ;) Erwinko, co do ślubu to poza garniturem dla J. i restauracją w której jeszcze nie wybraliśmy menu, mamy tylko datę ślubu. Myślę że sprawa ruszy jak zacznę urlop i skończymy remont, bo póki co czasu na myślenie o ślubie brak. Zdjęcia mieszkania otrzymacie. Obiecuję. Pozwólcie tylko że skończymy :D Lecę do pracy. Buziaki! 👄 Amirko, skręca mnie z ciekawości! A co tam! Strzelę : otwieracie pizzerię!!!! :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!1 No jestem pod wrażeniem! Oby tak dalej!!!! Momirko proponuję wstawić jedak drzwi, a przesuwając wydatki spać na materacu dmuchanym. Tylko do tego koniecznie jeszcze małego kotka. Takie małe kotki wspaniale dziurawią materace. Oj ileż ja nocy spędziłam łatając materac :D:D:D To były niezapomniane przygody. A Amirka może faktycznie jakąś restaurację otwiera?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momirko haha:-D całkiem nas na ziemie sprowadziłaś tą farbą:-D uśmiałam się!!!! co do amirki to ja też myślę, że chodzi o jakiś interes, niekoniecznie pizzerię....albo kupuje jakąś posiadłość hihi, no może otwiera siec sklepów z ciuszkami dla szczupłych inaczej:-D jakby co klientkę już ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i oczywiście dziękuje za gratulacje! mam ochotę dziś tańczyć i śpiewać, to miła odmiana, bo ostatnio było ze mną kiepsko, częsty dół i w ogóle.... byłam ewczoraj na indianie jonesie i powiem wam, że strasznie się rozczarowałam:-o ogólnie film fajny, ale nie da się uniknąć poprzednich 3 części i na ich tle wypada jakos ubogo, czułam niedosyt po obejrzeniu, choć jeśli chodzi o kino przygodowe to w porównaniu do filmów,które ostatnio wychodzą trzyma poziom, no ale ja jestemsentymantalna, może za bardzo i tęsknię za starym indym:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×