ROGOWIEC DŁONI I STÓP

Witam! Czy możecie mi powiedzieć na jakiej podstawie stwierdzono u Was rogowca. Czy na podstawie wyników i badań czy może wywiadu ? Prawdopodobnie mój synek (10lat) też to ma.Pozdrawiam

Zazwyczaj nie otrzymujemy jednoznacznej diagnozy,wiemy,ze cos jest nie tak i z tym żyjemy,potem jakis jeden z wielu dermatologów obwieszcza nam ,ze jest taka choraba.Mysle,ze nie ma zestawu podstawowych badań które daja pewnośc,ze to jest rogowiec lub nie.Lekarze próbują dawać rózne leki,ale tak naprawde trzeba trafic na dobrego lekarza.Dlatego zatroskana mamo trudna droga przed tobą,myśle,ze jeżeli nie było tego w rodzinie to rzeczywiście trzeba wykluczyć grzybice ,a może cukrzyce.Ja mam rogowca od wieku dojrzewania,może twoje dziecko wchodzi właśnie w ten wiek.Musze kończyć,napisz jak czegoś sie dowiesz,może to przejściowe problemy.Pozdrawiam.

Ja miałem pobierany wycinek skóry i na tej podstawie stwierdzili, że mam rogowca:/ Najgorsza jest tułaczka od lekarza do lekarza, czasami nie pomagają tylko czas marnują. Ja od x lat stosuje sobie to co mi przepisała pewna doktorka i żyje w miarę normalnie.

Miałeś pobierany wycinek? oj to ciekawe ,nie wiedziałam ,ze tak można zbadać,dlatego fajne jest to forum ,zawsze coś nowego można się dowiedzieć.

Ja również miałam pobierany wycinek. I też się tułałam od lekarza do lekarza i zgadzam się z tym że to tylko strata czasu... Żaden lekarz nic nowego nie wymyślił... Wszyscy przepisują te same maści najczęściej robione... A byłam na prawdę u różnych specjalistów: w Warszawie, Radomiu, Lublinie oraz w mniejszych niedaleko się mnie mieszczących poradniach. Leżałam nie jednokrotnie w szpitalu i nic... Eh... Taki już nasz los i trzeba się z tym pogodzić... Luk90: możesz nam zdradzić co stosujesz? Co Ci przepisała Pani Doktór? Bo ja już naprawdę wiele próbowałam...

Odkąd sobie poleżałem w szpitalu i mnie trochę podleczyli stosuje Diprobase krem i Solcokerasal maść ostatnimi czasy zamiast solco czasami Hasceral maść .

witam wszystkich !! od dłużeszego czasu czytam wasze forum i nie mogę uwierzyć ze nie jestem sama z ta chorobą ... mianowicie mam rogowca dłoni i stóp od 14 r.z Na poczatku było strasznie nie umialam sobie z tym poradzić ale czas pokazuje że trzeba zaakceptowac i nauczyc sie z tym zyc ...nauczylam sie ...od jakiegos czasu stosuje krem cerkoderm 15 ...chcialabym wiedziec co wy proponujecie ? pozdrawiam

mam to na prawiej stopie Skóra robi się gruba, swędzi i ją zdrapuję płatami męczące to okropnie jak pozrywam ową grubą skórę czuję ulgę, ale po paru dniach to wraca i tan sam scenariusz mam to od roku, początkowo myślałam, że to grzybica dermatolog twierdzil, że to atopia, ale jego mazidła g dały

POWIEDZCIE JAKICH KREMÓW UZYWAC NA ROGOWCA DLONI I STÓP..

<malutka> poczytaj foruma, w każdym poście praktycznie ktoś coś proponuje, nie koniecznie to co pomaga mi pomoże tobie, kwestia rogowca chyba;)

Ja również stosowałam Hasceral i Solcokerasal ale szczerze to nic mi to nie dawało :( Można powiedzieć że ulgę przynosiły mi maści robione z mocznikiem. Co prawda była to mała różnica ale zawsze coś... Być może dlatego że mam dosyć zaawansowanego rogowca i troszkę inną odmianę. Teraz lecze się również ziołami. Z różnych ziół mam porobione różne mikstury do picia, moczenia i smarowania. Musze przyznać że jest większa poprawa niż po maściach. Polecam wam, naprawdę, wybierzcie się do jakiegoś dobrego zielarza. I sprawdzonego np może ktoś z waszych znajomych mógłby wam kogoś polecić. W moim przypadku tak było. Może nie wszystkim pomogą zioła ale moim zdanie warto spróbować. Na pewno nie zaszkodzą :)

U mnie znowu robione nie zdawały żadnego efektu, swego czasu moczyłem też ręce w siemieniu lnianym ale to też głupota.

NO JA WE WTOREK MAM WIZYTE U DRMATOLOGA CIEKAWE CO NOWEGO MI POWIE?...ANA TA NASZA PRZYPADŁOŚC ...ZYĆ TRZEBA DALEJ ,,,

Dokładnie trzeba żyć dalej :) Kiedyś bałam się reakcji nowo poznanych ludzi, wstydziłam się bardzo tej choroby i miałam żal nie wiadomo do kogo, dlaczego akurat to na mnie trafiło... A teraz myślę sobie że jeśli się to komuś nie podoba to nie musi się z nami przyjaźnić. Nie potrzebuje pocieszenia ani współczucia. Mam wspaniałych przyjaciół którym nigdy to nie przeszkadzało i nie przeszkadza dalej. Traktują mnie jak każdą inną osobę. A jak patrze czasem na ludzi poważnie chorych, czyli na przykład na wózkach inwalidzkich, przykutych do łóżka i żyjących jak roślinki, lub z innymi chorobami to dziękuję Bogu że mam to co mam a nic gorszego. Trzeba się cieszyć że możemy żyć w pełni normalnie, że możemy normalnie funkcjonować i nikt nie musi się nami zajmować.

no i przykre, olaliście moje pytanie

Powiedzcie czy to rogowiec MIANOWICIE MUSISZ SKONTAKTOWAC SIE Z LEKARZEM ..ODMIANY ROGOWCA SA RÓZNE. JA OSOBISCIE MAM TO NA DŁONIACH I STOPACH ...OD 15 LAT I WALCZE Z TYM JAK MOGE, ALE WIEM ZE TYLKO KREMY DAJA MI ULGĘ ZEBY NA CODZIEN MIEC NAWILOZONE DŁONIE I STOPY!!!JEST TO UTRAPIENIE ALE Z TYM SIĘ ZYJE...CIESZMY SIE ZE MAMY TAKIE COS A NIE COS INNEGO !!!OD JAKIEGOS CZASU PATRZE NA DLONIE I ZASTANAWIAM SIE CZY MOZE TO SIE PORORSZYC CZY MOZE JESZCZE ZAATAKOWAC ZDROWA SKÓRE...

<malutka> Z tego co wiem i co słyszałam rogowiec moze sie powiekszac w przeciągu paru lat od spostrzeżenia pierwszych objawów. I wydaje mi sie ze u ciebie juz nie powinien skoro borykasz sie z tym juz 15 lat. To jest duzo czasu i moim zdaniem rozprzestrzenil sie tam gdzie mial sie rozprzestrzenic i juz dalej nie pojdzie. Ja z tą chorobą borykam się od 2 roku życia a mam obecnie 19 lat. I odkąd pamiętam mam go w tym samym miejscu. Czyli gdzies tak od przedszkola, od 5 roku zycia. Wiec raczej mozesz byc spokojna ale nie powinien sie powiekszyc. powiedzcie czy to rogowiec Zgadzam się z poprzedniczką, że tylko lekarz tak naprawde moze stwierdzic czy to rogowiec, bo odmian jest naprawde bardzo wiele... Być moze lekarz pobierze ci wycinek. A jesli nie, to mozesz sama mu podsunąć taką myśl, że chcesz aby zrobili ci wycinek wtedy badania wykażą co to jest. Ja z moim lekarzem wszystko konsultuje i bardzo często sama mu podsuwam różne pomysły, czego mozna sprobowac, o czym jeszcze czytalam ze co moze mi pomoc i takie tam. Lekarz to tez czlowiek i nie zawsze musi o wszystkim pamietac. Czasem warto mu podsunąć jakieś swoje przemyślenia:)

mała_czarna DZIEKI ZA POCIESZENIE...ALE JA WLASNIE ZUWAZYLAM U SIEBIE ZMIANY MOZE MI SIE WYDAJE JUZ SAMA NIE WIEM CO MAM MYŚLEĆ !!!! BYŁAM U LEKARZA I PRZEPISAŁ MASC ROBINA JAK ZAWSZE I CERKODERM 30 ...A TAK BEZ WIEKSZYCH ZMIAN ....POZDRAWIAM

Maść robiona... Chyba u wszystkich lekarzy jest to standardem. Troszke mi pomagały te maści ale teraz to największą ulgę przynoszą mi zioła. Mogę wam wszystkim zaproponować żebyście spróbowali chociaż wiadomo że nie na każdego to samo działa. Ale na pewno nie zaszkodzi. Więc moim zdaniem warto spróbować:) jeśli ktoś jest zainteresowany to mogę napisać jakie zioła i jak stosuję.

mała_czrana POPROSZE O TE ZIOŁA, CIEKAWA JESTEM CZEGO TY UZYWASZ? PODAJ...

Cześć,ale się tu fajnie zrobiło,tyle się dzieje ,ludziska się rozpisali:) ja tez chce zioła,znów mi się trochę pogorszyło,raz lepiej raz gorzej,oszaleć można.Zioła dajcie zioła:):)

A więc:) Do smarowania: 1 raz dziennie (ja smaruje wieczorem). 0,5 szkl śmietany 12% i jedna paczka nasion kozieradki. Wymieszać to w słoiczku i odstawić do lodówki przynajmniej na 2 godz do pierwszego użytku. Smarować chore miejsca, wcierać do sucha i dopiero zmyć w letniej wodzie oczywiście mydłem czy innym żelem do kąpieli czy czymkolwiek. Będzie to troszkę tłuste więc można wodę sobie zmienić. Ja myje pod bieżącą wodą najczęściej. Do moczenia: Skład: korzeń mydlnicy, macierzanka, marzanka wonna, skrzyp polny, liść orzecha włoskiego. Wymieszać to wszystko razem w jakimś woreczku, miseczce czy czymkolwiek. I następnie 2 czubate łyżki wsypać do 0,5 litra zimnej wody i zagotować. I jak przestygnie to można wlać do miedniczki i pomoczyć chore miejsca. Oczywiście wszystko kupujemy w sklepach lub aptekach zielarskich, tam wszystko jest w paczkach zapakowane w odpowiedniej ilości. :)

mała_czarna dzięki za zioła heheh wesoło się zrobiło...!!!!i co tam u was nowego ?

Kurcze dużo roboty z tymi ziołami,a może to tak na pierwszy rzut oka sie wydaje,ALE CO SZKODZI SPRÓBOWAĆ,DZIĘKI:)

Też mi się wydawało na początku ale wcale nie jest aż tak dużo ;) wystarczy aby zrobić te mikstury i mieszanki a potem tylko pamiętać aby je używać codziennie i nie przerywać. Ja pierwsze efekty zauważyłam po 3 tygodniach, chociaż zielarz mówił że może to potrwać dłużej około miesiąca lub półtora.

Witam Wszystkich :-) jestem mamą 11-to letniego chłopca i od maja ubiegłego roku walczymy z rogowcem dłoni i stóp u niego. Już od dłuższego czasu czytam to forum i korzystam z niektórych podpowiedzi. Mój synek ma zajęte przez rogowca całe podeszwy stóp (na palach nawet wierzch), wnętrza dłoni, zmiany pojawiły się także na łokciach dłoniach i kostkach :-( Na początku tułaliśmy się po różnych lekarzach, którzy stwierdzali, że to rogowiec i że "trzeba próbować różnych środków, może coś mu podpasuje..." W listopadzie trafiłam wreszcie na przemiłą Panią dermatolog, która nie zostawiła nas samym sobie. Na początku zaleciła na noc okluzje (znienawidzone przez synka) z robionej maści mocznikowo-salicylowej, w ciągu dnia nawilżanie dexerylem i 1 raz dziennie smarowanie Lokacidem (zawiera retinol). Pierwsze efekty były takie, ze skóra obłaziła całymi płatami, ale zrobiła się o wiele bardziej miękka i nawilżona. Od 2 tygodni zmiana preparatów - na noc Cerkoderm30, w dzień dexeryl (do wykończenia tubki), a potem cetaphil MD dermoprotector. Muszę przyznać, że wizualnie jest SUPER :) niestety coś za coś - pojawiają się pęknięcia skóry na stopach - leczymy je detreomycyną i argosulfanem. Zaczynam powoli wierzyć, że rogowiec da się okiełznać w takim stopniu, żeby mój synek nie słyszał od innych dzieci, że brzydzą sie jego rąk... i jeszcze jedno - w przyszłym tygodniu jestem umówiona do homeopaty - na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże...

Możesz powiedzieć w jakieś miejscowości byłaś na wizycie u tej Pani Dermatolog?

Pani doktor Barańska - Rybak, przyjmuje w kilku gabinetach w Trójmieście

No trzeba przyznać,ze syn ma wiele miejsc zajętych rogowcem,ale leczenie chyba super dobrane,mi jeszcze sie nie zdarzyło,żeby skóra schodziła płatam,a mam na przedniej części stóp,od spodu takie krążki,ze marze o tym żeby zeszły płatami,ale jak ich nie zedrę to nie ma o czym marzyć.Słyszałam kiedyś o rybkach które pomagają ludziom z łuszczycą,skubią tylko martwą skórę,marzę o takich rybkach,może to dla niektórych obrzydliwe,ale jaka to musiała by być ulga taka kuracjo-symbioza z rybkami:) Pozdrawiam wszystkich zrogowaciałych,pa.

też mam taką nadzieje, że wreszcie trafiłam na kogoś, kto będzie potrafił nas, a właściwie jego poprowadzić... Co do obszaru, który ma zajęty, to wygląda to tak, jakby wszedł stopami w głęboka na 2 cm kałużę i wszystko co się zmoczyło, jest zajęte rogowcem - całe podeszwy, palce także z wierzchu, a także boczne powierzchnie stóp. Do tego dochodzą całe wnętrza dłoni i małe zmiany na łokciach i kolanach (w tej chwili praktycznie zaleczone). Nie jest łatwo patrzeć jak on się musi z tym męczyć... pozdrawiam