Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Moniula84

Termin Listopad 2007

Polecane posty

Dzien dobry Mamunie:-) U mnie kolejna nieprzespana noc. Maluszek obudzil mnie kopniaczkami, a potem dopadla Biedaka czkawka. Ja przewracalam sie z boku na bok i nie moglam sobie znalezc wygodnej pozycji. Dobrze ze dzis piatek bo nie mialabym sily przyjsc do pracy jeszcze jutro. Elizko, ja tez jakos nie mam zaufania do sklepow internetowych. Ubran przez internet nigdy nie kupowalam, ale dosyc czesto kupowalismy DVD ze starymi polskimi komediami:-) przez net i nigdy nie bylo problemow. Mi tez dokucza bol plecow, do tego dochodzi bolaca szyja. Lekarka mowila ze to przez rosnacy brzuszek, jest coraz ciezszy a ja sie garbie...staram sie chodzic wyprostowana...ale chyba kiepsko mi to wychodzi:-) Migotka, trudny jezyk:-) ale pozdrowienie bardzo mi sie podoba:-) Super ze wyniki OK. Z Rh(-) rzeczywiscie nieciekawie. Nie wiem jak jest w Szwecji, tutaj podaja kobiecie z Rh(-) szczepionke anti D w 28/34 tygodniu ciazy albo tuz po porodzie. Wiem ze moja siostra dostala ja w Polsce tuz po porodzie. Moze zapytaj swoja polozna? Kochana, mam nadzieje ze pozostaniesz na forum listopadowek!:-) U mnie ze skanu tez wychodzi pazdziernik, ale sie stad nie rusze:-):-):-) Milego czytania zaleglych stronic i pisz jak najczesciej co u Ciebie i Bobaska🌻 Carlaa, ale sie ciesze ze napisalas! U mnie juz troche spokojniej po remoncie i obronie wiec bede sie udzielac czesciej. Brzusio u mnie jest rzeczywiscie duzy...ale chyba taka moja uroda...najwazniejsze zeby Skarbusiowi bylo wygodnie:-) Fajniutko ze Twoj Kruszynek tak bryka. Na basen tez chetnie bym sie przeszla. Wyjscie planujemy juz od kwietnia, tylko ze zawsze cos wyskoczy. Ucaluj prosze Dustina od nas🌻 Pozdrowionka dla Was Dziewczyny i cmok-cmoki dla rosnacych Brzuszkow:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka77 Sz-n
Witam mamusie!!!! Buniu77 witam w klubie kiepsko spiących. Ja mam z tym problem prawie od poczatku ciązy. Wczesniej nudnosci i wymioty nie dawaly mi spac, a teraz ten paskudny bol plecow i temperatura.Panuje u nas plaga komarow wiec zamykamy okna na noc, przez co potwornie mi duszno i goraco, a do tego za kazdym razem kiedy sie przekrecam na inny boczek to sie budze przez bol kregoslupa, jejku a tu jeszcze tyle tyle tygodni:(W ciagu dnia jakos sobie z tym radze ale noce sa straszne. Migotka86 ja tez mam problem z Rh- bo moj maz ma 0 Rh+ a ja AB Rh-, ale mialam juz dwa badania na przeciwciala i na razie jest ok u nas to badanie nazywa sie odczyn Coombsa i trzeba je bedzie powtorzyc jeszcze w 3 trymestrze. Ale lekarz powiedzial mi ze przy pierwszej ciazy nie ma co sie tym martwic a i tak dostane immunoglobuline najdalej w 2 dobie po porodzie i to ma zabezpieczac przed ewentualnym konfliktem serologicznym przy nastepnej ciazy. Mysle ze w Szwecji, ktora jest zdecydowanie na wyzszym poziomie niz my na pewno ta profilaktyka jest podobna i jesli z badan krwi nie masz przeciwcial to tez pewnie dostaniesz taka immunoglobuline najdalej na 2 dobepo porodzie, wiec jesli to wasza pierwsza dzidzia to nie masz czym sie martwic. A wiesz nasza Niunia tez tak robi ze szaleje w brzusiu jak zwariowana a kiedy przyklada sie raczke do brzuszka to nagle przestaje i udaje ze jej tam nie ma heheheeee - spryciula bawi sie z nami w chowanego:) A teraz zmykam pozniej jeszcze zajze pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzuszki, trzymajcie sie zdrowiutko!!!!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka77 Sz-n
Aaaaaa dziewczyny prosze powiedzcie mi jak sie dopisac do tej tabelki bo ja jakas taka nie obyta jestem heheheeeeee z gory dziekuje za pomoc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka77 Sz-n
NICK.....W IEK.....OST@....KG.... DŁ.CIAŻY.....TERMIN....MIEJSCOWOść 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+3......25tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...25tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+4.....26 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+7….. ..22tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+5 ……..25 tydz…….4.11.07…….Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+8.. 25(C?) tydz .......6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01....0.....18 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+4kg.....25tyd (c).....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...21 tyd(S)...2kg300gram...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29........ 08.02 ........6 tyd .......15.11.07r Konkaa..24......26.01......19tydz(C?)........15.11.07... ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02.........17 tyd........21.11.07...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81.....25.........15.02......(synek?)....23.11.0 7r.....Wrocław Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2........22........20.02.........synek!....27 .11.07r......Kraków basik.........33.........21.02.........20tyg Córeczka!!! +5.......28. 11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki......32.........26.02.........18 tcx2.....30.11.07 ???...Szczecin Elizka77 Sz-n...30....15.02.........23tcx...22.11.07...córcia...+8 Sz-n Juz wpadlam jak to sie robi heheheeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki Dołączam się do klubu obolałych. Od dwóch dni boli mnie kręgosłup, zwłaszcza rano jestem cała połamana, coraz trudniej znalezc wygodną pozycje do spania. Mój maluch też zawsze sie uspokaja jak ktoś kładzie reke na brzuchu i chce poczuc jego kopniaczki, może po prostu dziecko czuje ciepło i sie uspokaja bo w czasie badania usg intensywnie próbował skopac głowice, taki z niego zbój chyba bedzie. A ja juz miałam usg 3 razy i za każdym razem termin porodu wychodzi o tydzień wcześniej i zastanawiam sie czy faktycznie urodzę wcześniej czy dziecko jest takie dorodne. Pozdrawiam brzusie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.....W IEK.....OST@....KG.... DŁ.CIAŻY.....TERMIN....MIEJSCOWOść 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+3......25tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...25tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+4.....26 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+7….. ..22tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+5 ……..25 tydz…….4.11.07…….Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+8.. 25(C?) tydz .......6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01....0.....18 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+4kg.....25tyd (c).....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...21 tyd(S)...2kg300gram...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29.... 08.02 ....+5kg....24 tydz (S)......15.11.07r....Poznań Konkaa..24......26.01......19tydz(C?)........15.11.07... ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02.........17 tyd........21.11.07...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81.....25.........15.02......(synek?)....23.11.0 7r.....Wrocław Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2........22........20.02.........synek!....27 .11.07r......Kraków basik.........33.........21.02.........20tyg Córeczka!!! +5.......28. 11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki......32.........26.02.........18 tcx2.....30.11.07 ???...Szczecin Elizka77 Sz-n...30....15.02.........23tcx...22.11.07...córcia...+8 Sz-n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Listopadowe Mamusie! Ostatnie miesiące byłam tak zajęta, że ciężko było mi zabrać się za napisanie czegoś na topiku. Ale starałam się na bieżąco czytać, co u Was słychać. Teraz postaram się też częściej napisać parę zdań. Właśnie uaktualniłam dane w tabelce. Już lekarz powiedział, że będziemy mieli synka, z czego się bardzo cieszę. Mamy już półtoraroczną córeczkę, więc będzie parka :) Maleństwo się zdrowo rozwija w brzuszku:) Ale ja niestety, tak jak wiele z Was, cierpię na przeróżne ciążowe dolegliwości: bezsenność, skurcze nóg (na to lekarz kazał mi brać magnez), ostre bóle w podbrzuszu (to podobno od rozciągania się mięśni i całej reszty, mam brać no-spe), no i ciągłe ogólne zmęczenie. Ale niczym są te dolegliwości, w porównaniu z radością jaką daje oczekiwanie na maluszka. Co do dodatkowych kilogramów, to u mnie już 5 na plusie. Ale myślę, że nie ma się czym martwić. Pamiętam, ze po pierwszej ciąży tyle było bieganiny przy małym dziecku, że ani się nie obejrzałam, jak bez żadnych dodatkowych zabiegów wróciłam do wagi sprzed ciąży. Gorące uściski dla wszystkich Mamuś i ich brzuszków. PS. Też proszę o \"brzuszkowe\" zdjęcia. Mój email: magdalena_u@poczta.onet.pl. Wkrótce prześlę Wam też swoje zdjęcia, tylko muszę poprosić męża o zrobienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej🖐️ Ale dzisiaj glodna jestem!!! Marzy mi sie soczyste miesko...a dzis piatek... Dziewczynki, czy bierzecie zelazo codziennie czy co drugi dzien? Czy hemoglobina poszla juz do gory odkad bierzecie zelazo w tabletkach? Madzia_u, to u nas podobnie, mamy 2-letnia Coreczke a teraz ma byc chlopczyk:-) Kiedy Twoja Corcia ma urodzinki, bo nie moge otworzyc linka w stopce... Zdionka wysle, obiecuje, Maluszek pewnie mnie znowu obudzi w nocy wiec bede "buszowac" po necie:-) Pozdrowionka i do pozniej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodziutka_19
witam przyszłe mamy! ja jestem dziś niewyspana i to bardzo , ponieważ w nocy męczyły mnie okropne bóle w dole brzucha, pozatym miałam twardy brzuch i nie wiedziałam co mam robić. Mój mąż chciał mnie zawiezc dl lekarza , ale wziełam tabletkę rozkurczową i mi przeszło. Ale to co przeżyłam tej nocy to nikomu nie życzę takiego bólu nawet chodzić nie mogłam. u mnie z hemoglobiną to jeszcze nie wiem jak jest. Ja biorę żelazo codziennie po 3 tabletki tak mi lekarz przepisał, dopiero w następnym tygodniu okaże się czy coś podskoczyła czy też nie. Chociaż ja za mieśkiem nie przepadam , ale staram sie jeść jak najczęściej. teraz już zmykam muszę jeszcze dużo spraw załatwić odkąd sama w domku siedzę do wieczora bez męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki! Ja od kilku dni mam tak silne bóle kręgosłupa, że nie ma żadnej pozycji która przyniosłaby ulgę. Przypuszczam że jeden z MIsiaków leży na moim biednym kręgoslupie albo mnie w niego kopie. W nocy sypiam fatalnie lub prawie. Zgadzam się z Elizką, u nas jest plaga komarów, nie da się spać przy otwartym oknie. Ostatnio pogryzły mnie w spód stopy i jak chodziłam to czułam potworne swędzenie. Co do skurczów łydek, pisałam wam wcześniej o moich skurczach w brzuchu, łykam na to MagneB6 i na razie mam spokój z łydkami 3 razy dziennie. Młodziutka, ten skurcz w dole brzucha i twardnienie to efekt podchodzenia pod pępek macicy i wiem, że to boli. Łykaj nospę, i nie czekaj aż minie, bo nie mija tak szybko a bardzo dużo energii wysysa. Pocieszę Ciebiee, że mnie łapało po kilka razy dziennie przez miesiąc ale ja jetem podwójna. No i niestety nie da się tego ominąć. Teraz dla odmiany mam potworną opryszczkę na policzku, ale już działam zoviraxem. Pocieszę Was (o ile to jest pocieszające) że mam już potwornie ochydne czerwone, wielkie i grube rozstępy na piersiach chociaż stosowałam krem na rozstępy, czekam kiedy mój brzuch będzie \"upięklszony\". Co do wagi to ja mam już 10 kg to przodu, niedługo zabraknie normalnych rozmiarów biustonoszy dla mnie, powoli wchodzę w etap kiedy nawet pod prysznicem mąż będzie musiał mi myć nogi bo nie daję już rady :-) Na szczęście jeszcze nie puchnę. Dziewczyny, pijcie dużo wody, że łagodzi zgagę, zmniejsza apetyt na ciągłe jedzenie i wypłukuje z nas najgorze śmieci. Przez pierwsze 3 miesiące miałam wstręt do jakichkolwiek płynów, ale ginka stanowczo kazała mi pić conajmniej 2 l płynów (mogą być soki a nie tylko woda), zmusiłam się na początku a teraz jak nie wleję w siebie to źle się czuję. Ja też mam słabe żelazo, narazie staram się nadrabiać żywnością bez tabletek. Ja za mięskiem nie przepadam, ale dużo żelaza ma fasola, czerwona kapusta, buraki i wisienki, czarna pożeczka, trochę mniej wszystkie zielone warzywa (oczywiście z wyjątkiem ogórka) np. kapusta pekińska, polecam. Poza tym nedługo wizyta u mojej ginki, badanie na glukozę (brrr) no i Usg połówkowe. Uciekam, bo plecki dają popalić. Pozdrawiam was serdecznie. Elizka, a wiesz już w kótrym szpitalu będziesz rodzić? Ja na Unii L. tam przewożą wszystkie bliźniaki. 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuchatki :) Śliczny jest dzisiaj dzień, zaliczyłam bardzo długi spacerek po parku:) Wczoraj byłam na szkole rodzenia. Wczoraj mielismy wykład na temat wyprawki dla dziecka i schorzeń dróg oddechowych. Powiem wam że ogólnie mi się podobało ale spodziewałam się lepszego wrażenia. Jak na koszt 250 zł za taką szkołe to spodziewałam się czegoś wiecej a nie ciągłej reklamy Pampersów i innych kosmetyków. Na ćwiczeniach jeszcze nie byłam ponieważ mój mąż się bardzo źle czuł i przełożyliśmy ćwiczenia. Kobietka która wykładala pokazała mi tylko 1 oddech abym sobie ćwiczyła – oddychanie relaksujące. Elizko moje spanie jest również jedną z moich najgorszych dolegliwości dzisiejsza noc była naprawdę koszmarna, strasznie bolały mnie plecy, chodziłam co chwile z jednego pooju do drugiego i z jednej strony łóżka na druga :( Oprócz bólu pleców mam straszne mdłości czego nienawidzę i bóle brzucha, no ale najważniejsze jest, że dzidzia jest zdrowa. Madziu gratulacje synka :) cieszę się że jest zdrowiutki. Misiaki współczucia tych bólów ja tez nie wiem co mam robić by przeszły – mąż mnie masuje ale to i tak nic nie daje, jak siedze wkładam zwiniętą poduszkę pod plecy ale też efekt niewielki. Co do rozstępów to u mnie jeszcze się nie pojawiły – ja smaruję się kremem Gerbera i jestem zadowolona z niego. Misiaki jak będziesz robiła glukozę wciśnij sobie do niej cytrynę jest o wiele lepsza bo bez niej ja bym chyba nie wypiła. Co do żelaza to na razie tabletek nie biorę, lekaż powiedział, ze nie muszę. Przynajmniej te tabletki mi odpadna – bo takto biore ich masę. Zmykam dziewczynki obiadek szykowac później się odezwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elizka77
Hej hej!!!! Oj kobietki co my się mamy z tymi pleckami - tragedia ja właśnie wróciłam ze spacerku dwugodzinnego z czego godzine siedziałam na ławce bo nie dałam rady chodzić kochany kręgosłup nie pozwolił eehhhhhh Co do rozstępów to żadnych nowych nie zauważyłam, sprzed ciąży miałam kilka na piersiach ale teraz nowych jeszcze nie ma - niestety niczym nie mogę się smarować bo nadal mam nadwrażliwość na zapachy i strasznie żle znoszę większość kosmetyków. asiorek2 ja też się niedługo wybieram do szkoły rodzenia więc zdam realcję jak to u nas wygląda. Misiaki ja się zdecydowałam na Pomorzany, bo będę miała bliżej, choć mój lekarz mi doradzał na Unii bo sam tam pracuje i położna u mojego ginekologa też tam pracuje a to na prawdę świetna babeczka. Jeśli bliżniaki zawsze przewożą do tego szpitala to chyba faktycznie to dla ciebie najlepsze rozwiązanie bo będziecie już razem na miejscu. Ja się obawiam że z moich planów porodowych nic nie wyjdzie bo nie wiem czy wykończą nam mieszkanko do narodzin Niuni, jeśli nie zdążą to cały czas będę u teściów a oni mieszkają koło Trzebiatowa a stamtąd najbliżej do Gryfic więc czuję, że to chyba mnie czeka:( No ale zobaczymy może Natlace nie będzie się śpieszyło heheheeee Ja mam na razie bardzo dobre wyniki hemoglobina super więc żelaza osobno nie biorę tylko witaminki dla mamuś - Feminatal N. A ja też już dostałam skierowanie na glukozę i lekarz powiedział mi żebym uzbroiła się w cierpliwość i wzięła ze sobą jaąś gazetkę czy książkę bo to potrwa heheheeee No to wezmę:) Specjalnie się nie boję bo z cukrem nigdy nie miałam problemów więc myślę że i teraz będzie ok.:) Znikam dziewczynki bo mój mężuś zaraz wróci i szczerze mówiąc wolę się poprzytulać troszkę do niego niż siedzieć przy kompie heheheeee Jutro znowu zajżę!!!! Życzę miłego wieczorku buziaki dla mamuś i brzuszków:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuchatki :) Jakaś cisza dzisiaj nastała na naszym topiku :( jak się czujecie? Bo ja noc miałam fatalną. W nocy dostałam strasznego skurczu łydki koszmar pierwszy raz był aż tak mocny że z bólu się popłakałam. Mąż próbował mi szybko rozmasować ale i tak strasznie długo mnie trzymał. Dzis potwornie boli mnie ta noga i nie mogę chodzić :( mam nadzieje że wy nie macie takich strasznych skurczy bo to jest naprawdę okropne. Może macie jakieś sposoby aby ten ból złagodzić? Mam nadzieję ze do jutra mi przejdzie bo mamy zaplanowana jutro wycieczkę do Międzybrodzia – nie ma być gorąco także muszę z tego korzystać :P Elizka daj znać jak zaczniesz szkołe mam nadzieje ze będziesz zadowolona :) Dziewczynki czy stosujecie coś na te wasze bolące plecki? bo ja zastanawiam się nad kupnem jakiejś maści bo ostatnio ból jest bardzo silny, Ojej ale Wam marudzę jak jakaś stara zgrzęda :P Miłego wieczorka mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufcia
Hej mamunie!!!!! U mnie fatalnie, bo kręgosłup strasznie mi dokucza.Zmywanie, dłuższe stanie to koszmar.W poprzedniej ciąży bóle kręgosłupa miałam,ale prawie przed samym terminem porodu. Nie wiem jak wytrzymam jeszcze dwa miasiące. Asiorek2 ja mam w nocy kurcze łydek.Mi lekarz przepisał Aspargin, ale nie wiele pomaga.Jedz dużo pomidorów jak lubisz to wtedy nie powinny Ci dokuczać. Shenen moja Karolcia w październiku skończy trzy latka.Troszeczkę młodsza jest od twojej córeczki. Misiaki podziwiam Cię.Ja noszę jedno dziecko i mi cięzko a ty dwójkę i starasz się nie narzekać.Fajnie jest mieć od razu dwójkę dzieciaczków.Ajak u ciebie z kregosłupem????Buziaczki dla ciebie i bąbelków w brzuszku;-)) Ponarzekałam wam dziewczyny dzisiaj.Odezwę się jutro.Dobrej nocki;-))pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki! Fufcia, kręgosłup boli mnie potwornie.:-( Na razie nic na niego nie biorę, chcę jak najmniej łykać tabletek jak długo się da. Nie mam pozycji w której odczuwałabym ulgę, trochę mniej dokucza jak się ruszam, bo wtedy Misiaki chyba śpią ale są dni że ledwo chodzę. Leżenie też nie pomaga. A ze spaniem dramat!!! Wstawanie i kładzenie się z takim brzuchem jest bardzo męczące, staram się leżeć na którymś boku ale niewygodnie, jak tylko przez sen przekręcam się to od razu się budzę no i mam niezdrowy nawyk spania na brzuchu. Jak tylko mocniej zasnę to przekręcam się na brzuch a wtedy budzę się z bólu. No i niby śpię ale w praktyce to co 40 minut wybudzam się ze snu, wstaję do wc po 3 razy w nocy i jestem średnio wyspana. Śmieję się, że natura mnie przygotowuje do braku snu. To nie jest tak, ze nie narzekam. Stękam sobie po domu, no ale to i tak nic nie zmieni. Cieszę się, że na razie jest wszystko o.k. bo moja znajoma jest w tym samym tygodniu ciąży bliźniaczej co ja i już od kilku dni leży wszpitalu, więc wyobraźcie sobie jak jej musi być smutnawo.❤️ Poza tym podobno przez sen sobie marudzę :-) Znowu bolą mnie dziąsła, popuchły ale smaruję maścią i kupię sobie szałwię do płukania. Boję się jak diabla infekcji, a ta opryszcza z zimna mnie mocno wystraszyła. Przez dwa dni pociłam się jak smok, ale na szczęście gorączki nie miałam. No i kolejna nie fajna rzecz, która się powoli ujawnia to problemy z żyłami na nogach. Powoli odczuwam ból ale na razie nie zwracam na to uwagi, jeszcze przecież utyję to wtedy wam postękam. :-) Trzymajcie się i korzystajcie jeszcze z tego, że jesteście mobilne bo potem to już tylko nam zostanie \"Kochanie pomożesz mi....\" :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.....W IEK.....OST@....KG.... DŁ.CIAŻY.....TERMIN....MIEJSCOWOść 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+3......25tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...25tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+4.....26 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+7….. ..22tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+5 ……..25 tydz…….4.11.07…….Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+8.. 25(C?) tydz .......6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01....0.....18 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+4kg.....25tyd (c).....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...21 tyd(S)...2kg300gram...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29.... 08.02 ....+5kg....24 tydz (S)......15.11.07r....Poznań Konkaa..24......26.01......19tydz(C?)........15.11.07... ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02.........17 tyd........21.11.07...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81.....25.........15.02......(synek?)....23.11.0 7r.....Wrocław Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2........22........20.02.........synek!....27 .11.07r......Kraków basik.........33.........21.02.........20tyg Córeczka!!! +5.......28. 11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki......32.........26.02.........22 tcx2.....30.11.07 ???...Szczecin Elizka77 Sz-n...30....15.02.........23tcx...22.11.07...córcia...+8 Sz-n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka77
oj dziewczynki widze ze strasznie cierpicie z powodu bólu plecków. Ja narazie nic takiego nie mam, ale wyobrażam sobie jak taka dolegliwosć moze być uciążliwa. Całuski dla was co do skurczy łydek to ja też mam choć już coraz rzadziej a jak już jest to leciuteńkie takze mi to już nie przeszkadza. Jadłam chyba przez tydzień magnez z b6 i mi przeszło - tak mi lekarz przepisał. Takze polecam. No i te pomidorki to super pomysł bo to żródło potasu, a niedobór moze też prowadzić do skurczy. Ja potas mam na granicy normy takze codziennie jem pomidory z działeczki po kilka sztuk :) A my z meżem czekamy na te łóżeczko co zamówilismy i nie mozemy się dozekać. Oczywiscie je od razu rozłozymy hihi. Te pokrowce niebieskie to niestety nie moje ze zdjecia, łóżeczko było do nabycia samo plus maerac, pościeli jeszcze nie mam, zaczynam się rozgladac pomału ale chyba będzie ciezko dopasować kolory no i te ceny - koszmar. buniu dziekuje ci za piękne brzuszkowe zdjecia, wygladasz super elegandzko. Ja nie mam nowych fotek, ostatnie jakie robiliśmy to w 22 tygodniu takze już jakiś cas temu i to były takie zdjątka do prywatnego albumiku hehe. jak zrobie nowe to wyśle zeby się i moim pochwalić. miłej niedzieli kochane i wiecej zdrówka zycze i udanych wycieczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka77
NICK.....W IEK.....OST@....KG.... DŁ.CIAŻY.....TERMIN....MIEJSCOWOść 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+3......25tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...25tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+4.....26 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+7….. ..22tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+5 ……..25 tydz…….4.11.07…….Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+8.. 26(C?) tydz .......6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01....0.....18 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+4kg.....25tyd (c).....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...21 tyd(S)...2kg300gram...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29.... 08.02 ....+5kg....24 tydz (S)......15.11.07r....Poznań Konkaa..24......26.01......19tydz(C?)........15.11.07... ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02.........17 tyd........21.11.07...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81.....25.........15.02......(synek?)....23.11.0 7r.....Wrocław Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2........22........20.02.........synek!....27 .11.07r......Kraków basik.........33.........21.02.........20tyg Córeczka!!! +5.......28. 11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki......32.........26.02.........22 tcx2.....30.11.07 ???...Szczecin Elizka77 Sz-n...30....15.02.........23tcx...22.11.07...córcia...+8 Sz-n U mnie na razie kilogramy coś stanęły w miejscu. Waga 60 kilo i stoi od półtora tygodnia. Takze chyba nie bedzie tak źle :) Aha jutro też ide na badanie glukozy takze jutro zdam relacje jak i co. Chyba jakos to przełkne dziadostwo hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Korzystajcie z tego \"ochłodzenia\" póki się da :) Fufciu, czyli Twoja Karolinka też z 2004 roku :) a u Ciebie będzie równo trzy lata różnicy a u mnie prawie cztery (Maja jest ze stycznia). Amelko, ja jutro rano też idę na glukozę, pomyślę o Tobie :P Współczuję Wam i Waszym kręgosłupom. Wiem co to za ból, na szczęście teraz (w porównaniu z poprzednia ciążą)jest o wiele łagodniejszy i rzadszy ale wiem że jeszcze wszystko przede mną. Skurcze łydek też mnie męczą, mimo pochłaniania sporej ilości pomidorów i łykania Magne B6 3 razy dziennie :( W godzinach popołudniowych (od 16-17) w ogóle jestem skazana na bardzo oszczędny tryb życia bo dopadają mnie skurcze macicy. Mam nadzieje że tym razem nie wyląduje w szpitalu, poprzednio w 26 tygodniu leżałam już na patologii, nie chcę buu :( No i nogi, bolą, wychodzą żyły, puchną... W zasadzie to nie miałabym nic przeciwko temu żeby była już końcówka października :P albo żeby przynajmniej ten ponoć upalny sierpień był już za nami (chociaż nie, jutro przyjeżdża na 2 tygodnie moja przyjaciółka, nie widziałyśmy się od roku, codziennie konferujemy przez telefon ale to nie to samo). No to chociaż jego druga połowa :) No to sobie ponarzekałam porannie a teraz idę pakować ogórki do słoików, wczoraj popołudniu oczywiście nie byłam juz w stanie. Buziaki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek :) Ale ładnie dziś słoneczko świeci! Niedługo wybieramy się na wypad nad jeziorko. Mam nadziję, że pogoda się nie popsuje. Wczoraj też wybraliśmy się nad jezioro, ale koło południa zachmurzyło się z zaczęło padać i tak już padało do wieczora prawie :( Za to wieczorkiem mieliśmy bardzo udany wypad do kina, na Shrek Trzeci - ale się uśmiałam! Polecam ten film, szczególnie że jest w naszym temacie - Shrek ma zostać tatusiem :) Bunia_77, Dominika urodziła się 15 grudnia (właśnie poprawiłam stopkę, mam nadziję, że się udała), więc jest troszkę młodsza od Twojej Amelki. Cieszy się Amelka, że będzie miała braciszka? Bo jak ja opowiadam o tym Dominice, to wydaje mi się, że albo nie za bardzo rozumie o czym mówię do niej, albo czasami wręcz nie chce słuchać nic o braciszku. Trochę się boję, jak to będzię po narodzinach. Bardzo mi zależy, żeby Nika nie poczuła się zaniedbana czy nie była zazdrosna. Pewnie wtedy, pomimo natłoku zajęć z maleństwem, będzie trzeba jej też poświęcać więcej czasu niż zazwyczaj. Widzę, że wielu z Was okropnie dokłuczają kręgosłupy. Bardzo współczuję. Mi lekarz zalecił, żeby zapobiec takim bólom, aby codzinnie 5-10 minut poswiecić na lekką gimnastykę: stanąć w rozkroku i delikatne skłony we wszystkie strony, kółeczka biodrami, wymachy rąk, itp. Ja niestety jestem dość leniwa jeśli chodzi o gimnastykę i jeszcze nie zaczęłam tego robić (choć codziennie obiecuję sobie, że od jutra zacznę), ale może którejś z Was to pomoże. Co do skurczy łydek, to mi też lekarz przepisał na to magnez z wit. B6 (MagnefarB6) i od tygodnia, jak to biorę, zdecydowanie się poprawiło. Wcześniej, jak mnie w nocy łapały takie skurcze, to wyczytałam w książce, że pomaga gdy się stanie na zimnych kafelkach. Więć chodziłam w nocy po korytarzu i trochę pomagało rozluźnić ten skurcz, ale nie wiem, czy bardziej zimno kofelek, czy samo rozchodzenie tego. Pozdrawiam gorąco i życzę miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiamal
Hej Dziewczynki! Czytam o bolach kregoslupa i podzielam Wasz bol mnie szczegolnie wieczorem bardzo boli kregoslup a jeszcze bardziej to czuje bol w żebrach. Co do skurczow lydek to mnie to meczylo do czasu kiedy lekarz zalecil mi brac codziennie magnez wiec biore i po skurczach ani sladu. We wtorek wybieram sie do lekarza boje sie bo wyniki cukru u mnie nienajlepsze i pewnie bedzie trzeba powtorzyc badanie z glukoza 75g fujjjj! ale jak trzeba to trzeba. Tak szczerze to nawet dieta mnie nie przeraza bo od tygodnia nie jem slodyczy i unikam gwaltownych wzrostow cukru. Jem malutko ale czesto. Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. Trzymajcice za mnie kciuki! Pozdrawiam Was serdecznie! Milej niedzieli! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przepraszam za taką długą nieobecność, ale miałam ostatnio urwanie głowy. Przenosiłam sklep w inne miejsce, malowałam ściany, jeżdziłam po towar i załatwiałam wszystkie urzędowe sprawy. Miałam porządny trening, ale w dalszym ciągu czuję się świetnie i nie mam żadnych dolegliwości. Wczoraj wieczorem wróciłam z urlopu nad polskim morzem. Skandal! Jechaliśmy prawie 10 godzin!!! Korki, korki i dalej korki... Dziecko spało całą drogę przez to kołysanie, za to wieczorem - ring bokserski na zmianę z boiskiem piłkarskim. Tatuś juz dawno poczuł kopniaki, a ja wciąż nie mogę się napatrzeć jak śmiesznie rusza mi się brzuch podczas takich akcji. Ciąża jest czymś naprawde niezwykłym. Jutro idę do lekarza na wizytę, zrobi mi długie i porządne usg i nagra wszystko na płytę. Nareszcie się dowiem czy będzie Lena czy Lenin (na chłopca nadal nie mam imienia) bo ostatnio tak sie nogami pozasłaniało, że nic się nie dowiedziałam. No i dostanę skierowanie na pyszną glukozę! Jak na razie mam ok 6 kg do przodu, a zaczął mi się 25 tydzień - zmienił sie nieco termin porodu - na 17 listopada. Acha, juz nie chcę wózka trójkołowego, wiedziałam że mi się pozmienia gust - teraz na topie jest X-LANDER XA lub MUTSY. A u was jak z wózkami? Macie już kupione? Upatrzone? Pozdrawiam, i obiecuję zaglądać częściej, pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hek kochane!!! co tam u was?? u mnie po wczorajszym dniu nienajlepiej!!! Wybralismy sie na wycieczke do dublina... oczywiscie z dziecmi!!! wierzcie mi mój maz chodzil juz o 12 po 3 godzinach roztrzepany... i az o korcilo zeby zabrac te diably w jakas uliczke i im wlac po tylkach.. wstyd ja cholera z takimi dziecmi!!! i ich debilowatym zachowaniem!!! wybaczcie ze tak sie wyrazam!!!! z nerwow kolo 1 doatalam takich buli brzucha ze bylam pewna ze zraz mi wody odejda i zaczne rodizc!!!! a moj maz zamiast mnie wspierac i uspokoic to dal sie ze mam sie niedenerwowac!!! dopiero jak weszlismy do McDonalda to mi przeszlo jak siadlam i kazalismy im zamnac buzie na kludke dopuki nieksoncza jesc!!!ale najbardziej sie zmartwilam ze dzidzia przez ten stres rzestala sie ruszac i dopierowieczorkiem dala znac o sobeie!!! moje bole kregoslupa sa straszne!!! jak mnie zlapia to trzyma sie pare dodzin i nic niepomaga od zelu do masazy!!! i okladów.. katastrofa!!! lece odpoczywac!!! jeszcze tylko zniemie tabeleczke:) NICK.....W IEK.....OST@....KG.... DŁ.CIAŻY.....TERMIN....MIEJSCOWOść 101082...25...25,01...20TYDZIEN.....2.11.07.....oLSZTYN< br /> migotka.....21..........25.01.....+3......25tydz.....1.1 1.0 7r.....Szwecja bebolek20...20.....26.01...0...26tyd(C).....02.11 .07 ...kilcock(Irlandia) Bunia_77.... 30...... 27.01...+7....26tyg (S)....30.10/3.11.07r...Cork Fufcia .......29....25.01 ..+4.....26 tyg(C)......25.10/ 3.11.07r..Siedlce Carlaa.......31........01.02...+5........26tyg(S)... 4-8.11.07r. Mülheim/R Malutek…...25….…..27.01....+7….. ..22tyd… ….4.11.07r…..Cork Asiorek2…..26……….27.01….+5 ……..25 tydz…….4.11.07…….Jaworzno Amelka77... 30....... 30.01...+8.. 26(C?) tydz .......6.11.07r....Wrocław Wiola_75....32........29.01...+7..26 tyg (S?)...27.10/6.11.07r....Ustka Monika26....26.......30.01.........16 tyg.......6.11.07....Belfast Asiamal .....25 .......30.01...+3..... 18 tyd (C)..... 7.11.07r.......Rybnik Carolka2007..25......31.01..-2....20 tyd........7.11.07r. ..Szczecin petunia555...30.......31.01 ........9 tyd ........7.11.07r. Wzetka .....31........31.01....0.....18 tyg........7.11.07r....Rzeszów kasmo........28........28.01.........7 tyg.........8.11.07r. nikola22.....22...........4.02......................11.1 1.07 r. Shenen...... 31 .....05.02 ..+4kg.....25tyd (c).....05/11.11.07r....Chełm Iva24.......25......4.02...21 tyd(S)...2kg300gram...11.11.07r......Toruń Aikangel....32.........................18 tyd ........16.11.07r. Pyzatachrupka.......................11 tyd.........11.11.07r. aniask....27....29.01.....+5kg......24 tydz (C?).....14.11.07 .....Torun Madzia_u ...29.... 08.02 ....+5kg....24 tydz (S)......15.11.07r....Poznań Konkaa..24......26.01......19tydz(C?)........15.11.07... ......... Calw Kati76...................09.02........14 tyd.......15.11.07r. Aguuusia ....28........ 06.02 ........6 tyd .......16.11.07r adzia_g.....27..........13.02........10 tyg.......19.11.07r ozon..........31.........14.02 .......12tyd........ 21.11 .07r. Ilonka32....32.........14.02.........17 tyd........21.11.07...Bielsko-Biała kasiunia80..............................9 tyd.......23.11.07r. kamila81.....25.........15.02......(synek?)....23.11.0 7r.....Wrocław Kalinka1985 .22 ...16.02 ..+2...16tyd s...23.11.07r...Częstochowa Niuuusia .....21........16.02.........10tyd ......23.11.07r.częstochowa e-linka........27.........16.02 .......7tyd........23.11 . 07r. Magdysia 2....32.......18.02.........8 tyd. .....25.11.07r Sara2........22........20.02.........synek!....27 .11.07r......Kraków basik.........33.........21.02.........20tyg Córeczka!!! +5.......28. 11.07r....Katowice ssss...........21.........23.02........8tyg........30.11 .0 7r myszanka...27.........23.02........15 tyg.......30.11.07 r......Mannheim Aneta71....36.........23.02.........5 tyd........30.11.07...Warszawa Misiaki......32.........26.02.........22 tcx2.....30.11.07 ???...Szczecin Elizka77 Sz-n...30....15.02.........23tcx...22.11.07...córcia...+8 Sz-n pozdrawiam cala reszcte!!! Madziu ozon!!! ciesze sie ze wrucilyscie na nasz topic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamunie🖐️ Niunia wlasnie zasnela. Rano zaliczylysmy dlugi spacerek, Tato ma dzis wyjazd, wroci pozno. Dziekuje Dziewczynki za odpowiedz odnosnie zelaza🌻 Mlodziutka, ja na razie biore zelazo co drugi dzien. Mam nadzieje ze te bole brzusia nie beda Cie juz meczyc. Mi brzuszek tez twardnieje dosyc czesto, podobnie mialam w pierwszej ciazy. 🌻 dla Ciebie Misiaki, oj z tymi komarzyskami rzeczywiscie koszmarnie...juz nie bede narzekac, calkiem zapominalam jak wstretne i dokuczliwie potrafia byc komarzyska! Z woda - moja GP powiedziala tak samo, pic jak najwiecej wiec "tankuje" do pelna:-) Trzymaj sie Kochana, dwa Skarbusie pod sercem to nie lada obciazenie dla organizmu🌻 I zeby dziaselka mniej bolaly❤️ Asiorku, u nas na zajeciach w szkole rodzenia bylo raczej malo o kosmetykach, wiecej o porodzie, cwiczeniach, rodzajach znieczulenia, potem o kapieli, zmianie pieluch, itp, no i wycieczka na sale porodowa. Po urodzeniu Amelki i tak wszystko pokazala mi polozna, kapala Niunie ze mna, uczyla karmic piersia, ja bylam ogolnie zadowolona. Na skurcze lydek robie cwiczenia rozciagajace, dokuczaly mi bardzo w pierwszej ciazy, odkad zaczelam cwiczyc sie uspokoilo. Teraz tez cwicze i jak na razie jest spokojnie...ale wole nie zapeszac. Staram sie trzymac nozki w gorze (na stoliku albo na krzesle), ide piechota do/z pracy i nie zakladam juz nogi na noge:-) Fufciu, u mnie podobnie z bolem pleckow, najgorzej przy zmywaniu i prasowaniu...chyba zaczne prasowac na siedzaco... 😘🌻 dla Karolinki:-) Amelko, czekam na zdionka! Daj znac jak dostarcza Wam lozeczko dla Bobaska:-) Shenen, 😘 dla Majeczki. Mam nadzieje ze bol nozek nie bedzie Ci dokuczal. Fajnie ze odwiedzi Cie przyjaciolka...tez bym chciala zeby mnie ktos odwiedzil...Mama przyjedzie dopiero w listopadzie. Teraz biedna czeka w szpitalu na zabieg bo zerwala sobie sciegno Achillesa. Jutro operacja. Madzia_u, oj ja tez chce na Shreka!:-) Musze znalezc opiekunke dla Amelki na wieczor i namowie mezusia na wyjscie do kina:-) Amelka tez chyba jeszcze nie wie co Ja czeka gdy urodzi sie braciszek. Glaszcze brzuszek i caluje...i bawi sie moim wystajacym pepkiem. Chcialabym moc poswiecic wiecej czasu Melci zaraz po proodzie, bo wtedy bedzie z nami moja Mama, moze zjac sie Maluszkiem, a ja moglabym spedzic troche czasu z Amelka. Nie chce zeby czula sie odsunieta na bok czy mniej wazna...ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce. Dominika, sliczne imie, ja mysle o Dominiku dla chlopczyka:-) 🌻 dla Twojej Coreczki. Kasik kasik, milego pobytu u Tesciowej. Fajnie ze ciazowe dolegliwosci Cie omijaja🌻 Ozonek, oj sporo pracy mialas ostatnio. Uwazaj na siebie i Kruszynka i pisz czesto!🌻 Asiamal, daj koniecznie znac po badaniu na glukoze! 😘 dla Ciebie i Dzidziusia. Bebolku, biedna, niezle sie umeczylas...i zdenerwowalas. Wypoczywaj duzo. ❤️ Musze zmykac, moj Skarbus sie obudzil. Pozdrowionka, odezwe sie jutro, papatki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kangurki! Sporo miałam zaleglości w czytaniu naszego forum i wlaśnie je nadrobiłam. Ja niestety od ostatniej wizyty u mojej g. jestem na zwolnieniu do końca sierpnia. Mam wakacje, chociaż jestem trochę zdezorientowana, bo się nie spodziewałam zwolnienia. A to wszystko przez anemię, hemoglobina mi spada na łep na szyję, więc moja gin. stwierdziła, że jestem nie zdolna do myślenia i nie nadaję się do pracy - mam się relaksować, nie stresować i ładnie jeść. no i łykać to żelazo - 3xdziennie po 2 tab./ po ktorym mam zatwardzenie.../. Co do kręgosłupa, to porażka, dobrze wiecie same jak to jest. Mnie uciska jeszcze na jakiś nerw, że czasem ból jest taki, jakby prąd przechodził, podobny jak przy uderzeniu w łokieć /chyba każdy to zna/. No to się Wam wyżaliłam zamiast się cieszyć wakacjami nad morzem! Pozdrawiam Was wszystkie i oby ten czas do porodu jak najszybciej nam minął!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Poczytuję Was od jakiegoś czasu i postanowiłam sie przyłączyć, mam nadzieję, że mnie przygarniecie🌻 Może opowiem coś o sobie Mam na imię Magda, o dzidzie staralismy się z mężem 1,5 roku. Termin mam na 27 listopada, bylismy niedawno na usg i juz wiemy, że to bedzie dziewczynka, Natalka ❤️. Czuję sie dobrze, jedynie co to od dwóch dni puchną mi nogi-moze macie na to jakieś sposoby? Pozdrawiam wszystkie lisopadowe mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Oj troszkę zmęczona jestem bo dziś korzystająć z tego, że jest chłodno zafundowaliśmy sobie wycieczkę do międzybrodzia na górę żar, nie wiem jakim cudem wyszłam trwało to chyba z 3 godziny ale dałam radę :) dziś mam straszne mdłości – oj chyba nie opuszczą mnie do końca ciąży:( Fufcia od dzis zaczynam opychać się pomidorkami dzięki za radę. Misiaki bardzo współczuję Ci tych bólów pleców, mnie też bolą ale zdaje sobie sprawę że twój ból jest podwójny oj biedulko bardzo Ci współczuję. Ja też chodzę po domu i marudzę – mój mąż już mnie znieść nie może. Amelko zazdroszczę dobrego samopoczucia oby tak do końca ciąży – trzymam kciuki. Shenen – mnie też żyły puchną – najbardziej na dłoniach, moczę duzo rece w zimnej wodzie i troszke pomaga. Powiem Ci że też bym chciala by był już październik. Kasik nie koniecznie te bóle ciebie też chwycą, oby nie. Oj współczuje tej podróży samochodem – my dzis zrobiliśmy 200 km i czuje się fatalnie. Mam nadzieję, że lepiej znosisz podróże. Asimal trzymam kciuki daj znać jak po wizycie. Ozon fajnier, że do nas zawitałaś, ojej ale miałaś zamieszanie, musisz się troszkę oszczędzać. Dobrze że już się uspokoiło. Co do kopniaków to ja tez nie mogę się nadziwić jak czasem mój brzuch podskakuje do góry :) śmiesznie to wygląda:P My wózeczka jeszcze nie mamy będziemy musieli zacząć się rozglądać na razie patzre tylko na necie i czytam opinie, ale chce zacząć po sklepach jeździć zawsze to lepiej na żywo je zobaczyć. Bebolek biedulko Ty nie możesz się tak stresować, wiem dobrze się mówi ja tez często dostaje nerwów a najgorsze jest to żę odbija się to na naszych maleństwach, życzę mniej stresów. Buniu powiem Ci że naprawdę masz fajną szkołe rodzenia, na pewno wyniesiesz dużo cennych informacji, ja zobaczę na drugich zajęciach mam nadzieję że będą lepsze. Jakie robisz głównie ćwiczenia na te łydki? Ja też staram się nie zakładać nogi na nogę ale często zapominam. Wiola biedulko współczucia anemii, ale terez będziesz w domu to mam nadzieje że zregenerujesz siły będziesz się odpowiednio odżywiać i wszystko wróci do normy. Mimi witam gorąco :) fajnie, że do nas zawitałas, pisz jak najczęściej. Gratulacje córeczki:) Zmykam kobietki zrobić sobie kawusię mrożoną może doda mi troszkę siły bo po tej wycieczce czuję się padnieta. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka32
HELLO;-) Już po krótkim urlopie.... niestety.. Pochwalę się- jestem już cały tydzień żonką;-) Jest uroczo! Zmęczona jestem trochę po tym całym zamieszaniu.. goście bez końca! "Niby" ( tylko koncert) nigdzie nie byliśmy tak konkretnie( wyjeżdzamy dopiero we wrześniu) ale praktycznie codziennie coś sobie wymyslaliśmy. Chodziłam sobie np. na kryty basen- cudowna sprawa! Czułam sie tam lekko... hmmmm POLECAM!! Współczuję wam dziewczynki! ja praktycznie nie mam żadnych dolegliwości, wyniki- książkowe ( męczę sie trochę szybciej i nogi mam jakby z "waty") Tak to jest.. jedne kobiety muszą bardzo na siebie uważać a inne to w polu mogą pracować- nie żebym chciała;-) Zakupy dla syneczka ( postanowione - Filipka) zostawiam na póżniej ( mamy tylko wózek, fotelik i leżaczek) najlepiej niech zrobi to mąż.. mnie zakupy męczą- no chyba,że mam tzw " dzień" - wtedy mogę wydać każdą kwote;-) potem długo nic.. Po wczorajszej "wycieczce" po komisach samochodowych mam serdecznie dosyć. Mój mąż stwierdził, że moj ukochany (15letni) golfik musi ulec wymianie.. mężczyżni dziwią sie jak dlugo można kupować ubrania... ale oni sa nie lepsi! Ile aut trzeba obejrzeć! Namawia mnie na Accorda a AUTOMACIE! ja sie boje! kurcze! jak tu nie zmieniać biegów! i te 2 pedały!Boję sie ze jak walnę w hamulec (... niby w sprzęgło)..to zęby sobie wybiję. Bede sie broniła! muszę popracować troszke;-) odrobić zaległości.... (jakie 3;-) i do domciu;-) do mojej coreczki! strasznie jest kochana i czula dla mami. Cieszy sie z Filipka chociaż chyba na początku była zazdrosna i oczywiście niezadowolona, że bedzie to "FACET"... przesyła pozdrowienia żonka Ilonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bebolku, nie denerwuj się 🌼 To jest naprawdę normalne , że dzieci potrafią wyprowadzić rodziców z równowagi i nie jesteś odosobnioną mamą pod tym względem. Dbaj o siebie a jak jesteś zła to wykrzycz to z siebie. W końcu Ty też masz prawo do złego dnia a w ciąży przy tych wielu niewygodach masz prawo do irytacji i zdenerwowania. W końcu jesteśmy tylko ludźmi a nie maszynami. Ja chodziłam kilka tygodni taka poddenerwowana, niewiele trzeba było, żebym zaczynała awantury a potem jak ręką odjął. Wszystkim, któym nakrzyczałam powiedziałam, że mam do tego prawo w ciąży i jak tego nie rozumieją to ich problem ale spotkałam się ze zrozumieniem. A teraz się z tego śmieję. Trzymam kciuki za Ciebie i na prawdę nie przejmuj się złoscią. A dzieciaczkom krzwdy nie robisz a że czasami rozumek spada do pupy to trzeba go na swoje miejsce wrócić :-) Pozdrawiam Mamusie [kwiatek}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie🖐️ Do nas w koncu dotarly upaly, wczoraj bylo bardzo cieplutko i pierwszy raz spuchly mi dlonie. Podziwiam Was Kobietki za to ze tak dzielnie sobie radzicie z upalami w Polsce. Kasik kasik, Tobie to chyba upaly nie sa juz straszne:-) Moja Niunia troche goraczkowala w nocy z soboty na niedziele. Nie mam pojecia dlaczego, zabki chyba wszystkie juz Jej wyszly, ale mowila "zimby" i wkladala paluszki do buzi wiec podejrzewam ze jeszcze sie jakis do konca nie wyklul. Dzis obudzila sie w "skocznym" humorze, wyskakala sie na lozku, a potem gdy Tatus wszedl do pokoju gdzie Ja ubieralam powiedziala "tata, spadaj" (???) i machnela reka w gescie: "tata wychodz szybko bo mnie ubieraja, nie jestem jeszcze gotowa do wyjscia". Wiola, wspoczluje ze musisz zostac na zwolnieniu, ale z drugiej strony to dla dobra Dzidziusia. Tak bedzie lepiej. Wypoczywaj jak najwiecej. Czy Stasio jest z Toba w domku? Pomaga Ci ktos? Ja mam zakaz noszenia Amelki, ale kiepsko mi to wychodzi, i tak Ja podnosze, a potem wieczorem marudze bo bole brzucha i plecow nie daja mi spac. 🌻🌻🌻 dla Ciebie i Stasia:-) Mimi, WITAJ 🖐️🌻🌻🌻 Gratulacje Natalki🌻 Chyba na naszym topiku przewazaja dziewczynki:-) Pisz jak najczesciej do nas! Na puchnace nogi...nie wiem co Ci poradzic...przepraszam. Asiorek, oj, dzielna z Ciebie Mamusia! Ale sie wspinasz! Jestem pod wrazeniem! Asiorku, w tej ciazy na szkole rodzenia juz nie chodze, mam nadzieje ze jeszcze wszystkiego nie zapomnialam;-) Na lydki robie cwiczenia rozciagajace - stoje ok. 60cm od sciany, opieram dlonie o sciane i pochylam sie do przodu, stopy caly czas cale na podlodze. Gdy czujesz napinanie w lydkach znaczy ze rozciagasz miescie lydek, potrzymaj ok. 10 sekund i wroc do pozycji wyjsciowej. Zwykle robie tak ok. 5-6 razy przed pojsciem spac. Czasem naciagam miesnie lezac w lozku, lapie za duzy palec u nogi i lekko ciagne w moim kierunku, to samo, do momentu uczucia "naciagania", znowu 10 sekund. Robie to zwykle 3 razy na jedna noge. Asiorku, nie wiem czy to Ci pomoze. U mnie w pierwszej ciazy na samym poczatku cwiczen czasem skutkowalo, czasem mnie dopadaly te skurcze. Teraz zaczelam cwiczyc od samego poczatku ciazy (bo sie ich bardzo balam😭, brrrr!) i jak na razie jest OK. Mam nadzieje ze u Ciebie tez zadziala🌻 Kochana, znowu kawusia mrozona? Oj, kusisz bardzo, az mi slinka cieknie:-) Ilonka, 🌻🌻🌻GRATULACJE🌻🌻🌻 I wszystkiego dobrego dla Was❤️ Zmykam do pracy. Napisze pozniej. Milego dnia Dziewczynki i poglaszczcie Brzusie🌻 Papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×