KLAN

Sapie, że ma rolę okrojoną, a ja widzę, że jego bohater normalnie funkcjonuje. Częściej bywa na urodzinach z synem, chodzi na wykłady, do pracy, rozmawia z Tadeuszem, z Pawełkiem - niż wspomina o chorej żonie. Niech zatem nie płacze, bo zaraz go do USA wydelegują i będzie mógł ewentualnie swojego głosu na potrzeby rozmów telefonicznych użyczyć :D Ostatnie odcinki może nie zapierają dechu, ale ogląda się je nie najgorzej, bo skupiają się na głównych bohaterach, a nie na pobocznych sierotkach Marysiach. Jak widać scenarzyści czasem zabłysnąć umieją... ;)

Jutro historyczny odcinek! - Miłosz powie Bożence o zdradzie - Maciek w klubie nocnym Nie przegapcie! :D

Przegapimy, bo będziemy w pracy :P O jakiej tam zdradzie, jak to nie on jest ojcem tego dziecka. Ja wyraźnie ten odc. pamiętam. Przyszedł do Bodzienki wieczorem do domu i nawet rześko się trzymał. Zachowałby się jak facet, a nie jak kalesony i od razu by do niej z tym nie leciał, skoro nie ma nawet pewności, czy to jest ojcem dziecka, czy nie. A swoją drogą powinien pamiętać, czy z kimś sie tej nocy przespał, czy nie. Takie rzeczy nawet zalani ludzie raczej pamiętają :P

Może ktoś mu dorzucił coś? :P

Niech się cieszy, że mu wiecej scen napisali przed tym wylotem do Stanów. Mam nadzieję, że teraz ze dwa miesiące dupka nie będzie!!!! Kotulanka niech wraca, żeby ten burak nie miał satysfakcji!!! Taa, a Miłoszowi pewnie tabletkę g****u do piwa rzucili! Biedaczek...

Niby się głupio zacieszał, jak do Bozdzienki przyszedł, ale równie dobrze humor mógł mieć po alkoholu. Zatem ciężko wyczuć, czy ktoś mu coś dosypał, nie nie dosypał :P Sypnie to mu Bolek, jak się dowie o tym numerze :D

co to za koleś i materiał na męża, ktory nie wie, czy kogoś bzyknął czy nie :O to może ma wiecej dzieci o ktorych nie wie. Bożena powinna go rzucić za samo podejrzenie, że mógł bzykać jakaś szmatę po pijaku, nieważne, czy jest ojcem czy nie

Mogli wymyślić, że zaraz o ślubie jej wyciął jakiś numer ze zdradą, czy jakaś swoją starą miłością, a nie przed ślubem zrobili wątek niczym z telenoweli brazylijskiej. Bezsensu to. O tyle dobrze, że on tam w jednym odc. dość wyraźnie powiedział, że pamięta, że az tyle nie wypił i że wrócił po Bożenę. A ona zamiast sobie ten wieczór przypomnieć, to zaraz dramat sieje i ryk uwieszona na drzwiach od łazienki urządza :P

miało być zaraz po *** ślubie. Wybaczcie mi te literówki, ale szybko piszę i czasem coś mi umknie ;)

Najlepsze jest to, że chyba każdy oglądający od samego początku tego durnego wątku wie na 100%, że to nie on okaże się ojcem tego dziecka, bo to po prostu nie pasowałoby do aktualnej konwencji Klanu, gdzie wszystkie problemy cudownie znikają, a dobrzy, biedni ludzie są nagradzani przez los za swoją dobroć (no jak to taka święta Bożenka, która do tego niedawno przeżyła rodzinną tragedię, mogłaby nagle okazać się prawie-żoną pijaka-dziecioroba? ona jest na to zbyt dobra, takie rzeczy spotykają tylko złych ludzi, którzy nota bene w Klanie już nie występują :-P). Także w ogóle to nie budzi w widzach żadnych emocji ani napięcia, co najwyżej politowanie. Bezsensowna akcja, mogłaby równie dobrze trwać ze 2 odcinki, teraz tylko nudę sieje, bo i tak z góry było wiadomo jak się skończy.

Do firmy Jerzego przychodzi Oskar, który informuje go, że postanowił zająć się sprowadzaniem powypadkowych samochodów z Niemiec do Polski i ich recyklingiem. 7iO6FKj1Q97 Proponuje Chojnickiemu udział w biznesie. Kasia i Basia chcą pojechać na występ ulubionego zespołu do Łodzi. Postanawiają oszukać swoje matki, by zyskać pozwolenie na wyjazd. Elżbieta telefonicznie dziękuje Beacie za życzenia imieninowe i kwiaty. Później z optymizmem opowiada mężowi, że córka na pewno niedługo do nich wróci. Gabriela zdaje kucharzowi z Rosso relację z wczorajszego występu Feliksa w telewizji i naśmiewa się z jego czkawki. Miłosz decyduje się porozmawiać z Andżeliką. Dziewczyna wyznaje mu, że uknuła całą intrygę, by chronić swojego chłopaka, rzeczywistego ojca dziecka, który jest nieakceptowany przez rodzinę. Proponuje Kazuniowi, że porozmawia z Bożeną i wszystko jej wyjaśni.

może ci, co uznają za swoją misję życiową wklejanie tu spoilerów (jakby ktoś, kto chce nie mógł ich sobie znaleźć sam, ale cóż, są ludzie i....) dostosowaliby się najpierw do netykiety i pisali by najpierw OSTRZEŻENIE, skoro nie da się tu zmienić koloru czcionki? hę? Klan ogląda bez znajomości dalszej fabuły i tak ogląda się kiepsko, a jak się ją zna, to ogląda się jeszcze 100 razy gorzej.

Nie pamięta wół jak cielęciem był... Wychodzi prawdziwe oblicze p.Stockingera, który zawsze w mediach próbował kreować się na człowieka prawego i szlachetnego... Dramatem to są dopiero jego wypowiedzi. Brak klasy, taktu, dobrego wychowania, kultury osobistej... Szkoda, że nie wziął przykładu ze swojej serialowej partnerki, która po jego wybryku alkoholowym pokazała klasę i nie komentowała tego publicznie. Niestety widać, że dla p.Tomasza kasa jest ważniejsza od zdrowia, a może nawet i życia osoby, z którą gra ponad 15 lat... Przykre to bardzo...

Nie rozumiem jednego. Dlaczego Leszek wciąga w to swoje dochodzenie obca kobietę. Czy to jest mądre ???

HAHAHA. Dobre...Grazynka cos pyta a Maciek: "IDZIEMY NA PIWO!!" "JESTEM DOROSLY!" :D Dobra scena z przytupem.... "NA DWA!" ....To mala moczymordka z naszego lovelasa

No tak, suknie ślubne Anny Surmacz a jakże by inaczej . Jdyne w Warszawie

Matko sceny w tym klubie ŻAŁOSNE . Ja pier ....

Rany boskie, czy ten durny facet bożenki nie ma mózgu, czy on nie mógłby spotkac się osobiscie z tą babką co jest w ciazy i zapytac po prostu jak to bylo? co robili? z kim, jak kiedy? Gangbang byl czy nie?? Nikt z tej imprezy nic nie wie? Juz myslalam ze w komorce beda jakies zdjecia z tej biby jak w Kac Vegas:D

Jezu, nie słyszałam tej dramatycznej końcówki, chyba się pochlastam.

a ta baba w klubie z podniesionymi balonami się mi z jakąś pedofilką kojarzy... ciekawe czy jutro pokaża maćka na kacu, jak rzyga w kiblu albo coś

Maciek w klubie nocnym? to zbyt wiele jak dla mnie....

dla mnie też, dlatego nie oglądałam, tylko słuchałam jednym uchem, ale i tak czułam zażenowanie. uff, dobrze że już po wszystkim.

ło matko , ten KLAN już calkiem złazi na psyyyyyyyy bleeeeeeeeeee

wczoraj w tvp kultura leciał film z Olbrychskim jak był młodszy hmm może koło 40 miał i też był obleśny. To chyba taki typ- całe życie męczy widzów. Ciekawe ile osób z zespołem downa zakłada rodzinę (bezdzietną oczywiście), mieszka razem. Uważam, że wątki Maćka są naciągane po to, by pokazać, że niepełnosprawny też może ułożyć sobie życie a w rzeczywistości pokazują właśnie, że taka osoba nie może nic, nie potrafi sobie poradzić ze stratą, bo 1000 razy bardziej przeżywa od osoby zdrowej. Film dokumentalny o Maćku zapadł mi w pamięć i od tamtej pory jest mi go szkoda jeszcze bardziej i nie rozumiem jego rodziy, że pchają go do serialu jak jemu się wszystko myli, przenika..

mam znajomą w Niemczech która ma syna z zespołem Downa.on poznal podobna sobie dziewczynę a nawet z bardziej zaawansowaną chorobą na jakimś obozie. wzięli ślub ale ich rodzice muszą sprawować nad nimi kuratele. poza tym on ma podwiązany nasieniowód. Nie wiem jak to wygląda u nas ale nie sądzę, żeby było tak różowo jak tam.

ja myślałam, że ludzie z Downem są od urodzenia bezpłodni... Co do Olbrychskiego, to kwestia gustu, ale za młodu był w Polsce bożyszczem :D Wkurza mnie, że scenarzyści robią z Maćka totalnego idiotę, te niektóre sceny są żenujące i dziwię się, że ktoś do tego dopuszcza, to jest niesmaczne i nawet chyba nieetyczne, bo ośmieszają tego człowieka nawet jeśli nie to jest ich celem. I że jego rodzina na to pozwala, nie dość, że pogubił się i chyba jego życie nie jest teraz za fajne, po to, by zarobic kasę (bo chyba po to powstał pomysł, by zaczął grać w serialu), to teraz jeszcze stanie się jeszcze bardziej obciachowy, o ile to możliwe po słynnym "utworze" :O

Anabella, jutro Maćka na kacu nie pokażą, bo w piątki Klanu nie ma. W poniedziałek Grażynka będzie męczyć Bożenkę, dlaczego taka smętna chodzi. Będzie chyba też Olka (wieki jej nie widziałam) i jakaś Sława, chyba jej podopieczna. Śmiać mi się chce z Arkadiusza i tej jego latającej i żyjącej swoim życiem dolnej wargi. Zauważyliście to?

W poniedziałek też nie ma Klanu, jest święto niepodległości. Najbliższy odcinek we wtorek i wnioskując z zapowiedzi będzie w nim jakaś akcja, ta Sława się będzie biła i Olka będzie ją uspokajać. Grażyna będzie pocieszała Bożenkę i będzie też Marczyński ze swoją Aliś.

Co do dzisiejszego odcinka - tej Mirandzie z klubu cycki prawie wyskoczyły na wierzch. Arkadiusz chyba upadł na głowę, żeby w takie miejsce brać Maćka. Grażynka na pewno będzie niezadowolona. W tym tygodniu chyba najwięcej było Bożenki i Miłosza, ale w sumie mają póki co interesujący wątek. Bożenka wreszcie się zdenerwowała, a ostatnio była cały czas cała w skowronkach. Czemu Leszek i Aneta ciągle spotykają się w tej kafejce studenckiej? :D Nie ma lepszych miejsc?

Miranda hmmm.... Ktoś chyba jest sympatykiem "Seksu w wielkim mieście". Szkoda, że nie nazwali jej Samantha. A egzaltowane piersi pani Nieśpielak, całe w pieprzykach były dalekie od elegancji.