KLAN

czesia żenada, michał żenada, beata też.

[zgłoś do usunięcia] H JTYUK IIU Wieczór.Dzwoni telefon u CH*jnickich. Ele mówi: "kto to dzwoni o tej porze!". A na szafce stoi budzi który pokazuje albo 18.30 albo 19.30 - rzeczywiście - środek nocy ! Też na to zwróciłam uwagę :D A Ela mówi do Krysi "nie,jeszcze nie śpimy"

Trudno, żeby spali o tej godzinie! :)) No chyba, że przed snem uprawiają jakieś "sporty", dlatego już szykowali się do łóżka!:)) Lepsze to, niż Paweł z Krysią w fartuszku i herbatką w salonie! :)

Hehe też zwrocilam na to uwage(budzik na szafce u Elki i Jurka). Ta godzina,a oni juz klada sie spac.U mnie najwczesniej chodzi sie spac kolo 23,a wstajemy srednio o 6. A wracajac do akcji w sadzie.Serio,patrzac na Czeske a ta cala Ławecka,stwierdzilam,iz ta Lawecka wyglada o niebo lepiej niz Czeska(a jest przeciez od niej starsza).Czeska przy niej ,to taka biedna sierotka.Ubrala sie w ta spodnice,ze szok.JA rozumiem,ze ona jest ze wsi,ale kurcze...mieszka juz tyle lat w miescie(i to w jakim miescie),ma stycznosc z tyloma osobami i nadal taka sama nieporadna,zle ubrana i uczesana Czesia ...Ja znam gro osob,ktore pochodza ze wsi,ale gdy wyjechaly na studia do miast,to naprawde zmienily sie o 180 stopni. A tu masz babo placek :( Aha i akcja z Jackiem i Malglosia...matko kochana tego nie dalo sie ogladac,a co dopiero sluchac stekajacego Jacka;/

też zwórciłam uwagę na tą godzinę, myślałam, że sie przewidziałam bo knorr załonił później zegrar swoim aparatem. wiem, że to juz dziadki, ale bez przesady i to jeszcze stwierdzenie "kto to dzowni o tej porze!!"

Z tymi dziadkami to masz na myśli to, że mają wnuki, a nie ich wiek? Przypominam, że to ludzie po 50tce, więc jeszcze nie są takimi znowu dziadkami! :) Ja jestem ciekawa, co tym razem wymyśli doktor Edytka? Mogłaby się w końcu zemścić na Lubiczu!Porwać mu dziecko, albo zrobić coś Kryśce! Może w końcu coś zaczęłoby się dziać w klanie!! :)

, że ojciec Bogny umrze, ślub przełożą. Siostra będzie miała pretensje, Bogna poczuje się źle i zemdleje, Leszek wezwie karetkę, siostra dowie się o dziecku Bogny , będzie bardzo poruszona, poczuje się winna, pamięta, że kiedyś ona już straciła dziecko. Siedzi całą noc przy Bognie, na szczęście wszystko jest dobrze.

tak, z tymi dzieciakami to przegięcie, wyszło to tak jakby to były ich dzieci, i musieli znaleźć na sobotę opiekunkę, ale z drugiej strony to prawie tak jest, oni zawsze opiekują sie dziećmi, i czasami pytają Michała czy może z nimi zostać, a powinno chyba byc na odwrót?

Michał byl okropny jak nawet kaczki nie potrafił dziecku wyciąć...ja wcale go nie widze na ojca- ciekawe jak ta sprawa sądowa sie potoczy...

to nie był Michał, to był Darek...:)

:D Glupiej kaczki nie potrafi wyciac :D I do tego nie da Anulce nozyczek,bo sobie krzywde zrobi...Smiechu warte

E to była ta groteskowo pokazana nieporadność ludzi, którzy nagle zostali rodzicami, na ok. 2 h w tygodniu ;). Tak samo Darek był śmieszny z tymi nożyczkami, jak i Cześka z tą za gorącą herbatą. Bez przesady ale Anulka już jest sporą dziewczynką, to nie roczniak, czy nawet 2 latek, co jeszcze nie bardzo wie, co robi...

ale mimo wszystko nożyce miały niezły szpic! jak Cześka chciała wycinać, mogła iśc do sklepu i kupić z 3 PLN nozyczki zaokrąglone dla dzieci

nikt nie komentuje wczorajszego Klanu? bo wczoraj dla odmiany oglądałam :) śmiesznie wyszła ta scena jak się Gabriela z Romanem całowali, takie to było wymuszone i udawane, ze szok, ale jej usta rozpłaszczył jakoś tak dziwnie, hhihihihi i była Renata z Antkiem. dawno ich nie widziałam

Nie wiem czy ta pralnia Kingi to taki złoty interes jak mówią np. Michał- że musi zająć się tą firmą, żeby dzieci na przyszłość miały ułatwiony start czy coś w tym stylu :O No bez przesady. Nie wiem czy to taki trafiony pomysł. Pola- coraz bardziej mnie wkurwia :O, jest w niej coś odpychającego i wkurzającego .... I te rozmówki między Elżbietą i Jerzym "MUSIMY POGAWĘDZIĆ, DAWNO NIE GAWĘDZILIŚMY, " :O :O wszystko takie sztuczne

niech się Pola spiknie o obrzydliwym Robertem i niech wyjada na koniec świata, aby tylko z serialu zniknęli Pola ma jakieś dziwne jedno oko

nie pojda na imieniny, tylko sprzatac pralnie Kingi, albo beda siedziec w domu z wnukami

O tak, dla mnie Pola też ma coś wkurzającego w sobie, ale wiecie ja znam faktycznie 2 dziewczyny, które przyjechały do Polski ze wschodu Europy korzenie mają polskie i mają podobne zachowanie, więc aktorka dobrze wczuła się w rolę :D. One są inne niż nasze 20 latki, z jednej strony takie poważniejsze, a z drugiej naiwne jak dzieci... Ela i Jurek to sami jeszcze powinni żyć swoim życiem, a nie tylko Michał to, Michał tamto, a Beatko to coś tam...

Tak, racja- to był Darek-:) nie wiem czemu ja w ogole nie zpamietuje imion w "Klanie"..:(moze dlatego, ze jednak tu jest wszystko takie płaskie...choc osobowosci bardzo wyraziste... Dr Lubicz jak zwykle szlachetny- podobalo mi sie jak sprawdzał, co robi ta zawieszona w prawach lekarka...tylko dziwi mnie, ze ma takie zaufanie do Izby Lekarskiej...

Ha, no i Rysio ma kolejny remont.Jak to w klanie, jeden lekarz, jeden budowlaniec, jeden prawnik hahah

http://bliscy.pl/drzewo,Drzewo-Klan-Lubiczow,mruid,5830955,osoba,Wladyslaw-Lubicz,drzewo.html?ticaid=68ede

dac zarobic obcemu to bym wolala dac zarobic komus z czlonkow mojej rodziny,a jeszcze wiedzac ze ma dzieci to juz w ogole...troche logiki prosze.

z rodziną to często różnie się wychodzi.. akurat w klanie wszyscy we wspaniałej komitywie, ale w życiu nie bywa tak różowo. moja babcia czasem powtarza, że z rodziną to najlepiej na zdjęciu, a potem i tak lepiej wydrzeć ten kawałek

a jak ty bys miala w rodzinie prawnika lekarza i budowlanca to oczywiscie szukalabys porady i pomocy gdzie indziej nie... bo ja poszlabym wlasnie do rodziny skoro moge im dac zarobic zamiast komus obcemu jesli juz sie czepiac to glupie jest wlasnie to ze kazdy kazdego gdzies poznal ale okazalo sie ze to juz kumpel kogos innego.. sranie w banie

i nic w TV nie było i po raz pierwszy od lat ogladałam Klan. masakra jakas, nudne jak flaki z olejem, Trojanowska dalej sztucza do bólu, Feliksa pamiętam jak oszukiwał Jureczka na filtrach do wody a teraz panowie sobie "gawędzą" jak gdyby nigdy nic, Lubiczowie dalej wzorowe małżeństwo, Elżunia z Jureczkiem ćwierka i dalej nianczy Michała i jego dzieci, Rysiu nic się nie zmienił, szkoda tylko, ze nie kazał Michałowi umyć rączek przed kawą. A to przecież tak niehigienicznie, z dworu do stołu, bez mycia rączek, feeeeee Wiecej nie pamiętam, nawet nie patrzyłam, bo się tego oglądać nie da.

akurat nie mówimy tu o mnie... ale w serialach tak właśnie musi być, co z tego, ze to głupie, losy wszystkich muszą się zazębiać, bo przecież jest ograniczona liczba bohaterów.. i tak nie jest źle.. jest jeszcze Moda na sukces.. :) :)

ej wklejcie sobie ten link do przegladarki i usuncie spacje, bo sie rozjezdza, ale fajne to! :) http://bliscy.pl/drzewo ,Drzewo-Klan-Lubiczow,mruid,5830955,osoba,Wladyslaw-Lubi cz,drzewo.html?ticaid=68ede cale drzewo genealogiczne Lubiczów

widziałam, fajne. ktoś się natrudził :)

miłość Feliksowi, ale miał minę.:)

Dziwne to jest strasznie Monika generalnie traktuje Feliksa jak jakiegoś intruza, a tu nagle wyznaje mu miłość, no ok widać, że to nie do końca jest tak, że jest jej obojętny, ale bez przesady, jak ona go traktuje...