KLAN

Ramona nie bedzie miala z czego oddac wiec splaci dlug Jaskowi w naturze-ale w gumce nie tak jak dawala Lysolowi

czyli po wakacjach klan grubo po 23?:D

Koniak ze zdjęciem Koniakowej w ręku będzie o niej rozmawiał z Juniorem,a potem pójdzie w zapomnienie z Wiga.

Można było wymyślić, że Koniakowa zakochała się w lekarzu z tej kliniki, w której leżała. Odbiło jej i nie chce wracać do Polski! Byłoby o wiele ciekawiej. Wtedy po wakacjach Koniak mógłby biadolić, że był u niej w wakacje,że oboje doszli do wniosku,że już się nie kochają i nie chcą być ze sobą itd.

Jak tak słucham Agi i Olki z Klanu to przypomiają mi sie moje psorki z gima. One też były z domu bogate, tez bardziej myslaly o kolejnych ogierach niz o lekcjach itd. itp. RAz mielismy isc na wystawe do Palacu Kultry pt. MÓZG. Ocywiście po psyjsciu okazało się ze wystawa dedykowana jest psedskolakom i zerowkowiczom, a nie gimnazjalostom, ale nasze sporki przegapily ten drobny pszczegol :( Byly jaja jak berety jak zaczelismy zwiedzac tom wystawe a oprucz nas byly same szkarby z psedskoli i ich pancie w weku mojej babci, he he!

Łatwo tobie naskrobać "Można było wymyślić, że Koniakowa zakochała się w lekarzu z tej kliniki, w której leżała. Odbiło jej i nie chce wracać do Polski! Byłoby o wiele ciekawiej. Wtedy po wakacjach Koniak mógłby biadolić, że był u niej w wakacje,że oboje doszli do wniosku,że już się nie kochają i nie chcą być ze sobą itd." ale do tego trzeba mieć świerzy umysł jak my na forum, a nie wyrzarty mtamfetaminą i gorzałą :(

racja....

ja wszystko zniosę, ale nie wigę, wolę Herbuś, przynajmniej ładna jest inie sapie jak Wiga :D

O nie! Ja nie zniosę ani Herbus ani Kamińskiej.

http://klanserial.blog.onet.pl/2014/06/30/barbara-uwiedzie-pawla-lubicza/

tez tak mowie, ze byloby dobrze gdyby Barbara uwiodla Koniaka,ten dopiero dowiedzialby sie jak wyglada gorace lozko-szybko zapomnialby o zalobie

Tak, brakuje jeszcze tylko tego, żeby po połowie klanu Koniak zaczął bzykać botoksiare! To już byłoby najsłabsze!

ale pieprzycie o tej Orman, to że wygląda jak gwiazda porno nie znaczy, że tak samo zachowuje się w łóżku :O Lubię Waca, więc niech ten ponton nie doprawia mu rogów, szkoda faceta :)

po wakacjach nie będzie już Bożenki, wyjeżdża za granicę

http://www.fakt.pl/gwiazdy/agnieszka-kaczorowska-wyrusza-do-stanow-zjednoczonych-,artykuly,471702.html

Agnieszka staro wygląda http://www.fakt.pl/m/crop/-658/-500/faktonline/635378377681159670.jpg

Jasne. Już widzę jak rezygnuje z zarobku w klanie i wyjeżdża do szkoły do USA. Zresztą tam też nie każdego przyjmują a ona raczej talentem nie grzeszy :)

Tam się liczy kasa. Rosati też tam studiowała, kolejne beztalencie.

Temu serialowi nic już nie pomoże. Koniec jest bliżej niż dalej.

Ten serial już od dluzszego czasu jest w stanie agonalnym ale to co się teraz dzieje to trzymanie trupa pod respiaratorem tylko po to żeby rodzina dostawala co tydzien zasilek.

Chyba przesadzacie, moim zdaniem i tak ten serial jest lepszy niż MJM w którym pchają jakieś beznadziejne postaci, wokół których budują najważniejsze wątki, a do tego jeszcze powtarzaja stare schematy, przecież wiadomo, że Paweł długo nie będzie z Alą, Marek nie będzie sobie żył szczęśliwie z Ewą itp... Ja Klan jesem w stanie oglądać, ale MJM już od dawna nie i moim zdaniem bardziej do odstrzału nadaje się to drugie, a jakoś nikt o tym nie mówi

I MJM i Na dobre i na złe trzymają poziom. Nie ma tam tak głupich wątków jak w Klanie. Wręcz przeciwnie, te seriale, co jakiś czas są odświeżane, ale zdrowo. Nie to,co w klanie, łączenie każdego z każdym, jeden aktor grający kilka postaci i robienie z widzów debili!

wszystkie wymienione wyżej seriale już poziomu nie trzymają...o ile w ogóle kiedyś jakiś miały;-) tyle lat,wszystko już chyba było i ze wszystkimi,tłumy aktorów i pseudo aktorów się przewinęły...ale nic wiecznie nie trwa jeszcze jakieś minimum oglądalności mają skoro ciągle je kręcą szkoda...przydałoby się coś nowego

Nie rozumiem tylko dlaczego Paweł zapytał się Agnieszki: ''Kiedy?'' tak jakby wiedział co się stało, mimo że ona jeszcze nic nie powiedziała. Jeszcze zapytał takim tonem jakby powiedziała, że przeżyła swój pierwszy raz, a on ''Kiedy?'' :O

polecam dekoracje do domu http://allegro.pl/naklejki-na-wlacznik-kontakt-dekoracja-dekor-i4398357341.html

A ja się nie zgodzę, moim zdaniem Klan jest do d**y, ale jednak ma klimat taki jak dawniej, nie oszukujmy się, ten serial zawsze był badziewny, nudne wątki, drętwe sceny i fatalni aktorzy, a teraz jest po prostu nudniej bo też pewne tematy się wyczerpały. Nie jest też już tak rodzinnie, ale uważam, że klimat jest mniej więcej ten sam, podczas gdy NDiNZ i MJM "odświeża się", jak ktoś napisał, w taki sposób, że seriale te w ogóle nie przypominają siebie samych sprzed lat. Dla jednych to dobrze, np. fanów Marcina i Kaśki, dla mnie, starej fanki Na dobre fatalnie, dlatego nie oglądam odkąd pojawiła się Nina i cała drętwa paka. Ten serial jest całkiem inny jak dla mnie, jak inny po prostu, podczas gdy Klan (oglądałam od początku jako gówniarz) jest mniej więcej taki sam

Ja to ciesze sie, ze Barbara wroci do serialu-malo jej bylo w ostatnich odcinkach i mam nadzieje,ze scenarzysci skojarza ja z Koniakiem-tak jak wypowiadala sie w Swiat Seriali. Bo Wigi jakos nie znosze.

Tylko że w klanie też mało jest starego klanu! Gdzie ta rodzina, jej wartości? Teraz na pierwszym planie są botoksiary, Herbusiowe, Feliksy itp. Po starym, fajnym klanie nie ma już śladu!

Mam nadzieję że po wakacjach Klan stanie się pełnokrwistą komedią. Zamiast zgranych już jaj z Felego i Moni proponuję jakieś jazzy z Wacem i jego milf partnerką Barabarą Mam taką jedną przyjaciółkę w typie Barabary, która była związana z 10 lat młodszym facetem. Jej cłoptaś nudził się potwornie na komuniach i bierzmowaniach jej dzieci albo moich dzieci, na ktre początkowo go ciągała, więc w kńcu przestała go zabierać :( Ona też raczej nie chodziła do jego znajomych na domówki i ognicha, bo tam były same pryszczate gimbusy i przemondrzali maturzysci płci obojga :( ale w łóżku był najlepszy ze wszystkich jej facetów :) i nie dlatego, że robił nie wiadomo co, tylko ze mógł się spompować z siedem-oiem razy jednej nocy :P połączenie podziwu dla jej niezależności i stanowiska (pani dyrektor w ważnym urzędzie) z jego młodością i beztroską tworzyło niezły koktajl :P

no ale kto każe by pan z panią mieli 1001 wspólnych tematów? Młody ogier, niemal źrebak :P, robi swoje i idzie. Do rozmów intelektualnych jest cała masa starców, brzydali i anemików :))) z którymi ewentualne chodzenie do łóżka wymaga jednak samozaparcia.