KLAN

Kasiu, ja wszystko widzę, akurat też zaglądam na to forum! Co to ma znaczyć? Z CZYM MUSICIE SIĘ ŚPIESZYĆ? CHCĘ WSZYSTKO WIEDZIEĆ! PS. Kocham Cię. Mama.

nie obejrzę nowego sezonu szczerze? myślę ,że powinni już zakończyć emisję tego serialu ani to już interesujące,ani dobrze kręcone,ani dobrze grane a kontynuować to tylko dlatego ,że tyle lat trwa? bzdura,nic nie jest wieczne lepiej zacząć coś nowego,świeżego tu formuła się wyczerpała płacę abonament i naprawdę nie mam ochoty dokładać się do gaży takich beztalenci jak grające Bożenkę,Olkę czy też do czyjejś emerytury patrz Olbrychski,Babcia Stasia i długo tu jeszcze wymieniać pomysłu na scenariusz i postaci nie ma na nowe postaci,nowa scenografię itp pewnie kasy nie mają szkoda mojego czasu

i sie skonczy wozenie k***a po 100 jajec na sadybe. niech se sami radzo. ja juz dawno mowilam bolowi na c***j tam jezdzisz, oni nas w ogole nie odwiedzaja, krysienka biedna ducha wyzionela. a jeszcze milosz sie z to mimozo zwiazal... ech. co za zycie. ide kury nakarmic..

Wszędzie o Paschalskiej można przeczytać, że jest beztalenciem, ona jest właściwie ikoną beztalencia i na pewno o tym wie, chociażby po tym, że nie ma żadnych innych propozycji, a mimo to nadal gra, nie stara się robić tego lepiej i w ogóle ma dobre samopoczucie. Dziwi mnie bardzo jej odporność na krytykę, ale też jest to pewien brak godności. Ja chyba bym się załamała jakbym czytała o sobie, że jestem taką fatalną aktorką i poszukałabym innej pracy, a ona nic

Właśnie się stukałam z Miłoszkiem, ale on jest seksowny mmm... pewnie wszystkie mi go zazdrościcie.

nieśmieszne te posty niby bohaterów Klanu :O

No wlasnie Klan to taka kuznia 1 roli,bo Czesia,Ola,poprzednia Beata czyli Naruszewicz ,Bozenka i kilku innych to graja tylko w tym serialu....

raczej marnie grają:D niech sobie poszukają innego zajęcia póki jeszcze mogą:p

Ja się dziwię że i tak tyle lat ktoś je trzyma, zazwyczaj ludzie wylatują z pracy jak się do niej kompletnie nie nadają, a one jeszcze pewnie grubą kasę trzepią. Ciekawe ile taka Paschalska zarabia

Śniło mi się dzisiaj, że Miłosz chodził po mieszkaniu z odsłoniętym fiutem i rozmawiał z Bożeną a ona nic sobie z tego nie robiła. Potem przyszła Grażyna i coś tam im przyniosła. Miłosz otwiera jej z gołym k*****m a Grażyna wcale nie oburzona, wchodzi i gada normalnie z Bożeną.

O ile Olka czy stara Beata są aktorkami jednej roli o tyle co do Cześki czyli Anny Powierzy nie zgadzam się. Ona wcześniej grała w wielu filmach, jest aktorką z wykształcenia. Odkąd utknęła w Klanie, chyba nie ma propozycji. Ale na pewno nie można powiedzieć o niej, że nie umie grać.

A cóż ona tam gra, "Daaarek" tylko :D MNie się zawsze wydawało że Naruszewicz jest aktorką teatralną... Powierzę kojarzę tylko z Panny nikt

to już dziś klanu nie będzie... :(

http://www.swiatseriali.pl/seriale/klan-380/news-klan-piotr-cyrwus-wreszcie-wyznal-prawde-o-odejsciu-z-klanu,nId,1435249 Krótka rozmowa z Cyrwusem, gdyby ktoś chciał poczytać ;) " - Kiedyś nawet prezydent Aleksander Kwaśniewski zwrócił się do mnie: "panie Ryśku". Podziwiam go za to, że oglądał "Klan" i znał mojego bohatera, ale zrobiło mi się przykro - opowiadał w jednym z wywiadów. " - ten fragment zdecydowanie mnie rozbawił. Oj Ryśku, Ryśku :D!

dlaczego podpisują Kaczorowską jako aktorkę?:D to ze gra tam 15 lat jeszcze o niczym nie swiadczy:p strasznie infantylna panienka 'kultowa postać' na dodatek:D chyba definicja kultowego musi sie zmienić ale pogratulowac dobrego samopoczucia bleee

Tak jak "aktorka" Cichopek jest "Ikoną telewizyjną", jak sama twierdzi. A Bożena i Maciuś są "kultowi", ale w zdecydowanie negatywnym sensie, powinno być na to jakieś inne określenie. Pamiętam jak kiedyś pudel pisał, że Bożenki nie chcieli wpuścić do jakiegoś klubu, na co ktoś, kto był z nią, powiedział "Ale przecież to jest Bożenka z Klanu" :D

a ja uważam, że Krystyna może nie umarła? w ostatnim odcinku nie padło słowo śmierć tylko lubicz zapytał się : "kiedy?". to kiedy można rozumieć dwojako! mogła Krysia mieć zawał, mogła zemdleć,mogła mieć udar, mogła też umrzeć, ale w scenie na lotnisku nie padło żadne stwierdzenie że ona umarła, więc może nastąpi cudowny powrót???????

Prasa rozpisuje się o odejściu Kotulanki z Klanu, produkcja mówi otwarcie, że zakończyła z nią współpracę, a Wy dalej myślicie, że jej nie uśmiercili? No ludzie - ogarnijcie się.. :P Na co wy liczycie, że we wrześniu ta Kryśka wyskoczy im z szafy, albo spod materacu, na którym będzie spał Paweł z Wigą i krzyknie " Wróciłam, na złość wszystkim wróciłam! "

Chyba powinno być - materaca, chociaż sama nie wiem.... Materacu, materaca - jeden pies :P

ale właśnie rzecz w tym, że w ostatnim odcinku na padło stwierdzenie że ona umarła!!!!!więc może zostawili furtkę :) albo...........pojawi się jej siostra bliźiaczka ;)

Produkcja powiedziała ze scenarzystów, że zakończyli współpracę z Kotulanką.... ;)

Zostawcie już Kryśkę w spokoju, zmarła i koniec tego rozdziału klanu. Bez niej już nie ten sam klan,ale niech się babka ogarnia i wraca do pracy w innych rolach. Jak się ogarnie to jeszcze lepiej na tym wszystkim wyjdzie.

Scena na lotnisku byla beznadziejna i to pytanie "kiedy" też, ale przecież jasne jest, że gdyby Kryśka dostałą zawału czy czego tam to wszyscy polecieliby za nią do szpiitala, a Agnieszka przyszła do nich bo już było pozamiatane no i beczała mało przekonująco, ale jednak widac było, ze to koniec, tak to byłby tylko dalszy stres

Żonkilka 26.05.2014 Tutaj ktoś dobrze niedawno napisał, że jeżeli w ostatnim odcinku tego sezonu nie pada dosłownie słowo " śmierć ", to mogliby po wakacjach to jakoś jeszcze odkręcić. Żonkilka 02.06.2014 Prasa rozpisuje się o odejściu Kotulanki z Klanu, produkcja mówi otwarcie, że zakończyła z nią współpracę, a Wy dalej myślicie, że jej nie uśmiercili? No ludzie - ogarnijcie się.. jezyk.gif Nie ma to jak samemu wprowadzić jakiś temat a potem go negować. Miłość fana przybiera czasem różne formy i zachowania.

A potem będziecie jęczeć, że scenarzyści grają na uczuciach fanek, robią idiotów z ludzi i tworzą nieprawdopodobne historie ze zmartwychwstaniami. ;) W życiu też kiedy człowiek umiera, chcielibyśmy, żeby on wrócił, ale się nie da... tak samo w serialu. No chyba, że to Moda na sukces.

Elmusko tutaj nikt nie mówi o zmartwychwstaniu tylko braku słownych dowodów potwierdzających śmierć bohaterki. Gdyby w prasie nie ukazywały się informacje o zerwaniu współpracy z aktorką, ta scena na lotnisku byłaby niejednoznaczna. W dobie wszechobecnych spoilerów i news'ów wydaje się to niemożliwe ale przecież nie każdy je śledzi. Ja oglądałam ostatni odcinek z osobą, która nie jest fanem seriali a Klanu nie widziała od wielu lat. Po zakończeniu zapytała mnie czy Krystyna zmarła czy nie bo według niej nie wynikało to definitywnie z tej sceny. I nie jest to jednostka mało inteligentna, która nie potrafi czytać między wierszami. Myślę, że nikt tutaj nie miał na myśli pobudzania zmarłej do życia tylko pewną manipulację informacją, która nie była dość precyzyjna a daje pewne możliwości manewru gdyby okoliczności zakulisowe były inne.

Elmusko, akurat do Mody na sukces klanowi niewiele brakuje! :D

Do gościa z godziny 19.54 Ja to pisałam jeszcze przed emisją ostatniego odcinka tego sezonu, gdzie nie wszystko było do końca jeszcze jasne. Potem po obejrzeniu napisałam podsumowanie tutaj, w którym zaznaczyłam, że obejrzeć cały odc. od A do Z, to nie to samo, co oglądać urywki latające po internecie. Po obejrzeniu całego odc już nie miałam wątpliwości. A poza tym bądźmy realistami - człowiek nie zwierze, ma w swojej naturze tendencje do zmieniania zdania :)

Nie padło słowo "śmierć", bo wszyscy od razu zrozumieli, co się stało i byli w szoku. Nie ma co tu filozofować, umarła i tyle. Teraz tylko trzeba mieć nadzieję, że Lubicz pogoni Wigę...

Zakład,że się z nią ożeni i to dość szybko? Krystyna raz dwa pójdzie w zapomnienie. Może chociaż dzieciaki będą o niej pamiętały.