Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

kasiek - nie tym to nastepnym razem sie uda 🌻 janeczko - moc wrazen za tobą, ale na obecna sytuacje z lekarzami - noz mi sie w kieszeni otwiera!! wrrrrrrrrrrrr!!zycze zdrowia dla mamci:) emilko - wierze, ze juz niedlugo ❤️ @ odpusci!! Zresztą mam nadzieje, ze niedlugo wszystkie bedziecie cieszyc sie z tych wyczekanych i uragnionych dwoch krech ❤️ no i ja kiedy s tez :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Janeczko,zycze zdrowia mamie i oby te cholerne strajki juz sie skonczyly i zeby wreszcie twoja mama miala szanse na NORMALNY tryb leczenia.Pozdrow tez swojego M.Niech szybko wraca do zdrowia i do pracy hihi... Moniu,wyniki twoj M ma b.dobre.Moj tez ma podobne,sa tylko jakies drobne roznice ale juz nie pamietam w czym a nie chce mi sie szukac tego wyniku.Daje ci link i mozesz sobie porownac: http://kalendarzyk.net.pl/modules.php?op=modload&name=phpBB2&file=viewtopic&p=747&sid=2f3e85bce71c1088356971c86c35607d Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki🌻 Troszke mnie nie bylo, ale mialam tydzien wolnego wiec odpoczywalam od komputera, ale tylko od komputera:P Wpadlam sie tylko przywitac i zmykam sprzatac, bo na wolnym nie kiwnelam palcem:D Buziaki i moc wiary Wam przesylam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki :) Dziękuję za życzenia zdrowia dla mamy, przekazałam od dobrych koleżanek :) Sytacja nie wygląda najciekawiej, doslownie mam dość. Dzisiaj zadzwoniłam, bo chciałam pozrozmawaić z lekarzem, niestety nie dane mi było :( dowcipna pani chyba pielegniarka powiedziała,że porozmawiac sobie moge owszem ale jak się skończy strajk, jak się upierałam przy swoim to powiedziała że mogę sobie zadzonić gdzie indziej np do Warszawy, moze tam lekarze nie strajkują ( jesteśmy na śląsku) 😡 Skarge oczywiście też mogę zlożyć bo się juz porządnie wkurzyłam i chciałam z dyrekcją szpistala, ale to oczywiscie też nie bylo mozliwe. Dobra pani powiedziała mi że nie jestem pierwsza która wnosi skargę, dyrekcja jednak nie przejmuje się opiniami o szpitalu! Co w tej sytuacji, ... no moge napisać do gazety, choć juz tam byli, a gdzie dalej to ona nie wie 😠 Szok! Nie mogę mamy przenieść do innego szpitala, bo nie wiem czy ja przyjmą (strajk) Doslownie chce mi się ryczeć z bezsilności jak o tym myślę :( Troche mi ulzyło jak się Wam wyżaliłam... Emilko, przekazałam pozdrowienia mężowi, on juz na 100 % jest przekonany że wraca do pracy, tylko nie bardzo wiem co z kontrolą , bo w przychodni przyszpitalnej nie przyjmują ... strajk, nic chyba trzeba będzie iść prywatnie. Choć to trochę bez sensu wydana kasa, kości mu się zrastają i na ostatniej wizycie wszystko było ok. Kruszko, na stronie sklepu starania są specyfiki na poprawę nasienia, wiem,że dziewczyny z sąsiedniego topiku dawały mężom l-karntyne i salfazin. Ten ostatni rzekomo jest skuteczny.Wklejam stronkę. http://www.sklep.starania.pl/default.asp?id_sklepu=43&id_dzialu=2000&vw=1&c=10&o=0&dsc=0 Czytałam jeszcze kiedyś o ziółkach, muszę poszukać bo wiem, ze były jakieś dla mężczyzn. Przypomniałam sobie też, że homeopatią leczył się mąż koleżanki , ale byly to leki na receptę. Trzeba tylko znaleźć specjalistę takiego leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, czytałam Wójcika i staram sie stosować do jego metody. Na dziewczynkę należy strać sie przed owulacją 3-4 dni, potem koniecznie przerwa ok. tygodnia.łączy tę metodę z kalendarzem chińskim, w moim przypadku i moje rodziny akurat to się sprawdza, no z wyjątkiem jednej ciotki :P Jego teoria opiera sie na tym, że plemniki żeńskie są wolniejsze ale za to bardziej wytrzymałe.Jeżeli dojdzie do zapłodnienia w dniu owulacji lub tez w czasie jak najbliższym szanse ma plemnik męski. Jednakże żyje on tylko ok 24 godziny, potem wszystkie męskie giną. natomiast żeńskie mogą przeżyć do 5 dni. Jedynym minusem te metody jest problem z dokładnym ustaleniem czasu owulacji. Wystarczy małe przesunięcie do przodu i mamy synka :) lub do tylu- wydłużenie cyklu i w ogóle nie jesteśmy w ciąży:( Ale myślę że można spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to dobrej nocki dziewczyny, bo chyba sama ze sobą piszę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Janeczko, mogłabyś dać mi namiary na ten kalendarz chiński? Poczytam sobie, choć ja chyba wolę chłopaków, ale ze względu na męża mogłaby być kiedyś dziewczynka:) Chyba już stres odszedł w zwiazku z porazką...jak to mówię...i choć sknerzę, ze nie mam juz sił na te próby, to jednak stale walczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane!! janeczko wielkie dzieki 🌻 🌻 za linki, wlasnie wczoraj szperalismy na tych stronach i wybralismy wlasnie te leki, o ktorych piszesz + moze jeszcze maca... Bylam wczoraj u gina, ws. monitoringu...w 15 dc (troche pozno) ale zalapalam sie, bo pecherzyk jeszcze nie pękł i miał gigant- 25 mm... Mam nadzieje, ze peknie:D janeczko-nie wiem co powiedziec, ale nasza sluzba zdrowia przypomina meksyk:( moze na ten strajki i ogolnie obecna sytuacje najlepiej isc prywatnie...?wiem, ze to zadna frajda finansowa, ale zdrowko jest bezcenne ❤️ - usciskaj mocno meza !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krucha...mogę spytac czy kochaliście sie wczoraj czy bedzie jeszcze dzis, czy w któryms dniu przestaliście...bo chodzi mi głównie o to, ze jak jest ten czas owulki to my stale dzien w dzien zeby nie zalowac ze sie odpusciło....i teraz w tym cyklu nie wiem jak zrobic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanko: ile razy dziennie pic siemie lniane? i czy to jest na którąs płec czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek, pewnie ze mozesz 🌻 jak dowiedzialam sie, ze pecherzyk jeszcz nie pekł, to oczywiscie, ze trzeba bylo to wykorzystac ❤️ w naszym przypadku baaardzo wskazane, bo moze akurat trafi sie strus pedziwiatr, hihihhi na tle niektorych leniwców ;) dzisiaj bedzie poprawka:) co prawda, my nie planujemy plci :) Ale wy chyba planujecie?? siemie lniane mozna pic 1x dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest słabe nasienie, wiec nie wiem dokladnie czy powinnismy zrobic np.3-4 dniową przerwe i dac czadu dzien przed owu...? (zeby zebrac najsilniejszych chlopakow) czy np. dzialac codziennie (i czekac ,ze moze jakis trafi sie jeden mega sprinter) :) tego niestety lekarz nam nie powiedzial, a szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Krucha.... u nas płeć też nie gra roli,po tych wszystkich problemach i trudnościach to najważniejsze, aby było dzieciatko i było zdrowe...choc dziś się zastanawiałam czy nie powtórzyc badan męża, bo ostatnie robił pod koniec 2004r. a udało sie w maju 2005....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak jeszcze spytam...bo właściwie do konca nie rozumiem...w momencie pęknięcia jest ta owulacja? bo jak byłam w tamtym cyklu w dnu kiedy był dopiero co pęknięty to lekarz cos mówił i pokazywał mi że tu spływa...i ja sie nie spytałam o więcej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek, tak owulacja - to moment pekniecia i uwolnienia kom jajowej. badanka nasionek mozna powtorzyc, chyba nie sa takie drogie, a mozna przy okazji sprawdzic czy wszystko jest w normie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jednego jajnika
a jak sie ma tylko jeden jajnik i to w sumie też bez kawałka, to ziółka tu pomogą na zajście w ciąże? (mam już syna i raz poroniłam) Może mi coś poradzicie Pozdrawiam Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) Kasiu wklejam link stronki z kalendarzem chińskim http://www.thelaboroflove.com/chart/cal.htm Metoda polega na tym że bierze się pod uwagę skończone lata, a nie kalendarzowe i sprawdza dany miesiąc pod względem poczęcia dziecka..Różowy kolor na dziewczynkę, niebieski na chłopca :) Ja mam elektroniczna wersję Wójcika, ale nie umiem i chyba nie powinnam jej kopiować :((prawa autorskie) W każdym razie kalendarz jest ten sam. Kruszko, ciesze się ze mogłam pomóc:) Wójcik pisze jeszcze o tym, że wielokrotne współzycie osłabia plemniki, a sperma zawiera mniej plemników. Zaleca on przy słabym nasieniu, brak używek, brak antybiotyków w okresie 7 tygodni przed poczęciem.I najważniejsze by mężczyzna nie współżył ( nie miał wytrysku) w ciągu jednego tygodnia przed zaplodnieniem. Wypicie coli lub kawy dośc mocnej pół godziny przed zwiększa ruchlowiśc plemników.Z tego wniosek że najlepiej byłoby powstrzymac się aż do owulacji i wtedy jeden zloty strzał :D Jak będziesz pić siemię , powinny sie dobrze odżywić i dotrzeć do celu ;) Mam nadzieje, ze ten jeden, jedyny dotrze do celu :D Mnimoniu= wyniki super, można pozazdrościć:) Mam nadzieję że ostro korzystacie z tych mocarzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko, a czy tam jest coś po polsku? Tak w ogóle dzięki. A o tym współżyciu to sama nie wiem co teraz począc...licząc, ze od 27 maja mam początek cyklu choc dopiero 28 była czysta krew...ale clo biore od 29 maja to kiedy mamy sie starac a kiedy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze, nie umiem tego policzyc w żaden sposob, bo niegdy nie miałam regularnych cykli...cofając sie to ostatni trwał 22 dni, wczesniej 32, potem wstecz oczywiscie 34....i co począc? Mam sie zgłosic na monitorek w 12dc..czyli radzisz przed nie starac sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu cykl sie liczy od normalnego krwawienia, plamienie nie liczy sie a więc u Ciebie pierwszy dzień cyklu to 28. Bierzesz clo od 29 czyli do 2 czerwca,jeżeli dobrze liczę...po odstawieniu clo owu występuje w ciągu 3-6 dni czyli od 5 czerwca do 8 -9 powinna wystąpić owulacja. Proponuję już zacząć pic siemię lniane i obserwować śluz, jak będzie sie rozciągał i wyglądał jak białko kurze tzn będzie taki przeźroczysty powinniscie się starać :) Może spróbuj z tym lnem i zobaczysz na bieżąco jak sie sprawy mają.Jeżeli teraz powstrzymacie się to macie szanse na silne plemniki. Jeżeli będziesz na monitoringu 12dc czyli 8 czerwca możesz już być po owu, ale możesz tez byc w trakcie. Zaczęłaś bardzo wcześnie clo, a więc ten cykl będzie krótki. Ja brałam od 5 dc do 9 a owu miałam 12dc. Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia i rady. Jeżeli chodzi o kalendarz na tej stronce nie ma po polsku. Może podaj ile masz skończonych lat a ja sprawdzę u Wójcika co Ci wychodzi. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko, mam skonczone w marcu 25 lat:) Kurczę, to może zrobiłam błąd z tym clo, że o 1 dzień szybciej? Pamiętam, ze z Olivierkiem udało się właśnie jak brałam od 3 dc....to był cały rok metod prób i błędów, wcześniej brałam od innycgh dni, ale stopniowo się skracały. To może w takim razie zgłoszę sie do ginka na 11dc? Jak myślisz? Dzięki i czekam na wyliczenia z chińskiego:))) Pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam....skoro miałam owulację sama to po co mam brac clo?Jezuśku, jak to teraz zadziała na mnie? Szkoda, ze nikogo nie ma...ja mam dużo czasu i możliwosci by pisac w pracy...bom urzędnik:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dalej sama sobie pogaworzę;) @ powoli ginie i do ataku:) az sie dziwię, ze mam taki humorek:) wiecie co zrobiłam ze swoją koleżanką (nawet o tym samym imieniu i nazwisku)siedzimy razem w 1 biurze...naszemu kierownikowi wysłałyśmy list,w którym zawiadomiłyśmy go o tym, by pamiętał o nas z okazji jutrzejszego święta!!:) dobre...jak zadzwonił i odezwałam sie panie r., to on spytał co dzieciaczki:) wiec ja do niego tato....mówię Wam jaka komedia, uśmiałam sie do łez!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj po wizycie u gina tzn. po monitoringu cz. II 🌻 no wiec moj pecherzyk zniknał :D czyli owu jest ❤️ hormony w normi, nic tylko ukrasc jednego zolnierzyka i go tulic przez 9 m-cy :D tylko narazie leniuszki, cos sie oviągają :P ale pracujemy nad nimi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek to super jak masz dobry humork, bo szkoda prądu na smuty:D pozytywne nastawienie to juz polowa sukcesu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×