Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

gos, a to nie jest przypadkiem tak ze @ dostajesz juz po odstawieniu luteiny? nie mówił ci gin? bo ja słyszałam ze własnie tak to się odbywa- przestajesz brać luteinę i na skutek spadku poziomu progesteronu dostajesz @.

Emilko gin wie ile czasu juz nie mam @ luteine mam brac przez dziesiec dni a potem poczekac dwa tygodnie. Czy dostane, czy nie mam po tym czasie przyjsc do niego. No coz jestem cierpliwa, tylko wkurza mnie teraz ta strata czasu.

Moniu nie wiem jak to jest, ale mi gin powiedzial, ze jak dostane @ w trakcie brania luteiny, to mam ja odstawic, wiec juz sama nie wiem. Jak sie czujesz kochana??

duzo lepiej niż ostatnio. mdłości przechodzą, trochę juz wstaję i nawet namówiłam męza zeby mnie wywiózł na łąkę wczoraj, co prawda nie spacerowałam, ale siedziałam w samochodzie z szeroko otwartymi drzwiami i oddychałam swiezym powietrzem. bo juz chyba zaczynam pleśnieć w domu :O

Cześć dziewczynki! Wczoraj bylismy na imprezie rodzinnej,potem obstawiałam bieg a jak wróciłam do domu to leżałam i zdychałam-tak mnie męcza mdłosci. Emilko :-) dzięki za odpowiedź.Mam nadzieję,że sie udało i że @ sie nie zjawi i ze synuś będzie miał rodzeństwo. Wkleję teraz to co napisałam na majówkach A ja dziś pierwszy dzień w pracy-K O S Z M A R ! ! ! ! Straszne nudnosci i mimowolne odbijanie .Śniadanie zjadłam dopiero w południe.Mielismy dziś spotkanie imieninowe i tylko sobie popatrzyłam na te pyszne placuszki Poza tym co chwile latam sikać no i nawet w towarzystwie mi sie odbijało-mówię Wam wstyd jak diabli. Mam jeszcze godzinkę czasu dla siebie,bo o 17 jade do babci po Karolę. Przed chwilką wypiłam 0,5l kefiru Ależ mi smakował Ja ide do lekarza dopiero za 4 tyg. ....moze tym razem potwierdzi już ciazę......... Moniu ale Ci zazdroszczę,ze te mdłosci już masz za sobą a jeśli sa to nie aż tak uciażliwe.No ale dośc sie wycierpiałas w tej łazience,więc nie zycze Ci aby wróciły.Życzę Ci za to aby dzidzia rosła szybciutko ,no i zebyś mogła już troche pospacerować a nie siedzieć ciagle w domu. Gosiu czy Ty naprawdę nie jesteś w ciazy???? Jeśli nie to niech Ci ten twój gin. zrobi jakies konkretne badania zebyś się w końcu wystarała.Co prawda nie zyczę Ci mdłosci,nudnosći i wymiotów nie każda kobieta tak ma.Wczoraj usłyszałam od tesciowej,ze ona nie rozumie tych kobiet (miała na myśli mnie) jak może mnie mdlic i jak nie mogę jeść.To jakiś mój wymysł. No to tyle co mam do powiedzenia. Moze wieczorkiem coś skrobnę.Teraz mam jeszcze godzinkę więc idę sie walnąć do wyrka i sie drzemnę ;-)

no dziewczynki odzywajcie się. Ja się zdrzemnęłam i suma sumarum po Karole nie pojechałam,bo mój M wrócił z pracy i jego wysłałam. Teraz sączę soczek wiśniowy.Dzięki bogu,ze ktoś soki wymyślił bo inaczej to nie wiem co bym piła. Janeczko gdzie jesteś???? Mało co sie udzielasz :-) tamten topik to chyba juz umarł :-O Prawie nikt nie pisze.Szylusia to nie wiem kiedy ostatnio cos naklikała. Życze Wam dobrej nocy! Janeczko,Emilko,Antelko,Kruchutka,Gosiu,Moniu

Ja jakos nie mam ochoty pisac :( Dola zalaplam, chyba PMS...:O Brzuch mnie boli, ta malpa chyba nie odpusci.Mowie Wam,ze mam juz momentami dosyc,niby wszystko ok,ja przebadana,M przebadany a dzieciaczka stworzyc nie mozna... Janeczko,masz pelna racje,swiat nie jest sprawiedliwy :(.Los daje tym,ktorzy nie potrzebuja,nie pragna...A nas kopie ciagle w d... Reniu,odpoczywaj ile wlezie.A nic nie pisalas jak Twoja mala zareagowala na wiesc o powiekszeniu rodziny?Pewnie sie cieszy,jest juz w takim wieku,ze bedzie mogla opiekowac sie dzidziusiem :D.Pewnie juz nie moze sie doczekac kiedy pojdzie na spacer z wozkiem? Dobranoc dziewczyny.Bardzo chcialabym przekazac Wam jutro dobra nowine ale...

Czesć dziewczynki:) Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania, łapię dołki i takie chyba smutaczysko ze mnie sie robi. Odebrałam dziś wyniki bety ponizej 0,5 czyli jakby nic sie nie wydarzyło. Nawet nie wiem co pisać, bo wciąż w mojej głowie przewija sie jeden wątek:( Dziewczyny drogie, trzymam za was mocno kciuki i czekam na dobre wieści. Tak bym chciała... Dobrej nocy, dla siebie też bo ostatnio mam problemy ze spaniem. Pozdrawiam Janka

Emi ściskam Cię mocno, będzie dobrze, uda sie Wam stworzyc ten cud jakim jest dziecko:) Trzymaj sie kochana

Janeczko,mamy te same dolki w tym samym czasie :(

Emi, moze to lepsze też nam sie razem trafi? Teraz nawet nie bardzo wiem jak Cię pocieszyć, siedze w tym po uszy:( Wiesz zniszczyłam te testy i je wyrzuciłam, a dzisiaj płakać mi sie chce jak sobie przypomne ze zniszczylam jedyną pamiatke:(

dziewczy6nki nie smuccie sie, prosze!!!!! mnie co prawda tez jest ciezko czasami, ale staram sie jak moge te wszystkie smuty wygonic!! no i mam tez WAS wiec jest mi lżej!!

nadal caly czas wierze, ze w koncu nadejdzie TEN dzien i dla was i dla mnie tez

No i oczywiscie 1 kreska. @ tez juz sie zaczyna. Kurcze jak w zegarku.A zeby to jasny szlag trafil! Dziewczyny,ja wiem,ze nie wolno watpic ale to jest tak dolujace,tak wplywa na psychike,ze czlowiekowi odechciewa sie najprostszych czynnosci :( Naprawde wierzylam,ze ten cykl bedzie udany,byl inny niz wszyskie,bolaly mnie obydwa jajniki na owu... I co? NIENAWIDZE TESTOW CIAZOWYCH!!! :O :O:O

emilko :( przypomnij mi czy ty sie czymś wspomagasz? jakieś ziółka czy leki?

emi...wiem ze ci ciezko...

Emi tak mi przykro. Tulę Cie mocno

mam nadzieje, ze jeszcze pokochasz testy ciazowe:) a przynajmniej jeden z nich!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć kobietki Emilko, Janeczko ten dołek dopadł i mnie. Jakoś mnie tak wszystko podłamało. Mam takie dziwne myśli, ze chyba u mnie nic z tego nie wyjdzie. Zaczynam wątpić w terapię mojego gina i w ogóle jakąkolwiek terapię mojej osoby. Muszę sie chyba pogodzić z tym, ze będę mieć jedynaczkę :( A Ty Emilko zrób sobie test jeszcze raz za dwa, trzy dni. Nie za wcześnie zrobiłaś? Moniu, Emilko, Gosiu, Janeczko, Reniu, Nicola, Kruchutka

Emilo kochana, bardzo mi przykro, ale pamietaj, ze nadejdzie w koncu ten dzien kiedy zaswieci dla Ciebie i dla nas \"slonce\" Ja mialam wczoraj gosci w domu, troszke sobie popilam i z tego wszystkiego zapomnialam o luteinie, no i dzisiaj rano dostalam @, ale jest inna niz zazwyczaj, skapa, choc rano brzuch mnie bolal potwornie:(

Kochane dziewczynki,dziekuje,ze jestescie,ze moge Wam sie wyzalic.Zawsze to jakoslzej na duszy jak czlowiek zrzuci ten ciezar :( Antelko,testu juz nie musze ponawiac bo @ juz mnie zalewa.Raniutko jeszcze nic nie bylo i daltego zrobilam a za 2godziny upsss.>:O Wiesz,ja tez juz trace nadzieje.Chyba moj maly tez pozostanie jedynakiem.:( Smutno. Moniu,ja biore tylko duphaston ale jak widac nic nie pomaga :( Gosiu,dobrze,ze @ wreszcie przyszedl,mozesz juz szykowac sie do staranek :) Janeczka,Kruchutka

Dziewczynki kochane......nie wiem jak Was pocieszyć.Nie wiem jak pocieszyc te które złapały doła z powodu@ bez sensu jest pisanie,ze w następnym cyklu się uda,bo to żadne pocieszenie.Moze sie udać,a moze nie.Poza tym wy już tym czekaniem jesteście zmęczone i nie dziwię się ,ze dół was łapie.Strasznie przykro mi sie robi jak jesteście takie smutne Emilko Janeczko Twój dół jest poniekąd z tego samego powodu ,no i jeszcze Twojej straty-współóczuje Ci bardzo.Łatwo powiedzieć weź się w garść,zacznij staranie i ciesz się z tego co masz.Tylko to też żadne pocieszenie,a wręcz przeciwnie jeszcze moze zdołować,bo ja wiem,ze cieszysz się z tego czym Bóg Cie już obdarzył,ale do szczęścia pełnego barkuje małej istotki.I tu również próżne pisanie,że moze uda się w kolejnym cyklu. Bardzo bym chciała zeby się Wam wszystkim dziewczynki UDAŁO,ale rozumiem Wasze rozgoryczenie,smutek i żal Jakoś nie umiem pocieszać,ale jestem z Wami i cały czas gorąco wam dopinguję i trzymam kciuki za Wasze szczęście. Ja tez piszę,ze jestem w ciazy,a tak naprawdę nikt jeszcze tego nie potwierdził.Też zaczynam sie martwić czy aby nie jest to np. ciaza pozamaciczna. W przyszłym tyg. jade na USG ,będzie to wg. moich obliczeń 6 tc od poczęcia,więc mam nadzieję,ze usłysze dobre wiadomosci. POZDRAWIAM WAS KOCHANE!!!!!!!!!!!

dziewczynki, strasznie tu smutno dzis. emilko, moze czas na zioła? mi pomogły 2 razy, tobie też muszą. od którego dc bierzesz duphaston? bo wiesz, jesli za wczesnie to moze on zahamowac owu, a chyba nie o to chodzi. ilu dniowe masz cykle? ja dzis siedze jak na szpilkach bo moja kuzynka własnie rodzi. a ja jak sie okazuje jestem czarownicą, dzis rano wstałam 5.20 na siusiu, bardzo podekscytowana bo sniło mi sie ze dostałam sms od jej męża ze o 18.30 narodził się ich synek. powiedziałam o tym męzowi rano. a koło południa dzwoni moja tesciowa, wiadomością że kuzynce po 5 rano odeszły wody...ale jeszcze nie urodziła bo nie ma rozwarcia. no i siedze i czekam, a ta 18.30 coraz bliżej :) dziewczynki pozdrowienia dla wszystkich, i głowy do góry, bo widze ze jakaś zbiorowa melancholia nadciąga.

Moniu, ciekawa jestem czy Twój sen sie sprawdzi. Ja mojej koleżance dwa razy przepowiedziałam poród. Za drugim razem jak sie sprawdziło napisała mi \" Boję sie Ciebie czarownico\" :). Sobie też wykrakałam termin. Miałam na 2 marca, ale jakoś ta data mi nie leżała. I w rozmowie z koleżanką powiedziałam, że pewnie urodzę 12-tego, bo data mi sie podoba i jedyna wolna (ja urodziłam sie 11 marca, siostra męża 13, koleżanka -14, a siostrzeniec - 15). Udało się :). Znaczy dzidziuś posłuszny, słuchał mamy ;) Reniu, dzięki za pocieszenie. Słowa otuchy są zawsze mile widziane. A Ty już nie wymyślaj sobie żadnych pozamacicznych, bo ja to przeszłam i nie życzę nikomu.

Antelko jeśli mozesz to napisz mi czy miałaś jakieś objawy...jakies bóle czy coś w tym stylu no i kiedy sie o tym dowiedziałas tzn. w którym tyg. ciąży??? Chyba za dużo myślę i czasem wydaje mi się,ze moze wmawiam sobie te objawy ciazowe.

pomyliłam sie o godzine tylko :) mama szczęsliwa ale baaardzo zmęczona, bo trzymali ją bez znieczulenia 12 godzin( o zgrozo) a potem cesarka. a przez te 12 h osiągnęła rozwarcie 1,5 cm... no ale juz koniec męki, tuli swojego synka, a ja jako niezawodna czarownica mowie wam, e w 2008 roku każda z nas tez bedzie to robić :)

witajcie ... tak czytam i zastanawiam sie jakie ziola polecacie?? macie sprawdzone specyfiki? jesli tak prosze podajcie co to jest... dziekuje

minimonia-przyjełam to sobie do wiadomości !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D i tej wersji bede sie trzymać :D:D fajnie, ze twoja kuzynka moze juz utulic swojego dzidziusia. no, w koncu czekala na to az 9 m-cy!!! esab-ja niestety nie mam jeszcze tego sprawdzonego specyfiku...ale na wczesniejszych stronach bylo wspominane slowko o ziolkach....

Moniu, gratulacje dla szczęśliwej mamy oraz dla nowej czarownicy ;) Mam nadzieję, że Twoje wróżby sie spełnią. Reniu, bardzo szybko pojawiło sie u mnie plamienie. Takie brązowe brudy. Ale mój gin nadal twierdził, ze to jest ciąża wewnątrzmaciczna. Natomiast na usg nic nie było widać w macicy. Mało tego poza macicą też nic nie widzieli. Ach i to plamienie było prawie od samego początku, czyli chyba 4 dni po dacie planowanej @. A czy Ty byłaś na jakiś wspomagaczach czy to zupełnie naturalna ciąża? Na jakiej podstawie myślisz, ze to może być c.p?

Moniu, gratulacje dla szczęśliwej mamy oraz dla nowej czarownicy ;) Mam nadzieję, że Twoje wróżby sie spełnią. Reniu, bardzo szybko pojawiło sie u mnie plamienie. Takie brązowe brudy. Ale mój gin nadal twierdził, ze to jest ciąża wewnątrzmaciczna. Natomiast na usg nic nie było widać w macicy. Mało tego poza macicą też nic nie widzieli. Ach i to plamienie było prawie od samego początku, czyli chyba 4 dni po dacie planowanej @. A czy Ty byłaś na jakiś wspomagaczach czy to zupełnie naturalna ciąża? Na jakiej podstawie myślisz, ze to może być c.p?