Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ika0011

usunięcie trzonu macicy

Polecane posty

Gość bianka45
Witam! 4.03 idę na usunięcie macicy i szyjki.Szyjka wyszła dopiero po badaniu histo-pato,na które czekałam aż miesiąc.U mnie wszystko wyszło przez przypadek na USG,nie miałam krwawień obfitych,nie miałam bolesnych miesiączek,trochę plamiłam ale to składałam na wkładkę,którą miałam od roku.Byłam u kilku lekarzy i niestety wszyscy postawili tę samą diagnozę.Nie należę do tych co się mocno martwią,liczyłam nawet że moze schudnę z nerwów w oczekiwaniu na wynik ale nic z tego.Mam nadzieje że szybko dojdę do zdrowia bo nie lubię zbytnio nie robić nic a tu jeszcze wiosna blisko.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://razemrazniej.xup.pl/index.php Serdecznie zapraszamy na nasze nowo powstałe forum dotyczące usunięcia narządów rodnych i nie tylko . U nas można szczerze porozmawiać o różnych skutkach operacji , tych pozytywnych jak i negatywnych ,bo i takich jest dużo . Serdecznie zapraszamy wszystkie zainteresowane tematem Panie usmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cezarka
Wszyscy piszą o samopoczuciu,a ja się zapytam,jak ze sprawami seksu?Czy wszystko przeżywa się tak jakby się wszystko miało(orgazm)?Zabieg jest przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka1972
własnie jestem po usunieciu trzonu macicy i jajowodow metodą laparoskopowa,czuje sie dobrze,to szosty dzien po operacji,pojutrze ide sciagac szwy,rany goja sie szybko,kobitki jak macie jakiegos zaufanego lekarza,ktory zaproponuje Wam taki zabieg to nie zastanawiajcie sie dlugo,ja mialam liczne miesniaki i bardzo obfite krwawienia,odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedampu
Witajcie! Dziś piję paskudztwo, które ma wyczyścić moje jelita, a jutro zgłaszam się do kliniki na operację amputacji trzonu macicy. Oczywiście mam różne obawy i najnormalniej w świecie boję się. Jak tylko wrócę do domu, napiszę tu kilka słów. Dziś Wasze wypowiedzi podbudowały mnie:) Życzę wszystkim zdrowia, a Paniom, które mają przedłużające się dolegliwości optymizmu i odwagi. Zwróćcie się po pomoc i radę do lekarza. Pozdrawiam Was wszystkie jednakowo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angellika
Witajcie. Mam mięśniaka i krwotoczne okresy od pół roku oraz zakwalifikowanie do amputacji trzonu macicy, ale dopiero za 3 miesiące (brak limitów na NFZ). Wyniki krwi w normie, na razie anemii nie ma, łykam żelazo. Mam też policystyczny zespół jajników operowany 11 lat temu laparoskopowo - powód krwotok wewnętrzny z powodu pękniętych cyst. Boję się, że przy moim PCO po operacji będą fiksacje z cystami (teraz chwilowo jajniki mam czyste). Mamy jedno adoptowane dziecko. Mam 37 lat. Nie wiem, czy ta amputacja naprawdę wyeliminuje już te problemy, z którymi borykam się od wielu nastolatki. Chciałabym, bo jestem już zmęczona i chciałabym się zająć dzieckiem, mężem i trochę odpocząć od problemów ze zdrowiem. Napiszcie, jak z Waszą psychiką po operacji (czy ktoś korzystał z pomocy psychologa) i mniej więcej kto, ile dostał L4 po operacji. Mam ambitny plan stanąć na nogi i wrócić do pracy po 30 dniach, ale czy dam radę ustać 8 lekcji przy tablicy, tego nie wiem. Mogę się trochę przeliczyć z własnymi możliwościami (wiecie, duch ochoczy, tylko ciało mdłe), więc chcę sobie jakieś statystyki w głowie poukładać, jak to miały inne panie. Odezwijcie się i wracajcie do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Miałam 28.10.2013 usuwany, laparoskopowo trzon macicy. Miałam po tej metodzie szybciej dojść do siebie, więc się na nią zdecydowałam, Ale jak na razie bardzo boli, i to zarówno ramiona /po wypełnieniu gazem/, choć był już czas, że przestały, jak i jelita wariują - i to pomimo, że pilnuję co jem. Boli też podbrzusze. I do tego pieczenie przy cewce moczowej, niekoniecznie przy oddawaniu moczu. 11.07.12 , "duża beatka 2" pisała o swoich problemach z bólem przy oddawaniu moczu, biorąc na te dolegliwości furagin. Ja furagin dostawałam w szpitalu, bo cewnik miałm założony 4 doby i chodziło o dodatkowe zabezpieczenie po jego zdjęciu. Ale do domu nie przepisali mi go. Jeśli "duża beatka 2" jeszcze tu zagląda to może napisze, czy i kiedy przeszły jej te dolegliwości związane z pęcherzem. A może inna pani przeszła podobnie i podzieli się informacją - ile się z tym mogę borykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam! 29.11.13 miałam amputację nadszyjkową trzonu macicy bez przydatków. do szpitala zgłosiłam się z badaniami / usg, cytologia, szczepienia, grupa krwi i morfologia/ jedynie Ekg zrobili mi w szpitalu. wieczorem przed opracja dostałam tabletkę relanium i rano, a po obchodzie załozono cewnik. operacja była w narkozie i trwała ok.1,5 h. oczywiście potem zastrzyki przeciwzakrzepowe, kroplówki i przeciwbólowe. wszystko zniosłam dobrze.nastepnego dnia rano robiłam już pierwsze kroki nieudolnie, ale trzeba się postarac. dostałam jeszcze jedną kroplówke i usuneli cewnik. do domu wyszłam w 5 dobie /opatrunek zdjety w 2 dobie/ i i tylko rana sobie oddycha . ciecie poprzeczne praktycznie będzie niewidoczne. wiadomo, że na poczatku wszystko boli. później będzie lepiej.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliszia69
witam.amputację trzonu macicy miałam 2 tyg. temu,w szpitalu 8 dni, teraz jestem na zwolnieniu 30 dni, trochę ciągnie mnie brzuch, robię jeszcze zastrzyki przeciwzakrzepowe (sama), miałam już pierwszą miesiączkę po opreacji - bez porównania, przedtem straszne krwawienia, teraz troszeczkę plamiłam, brzuch bolał jak przy normalnym okresie ale do wytrzymania, czekam na wynik histopat. i na kontrolę u ginekologa.seksu jeszcze nie było.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadzia 49
Witam was serdecznie tu na tym forum hmm czytam z wielka ciekawoscia wasze wypowiedzi i podpowiedzi.Jestem własnie przed operacja usuniecie trzonu macicy --z przyczy takich jak wypadanie macicy i przerost endometrialny.obawa moja tkwi w tym ,ze za dwa tygodnie po tej operacji mam nastepna otoz zespół ciesni nadgarstka lewego wow juz schudlam 2 kg tak sie obawiam czy chociaz troszke przez te 2 tygodnie dojde do siebie ,bo ta druga operacja jest mi znana bo mialam to samo na prawym reku -jest oki .Moze mi ktos podpowie jak nalezy sie nastawic na ta 1 operacje --dziekuje i pozdrawiam Wszystkie Panie przed i po operacjach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neta68
Dwa tygodnie temu miałam zabieg usunięcia trzonu macicy. Szybko wracam do formy. Dziś zaskoczyło mnie krwawienie. Dzięki Waszym postom uspokoiłam się, lekarz nie uprzedził mnie, że mogę miesiączkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białogłowa
Witam wszystkie wystraszone kobietki-piszę ku pokrzepieniu serc;8 stycznia tego roku miałam operacje usuniecia trzonu macicy,znieczulenie do kręgosłupa,po ok 4 godz zaczęło schodzić znieczulenie przez ok 2 godz był najgorszy ból potem morfina i dało sie przeżyć,na drugi dzień pod wieczór wstałam z łóżka,z dnia na dzień co raz lepiej,na piąta dobę do domu,po tygodniu od operacji pierwsze ćwiczenia w domu,10 dni po zabiegu usuniecie szwów.Po 2 tygodniach już ćwiczyłam skalpel ewy Chodakowskiej,w marcu już chodziłam na aerobik,od kwietnia cwiczę codziennie(kiler,turbo spalanie itp,bieganie ,jazda na rowerze)nic mnie już dawno nie boli,czasami swędzi mnie blizna,współżyję normalnie wszystko jest super.Od początku się z sobą nie szczypałam,czuję się lepiej niż przed operacją brzuch mam bardziej płaski(przed zabiegiem też intensywnie ćwiczyłam),czuję się bardziej zrelaksowana psychicznie.Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAldi
Witajcie wszystkie mające ten sam problem . W maju miałam bardzo silne krwawienia , dosłownie zalewało mnie , bałam gdziekolwiek sie ruszyć , trwało to na tyle długo , że nabawiłam się anemi , trafiłam do szpitala , zrobiono mi popularnie mówiąc "łyźeczkowanie". Było dobrze dwa miesiące i zniwu to samo . Moja doktor powiedziała, że jedyne wyjście to usunięcie trzonu macicy , reszta zostaje ze względu na mój wiek ,mam 41, przygotowuję sie na to w pazdzierniku.Ulżyło mi po przeczytaniu Waszych historii i mam mniej obaw. Pozdrawiam wszystkie na forum i życzę ZDROWIA !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruza
Czy po takiej operaci moge zajśc w ciaze gdy tak bardzo pragne mam usuniety trzon macícy prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety po takiej operacji nie można zajść w ciażę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość jj
Mam utrwalone migotanie przedsionków w styczniu miałam okropny krwotok dostałam 6 jednostek krwi.biorę leki na rozrzadzenie.ostatnio lekarze stwierdzili że powinnam usunąć trzon szyjki macicy,ponieważ krwotoki mogą się powtarzać. Czytając wypowiedzi zauważyłam że też kobiety miesiączkują. Nadmienie że mam 42 lata dwójkę dzieci więc rozważam wykonanie tego zabiegu ale czy to coś mi pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grania80
Ja właśnie dzisiaj wróciłam ze szpitala po usunięciu trzonu macicy bez przydatków i 3 mięśniaków.Wypuszczono mnie po 5 dobie po operacji.Miałam cięty brzuch w uśmiech.Szwy rozpuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest miesiączka tylko plamienia z szyjki, które z czasem ustepują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hilka
Jestem miesiąc po usunięciu trzonu macicy. Nie ma się czego bać. Mam pozostawione jajniki i szyjkę macicy. Operowano mnie laparoskopowo. W kilku miejscach, w tym w pępku mam malutkie ślady, króciutka blizna z boku na podbrzuszu. Narkozę przeszłam lekko. Potem nieco otępiała, ale niespecjalnie mi ból doskwierał, bardziej przeszkadzał sam dren, ale usunięty 2 dni później. Po operacji mogłam się przekręcać z boku na bok, rano na drugi dzień wstałam, umyłam włosy i chodziłam. Do szpitala trafiłam w niedzielę, operacja we wtorek, a wyszłabym już w sobotę, gdyby nie problem z kręgosłupem (niezależna od operacji sprawa) - wyszłam ostatecznie w kolejny wtorek, czyli po tygodniu od operacji. Ważne, żeby się ruszać i pozytywnie nastawić, a nie stresować się bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Witam! Mam 37 lat Ja jestem miesiąc po operacji laparotomi wycięcia guza jajnika (potworniaka) był wielkość grapefruta i trzonu macicy z powodu mięśniaków. Jajniki zostawione są całe i zdrowe.Teraz czuję się już dużo lepiej i wychodzę sobie na spacerki. Mam nadzieję że decyzja lekarzy była macicya o usunięciu maci. W zeszłym roku miałam usuwane mięśniaki podsluzowkowe macicy miałam wtedy potworne bóle brzucha i krwotoczne miesiączki. W zeszlyNie jestem jakość specjalnie związana z macicą ale mam jakiś mętlik w głowie jak to będzie dalej. Czy szybciej się zestarzeje przez to że jej nie mam. Co będzie gdy nie będę miała już miesiaczek czy to jakoś wpłynie na mój organizm. Może któraś z was mnie pocieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Witam! Opuchlizna znikła ja już jej prawie nie mam. Wydaje mi się że na takie majtki jest jeszcze za wcześnie. Ale najlepiej zapytać lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EFS
Witajcie. Czytałam wszystkie wpisy z uwagą, ponieważ mam mieć usunięty trzon macicy , bez jajników i szyjki, już za 3 tygodnie. Zabieg laparoskopowy, w klinice w Toruniu,. Mięśniak ma 11 cm i jest niczym kamień u kręgosłupa, zrośnięty mocno z macicą, więc taka a nie inna decyzja. Zastanawiam się, bo dowiedziałam się, że rano operacja, wieczorem do domu, a tu wszystkie dziewczyny były przynajmniej dwie doby po operacji w szpitalu. Ale może taka tam praktyka. Nie mniej, powiem Wam szczerze, coraz bardziej się boję, ma masę badan do zrobienia, potem spotkanie z anestezjologiem....Czy może któraś miała zabieg w Toruniu? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Ja miałam robione w Poznaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaxen
Jeżeli chodzi o szybsze starzenie się to mamy jajniki, które będą nadal wydzielać hormony. Macica nie wydziela hormonów więc niema wpływu na ten proces. Aczkolwiek moja pani doktor powiedziała, że jajniki będą ukrwione teraz tylko z jednej strony więc ich żywot będzie trochę krótszy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Magdaxen Dziękuję bardzo za odpowiedź :-). A jeśli chodzi o krótszą żywotność to mniej więcej ile skoro przeciętna kobieta przechodzi klimakterium około 50lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaxen
tego nie wiem, ale dopytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EFS
Faktem jest że jajniki beda na pol gwizdka - to mowil lekarz. Ja mam 47 lat wiec.....i tak menopauza za pasem, ale jajniki wyciete to jakby.... menopauza od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtina
Dziękuję madaxen ;-). Będę z niecierpliwością czekać na twoją odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgosh
Hej, dziewczyny. mam mieć usuniety trzon macicy i dostałam skierowanie do szpitala. jak poszłam ze skierowaniem to lekarz zapisał mnie na zabieg w trakcie miesiaczki i powiedział, że zrobia mi łyżeczkowanie, żeby sprawdzić czy szyjka macicy jest w porządku a dopiero później operacja - czy ktoś miał łyżeczkowanie przed operacją. bo dla mnie to jakies dziwne, tym bardziej że miałam już zabieg łyżeczkowania rok wczesniej i badania wyszły dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie kobietki mam 40 lat i jestem po operacji amputacji trzonu macicy z jajowodami ponieważ miałam mięśniaki i torbiele endriometrialne, a resztę zostawili.Do szpitala zgłosiłam się 20.04 operacja 21.04 znieczulenie krzyżowe.dobę po zabiegu czułam się zle i byłam bardzo obolała.Po 3 dobie już wstałam do toalety cały czas byłam na tabletkach przeciwbólowych,na 5 dobę po operacji wypisali mnie do domu nie kazali dzwigać i oszczędzać się. Jeszcze mnie trochę brzuch boli ale codziennie jest coraz lepiej.Nie taki diabeł straszny jak go malują.Pozdrawiam wszystkie przed i po zabiegach,głowa do góry musimy być silne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×