usunięcie trzonu macicy

Gość jak się czujesz po operacji? Nie musisz brać żadnych hormonów? Pozdrawiam

Witajcie, jestem drugą dobę po operacji. Usunięto mi trzon macicy. Jajowody zostały. Miałam laparoskopię. W zasadzie boli mnie tylko pępek i trochę "w środku" ale nie muszę brać żadnych silnych leków, tylko co 6 godzin środki z apteki bez recepty. Brzuch jest lekko wzdęty, ale tak jakbym sobie za wiele pojadła :). Spałam prawie całą dobę po operacji, dostawałam środki przeciwbólowe dożylnie i jedzenie , bardzo lekkie dopiero wczoraj . Wyszłam w porze obiadowej do domu. Wracałam z mężem samochodem i w zasadzie jazda autem była najbardziej nieprzyjemna. Dziś, w domu, czuję się dobrze :) Nie bójcie się, dziewczyny. Przynajmniej wtedy, gdy operacja jest laparoskopowa, naprawdę nie jest strasznie :) ps. Ja miałam operację w Toruniu. W małym szpitalu ale z doskonałą obsługą medyczną.

jestem kierowana na zabieg. Bardzo si ę boję! moje mięśniaki nie daj a żadnych objawów- może ich nie operować- może obserwować ? Mam 45 lat.

Nie bój się. Jestem po 9 dni, czuję się prawie doskonale. Prawie - bo zapominam się i ruszam za szybko, a to coś zrobię a to coś podniosę zbyt ciężkiego i zbyt gwałtownie. Bałam się , jak Ty. Czytałam różne wypowiedzi, na wielu forach, a mój strach rósł ( tutaj jest najspokojniej i najbardziej rzeczowo). W dniu operacji ciśnienie i hormony skoczyły mi tak, że anestezjolog rozważał przesunięcie operacji. Ja też nie miałam żadnych objawów, a tylko jakieś "gniecenie", uwieranie, ciężar..... Okazało się, że jest guz wielkości 11 cm. Ale już go nie ma :) Po operacji czułam się gorzej dwa dni, ale nie tak źle jak sądziłam. Nie mam wielkiego wzdęcia, choć mam tendencje ku temu ogromne, nie mam bóli- leki odstawiłam po tygodniu . Troszkę pobolewa, kłamałabym że nie, ale to tylko wówczas jak przesadzam z jakimiś czynnościami. Trzymaj się, nie daj się strachowi, będzie dobrze. Ważne żeby to był dobry szpital- nie chodzi o warunki tylko o medyków. Trzymam kciuki,

Naprawdę ale to naprawdę nie ma się czego bać. Sama bylam w ogromnym strachu po operacji poczułam wielką ulgę. pozdrawiam M.

28 maja miałam usunięcie trzonu macicy. Podczas zabiegu byłam świadoma. Wszystko słyszałam...ból poczytałam odcUwalam od późnego popołudnia . I w nocy. Następnego dnia. Był naprawdę niewielki. Na 4 dobę wyszłam że szpitala. Czułam się super. Małe problemy z chodzenie m Ale pas uciskowy bardzo pomógł. 8 dnia miałam wyciągnięte szwy. Moja blizna wygląda dobrze. Jest super zagojona. Dziś minęło 2 tyg. Czuję się bardzo dobrze. Troszkę ciągnie w pachwinie... sama jestem zaskoczona. Bo nastawialam ślę na ogromny ból i cierpienie

Cóż mi ginekolog też wspomniał, żebym przygotowała się na prawdopodobne usunięcie trzonu macicy. Jeśli do wtorku nie będzie poprawy. Przeczytałam prawie wszystkie wypowiedzi i mam pytanie do kobiet, które już dawno miały usunięty trzon macicy: Co z wypadaniem pochwy lub macicy i nietrzymaniem moczu? Poczytałam też artykuły lekarzy na temat tej operacji i wszędzie o tym wspominają, jako o prawdopodobnej konsekwencji. Oczywiście pytanie nt satysfakcji ze współżycia już tu ktoś zadał, ale odpowiedzi nie udzielił nikt, a przecież nic co ludzkie nie jest nam obce :) Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na odpowiedź :) Dorota

Witam! Ja jestem po operacji 4 miesiące więc za bardzo nie pomogę. Ale jak by coś to możesz pytać. Ale znam osoby które są już po 15 lat po operacji i nie mają żadnych problemów. Pozdrawiam

Witam. Jestem po usunięciu trzonu macicy laparoskopowo dopiero 7 dni w Gorlicach miałam znieczulenie ogólne. Czas jaki mnie wzięto z sali i przywieziono z powrotem na salę 2 godz. , po przebudzeniu na sali czułam się dobrze , większość dnia spałam. W szpitalu spędziłam 4 dni, po zabiegu na drugi dzień miałam wyciągnięty dren i cewnik, ból odczuwalny tylko na nacięciach i odczucie ciężkości dołu brzucha. Na 6 dzień miałam ściągnięte szwy, na zewnątrz goi się ładnie, nic nie boli. Lekko odczuwalne są cięcia szczególnie jak trochę więcej pochodzę, po odpoczynku przechodzi. Polecam szpital, położne bardzo miłe i opiekuńcze, lekarze odpowiadają na każde zadane pytanie. Co do wypadania pochwy to odpowiem ze strony mojej mamy która miała wszystko usunięte inną metodą i jest już ponad 20 lat po operacji i nic jej nie wypada i mocz utrzymuje normalnie. Więc bądźmy dobrej myśli że i nam nic nie będzie wypadać :) pozdrowionka

Anno to życzę Ci dużo zdrówka. A usuwany trzon macicy miałaś z powodu mięśniaków? Napisz mi proszę czy twoja mama po tej operacji mogła normalnie funkcjonować i wszystko robić i podnosić dzieci czy coś innego. Byłabym ci bardzo wdzięczna. I na co trzeba uważać?

Witam i dziękuję. Usunięcie trzonu macicy miałam z powodu krwotocznych miesiączek , trzy razy co 3 lata byłam łyżeczkowana co pomagało, ale teraz już nie pomogło. Miałam propozycję założenia wkładki domacicznej, kupa kasy i nie wiedziałam czy mój organizm to przyjmie, więc się zdecydowałam na usunięcie. Czuję się coraz lepiej chociaż w głowie się delikatnie kręci. A teraz z strony mojej mamy, miała 42 lata i mięśniaki na macicy i jajnikach co powodowały krwotoczne miesiączki. Po operacji była bardzo słaba, zastrzyki hormonalne brała przez dwa lata. Do dzisiaj ma buchaczki gorąca i oblewa ją potem. Na podnoszenia uważała, aby sobie nie zaszkodzić.Mieliśmy braciszka co miał 2 latka ,ale ja już miałam 15 lat więc się nim zajmowałam. Nie pamiętam jak to długo trwało że była słaba, ale pamiętaj że każdy organizm reaguje inaczej na zmiany.Powodzenia :)

Dziękuję anno za odpowiedź :-). Mam jeszcze pytanie czy później już mogła dźwigać czy już do końca życia nie można? I jak pracowały jajniki po usunięciu trzonu macicy czy one pracowały normalnie i długo? Przepraszam za tyle pytań ale ja nie mam za bardzo kogo się zapytać a mam 37 lat. I jak się czuje twoja mama czy coś jej doskwiera z powodu tej operacji? Jeśli będziesz chciała to podam Ci e-maila. Pozdrawiam

Hejka, chyba trochę źle napisałam , bo moja mama miała wszystko usunięte. Fatalnie się czuła może 3 miesiące później było dobrze, nachodziły ją słabości jak przychodził czas miesiączki , której już nie miała, i przez to brała zastrzyki hormonalne ponieważ nie miała jajników. Ja mam usunięty tylko trzon macicy a reszta zostawiona , dziś jest 8 dzień po zabiegu i czuję się super,(aby nie zapeszyć), staram się jeszcze nic nie podnosić, nie dostałam żadnych lekarstw ani zastrzyków. Jestem dobrej myśli, mam jeszcze zaczerwienione miejsca po ściągnięciu szwów, przemywam octeniseptem. dostałam 30 dni zwolnienia od pracy później kontrola i zobaczę czy dostane jeszcze coś wolnego.

Anno ja byłam 2, 5 miesiąca na zwolnieniu. A ty w jakim wieku jesteś?Ja bardzo ubolewam nad utratą mojej macicy bo chcialabym jeszcze dziecko ale coz takie życie. Teraz jestem już 4 miesiące po operacji. Jeżdżę już na rowerze tylko nie wiem jak z tym dźwiganiem. Czy twoja mama już do dziś nie może dźwigać napisz mi proszę czy po takiej operacji można żyć normalnie? I na co trzeba uważać?

Pani Tino , moja mama miała 3 miesiące wolnego i powrót do pracy gdzie wszystko już robiła wraz z podnoszeniem ciężkich rzeczy, teraz już 25 lat po operacji i funkcjonuje normalnie.

Dziękuję Anno za pocieszenie :-). Odezwij się czasami i napisz jak się czujesz ;-). Pozdrawiam Cię

Witam dziewczyny. Mam 45 lat,jestem 4 tygodnie po laparoskopowym usunięciu trzonu macicy i przydatków.Była to amputacja profilaktyczna,moje markery nowotworowe wojowały,a po laparoskopii diagnostycznej w maju wyszły jakieś dziwne zmiany w jajnikach.Moja doktor po konsultacjach zaproponowała mi amputację.Wynik z histopatologii jest dobry,nie ma zmian nowotworowych.Markerów jeszcze nie robiłam.Trochę się dziwię że się doktórka z tym ociąga i mówi że dopiero za miesiąc zrobimy.Jak to mówią co kraj to obyczaj. Sam zabieg absolutnie bez żadnych problemów.Znieczulenie ogólne.Wieczorem w dniu po operacji już wstałam z łóżka.Rano wyjęli mi cewnik,po południu dren.W pierwszej dobie po operacji środki przeciwbólowe dożylnie.Ostatni zastrzyk przeciwbólowy dostałam na drugi dzień po operacji wieczorem,więcej nie było potrzeby.Wyszłam ze szpitala na 4 dzień.Najgorsza była droga do domu w samochodzie.Bolało że aż mi się słabo robiło.Zaraz jak wysiadłam z auta przestało i do dziś dnia nic mnie nie boli. Mam takie małe wybuchy gorąca,ale też nie zbyt uciązliwe. Mam Belergot ale narazie nie biorę.Naprawde nie ma sie czego bać.Dobre nastawienie to połowa sukcesu.

Misia2908 witamy Cię w naszym gronie ;-). Życzę Ci dużo zdrówka.

Ja mialam usuniety trzon macicy sierpien 2014 teraz mamy sierpien 2015 niestety u mnie nastapila zmiana i to jak dla mnie bardzo znaczaca bo przed zabiegiem mialam bardzo dobre zycie seksualne. Mialam nadzieje, ze musze dac troche czasu zeby wszystko doszlo do normy ale jednak po roku czasu zauwazylam ze jak kiedys mialam przy stosunku wielokrotne orgazy to teraz raz na kilka stosunkow. Nie jest to tylko problemem dla mnie ale rowniez dla mojego meza ktory nie bardzo rozumie co sie ze mna dzieje bo lekarz powiedzial przeciez ze zabieg nie wprowadzi zadnych zmian w naszym zyciu a tu masz. Wizyte u lekarza mam umowiona na wrzesien wiec jestem ciekawa jakich informacji udzieli mi tym razem. Gdybym wiedziala ze takie beda konsekwencje to nigdy nie zgodzilabym sie na ten zabieg.

Witamy Cię gość ;-) Miejmy nadzieję że lekarz udzieli ci pomocy w związku z twoim problemem po operacji. Trzymam kciuki. Odezwij się jak będziesz po wizycie. A czy Twoje problemy zaczęły się zaraz po operacji? W jakim jesteś wieku i z jakiego powodu miałaś usuwaną macicę? Pozdrawiam Cię

w ubieglym roku mialam 44 lata i nie mam usunietej calej macicy tylko trzon. Wlasciwie problemy ze wspolzyciem byly zaraz po operacji ( hmm no oczywiscie po 1.5 miesiacu czasu ktory lekarz zalecil na abstynencje). Na poczatku myslalam ze jednak wiecej czasu cialo potrzebuje zeby dojsc do siebie ale niestety :( rozczarowanie jest wielkie i mam nadzieje ze cos sie da z tym zrobic zeby to nie mialo jakichs wiekszych konsekwencji w mazenstwie.

aha zapomnialam dodac ze trzon zdecydowalam sie usunac poniewaz mialam dosyc duze miesniaki i przy miesiaczkowaniu mialam ogromne krwawienia.

Witam cię gość i pozostałe dziewczyny! Odezwij się jak będziesz już po wizycie u ginekologa. Ja po operacji mam jedynie problem z tym że już nie będę mieć więcej dzieci i to mnie po prostu rozwala.... no i jeszcze męczą mnie myśli związane z dalszymi konsekwencjami po operacji. Pozdrawiam Cię serdecznie

Na pewno odpisze. Tylko troche pozniej bo dzwonili do mnie ze szpitala ze maja jakies zmiany i moj lekarz juz nie pracuje i mam sie zglosic na koniec pazdziernika do innego w zastepstwie. Zobaczymy co ten powie.

Cześć gośćD! To będę czekać na wieści. A tak ogólnie jaj się czujesz po tej operacji? Odczuwasz jakieś dolegliwości? Twoje jajniki pracują normalnie? Co lekarze ci mówili na temat pracy jajników po tej operacji jak długo one pracują? Napisz mi proszę czy ty już możesz żyć normalnie tak jak przed operacją czy można uprawiać sport np aerobik czy siłownia i jak jest z dźwiganiem do ilu kg można? Pozdrawiam Cię serdecznie

Witam ,ja idę do szpitala 17wrzesnia i tez na usunięcie trzonu macicy ,powodu długotrwałych i nawracających miesiączek ,mam 47 lat i kwestia dzieci już nie wchodzi w rachubę ,piszę bo strasznie się boję bólu , mam pytanie bo z tego co czytałam na forum to leży się około tygodnia ,czy to jest prawda ?na mnie szpital działa jak płachta ba byka ,w lipcu byłam jeden dzień na łyżeczkowaniu i już miałam dość i jeszcze jedno ,czy na drugi dzień po operacji można wstać z łózka i jakie są skutki po operacji ,czy to jest laparoskop czy cięcie brzuch ?

Ja mialam usuwany trzon laparoskopowo ( bo tak tez chcialam,, bo slszaalam ze operacja dluzej sie goi i jest bardziej bolesna ) i we wtorek musialam sie sie stawic w szpitalu ale tyko caly gezien siedzialam i sie nudziam . opdracht byla w srode rano a wypuscili mnie w piatek rano. Nigdy jeszcze operacja niet mialam to byla moja pierwsza i mam nadzieje ze ostatnia ale bol byl do przezycia, ppierwsza gezien tylko ciezki. Zycze szybkiego powodu do zdrowia i cierpliwosci.

A jak długo się krwawi czy plami po usunięciu samego trzonu?

Witam Was! Ja jestem po operacji tradycyjnej. Po operacji wstaje się po 24 godzinach.Lekarze mówią że trzeba chodzić żeby się nie porobiły zrosty. Ból jest do wytrzymania a poza tym dostaje środki przeciwbólowe w kroplówce. Ja w szpitalu byłam tydzień. A jeśli chodzi o plemienia to ja miałam tak do dwóch tygodni. Pozdrawiam was serdecznie i życzę dużo zdrówka ;-)

Cześć Dziewczynki! Do Iwona47: Z tym bólem to bywa pewnie różnie,ja miałam usunięte przydatki i trzon macicy,laparoskopią,trzon macicy był w moim wypadku odpalany palnikiem od szyjki.Mnie po operacji naprawdę mało co bolało.Przez pierwszą dobę dostałam chyba ze dwa razy morfinę,potem pyralgin i naprawdę nie było źle. Krwawienia żadnego,tylko niewielkie plamienie może ze trzy doby,potem taka wydzielina przez parę dni.wkładka higieniczna załatwiała sprawę.W szpitalu byłam 4 dni,na piaty dzień wyszłam do domu.W domu tylko raz wzięłam chyba dwie tabletki pyralginy i to wszystko.Naprawdę nie ma tragedii.ważne jest aby się pozytywnie nastawić.Na poczekalni u lekarza nieraz się nasłuchałam niestworzonych opowieści na temat takich operacji i kiedy padło i na mnie,po wszystkim mogę powiedzieć że naprawdę nie ma powodu do wielkiego strachu. Wyjmowanie drenów i zdejmowanie szwów też nie boli.