JAKIE BYŁY U WAS PIERWSZE OBJAWY CIĄŻY c.d.

Kasik - no to super - przynajmniej Tobie wakacje wypalą :) Tutaj jest tragedia - mamy jesień w lipcu :)

Witaj Sheila dłuuuuuugo cię nie było!!!!! Jak tam obrona?

Wzetka - :) :) :) a dobrze :) dziękuję :) już o niej zapomniałam :))) wszystko poszło gładko i bezstresowo :) :) :) Od tygodnia siedze w domciu i odpoczywam od pracy....i tak juz do \" rozpakowania\" :) :) :)

To gratuluję pozytywnej obrony. Znalazłaś może w okolicy USG 3/4 D?

To gratuluję pozytywnej obrony. Znalazłaś może w okolicy USG 3/4 D?

To gratuluję pozytywnej obrony. Znalazłaś może w okolicy USG 3/4 D?

Kuzwa...nie dośc ze mnie wieki tu nie bylo to jeszcze strona nie chce mi sie wlaczyc.....wrrrrrr :((((((

czy tez macie problem ze str 319?

czy tez macie problem ze str 319?

Noo....chyba już wszystko wróciło do normy. Wzetka dziekuje :) Wiesz co...kiedyś szukałam na necie i znalazłam tylko nie pamiętam gdzie. Napewno jest gdzieś u nas takie USG. Może nawet się wybiorę :)

Kasik - mnie też coraz bardziej przeraża myśl o rozpakowywaniu.....i coraz częściej o tym myśle....brrr :))

Majeczka!!!!!!!!!!!!! Moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zajefajnie, że Ci się udało :D:D:D Buziaki!!! Gdzie moje maniery ;) Witam wszystkie babeczki :) Widzę, że \"stare\" buźki sie pokazały :) Sheila, Ewkamarchewka kopę lat ;) Wzetka zapomniałaś, że po Tobie ja się rozpakowuję, a po mnie Majeczka ;)

Ktoś wspominał o rozpakowywaniu? :D A co ja mam powiedzieć?????? Siedzę jak na szpilkach i czekam na TEN moment!!!!!!!!!! Nawet sobie nie wyobrażacie co ja przerzywam. Jak to wszystko będzie wyglądać i czy dam w ogóle radę???????????? Boziu kochana pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Majka - łobuziaro jedna, ani słowem sie nie zdradziłaś że już ci się spóźnia :D Ale dobrze, po takim opóźnieniu to przynajmniej masz już pewność 100% że to jest TO :) GRATULUJE Z CAŁEGO SERDUCHA MOJEGO, właściwie to z moich dwóch serduszek ( moje i małej istotki) :D

Dziekuje dziewczyny naprawde i bardzo Was proszę trzymajcie za mnie kciukasy...bo wiecie róznie może być Chyba mnie jednak ktos tutaj lubi,he?:P:P:P

Majka - tataj zawsze znajdą się osoby, które kogos lubią a kogos troszkę mniej :D Tym się nie przejmuj, \"jeszcze sie taki nie narodził co by każdemu dogodził\" :)

Hej Antoś :)) :)))) Noo kope lat :)) rozkoszuje się błogim lenistwem :)) Limetka!! Buziaki!! Nie bój nic :) Dasz rade!!!! Wszystkie damy rade!!!! Tyle zdrowia i nerwów nas kosztowały staranka, że to nie może by aż tak straszne :) hihihi jak mnie nachodzą takie dziwne myśli to pocieszam się, że tyle kobiet już rodziło i jakoś żyją a co więcej......decydują się na kolejne dzieci!!! Będzie dobrze ... zobaczysz.....pewnie okaze sie jak zwykle że więcej strachu jak to warte :) ;) :)

Wiesz co nam daje anonimowośc? ....Ze znamy sie tylko wirtualnie a nie personalnie....wiec jak ktos powie ze kogos nie lubi ...to no cóź mnie sie to wydaje naprawde głupie Limetka, u Ciebie jeszcze 3 tygodnie tak....qźwa ale to zleciało:D:D Mam pytanko...troszkę płytkie duzo przytyłas przez okres całej ciaży?

Majka - już 11 kg!!! Tylko powiem ci szczerze, że jakos tego po mnie nie widać, przynajmniej tak mi wszyscy mówią i ja tez po sobie to widzę. Wszystko poszło mi w brzuszek (choć on też duży nie jest) i w piersi, no może troszkę w tyłek, ale nie jest źle :D I tak wydaje mi się że jeszcze tak tragicznie nie jest. Ostatnie 4 tygodnie to tylko 10 dekagramów na plus, tak malutko. Teraz to chyba wszystko dziecko wyciąga i tak już będzie do końca, a wierz mi wcinam wszystko na co mam ochotke :D

Limetka ! a moze mały Ci zjadł organa?;););)

Sheila ja też się rozkoszuję, póki mogę. Potem to nam zostanie spanie tylko po kilka godzin ;) Limetka co Ty się stresujesz, 11 kg to norma. A z resztą Ty i tak zaraz na porodówkę lecisz ;)

heya :) dzidewczynki

Antoś nie zapomniałam o tobie ani o Majeczce tylko wyliczałam kto w tym roku a zdaje mi się że ty łapiesz się już na następny więc będzie nowa wyliczanka.

Pewnie wszystkie szamią obiadek:) smacznego

A to się pewnie przyda wszystkim zadającym nam pytania: Magiczne sygnały... A jakie są pierwsze oznaki ciąży? Kobieta odczuwa nudności (z wymiotami lub bez nich) po obudzeniu się lub w ciągu dnia, traci apetyt albo ma nadmierną chęć na co nieco. Często przyszła mama ma nieprzepartą chęć lub obrzydzenie do określonych potraw. Może pojawić się nagły wstręt do zapachów – w tym również ulubionych perfum. Na początku ciąży kobieta w większe zapotrzebowanie na sen, jest zmęczona, odczuwa większe napięcie emocjonalne. Pojawia się uczcie napięcia piersi, stają się one pełniejsze. Przyszła mama czuje również częste parcie na pęcherz moczowy.

czesc Babeczki czy u was tez ciagle pada?? Zwariowac mozna... to wyglada na jesien a nie lato.....:(

Witam Majka1976 GRATULUJE ale jestes cierpliwa i wytrzymała ze nie powiedzialas ze Ci sie @ spoznia tyle ;) ale moze to i dobrze ja tez wole nie zapeszać ;) Mozesz mi powiedziec ile sie starałas za pierwszym razem ??? Ale mi dzis mdło i słabo :( normalnie az sie cala trzęse :(

Witam kobitki majka - gratulejszyn czytalam wczesniejsze strony topiku i przyznaje ze dzilna z Cibie kobita :D

Hej kobietki :D :D :D Wyobraźcie sobie że przed 2 godzinkami wróciłam z zakupów :D Kupiłam prawie całą wyprawkę dla Dzidziusia :D Jestem taka zadowolona :D Napisałam prawie, bo zdaje sobie sprawę ze nie mam wszystkiego, ale to najpotrzebniejsze chyba tak, oprócz kosmetyków i wózka. A więc zakupiłam: - łóżeczko z szufladą, - materac, - pościel, - kołderkę i poduchę, - przewijak, - prześcieradełko, - rożek, - kocyk, - body, - śpioszki i kaftaniki, - czapeczkę, - skarpetki, - pieluszki tetrowe, tak na wszelki wypadek, - myjkę, - smoczek, - butelkę małą, - szczoteczkę i grzebień, - termometr do wody, - nożyczki, No chyba na razie wszystko :) Zdaję sobie sprawę że to i tak nie wszystko, ale na razie tyle. Wszystko wyniosło mnie prawie 700 złotych!!!!!!!!!!!!!

Zapomniałam dodac że wanienkę miałam już kupioną wcześniej :) To by było na razie tyle. Ale pewnie jeszcze coś dokupie przed \"rozpakowaniem\" jak to nazwałyście :D

Kasik Kasik - szczerze mówiąc to sobie ciebie nie wyobrażam w tak dalekiej podróży. Na pewno będzie ci ciężko, bo niby termin masz na 5 listopada, ale przecież to jeszcze nie powiedziane, możesz urodzić szybciej. Musisz się poważnie zastanowić czy chcesz ryzykować, a brat powinien ci mimo wszystko wybaczyć i cię zrozumieć. Zastanów sie i jeśli postanowisz nie jechac powiedz bratu, na pewno sie nie obrazi, w końcu tu chodzi o ciebie i Maleństwo, o wasze zdrówko :)