Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

dana ok..juz bede robial zapasy :D lili...ja tez w sumie sie ciesze, ze tak sie ulozylo z imionami i taka tradycje to tworzy...poza tym na temat imion opowiem wam cos jeszcze, ale potem bo mam alarm ogniowy, mikolaj dzwoni ze szkoly ze instrumentu nie zabral a dzis ma referat na przedniocie ktory sie audycje nazywa i musi prezentacji dokonac! a co do mojego meza lili...oczywiscie, jest tak jak mowisz, jest bardziej opanowany i mniej emocjonalny wiec znosi to duzo spokojniej i ma kupe cierpliwosci, w przeciwienstwie do mnie...w ogole on to troche taki szynon slupnik :D zartuje, ale oaza spokoju i rozwagi a ja...postrza nr jeden i trzpion i szaleniec , niecierpliwiec itd....czasami to az sama siebie sie boje:D powaznei to razem chcemy dzidziusia bardzo, na w zyciu nie zaakceptowalabym sytuuacji, ze robie cos na sile...wiec obopulne pragneinie dziecka jest dla mnie bardzo wazne! byc moze wynika to z faktu, ze oboje jestesmy jedynakami? tak czy owak decyzja o dizecku zapadla juz jakis czas temmu tylko realizacja dojrzewala, a poza tym to moj M> jest bardziej realny mimo wszystko i to on mnie troche tonuje, i przypomina, ze moze sie z dziewczynka nie udac i trzeba ten fakt miec na uwadze!! i bardzo sie ciesze... tymczasem musze leciec, bede piotem sciskam was mocno mocno buziaczki moje kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie:) Dziekuje za powitanie,oczywiscie podczytuje Was czesto,czasami odzywalam sie (sporadycznie)na topiku Kobitki....... zalozonym przez Agunie.Aguniu gratuluje slodziutkiej coreczki :) Kibicowalam Ci od kiedy zaszlas w ciaze :)Oczywiscie trzymam kciukasy za wszystkie starajace:) Moje pytanie dotyczace kosciola wynikalo z czeci pojscia ,malo realne zwazywszy iz spytalam kilka minut przed 10.Pewnie i tak nie zdazylabym.Czy jest to jednorazowa msza ? A moze zdaza sie top czesciej ? Jezeli Lili bedziesz cos wiedziala napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Milo! Mój przyjaciel Jezuita po prostu tam teraz przebywa-i modlił sie z nami w naszych intencjach(-szczęśliwego poczęcia i narodzin dzieciaczków.)Poprosiłam go aby na zakończenie odprawił mszę.Dlatego nie wiem dokładnie gdzie-pewnie tam maja jakąś swoją kaplicę. Mila-rozumiem więc,że mieszkasz w Paryżu-napisz coś o sobie :) albo przypomnij;)Ile tam jesteś i czy sama czy z rodzinką? Starasz sie o dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc lili:), mila witaj :), lili doszło do mnie czyli meil:), juz wszystko wiem dzieki:), wiesz co tylko poczytam sobie wieczorkiem ,bo teraz mam mame i jej towarzysze ,a raczej on mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Ja też jestem od samego rana,ale jakoś nie mam dzisiaj wey twórczej. Sama w sumie nie wiem co pisać. Przykro mi z powodu Daily, jakaś taka bliska memu sercu i smutno mi,że nie czuje się dobrze z nami. Beguniu, będzie dobrze! Nie martw się, @nie przyszła,więc nic przesądzonego. Kiedy jest jej termin???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie ,wróciłam od lekarza i jestem mile zaskoczona tym wszystkim! zreszta nie tylko ja bo ta diabetyczka tez:) wyniki sa super,zmniejszyła mi dawke insuliny z 25 do 10 jednostek:) i nie kazała jak narazie brac tej drugiej przed posiłkami mamy zobaczyc co bedzie dalej i jak wszystko bedzie grało to znaczy jak cukier po tej jednej insukinie nie bedzie rósł to bedę tylko ją brała,raz dziennie,mało tego powiedziała jeszcze ze jak sie wszystko ustabilizuje to spróbujemy w ogole odstawić zastrzyki,będę musiała byc cały czas na scisłej diecie ale insuliny nie będę musiała brać,Boże zeby tak było jak ona mówi,żeby to nie była tylko chwilowa poprawa,to była ta dobra wiadomość,jest jeszcze jedna troche gorsza otóż mam małą nadczynność tarczycy:( dostałąm tabletki ktore muszę brac przez 3 miesiące a po upływie tego czasu maja mi powtórzyc badania i jak będą ok to juz nie bedę ich brała,dziewczyny czy to jest cos groznego ta nadczynnosć?To chyba wszystko tak się skumulowało we mnie i dlatego miałam te poronienia,ale wierze głeboko że wszystko bedzie dobrze,wszystko sie unormuję i będę mogła zacząć staranka o mojego upragnionego dzidziusia.W zeszłym tyg.powiedziałą mi ta lekarz że insulinę będe brała do końca zycia a dziś taka zmiana,że może całkowicie bedę mogła ja odstawić czy to nie dziwne?.......Ja wierze w moc naszej modlitwy!!!!to ona takie cuda sprawia zobaczycie że lada moment każda z Was zacznie zachodzić w ciąże to magia nas otoczyła:) jestem taka szcześliwa że normalnie mówie Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny gdzie Wy jestescie? ja tu wpadłam sie dobrymi wiadomosciami podzielić a Was nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tearz ide po Monike do szkoły,ale się nagadałam z Wami aż mnie paluchy bolą:P zajrze pózniej tylko nie uciekajcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie było mnie długo, bo mam duzo zajęć, pracuję nad ankieta do pracy lic., chodzę do pracy za moja mamę, zajmowałam sie kolezanka jak leżała w szpitalu w ciąży, potem jak juz urodziła, to ją zawiozłam do domu (nie maja samochodu a to 12 km), a jutro do szkoły i cały weeekend z głowy , ufff ciagle jestem zaganiana... Witam serdecznie nowe koleżanki :-) Nastko, cieszę się bardzo , że wyniki masz lepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄witajcie Kochaneeee👄 Ronja ja tez dzis zabiagana...szczegolnie ze przy tylu osobowych rodzinkach jest co robic:D:D:D czasem ciezko znalesc chwilke dla siebie....ale je lubie dla Nich prac prasowac sprzatac itd dzis rano juz zaczelam pisac do Was i mialam juz dosc sporo...ale zadzwonil tel i kurcze tak sie zagadalam ze rozladowala mi sie bateria w laptopie i musze teraz na nowo...😡 do Nastki pisalam ze mam dzis 19dc ale w/g monitoringu wczoraj jestem jeszcze przed owulacja... tempka dzis nadal niska ....wiec moze jutro skoczy...a potem 14 dni do ewentalnej @ wiec moze jakos 15.03...no nie wiem....zobcze co mi jutro powie pani doktor bo ide na 10.30 znowu:) NAstko ciesze sie razem z Toba ze jest nadzieja na to ze nie bedziesz musiala dostawac insuliny w zastrzykach:) Mila witaj👄fajnie ze do nas zagladasz....pisz z nami czesciej🌼 Ewelinko ❤️ jak sie czujesz??i jak maluszek sie miewa???🌼wiesz mi rowniez jakos nie tak z powodu Daily....ona pierwsza wyciagla do mnie pomocna dlon kiedy napisalam do Was:) mysle ze wie o tym ze nam jej tu brakuje i czyta choc nas❤️ ...mysle ze kazda z nas ma takie dni ze nie chce sie nawet klikac....tymbardziej ze mocno wyczulone jestesmy pod wzgledem obserwacji naszego ciala... ja np bardzo.... po swoim zachowaniu czesto wiem jaki jest dzien cyklu...oczywiscie mniejwiecej....nie wiem czy to autosugestia czy nasz dzien cyklu naprawde ma wplyw na nasze samopoczucie Moni pozdrowionka dla mamusi🌼 Lili dostalam emaila z linkiem i dziekuje....choc szczerze ....spodziewalam sie ze grasz w np kapeli po weselach lub cos w tym stylu:D ok uciekam bede za chwilke bo obudzil sie moj Samuelek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*****DOPINGUJĄCE****** NICK.............. dzieci................. dł.cyklu........... następna@ 1.Lili................ 3s..................... 32-35................ ok..22.03 2.Sylwia.............2s1c............................... .......... 3. ******STARAJACE SIE****** 1.Bega.................. 2s.................26-28......................08.03 2.Justina33........... 1s1c..............28-32.......................04.03 3.Moni76............. .1c 1s............ 5.Daily............. .... 1s...................32.........................15.03 6.Koko............ .......3s....... ........27-28......................25.02 7.Inka67................3s..................29-30....... ...............07.03 8.Roksana............ .1c 2s.............34-35......................10.03 9.Janeczka..............2s................29-31......... .............03.03 10.Anastazja ........ ..3c............... 30-31......................11.03 11.Enex..................2s................. 12 Ronja.................3s............... .29-30......................5.03 13.Poka..................1s............. ...26-28......................4.03 14. 15 ****PRZYSZŁE MAMUSIE**** 1.Gruby Miś...............2c.1s..................... .20.05 synek Maciuś 2.Dana......................3s..............28tc...... 27.05 córeczka 3.Ewelina76...31.........1c 1s..........24tc.......19.06 synek Igorek? 5.mama trójeczki..31...2s.1c.........22tc........29.06 6. 7. 8. 9. 10. ****NASZE DZIECIACZKI**** 1. ZUZIA córa Asi........ .ur ... .........waga...... ........wzrost..... 2 .Szymon synek Edlem....ur........... waga............. .wzrost.... 3 .Małgosia córa Mai......ur............ .waga............. wzrost.... 4 Jakub synek Nadzieji ur.............waga..............wzrost.... 5 Agatka córka Aguni.. ur. 23.02.07..waga...3030...wzrost..49cm ale sie jej naszukalammmmm.....mam nadzieje ze nie przegapilam zadnej uktualnianej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jestem:) Roksanko to ja strasznie ale to strasznie mocno trzymam kciuki by teścik w marcu dwie kreseczki Ci pokazał,wydaje mi sie że ta pani doktor Ci w tym pomoże,oczywiscie wiekszy wkłąd bedzie miał Twoj maz w tej pomocy no i Ty też:) Lili ja też dziekuje za meila i podobnie jak Roksi myslałąm że po weselichach spiewasz:) a tu proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili to i ja chce maila!!!!!!! wieremiejka@wp.pl nastko, ciesze sie ze sie stabilizuje!!!!! widzisz nie taki diabel straszny!!!! roksanko a moze ten marzec faktycznie szczesliwy bedzie? kochane kusilo mnie dzis bo latalam caly dzien po miescie zeby kupic test, tak zeby byl na podoredziu i zeby raz na zawsze pozbyc sie zludzen, ale stchorzylam a raczej powalczylam sama ze soba ale pewnei i tak go kupie jak nie dzis (a zaraz wychodze,) to jutro...a jak go bede miala to mnie cholernie bedzie kusilo i po co mi to??? wiecie na topiku innym, na ktorym tez pisuje wlasnei 2 kolezanki zaszly w ciaze....tak radosnie tam teraz jest ale jednoczesnie zal....i pytanie dlaczego nie ja? wszystkie ktore tam pisza tak samo mowia, sa szczere do bolu!!! jasne ze sie cieszy,y ale zawsze pozostaje taka przykrosc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
begus tez tak mam że jak ktoras zachodzi w ciaze to wiadomo ciesze się tez ze jakiejs fajnej babeczce sie udało,ale taka jakaś wewnetrzna zazdrosć jednak jest,nie jest to złosliwe ale jednak jest,bo dlaczego ona może a ja nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie nastko....i nie ma co tu sie kryc z takimi odczuciami, one sa jak najbardziej normalne i to ze o nich glosno mowimy to jest wlasnie dobre!!! bo to nie zazdrosc jako zawisc tylko taka pozytywna zazdrosc... stan jak najbardziej normalny.... a w szczegolnosci dotyka mnie najbardziej gdy udaje sie komus za drugim czy pierwszym razem..... ale generalnie to wplywa na mnie pozytywnie, bo skoro komus sie w koncu udaje to dlaczego mi ma sie nei udac??? no i reasumujac ten temat musze stwierdzic, ze jednej z kolezanek pomogla COLA moze to glupie, ale przypomnialam sobie, ze w ksiazce wojcika tez jest to napisane, tyle tylko, ze przy planowaniu chlopca!!! ale ja zastosuje moze cole i tak, ona ma zwiekszyc wigor plemnikom, dac im spida!!! wiec na 20 minut przed przytulankami zaserwuje mojemu mezowi cole!!! duszkiem wypic i za zonke sie brac migusiem!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nigdy nie zastanawilam ze czasem tak trudno zajsc w ciaze ze jest tyle kobiet ktore maja z tym problemy cholera jak sie nie chce to wpadka,a tak na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ mamulka!!! no dokladnie!!! dopoki nas problem nie dotyczy to w ogole temat obcy, pamietam jak bylo jak bylam w ciazy z mikusiem, w ktora to zaszlam myk i juz...wiec myslalam ze to tak wlasnie jest i po sprawie.... a w tym czasie moja kolezanka walczyla...z kazdym miesiacem pograzala sie bardziej....oczywiscie wydawalo mi sie ze ja rozumiem..a tak naprawde wcale a wcale jej nie rozumialam zupelnie nie umialam sie z nia inegrowac...dopiero teraz, kiedy iona przeszla prawdziwe pieklo..lata walki niczym syzyf... ma w koncu adoptowana corcie, a ja dopiero teraz wiem co ona przezywala, wiem co czula i jak musiala sie biedna meczyc...nadal chca miec sdizecko bo sytuacja nie jest beznadziejna ale bez in-vitro sie nie obedzie chyba? wiec teraz dopiero moge jej kibicowac i sie zjednywac duchowo... ona mnie zreszta ciagnie na jakies warsztaty terapeutyczne...ale jakos nie mam przekonania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak zostalam zlana jak zwykle:( przykro mi,a akurat mam chwile aby popisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede sie tam czula jak na jakims mitingu AA....typu jestem agnieszka i nie moge zajsc w ciaze.... nie nie to nie dla mnie , potem jakies metody hellenistyczne i inne cudowne moce i gusla odprawiane mi nad glowa...nei rzebym sie z tego smiala, ale mysle, ze do tego jeszcze mam czas, narazie ufam konwencjonalnym metodom, a mitingi AA z wami moge sobie potrenowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem mamulko ale za 10 minut po syna musze jechac! ale bede dzis jeszcze moja droga, tylko nie wiem czy ty bedziesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz bega,nawet jak probujemy sie wczuwac w kogos sytuacje,to tak naprawde nie umiemy,nie potrafimy tego do konca zrozumiec to naturalne,dopiero gdy nam cos sie przytrafi wtedy czujemy to cala soba:( mysle ze to calkiem normalne ze czasem zazdrosnie patrzymy na cos co komus przychodzi lekko,a my jak taki syzyf fajnie ze potrafimy sie do tego przyznac,jestesmy uczciwe a nie zaklamane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bega,nastka,mamulka🖐️,no i roksanko🖐️, kochene mama u mnie jest jeszcze :D, bega ja tez ten sam topik podczytuje co ty sie udzielasz.... i tez sie b ciesze ze dziewczyna sie udało ,ale jedna z nich chyba tez tak długo polowała na jajeczko tak???,begus wytrwali beda nagrodzeni:), mamulka jak maz wrócił??? i co działacie???czy jak ,aha pierdy przeszły:P:Dhehehe wtedy tak mnie rozbawiłas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beguniu bede,no chyba ze mi net siadzie co sie sporadycznie zdarza moj maz ma byc pozno w nocy,wiec sobie z wami posiedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki to ja lece bede za jakies pol godzinki...lece co kon wyskoczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni przeszly ale zupa fasolowa to koszmar:P maz ma byc pozno w nocy nie wiem czy bedziemy cos dzialac,bo nie wiem czy wspominalam ale chyba przelozymy to na potem wiesz moni,maz ma zjechac do kraju,ja bede musiala poszukac pracy lub otworzyc te dzialalnosc sama rozumiesz,musi sie wszystko ustatkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni przeszly ale zupa fasolowa to koszmar:P maz ma byc pozno w nocy nie wiem czy bedziemy cos dzialac,bo nie wiem czy wspominalam ale chyba przelozymy to na potem wiesz moni,maz ma zjechac do kraju,ja bede musiala poszukac pracy lub otworzyc te dzialalnosc sama rozumiesz,musi sie wszystko ustatkowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko rozumien,sama przełozyłam starania,chociaz ten lipiec mnie tez kusi ,no zobaczymy czas pokaze,mam nadzieje ze wszystko bedzie ok,wółzek juz wybrałam:P.Nasteczko kochana a widzisz,wszystko bedzie dobrze:), no wiesz tarczyca ma ogromny wpływ na utrzymanie ciazy,teraz sie wszystko wyjasni i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×