Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

nasteczko jak ja ,w ten monitor walne noga ,to z niego nic nie zostani:P,a ja tego bym nie zniosła ,bez zadnej wiadomosci od Was ,to niech lepiej sołtysowi sie chałupa spali:Pniz ja moj topik zniszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno bede probowac!!! jak juz wspominalam mam juz mase ksiazek,diet itp na temat planowania plci.ggdy sie to czyta to wszystko wydaje sie takie proste ale w rzeczywistosci to wlasciwie loteria :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja musze uciekac polozyc malego bo wariuje...a mezus biedny pewno zastanawia sie czy oby to nie trzecia wojna swiatowa:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nawet nie tak daleko,ja1,5 h drogi od ciebie,mala wies na ktorej nic sie nigdy nie dzieje -Huntingdon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni ale ja nie każe Ci w monitor walić:P heehheeh no coś Ty kochana to przeciez kaplica by była,a wiecie jaka jest największa kara? zamknac internauta w pokoju pełnym kompów i wyłaczyc prąd:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do zespołu...to taka tam sobie niszowa muzyczka. Jesli będziecie zainteresowane to możecie wejść sobie na stronkę. A nazwę i namiary podam na maile:) Jak się spodoba to dziewczynom na Obczyźnie nawet płytkę wyślę;) W Niemczech niedawno byliśmy:) szkoda,że nie miałyśmy wtedy kontaktu R.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh nasteczko dobre to było:D, o nie za rózowo bym sie widziała bez pradu:P, ja musze miec net i tel to moje słabosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastka-to na poludniu od cambridge,dokladnie 20 km ponizej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni no to tak jak ja okno na świat musi byc:) Lili to ja poprosze tego linka anastazja33@yahoo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka musze na mapce poszukać:) ale fajnie że tez tu mieszkasz bedziemy mogły wymieniac sie informacjami co ktora załatwiła,bo z ta opieką medyczna kobiet w ciazy tutaj to jest tragedia,to znaczy jak jest wszystko ok to jest fajnie,ale nie daj Boże jakies komplikacje to koszmar.... chociaz ja teraz z ta moja chorobą co mi wykryli to jestem naprawdę mile zaskoczona opieką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzicie jak się zgadałyście? to wy prawie sąsiadkami jestescie:D oczywiście jak na tamte realia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lili ja po prosze chetnie wejde na stronke, monis76-76@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasteczko-no pewnie ze super!! z tymi lekarzami to rzeczywiscie slyszlam ze same klopoty i na wszystko przepisuja paracetamol,az strach pomyslec:-( a dlugo juz mieszkasz w UK?i jak ci sie podoba? bo mnie nie specjalnie przypadl ten kraj do gustu,no ale coz,lepsze perspektywy niz w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka mieszkam tu niecałe trzy lata,a czy mi sie podoba? hmmm.... to zalezy gdzie tu gdzie mieszkam to tak sobie,ale mozna sie przyzwyczaić,fakt przed przyjazdem do UK wyobrażałam sobie to troche inaczej,ale własnie tak jak mówisz perspektywy sa lepsze niz w Polsce dlatego tu siedzimy.Co do paracetamolu to tak własnie jest złoty srodek na wszystko hahaha,dobrze że mi na ta cukrzyce nie kazali go brać: A Ty jak długo tu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki...witajcie wieczorowa pora...ja jak zwykle akrecona i pelana obowiazkow i rzeczy, z ktorymi sobie malo radze, ale...do tego jeszcze moj stan dzisiejszy prawie depresyjny... ale o tym pozniej...teraz do daily...kochana, rozumiem Twoje emocje i jak najbardziej masz prawo tak sadzic....ale daily...nie mozesz generalizowac...i nie powinnas tak emocjonalnie podchodzic.Ja z natury jestem bardzo emocjonalna, i przewrazliwiona, a mimo to z ufnoscia i luzem przyjmuje kazda wypowiedz i kazdy post tu na forum....byc moze naiwna ze mnie osoba...ale nawet gdyby to i tak wlasciwie jestes anonimowa tak naprawde...wiec daily........🌼 tylko dla Ciebie !!! roksanko...pozazdroscic meza...jego determinacji i poswiecenia....nie wiem czy moj zdobylby sie az na taki heroiczny wyczyn? no no??? a poza tym moja droga, przepraszam, ze pytam ale mnie to bardzo zaintrygowalo? ale jak wy to robicie, ze sie tak wczesnie przytulacie? mam na mysli pore dnia? co robicie z dziecmi? zamykacie sie w sypialni? szybki numerek i juz? sorki ze taka wscibska jestem ale mnie to zastanowilo, ? a ja moje drogie juz wiem ze znow dupa blada bedzie w tym miesiacu!!!! wiem to i czuje kazdym skrawkiem ciala ...po pierwsze mam taka furie jakiej dawno nie mialam, dzis moje dzieci fruwaly prawie bo ja szlu dostaje...az boje sie powrotu meza do domu...az nabuzowana chodze, byle gowno doprowadza mnie do szewskiej pasji...wiec moje wkurzenie jest az bardziej niz normalnie ...poza tym ten zasrany sluz taki jak zawsze po tygodniu od owu...taki sam jak w minionych miesiacach, poza tym zaczal mnie juz cmic ten parszywy bebol...chyba styka...a! i mam ogromna chcec na slodycze, wiec typowe!!! na tydzien przed @ objawy jak na dloni...nie moglo byc bardziej klarownie... jestem tak wkurzona i wsciekla ze nawet nie macie pojecia...nie wiem na kogo jestem najbardziej wsciekla? na meza na siebie ? szlag by to trafil....mimo, ze nie wiazalam z tym cyklem nadzieji od razu wiedzialm, ze bedzie klapa to mimo wszystko ta chora do granic zasrana nadzieja byla ale juz dzis pozbylam sie jej i to boli jak cholera...chyba najgorszy jest takiczas...juz wole czekac z nadzieja...czekac i sie ludzic, naprawde wole!!! bo masz jednak te adrenalinke...a tak...zero zludzen i takie bezsensowne czekanie, bo ani staranek jeszcze nie mozna nowych rozpoczac ani miec nadzieji...czekanie , czekanie, czekanie.... sory, ale mam kiepski nastroj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak z jezykiem u Ciebie? bo u mnie strasznie topornie to idzie:(właśnie mam zamiar do szkoły znowu sie udać bo czarno to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj beguś skad ja to znam....... i znowu nic innego nie pozostaje jak zacząc staranka w przyszłym cyklu,bo co innego mozna zrobić? ale powsciekać sie możesz to pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ten jezyk,jakos sobie radze ale czasami mam wrazenie ze sie go nigdy dobrze nie naucze:-( siedzisz sobie w domku czy pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega-glowa do gory,musisz wierzyc sie uda i na pewno tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nastko....ale ja naprawde juz nie mam sily! im dluzej to trwa to ja sie bardziej zalamuje ...to pozorny luz ale ta beznadzieja....nie wierze juz w to ze kiedykolwiek bede jeszcze w ciazy, nie wierze!!! widze, ze i moj maz tez sceptycznie zaczal do tego podchodzic...juz obiecuje to od paru miesiecy, ale nie mam wyboru, jestem zdesperowana do granic, musi isc na badanei nasienia...przynajmniej czarno na bialym bede wiedzial, ze np. oboje jestesmy zdrowi albo, ze z moim M cos nie tak? nie wiem juz sama odwala mi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelko.....u mnie juz 12 cykl staran mija....wiesz jaki to szmat czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej beguniu:), ach ... co mam mowic czy pisac??? mam nadzieje ze jednak bedzie ok:), i tak wredota @ nie przyjdzie!!! , a wiesz bega ,my tez z mezem w dzien ,jak dzieci sa sorki ze tak pisze ,ale powiem ze my pyk do łazienki i tam woda z kranu leci ,zeby dzieciaki słyszały ze np sie myjemy:P, a swoje robimy ;) fakt ze to troche trudne ,zeby sie wyluzowac ,ale to jest takie dziko fajne:Pmam nadzieje ze nie jestescie złe za obrazowosc????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bega-nie zalamuj sie,im bardziej sie stresujesz tym masz mniejsze szanse na dzidzie.wiem ze to jest przykre to czekanie ale na pewno zycie ci to wynagrodzi nasteczka-ale masz fajnie-siedzisz sobie w domku z dzieciakami,ja niestety pracuje ale takie zycie, nic za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×