***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

lili= nie nie poszłam zrobić teściku:D

Witaj Janeczko! Przez cały dzień pamiętałam o T spotkaniu. Napisz nam na ile oczywiscie mozesz i nie będzie to niedyskretne. Przynajmniej w dwóch zdaniach -jaki był finał? Wierzę że wszystko bedzie dobrze

Powiedz Poka Powiedz:D żartuję;D Moni-ale ciśniesz;) tak zasadniczo śpiewam-a właściwie nieustannie uczę się śpiewać :)

o kórcze ,czegos nie doczytałam:-o, gdzie janeczka była na jakim spotkaniu????????pokuniu powiem kródko idz zrób TESTTTTTTTTT bo to jest chore co ty ze mna wyprawiasz:Pa jak nie dzis to chociaz jutro z rana!!!!! OK???????

lili ufffff no nareszcie:) sie dowiedziałam:D huuurrrraaaaa:), wiesz ja nie cisnełam ,tylko myslałam ze nie doczytałas;), aha to ju ciebie tam szukam na zdjeciach z Waszej stronki internetowej:)

Mogę Ci przysłać-nie musisz szukac:) Poza tym ja czesto zmianiam kolor i długośc włosów -możesz mieć problem z namierzeniem:D ale próbuj;)

lili poszukam a co tam;), a jak nie znajde przeslesz:)

Wiecie co...chyba się winka napiję. Tylko małemu tą kaszkę zrobie. Zeby dziecka nie zapomnieć nakarmic;)

lili= ja właśnie piewczko malinowe sobie otwarłam , bo kupiłam jakiegoś smaka miałam na nie dzisiaj!:) ale proszę się nie dopatrywać zachcianek:D dziewczynki zrobie test dwa dni po jeśli nie dostane ,bo szkoda testu:) ja w tamtym miesiącu zrobiłam rano a za dwie godziny @ przyszła! zobacze czy spadnie tempka mi jutro albo w niedziele!! ja-neczka moni= ja-neczka była na spotkaniu z koleżanką tą co jest w ciąży i myśli o usunięciu:(

kupiłam mężusiowi piweczko i sobie a on mi sie pyta co dziś opijamy? był taki uchachany bo myślał ze powiem ze jest nas więcej:) a ja ze nadal w stałym składzie!

:D:D No to Poka się zgrałyśmy. Właśnie przed chwilą zobaczyłam ,ze jest tylko zamknieta butelka wina-więc poczekam z nią na mężusia A w lodówce znalazłam..............malinowe piwko Więc na zdrówko A tak w ogóle to po raz pierwszy z kimś wirtualnie jestem na piwku:)

a kuku!!!!!!!!!!!!!!!!:D

Lili= na zdrówko! ja też po raz pierwszy:) szkoda ze sie nie możemy widzieć!!!!!

Dziewczyny umówiłam sie na dzisiaj z koleżanką, ostatnio jak się widziałysmy to była w szku ze jest w ciąży, a mówiła że kasy mało i nie wie co ma zrobic z ta ciążą. Padło nawet stwierdzenie że chciałaby żeby tego dziecka nie było.Właściwie to nie powiedziała zęby tego dziecka nie bylo tylko plodu. I jakos tak mi ciężko z tym było. Też sie tym przejęlyście , a ja nie moglam przestac o tym myslec. Ale teraz o tym jak dzisiaj. Przede wszystkim jest juz spokojniejsza, powiedziała ze musiała się przed kims wygadac i jej ulzylo. Wie juz ze tez se staram o dziecko, powieziałam jej o swoim poronieniu i przez co przechodziłam kiedy padlo podejrzenie martwej ciąży.Poplakalysmy sie obie, ale chyba bylo to potrzebne. Boja sie o przyszloś, bo maja jakis kredyt na mieszkaniu dośc spory, no i ona po blizniakach długo nie pracowała, bo nie mogli chodzic do przedzkola z powodu alergii.. Ale juz wymyslili, mąż załatwił sobie jakąs dodatkową pracę jako pomocnik lakiernika, co prawda na czarno, ale zawsze jakis grosz. No i najważniejsze powiedziała mamie , a ta rzekomo że cudownie, ze im pomoze... Choc kiedys przy blizniakach zostac nie chciała, zeby ona mogła wrócic do pracy. Dziewczyny pare dni a tyle zmienilo się w jej zyciu. Ja wierzę ze będzie dobrze i jeszcze będa cieszyc się z tego dziecka. no i namówiłam ją na wizyte u lekarza, nie była wcześniej bo nie chciała chyba przyjac do widomosci faktu ze jest w ciąży, a ja myslę ze jak zobaczy na usg to będzie duzo lepiej.

ok poka:(, lili przypomniałas mi,aha zeczywiscie janeczka miała byc na tym spotkaniu....no ciekawe....dziewczynki Monisia tez dzis piwko z sokiem sobie popija:P

Janeczko może to dzieki Tobie i troszkę dzięki naszej modlitwie....

o janeczko jak wspaniale z ta kolezanka:D, to za wasze zdrówko .....własnie napiłam sie łyka ......:)

Ineczko- dzięki naszej modlitwie i troszke dzięki mnie. Ale bardzo dobrze się z tym czuje, choc pewnie w nocy z emocji nie zasnę.

dziewczynki ja juz koncze, ide dalej pic i cos ogladac ,maz juz mnie woła 2 dni sie nie widzielismy....... do jutra.

dziewczyny = słyszałyście o tej dziewczynce 4 letniej! tragedia :(

To wypijcie i za mnie, co to za malinowe piwko, jeszcze nie próbowałam. Ja profilaktycznie, już dwa tyg. bez kawki, choc jedną można, ale mnie po poronieniu lekarka zakazała więc wole dmuchac na zimno. Nie czekam na @, jeszcze 2 dni.

No to Bogu dzięki.

moni= papa dobranoc:)

Jesteś WIELKA Czasami ta moc grupy mnie przeraża, nie mialas nigdy takiego odczucia? Taka magiczna sila... Wiele razy zauważyłam, że jak sie popstykalam z mężem to coś sie zaczynało dziac zlego albo w firmie albo w domu... A jak idziemy wspólnie w jednym kierunku i razem się modlimy wszystko jest OK Nie wiem czy to kwestia wiary czy siły

Idę zrobic kolację. Może jeszcze wrócę...

ja-neczka= wypijemy:) ja mam redsa malinowego ,niewiem czy dobrze napisałam nazwe:) ja-neczka chyba od jednego piwka sie nic nie stanie:) ja i tak pewnie @ dostane to co se będę odmawiać!

Kwestia wiary, siły, jedności.... A w modlitwie moc nieograniczona

Poka, chyba nie, ale ja sie powstrzymam. Jak dostanę @ to sobie na pewno pozwole, ale potem szlabanik.

ja-neczka = też prawda! a my ten sam rocznik( 71):)

71-dobry rocznik:) Ale 73-też;) Janeczko-prześlij mi jakąś fotkę swoją i dzieci na maila-bo ja to Ciebie nie widziałam;)a szkoda:) a 71 jest mój mąż- i też fajny:)