***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

cześć wszystkim :D zycze miłego dzionka :D będę póżniej bo mąż mnie ciągnie do miasta:( a ja bym z wami kawke wolała wypić:D u nas też piękna pogoda:) to info dla sylwusia:D

agunia niestety nic nie wiem na temat poznanskich lekarzy.....Pokunia to poczekamy po południu na ciebie:)

chciałam tylko powiedziec ze miałam isc pranie zrobic no ale nie chce mi sie :-o i dalej tu siedze i gapie sie w monitor kompa:-o

No,może ktoś bedzie wiedział. dana-wybrałas już imię dla córeczki?

agunia a ty juz po chrzcinach jestes czy nie (znaczy Agatka) :)bo nie pamietam czy cos pisałas???

Hej dziewczyny:) Co to wczoraj się działo? Coś strajkuja w tej Cafe czy jaki grom?Dobrze,ze mam wiekszość waszych maili-też przyszła mi myśl jak to niedobrze by było stracić kontakt:( Tym bardziej zatem... Miło Was widzieć:) Ja tez pranie już nastawiłam. I jeszcze w pidzamie siedze;) Mam stertę prasowania i muszę zacząć to robić z myślą o wyjeździe. Ronja-myśle,ze masz duże szanse na dzidziusia-z reszta sama najlepiej znasz swój organizm. Zyczę Ci córuni z całego serduszka:) Jedna babeczka by Ci się przydała żeby zmniejszyć przewagę męską;)w domu.

Moni,Agunia,Poka,Janeczka,Ewelinka U Dany ma być Magdusia:) Ropnja a ty jakie masz typy imion dla girl? A Janeczka?I Poka?

hej lili my tez myslimy gdzie tu wyjechac ,ale chyba wszedzie po troszku ,morze ,jezioro :) oczywisci gril przymusowo:)

Witam ponownie Lili= Oleńka lub Szymon, a u Ciebie? Moni= nie lataj tak kochana ;)

E jak ja bym nad morzem mieszkała to nigdzie bym sie ruszać nie musiała:) Co innego z szcarej Łodzi... Chociaz tak się mówi-a człowiek zmiany zawsze potrzebuje.

janeczko ,ja ciebie wechem wyczułam:D tez nie ukryjesz sie przed wielka siostra:P a u mnie bedzie Patryk lub Patrycja:)

Moni- u mnie chrzciny 5 maja,więc wszystko przed nami. Niech ktoś wpisze w tabelkę imię córeczki dany bo ja oczzywiscie nie potrafię:( Też chętnie bym gdzieś wyjechała na długi weekend ale nie wiem gdzie:( z takim maleństwem? A jak kształtują się ceny nad morzem?

lili to fakt jest co robic nad morzem ,no ale jakas zmiana musi byc:)zobaczymy ,kurna mam dzis jakies doły pokłuciłam sie z moim M ,powiedział mi ze sie zapusciłam i zatłusciłam:-ooczywiscie wkurzona na maxa jestem ,ale w głebi serca wiem ze on ma racje:-o

agunia do cen nad morzem to nie wiem, bo nie orietuje sie ile cenowo jakis pokuj ,po prostu nigdy to mi nie było potrzebne.Ale jesli chodzi o ceny w sklepach to nie jest tak zle:)

agunia a robisz w domku chrzciny czy w restauracji????

Ja osobiście wolałabym mieszkać w górach.Piękne widoki bez względu na porę roku.Jeszcze mieć domek z tarasem z widokiem na jakiś piękny krajobraz,to jest moje marzenie.

Moni, no to Ci powiedział :-( U mnie to samo, dupsko mi urosło jak nie wiem ostatnio, już bym mogła zajśc w ciążę, to bym chociaz miała usprawiedliwienie, że przytyłam... Lili, wiesz co do imienia,to ja myslałam o Michalince, bo mój mąz to Michał, ale kumpela mi powiedziała zebym nierobiła krzywdy dziecku, no wiec juz nie wiem...

U mnie co do imion to lista może byc długa;) Nie mam jeszcze konkretnych faworytów ale podobają mi się ostatnio girl- Gabriela,Maja,Róża,Lilia bądź Lilianna,Marcelina,Ida,Anna -Maria, Dominika(chociaż u mnie odpada bo użyłam już męskiego odpowiednika),Zosia boy- Jeremiasz,Antoni,Franciszek,Miłosz, Narazie tyle;)

A Michalina jest słodkie:)

chrzciny robię w kasynie wojskowym.Nie licząc nas ,będzie 20 osób,nie wiem jeszcze czy moi rodzice przyjadą bo mój ojciec nie najlepiej sie czuje.Ale coś mi sie wydaje że mama mi tak powiedziała żeby mieć wymówkę.Zawsze coś kombinuje zeby tylko nie przyjechać.Ma dobrze ,bo mój ojciec jest organistą w kościele i zawsze może coś wymysleć,a to ślub a to pogrzeb,chociaż uważam że takie uroczystości nie zdarzają sie często więc mogliby sobie raz darować i przyjechać do wnuków.

Jest mi przykro bo do mojej bratowej pojechała bez mrugnięcia okiem a jest do niej kupę kilometrów,chyba ponad 400 a do mnie ponad połowę mniej.I gdzie tu sprawiedliwośc?

no ronja własnie skubaniec jednen!!!!powiedział ano powiedział:-o tez nieraz mysle zeby juz byc w ciazy bo przynajmiej usprawiedliwienie bym miała........mi dupsko tak nie rosnie jak wszystko w brzuchol mi wchodzi i opony podcyckowe wieksze niz same cycki:-o a ja zamiast cos z tm zrobic i nie narzekac to leniwa jestem tragedia ze mna:-o A moze Marcelina ronja (Marcela) tez fajnie a Michalina tak jakos mi nie podeszło ,ale to mi, a jesli tobie sie bardzo podoba to prosze bardzo:);)

agunia to z jednej strony to fajnie ze w kasynie:) a z mama nieraz tak jest :-o przykre ale prawdziwe............

ja mam natomias nos stop na pienku z tesciami ,och ........ dobrze ze własnie z mama ma fajnie:) no ale mojemu M czasem wspułczuje:-o

Moni= kochana nie daj się, na pewno nie jest tak źle, a w nerwach ludzie czasami mówią rzeczy których potem bardzo żałują. Faktycznie przed Toba nigdzie, kiedys jeszcze tylko musze zrobic nalot na Gdańsk, co Ty na to? Aguniu= w rodzinie czasami tak właśnie się układa. Jestescie siostrami więc rodzice nie powinni faworyzować żadnej z Was. Przykre, że nie zawsze tak jest, że nie potrafki się dzielic uczuć. Właściwie to powinno sie je mnożyć a nie dzielić. Lili= mnie sie podoba Anna- Maria, Maja :)

A no te układy rodzinne-ja wychodzę z założenia,że najlepiej nie mieć oczekiwań i tyle. Choc to trudne zwłaszcza w stosunku do mamy. Oj dziewczyny przejmujecie się-kochanego ciałka nigdy za wiele;0 Mój to zały czas mówi mi ,ze za chuda jestem-choć dla mnie ok;) Więc i tak źle i tak niedobrze;) Mi się podoba i Marcelina i Michalina-choc pierwsze nieco bardziej:) bo takie bajkowe jest. Ja lubię imiona z "tej grupy" bo kojarzą mi się z postaciami z ksiażek Musierowicz-strasznie pozytywmne były. I niosły takie wartości jakie chcialabym przekazać własnym dzieciom. Jak napisałam kiedyś dla mnie imię musi wiążać się z jakąś historia,tradycją,postacią...

Gdybym miała robić w domu to zaprosiłabym tylko dziedków i chrzestnych. A ja własnie doszłam do wniosku że zaniedbuję dom i rodzinę. Znowu stos prasowania czeka a ja sobie siedzę i gawędzę.Nie wiem co na objad zrobić,co smakowałoby moim dzieciom.Wogóle miałabym co robić ale po co?:O aaaa,idę coś przegryść.:)

a jeszcze bardziej mi się podoba Malwina, ale kumpela tak dała córce na imię... moze byc jeszcze Daniela, albo Dominika...musi byc na M, albo na D, bo tak wszyscy mamy ;-)

ja-neczka,właśnie o to chodzi że to nie moja siostra tylko bratowa.No ale moja mama zawsze faworyzowała synów a córki miała za nic.Aaaa,szkoda gadać.Nawet teraz gdy dzwoni to przez gardło nie może jej przejść pytanie,a jak tam Agatka? Na drugi raz nic nie powiem do póki sama nie zapyta,niech żyje w niewiedzy:P A do mojego brata jak dzwoniła(on też ma córkę) to o mało sie nie zesrała,sorry za słownictwo,ale tak było i jest do tej pory.

a zmieniając temat na bardziej fizjologiczny to wczoraj dostałam plamień krwawych. To 15 d cyklu i teoretycznie mogą być to plamienia okołowulacyjne. Ale jak żyję nigdy takich nie miałam... Co myślicie?