Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

Dobranoc! Twardzickiego to prawie już mój rejon :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni, no to szwagierka ma tak jak ja przed prodem z Małgosią. Pewnie jest już zmęczona i zdenerwowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamulka=> GRATULACJE 🌻 🌻 🌻 jak się cieszę, że się udało :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko, łobuziaro a to nas zaskoczyłaś...:-) GRATULACJE !!!to jakby mi sie udało, to bysmy miały dokadnie w jednym wieku dzieciaki, tyle, ze ja mam jezscze jedno z 2001 roku :-) no, jedzonko zrobiłam, zmęczona jestem, bo jutro komunia rocznicowa Miłoszka, będą goscie ...miała byc też grilll, ale nie wiem bo taka pogoda cos nie bardzo:-( ja mam teraz akurat dni na dziewczynke, a jak mezuś wróci to juz będa te na chłopca, wiec jak mówiłam ten cykl i tak idzie na straty...ale ja juz w maju zachodziłam, w czerwcu tez, wiec w sumie czas na jakies zmiany ;-) ale jak sobie pozwole na taki spontancjak mamulka to, hehe, ciekawe co by z tego wyszło ... dobranoc dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili=> 👄 jakoś brakuje mi natchnienia do pisania. I zbieram się do napisania maila do Ciebie ale widać jeszcze nie czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane ,ja tak wczesnie jakos spac nie mogłam:-o,a teraz juz mi ssie chce wiec na jeszcze godz sie połoze:).Tak maju szwagierka zmeczona i wykonczona ta ciazą, no ale kazda z nas to przechodzi no nie:) mamulka mam nadzieje ze plamienia ustały:)dzis na działke jedziemy na grila. Roksanko odezwij sie co u ciebie??? jakies objawy?? Pozdrawiam serdecznie ,pózniej zajrze🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki,mamulko ciekawa jestem jak tam u Ciebie,jeszcze Was nie podczytałam po wczorajszych pogaduchach,ale zaraz to zrobie.U mnie wczorajsze zakupki nie udane zabardzo kupilismy małej tylko buciki i rajstopki,a co do sukienki to musimy się zastanowić, bo są sliczne,ale ceny z kosmosu mają szkoda nam tyle kasy wydać na coś co tylko jeden raz bedzie w urzytku,no ale chyba nie bedziemy mieli innego wyjścia,jeszcze jutro w szkole zapytamy panią która przygotowuje dzieciaczki do komunii żeby nam podpowiedziałą gdzie w miare tanio mozna kupić sukieneczkę,może bedzie się orientować w końcu dłużej tu mieszka od nas.Teraz żałuje że jak bylismy w Polsce to nie pomyslałam o tym bo duzo taniej by było. A ja nadal czekam na @ i prawdę mówiąc zaczynam się troszkę niepokoić już,jak do jutra nie dostane to robie test,nagorsze jest to że dół brzucha mnie tak dziwnie pobolewa nigdy przed @ tak nie mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć !! Maja,my dzisiaj też mamy Komunię w rodzinie ,właśnie przed chwilą chłopaki wyszli z domu.Ja nie jadę z małą bo nie będzie tam warunków na przebranie jej a tymbardziej na karmienie.Bo imprezka po Komunii będzie w restauracji.Dla mnie to nawet lepiej,wolę być w domku:D Mamulko-Agatka jest bardzo grzeczna,wczoraj nie mogłam się jej nachwalić.Zastanawiałam się ostatnio kiedy u takich dzieci pojawiają się łzy bo ja u niej jeszcze nie widziałam.Jest pogodnym dzieckiem,a jeśli już coś się dzieje to wporę uda mi się ją uspokoić. Myślałam ,że starałaś się o dziewczynkę.Mając dwóch chłopców to byłoby logiczne.;) Lili-Domina nie karmiłam więc szybciej dostałam,a z Krystianem po 4 miesiacach gdy zaczęłam wprowadzać inne produkty i czas między karmieniami wydłużył się do 4 godzin. A może to właśnie o to chodzi,bo w nocy pierwsze karmienie jest po 4 godzinach a czasmi nawet bywało po 6 a raz po7,potem już co 3 godzinki.Może dlatego to sie stało bo karmienie jest takie niezbyt regularne.Krystian jadł co dwie godziny ,nie musiałam mieć zegarka,a przy niej musze zerkać ile minęło,bo to różnie wychodzi.:D Mamulka,jak tam plamienia? Ustały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam wam napisać jaki miałam koszmar w nocy.Śniło mi się że znów jestem w ciąży.Boże ,jaka ja byłam załamana perspektywą duzego brzucha,szok:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko Ty łobuziaro,włąsnie doczytałam że beta Ci ciażowa wyszłą gratuluje Ci serdecznie!!!🌼 nie przemeczaj się się teraz za bardzo a wszystko bedzie ok:D cieszę sie razem z Tobą Aguniu🖐️ no własnie nie mam od kogo odkupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry kobitki:) aguniu,to dobrze ze agatka jest taka grzeczniutka w koncu przy trojce dzieci jest duzo roboty,a jakby byla taka placzka to by ci dala popalic:P aguniu-ja nie staralam sie na dziewczynke,ja bardzo marzylam o dziewczynce jednak los zdecydowal za nas-zobacz ze bylam w dopingujacych po prostu tak sie stesknilismy z moim sloneczkiem,ze nie moglismy tak tego skonczyc yzn.nie dokonczyc;) ja pragnelam trzeciego dziecka,moze nie w tej chwili,ale to bylo moje marzenie Bog tak chcial i tak sie stalo powinnam byc wdzieczna i jestem,bo wiele kobiet nie moze miec dzieci lub roni:( jestem SZCZESLIWA!!! to przyszlo tak szybko,bo za pierwszym podejsciem i cyklem-wczesniej uwazalismy i tak chcialam dziecko i tak a moj mezus musi miec super silny spermiogram,skoro jednak do zaplodnienia doszlo czyli takie sa wyroki boskie-mialam byc w ciazy i tyle:D przynajmniej odpadnie mi myslenie,czy mam jakas endometrioze i inne schizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisalam:P na razie plamienie ustalo,wiec jestem spokojniejsza sluzu na majtkach na razie zadnego nie mam ale chodze do wc i sprawdzam boje sie niestety,teraz musze uwazac bo to okres@ pamietam jak pisalam ze pragne dziecka,ale obawiam sie strony finasowej i wtedy lili napisala mi,takie piekne slowa: -ze to pragnienie juz zamieszkalo w moim sercu i trudno bedzie sie go pozbyc,ze dojrzalam do tego psychicznie:) ta moja kolezanka co wam o niej pisalam,ze ma nowego partnera i chce jeszcze dzieciatko z nim(ma syna ktory chodzi z moim mliodszym do klasy) dzwonila dzis do mnie i mowila ze ma dla mnie ladne ciuszki:D zaluje ze jestem sama,bo moglabym te radpsc dzielic z M. no coz,ale w zyciu nie mozna miec wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko nie jesteś sama masz nas!!!:D a M przyjedzie zanim sie obejrzysz zobaczysz,uważaj na siebie żeby tam maleństwo dobrze się zadomowiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anastazjo-wiem ze mam was i juz wam dziekowalam za wsparcie:D na razie nic nikomu nie mowie,bo nie chce gadania jedynie ta moja dobra kolezanka,jutro jej powiem ona wie tylko ze mam w planach dzieciatko nie chcialam jej mowic przez telefon teraz sie oszczedzam,z reszta czas sam pokaze co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domyslacie sie zapewne jak najblizsza rodzina zareaguje na fakt ze jestem w trzeciej ciazy nie chce sie stresowac teraz,ale jak zbiore sily i malenstwo juz sie zadomowi na stale i mocno sie wgryzie w swoj domek-to sobie nie dam w kasze dmuchac najbardziej to dokuczac mi bedzie moj ojciec ale zaraz go wyprostuje na szczescie jestesmy samowystarczalni i nie siedzimy u kogos w kieszeni wszyskie rzeczy potrzebne dla dzieci,wozki i lozeczka kupowalismy sami moj ojciec pomimo to ze ma pieniadze nigdy nam dla dzieci nie kupil nie ma to jak miec matke,facet zawsze pozostanie facetem,tym bardziej jak ma druga babe no i on mnie nie wychowywal wychowywali mnie dziedkowie 70paroletni,bo mama zmarla ale sobie dalam upust dzis jestem jakas zjadliwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo się cieszę że ty się cieszysz:D Bo to przecież najważniejsze,grunt to pozytywne nastawienie. Ja się zdecydowałam pójść z małą do Kościółka na 11 bo potem nie będzie mi się chciało,muszę wykorzystać to że jest śpiąca,bo pospała mi tylko chwilkę i sie przebudziła.Wyjdę wcześniej bo musze wejść do NOPMI. Nastka,dlaczego nie chcesz w tym cyklu zajść,przecież chciałaś? Uciekam bo muszę ją nakarmić,to narka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być Nomi.Masz rację mamulko,matka w takich sytuacjach jest nie zastąpiona,chociaż moja wcale się nie popisała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybko musialam stac sie dorosla na szczescie mialam wspanialego partnera - no mam do dzis:D mialam male dziecko i do tego opiekowalam sie schorowanymi dziadkami przynajmniej moglam im sie odwdzieczyc,bo gdyby nie oni to bym gola i bosa chodzila!!! zycie mnie dosc doswiadczylo,czasem nie wiem skad jeszcze biore sily na to wszystko? ale mamusi mi zawsze gdzies po drodze brakowalo mialam wspanial matke,oaze ciepla i cierpliwosci... los pisze nam rozne scenariusze,ja naleze do tych ktorym w zyciu ma ciezej isc i pod gorke ale mnie nostalgia wziela:( aguniu-widzisz gorzej miec matke,jesli nie mozna na nia zbytnio liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguniu ,ja chciałabym zajść w majowym cyklu,to znaczy po paskudzie majowej,bo mysle że do tego czasu wyniki w szpitalu mi porobią tylko o te badania chodzi,bo niby wszystko jest dobrze ale jak będą wyniki czarno na białym to będe spokojniesza,no i insuline mają mi zmienić tylko cholipcia żadnej wiadomości z tego szpitala jeszcze nie dostałam,jutro do przychodni dzwonimy zapytać sie co jest grane,a jeśli by sie okazało że ja juz zaskoczyłam to bedzie bardzo fajnie tylko ze stracha będę miała żeby historia się znowu nie powtórzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty tak blyskawicznie zachodzisz:) tylko na zielone swiatlo musisz poczekac ja tez zachodze blyskawicznie hehe drugiego synka tez za pierwszym podejsciem strzelilismy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko no to faktycznie lekko w zyciu nie miałaś,ale ważne że spotkałaś na swojej drodze wartościowego faceta i że możesz na nim polegać to jest bardzo ważne mieć w partnerze takie wsparcie,zawsze to lżeji nawet gdy jest daleko to świadomość ze jednak taka osobę się ma dodaje skrzydeł,Ty widzę że jesteś silna babeczka i co Cię nie zabije to wzmocni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anastazjo-musze byc silna choc czasem taka zlosc i zal gdzies po drodze mnie dopadala i wolalam w duszy Dlaczego??? tylko ze to sie potem odbija na zdrowiu niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko nie,nie działalismy w ogóle,to znaczy przytulanka były ale z zabezpieczeniem,bez zabezpieczenia to tylko w pierwszym i drugim dniu po @ no i potem w drugiej fazie cyklu jakieś 5 dni przed spodziewaną@ więc ciąże raczej wykluczam,aczkolwiek róznie to bywa prawda?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nastko,nastko-zazdroszcze ci tych corek-oczywiscie pozytywnie:D ja to chyba jestem stworzona do rodzenia synow teraz tez czuje ze bedzie syn:D moze za to kiedys doczekam sie wnusi i bede ja rozpieszczac na maksa:) moj mezus,moze on ma takie plemniczki silniejsze te meskie no i jest taka teoria:ze silne kobiety rodza synow hehe ;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamulko,no widocznie tak juz jest że jedne rodza synów a inne córki:) szczęsciary tylko maja parki;) ale czy to wazne? tak naprawdę to przeciez liczy sie sam fakt ze bedzie dzidziuś i najwazniejsze żeby był zdrowy,chłopiec czy dziewczynka co to za róznica kocha się przeciez tak samo i tyle samo szczescia wnoszą w nasze zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×