Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

Janeczko ma upatrzone dwa X-Lander A4 i Imlast Coś na B ,M jak mam taż czytam:) Położe się,bo dziś troche sobie dałam popalić i czuję zmęczenie.Pa! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej1 Dzisiaj pustki:( Dziewczyny Helena z forum bedzie miała synka!Ma już 2 córy i marzyli o synku.Działali w owulkę!I co wy na to ? Wójcik to nie fikcja! Zatem ...do dzieła!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karusia1978
Cześć dziewczyny! Mogę się przyłączyć? Mam córkę(6) i syna (10) a teraz spodziewam się 3 dziecka po 9 miesięcznej starance i po leczeniu hormonalnym.POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Karusiu - zapraszamy serdecznie :) W którym jesteś tygodniu ciąży ?? Janeczko kochana dziękuję ci za ciepłe słowa. Masz rację wszystko się nawarstwiło i nie daję rady... dziś czułam sie lepiej, dzieci były u babci, a my z M na zakupach do domu i dla maleństwa, na fajnym obiadku... byliśmy w nowym domu i znów uwierzyłam że ze wszystkim zdążymy :) Oj Paty rozumiesz mnie także prawda? To wszystko wina tych cholernych hormonów. Ja też beczę z byle powodu, nawet jak ktoś sie krzywo spojrzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) Witaj Karusiu, pewnie , ze możesz sie przyłączyć, a mozesz napisać jakie to było leczenie hormonalne. Bo ja bralam przez 3 miesiące clo. Enex 🌻 cieszę się, ze już lepiej;) ja tam już teraz wiem, ze w ciązy będę niezłą jędzą, skoro teraz przed okresem lepiej nie wchodzić mi w drogę :O Ale M.wie na co sie pisze:D Dzisiaj odstawiłam niezłe szaleństwo na miotle, umyłam wszystkie okna na dole, jeszcze góra została:O i mam dość :(A tak w skrytości powiem Wam, ze chyba rabnieta jestem, ale lubię te porzadki i przygotowania do swiąt :D Jest któraś czy już śpicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enex ja też beczałam z byle powodu, wogóle nadwrażliwa byłam w ciąży ale tej ostatniej...w tych wcześniejszych jakoś nie tak bardzo... Janeczko ja też zawsze lubiłam to sprzątanie, ale teraz przy małej jest to dla mnie strasznie męczące. Bo jak zacznę to nie lubię przerywać....a przy maluszku niestety tak się nie da i co chwilkę coś. Ale mąż umyje mi okna więc troszkę mi odpadnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwus 🌻 z każdym rokiem będzie łatwiej, częsciej sie sobą zajmie. Choć jak dla mnie to dzieci za szybko rosną i ten czas tak szybko mija :( Chyba sie starzeję :O Ale pocieszam sie, ze ta ciąża i dziecko mnie odmłodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko to prawda dzieci za szybko rosną..niestety...i boję się tego okresu kiedy będą już wszystkie duże....i nie będzie żadnego maluszka...a może będzie ;) :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ze ostatnio mam wrazenie ze ten czas jakoś przyspiesza, a własciwie to zasuwa jak głupi :O kiedyś chyba było inaczej :P A ostatnio chodzi mi po glowie, dlaczego nie starałam sie wcześniej, np dwa, trzy lata temu :( ale cóż czasu nie cofnę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mi już jest lepiej, ale watrobe mi wywala ciągle i dietka niestety... Enex, ja Cie rozumiem doskonale, sama psychicznie jestem strasznie rozmemłana, często płaczę, boje sie ze dziecko będzie chore, albo że nie dam rady, no szok...czekam tylko ze mi przejdzie i zwalam wszystko na hormony...Zobaczysz niedługo przyjda swięta i humorki nam się poprawia, a potem to juz tylko będzie lepiej i wszystko sie ułozy...:-) Własnie, Ineczka miała dzisiaj iśc do lekarza...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty jeszcze mloda koza jesteś :D Jak bedziesz w moim wieku :P :D :D ....albo nie lepiej pomysl o tym troche wcześniej, potem czas się kurczy:O Zresztą jak te mysli zakiełkują gdzies tam w sercu, nie tak latwo się ich pozbyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko ja też sobie zadawałam pytanie dlaczego nie wcześniej...ale tak naprawdę to nie byłam na to gotowa. I wogóle śmierć mojego taty.....długo nie mogłam dojść do siebie...nie czułam się na siłach aby być w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko a który Ty jesteś rocznik...no ja myślałam, że jesteśmy w tym samym wieku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ronju, cieszę sie, ze lepiej sie czujesz;)a jak chlopcy? Ja jeszcze nie w ciązy, ale już teraz mam plan, ze będę wszystko zwalac na hormony ciążowe :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ronja wszystko będzie dobrze z dzidzią, zobaczysz!!!! Dużo zdrówka!!! No ja też zaczynam się martwić co z Ineczką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
71 :O U mnie wcześniej nie bylo po drodze :( choc juz ladnych pare lat temu wiedzielismy, ze chcemy miec trzecie dziecko, ale widocznie jak w mojej stopce na wszystko przychodzi czas... Fajnie, gdybys miał jeszcze jedną iskierke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko ja nie mówię, że nie...wszystko zależy od tego jak nam sie w życiu poukłada. W tej chwili wiem, że bym nie dała rady...ale za jakiś czas kto wie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko to jesteś ten sam rocznik co mój mąż :P Trzy latka to jakby ich nie byo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak Ja to jestem młoda jagoda:P kochane zreszta Wy tez:D a koza tez moge byc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D :D :D my wszyskie młode kozy jesteśmy :P :D :D :D Janeczko to też trzy latka między Wami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janeczko, chłopcy to juz wczoraj czuli się super, im szybciutko przeszło, na szczęście...a ja z wątroba to juz mam problemy od lat i musze uważać, a niestety lubię sobie pojeść :-( Na szczescie na razie nic nie przytyłam jeszcze, nawet chyba lekko schudłam, ee jeszcze zdążę przytyc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×