Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Inka67

***DOŚWIADCZONE MAMY W OCZEKIWANIU NA KOLEJNE MALEŃSTWO***

Polecane posty

no własnie paty ..chyba w tym mc to juz koniec zrób.....a na którym dc skonczyłas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o paty no za szybko skonczyłas .......chyba do 11dc mozesz zawsze spokojnie działac???co o tym myslisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni76! Myślę, że masz rację , ale to moje pierwsze staranka od 7 lat. Zawsze się zabezpieczałam, właśnie 10.04 zaraz po @ zdjęłam spiralę. Taraz będę próbować dłużej do 0k 11dc. Ajak uważasz wziąć pod uwagę miesiąc korzystny wg Wójcika czy próbować, bo maj dla mnie to BOY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz paty ,ja juz pisałam ja tam takie chinskie kalendaze traktuje z przymruzeniem oka;),ale jesli ty nie ???? to odpusc ten maj.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paty ! Tak jak pisała Moni śluz wygląda jak bialko kurze tz. jest przejrzysty, i jak weżmiesz w dwa palce to ciągnie się niteczka na kilka cm. Testy owulacyjne jeśli robisz to musisz byc bardzo sumienna i robić je zawsze o stałej godzinie, a jeśli masz nieregularne cykle to powinnaś je tobic dwa razy dziennie np. 9 rano i 21 wieczorem i jak wyjdzie dodatni nie podejmowac już współżycia. Test wykazuje skok na 24-36 godzin przed owulacją ale jest on krotki tz. jeśli robisz nieregularnie to np. gdyby rano wyszedł ci dodatni to wieczorem może już być ujemny a owulka może wystąpic dopiero w ciągu 24 godzin. Myślę, że opisałam Ci to obrazowo. Dla poprawy śluzu a tym samym dla wydłużenia żywotności plemników w Twoich drogach rodnych możesz od pierwszego dnia cykli czyli od@ zacząć pić siemię lniane zmielone zalane gorącą wodą, powstaje z tego płyn o konsystencji kiślu ale da sie wypic. Pijemy to przez 14 dni. Już po kilku dniach zauważysz roznicę w wydzielinie i jakości śluzu. To tyle myślę, że Ci jakoś pomoglam, ale niestety to czt działasz czy nie to już Twoja decyzja- ja już bym odpuścila... Maju już Cię pytałam ale może nie czytałaś, czy mi się coś pomyliło czy też miałaś termin na 15 grudnia z Małgosią? Znowu przespałąm poł dnia, poszłam koło 16 a wstałam przed chwilą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka Dzięki za odpowiedź. Chyba odpuszczę, bo zbliżająca się owu daje o sobie znać. Szkoda mi tylko tego cyklu majowego ale pocieszam się, że potem mam czerwiec, lipiec, sierpień ..... może się uda. A ty Ineczko co byś zrobiła, czy ryzykowałabyś w maju- to miesiąc na chłopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paty ja starałam się zgodnie z tymi tablicami, dziewczyny trochę się ze mnie śmiały ale nic to... Wiesz ja mam już 3 synów i teraz jak urodzę następnego będę mogla powiedziec, że nie bylo mi dane byc mamą córki, ale zrobiłam wszystko co mogłam w tej sprawie.Jeśli pomineła bym te tablice zapewne zawsze zastanawiało by mnie to czy miałam jednak szanse na córeczkę a sama czegoś niedopilnowalam. U mnie już kolejnej poprawki nie będzie niestety.Zwłąszcza, ze u mnie te tablice się sprawdzają dokładnie we wszystkich trzech przypadkach- więc? Jestem mamą synów w pełnym tego slowa znaczeniu! To ja uczyłam ich jeżdzić na rowerkach, rolkach a nawet samochodami i zawsze mówilam, że ktoś inny wychowa dziewczynki, ale w głebi serca zawsze bardzo tęsknilam za tym doświadczeniem jakim jest wychowanie córki. Przeważnie jak wieszalam pranie zastanawiałam się nad tym... i mówilam, ze idę powiesić moje \" smutne\" pranie, smutne bo takie mało kolorowe, teraz jak chłopcy wyrośli z kolorowych rzeczy i ubierają się bardziej monotematycznie przygnębia mnie to jeszcze bardziej. Tęsknie za różowym praniem!!!- jestem stuknięta. Kiedyś zaczelam nawet pisać książkę ale z czasem, bylo coraz mniej czasu na takie bzdety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ineczko a powiec ile twoi synowie juz maja lat??? i powiec kiedy chcecie powiedziec synom i rodzica o waszym szczesciu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pytam sie o wiek twoich dzieci, tak z ciekawosc..... chyba nie pamietam czy pisałas,lub mi jakos umkneło..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widze ineczko ze na grudniówka cie nie ma, a czemu nie chcesz czy za wczesnie jeszcze???ale robie wywiad z toba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko Chyba nadajemy na tych samych falach, bo myślę dokładnie tak samo jak ty!!! Nawet między nami nie ma zbyt dużej róznicy wieku. Mam rózne odczucia w związku z planowana dzidzią, ale wiem ,że jak nie spróbuję świadomie zaplanować płci to będę zawsze żałować, a tak będę miała czyste sumienie, że zrobiłam to co było w mojej mocy, reszta należy do Boga. Ja zawsze chciałam mieć parkę i koniec! A tu klops! Chłopak, mój M zasze żartował, że chce trójkę, a ja na to ....NIGDY! I co dojrzałam i myślę, marzę o córeczce i tym wszystkim co pisałaś. A jak długo próbowałaś. Trochę sie boję, żeby u mnie nie było takich historiii jak z Begą , bo mieszkam na wsi , a w małym mieście odległym od mojej miejscowości raczej trudno o fachowca! Ale mam nadzieję, że będzie ok. Od sierpnia 2006 mieszkamy w nowym domu, gdzie cisza ii spokój w każdym tego słowa znaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moni podczytuję grudniowki ale jeszcze troche zaczekam. Moi chłopcy to juz kawalerka najmlodszy skończyl 12 lat, średni kończy gimnazjum czyli skończone 16 a najstarszy już nie mieszka z nami bo studiuje we Wrocławiu, skończył.... 21. Narazie jeszcze nic nie mówimy, trochę się boję po tym poronieniu, nie chcę, zeby obwiniali może siebie jak by co... pfu,pfu,pfu.... ale chyba coś \"kukają\".... Może jak będę miala imieniny 23 maja zrobię im prezent??? chyba, ze wcześniej mi wywali brzusio... bo to już będzie 11 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trochę Ci zazdroszczę tej ciszy i spokoju.... ale zobaczysz będzie dobrze, przecież masz dzieci a to najmłodsze wcale nie jest jeszcze zbyt duże. Mój M ma swoją firmę \"przy domu\" więc jesteśmy w pracy non-stop a to jest bardzo męczące. Jeszcze kilka miesięcy temu planowalam nowy domek i zostawienie tego ochronie ale teraz wiem, ze nie damy rady... Ma to na szczęście i swoje zalety np. jak dzieci mają na póżniejszą godzinę to mogą sobie spac i zawsze jest ktoś kto ich dopilnuje, czy zrobi im śniadanie (niestety nic więcej poza kanapkami lub platkami). Pytasz jak długo próbowalam? tak myśle, ze nieśmiale próby zaczełam kolo czerwca ubiegłeg roku, ale odpuszczalam miesiące na chlopca więc tak naprawdę nie bylo wcale dużo prób, ale bardzo mnie one meczyły tz głównie ta wstrzemiężliwośc.... Wiesz zapwene jak to jest z facetem... a ja bez zabezpieczenia bałam się, ze zajdę w ciażę i nawet nie bede wiedziala kiedy, albo, ze zabezpieczenie \"zawiedzie\" cztaj pęknie... i dupa z moich planów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Roksanko! Ja juz nie czytam o tych planowaniach, mam dośc co chwila inne osoby udowadniają, ze zaszły w ostatnim dniu @ i maja chłopców, już mnie to męczy... Nawet nie wiesz jak bym chciala już wiedzieć.... Niestety już nie mam na to wplywu czekam więc i modlę się o zdrowe dzieciątko, co ma być to będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, dzieci śpią.Jestem sama.Mąż wraca jutro wieczorem po tygodniowej delegacji. Inka. miałam podane różne terminy. Według ostatniej miesiączki - 17 grudzień, obliczony przez położną - 20 grudzień, według pierwszego USG -13 grudzień, kolejnego tam - 6 grudzień :) Najbliżej prawdy była położna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola40 odezwij sie do nas czasami... Co u Ciebie? Jak się czujesz? To juz chyba u Ciebie 20 tc, napisz coś w końcu.... Jestem spragniona wieści od Ciebie.... Spadam dziewczyny bo muszę jeszcze zrobic pare rzeczy... a plecy mi nie pozwalają siedzieć dużej przy kompie. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INKA! Wiesz, że my też mamy firmę , biuro w domu i całą robotę 24h/dobę ale dokładnie tak ajk u Was ktoś zawsze jest to ta zaleta. tyle tylko, że ja pracuję w....szkole.Mój M zajmuje się sam firmą i czasem jest już \"wyduszony,wyciśnięty\" tak było w lutym . Ale z wiosną nabrał sił. Co mogę to mu pomagam, ale z tej mojej pomocy nmiewiele, bo nie jestem na bieżąco. Mamy spedycje i ciągle sie coś zmienia w ciągu dnia. Czyli tych podobieństw jest więcej. Teraz idę wziąć kąpiel, która mi się marzy ... Zajrzę potem . ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju jeszcze słówko ja mam juz dwa terminy wg owulacji 12grudzień, wg @ 15. A do końca daleko, ale myślę, ze ta data 12 jest najbardziej prawdopodobna bo w tej drugiej wogóle nie uwzględniają lekarze długości cykli a to też odgrywa rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec paty kochana odpusc maj:) i dalej masz zielone swiatło:) inka no to juz kawalerowie jak nic:) ale masz fajnie ,teraz takie malenstwo wywruci wam cały swiat do góry nogami;) teraz to juz bedziesz sie roskoszowac maciezynstwem:) kazdy wiek ma swoje zalety ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko ja mialam termin z Samuelkiem na 15 grudnia:) poszukam Mutterpass to dokladnie Ci powiem jak to bylo... ale pamietam ze widoczny pecherzyk mialam dopiero w 56dniu cyklu... boze jak to zlecialoooooo....dopiero co koplal mnie w pecherz...a juz nie dlugo skoncz 2.5 roczku..... Ineczko jestem pewna ze kruszynka ktora tam gosci w twoim brzuszku bez wzgledu na plec bedzie Najszczesliwszym Darem od Boga,a zrobilas wszystko jak nalezy!!!!zgodnie z dostepna wiedza na temat planowania plci!!! i masz bardzo duze szanse....Bedzie Dobrze❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny sprawdzilam sobie najstarszego syna wg tego kalendarza który mam w stupce, pamietam dokladnie, ze zostal poczęty 5 kwietnia a termin porodu mialam na 27 grudzień i wynika z tego, ze trafiliśmy w samą owulację!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka Wójcik pisze, że sperawdzalność planowania płci jest ok. 70-80% czy jakoś tam. Ale właśnie te kilkanaści czy kilkadziesiąt procent zależy od dyscypliny kobiety, która próbuje płec zaplanować, od pewnych innych czynników- przesunięcia owulacji czy też niezbyt dobrej znajomości swojego organizmu. Myślę, że ty do nich nie należysz i nie warto sie tym strofować. Mało prawdopodobne , aby w ostatnich dniach @ zajść w ciążę - mam na myśli mieć chłopca. Tak mi się wydaje i te uwagi internautek nie do końca należy brac na serio. Wiele zależy od góry.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszce , że moi chłopcy byli poczęci w dniu owulacji. Zwłaszcza wiem, że miałam ogromną ochotę na sex i wiedziałam , że mam owu czułam, ,że to może być chłopak, ale pożądanie było większe i silniejsze od rozumu. Teraz juz staram sie zapanować na sobą..A! I wówczas orgazmy GIGA 1 Więc kolejny przykład. Apropos planowania obecnie wkurza mnie to, że nie można doprowadzać do szczytowania kobiety , jest to takie jałowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie raniutko!!!! 🌻 👄 🌻 👄 Przepraszam,że tak mało piszę ostatnio,ale czytam Was regularnie. Mam troszkę mniej czasu w ostatnich dniach,bo trochę pomagam w pracy,bo mnie potrzebują. Jednak jeszcze tylko dziś i znowu będę w domku. Cieszę się,ze Wszystkie zdrowe jesteście! Beguniu, wszystko bedzie dobrze, zobaczysz. Ja powiem,że kiedy miałam te torbiele,to też wcale o tym nie wiedziałam. Nic mi się szczególnego nie działo, @ nie miałam zbyt obfitych i w sumie to nie były jakoś bardzo bolące. O moim schorzeniu dowiedziałam się w momencie kiedy trafiłam chyba już do trzeciego lekarza i po badaniu USG stwierdził wielotorbielowatość jajników czyli zespół PSO\'s. Tak jak mówiłam,bywały one nawet bardzo spore,więc skierowano mnie na laparoskopie i jak się rutynowo postępuje, to zbadano mnie na izbie przyjęć i tam było \"pusto\" wszystkie popękały. No,ale powiem Ci,że trzeba trafić do odpowiedniego lekarza,bo pomimo tego,że niby wiedzieli co mi jest jakoś nie wychodziło im moje leczenie. Nikt nie skierował mnie na badania hormonalne i wymazy. Jak trafiłam do przedostatniego lekarza w Nowym Sączu (tam studiowałam) to on w po roku czasu skierował mnie na cytologiczne badanie cyklu owulacyjnego i na tym jeszcze wyszło,że owulacja u mnie nie zachodzi. Po tym lekarz uczciwie powiedział,że nie umie mipomóc i skierował mnie do Łodzi do Centrum leczenia Niepłodności GAMETA. Tam również przeprowadzono badanie męża no i moje. Byłam tam dosłownie trzy cztery razy. Przepisano mi domięśniowe zastrzyki Metodin i...............@ już nie przyszła!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po dziewięciu miesiącach urodziła sie moja córa. Tak więc Beguniu głowa do góry, ty odrazu trafiłaś w ręce specjalisty,więc droge masz bardzo skróconą!!!! Zobaczysz jak szybko zaskoczysz, a ja z całych sił Ci kibicuję!!!!!!! 👄 🌻 👄 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko, tygodnie ciąży tak szybko lecą!!! pomyśl,że dopiero robiłam test a teraz już 31tc!!! Czas leci, brzusio rośnie! No i jestem pewna,że to u Ciebie będzie dziewczynka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambi32
Musze to napisać bo czytać już nie mogę tej waszej Inki, która cholernie sie stara żeby dobrze wypaść :( ale strasznie marnie jej to wychodzi. Czytam WAS od listopada i tej pani strawić nie mogę. ZAROZUMIAŁA BABA. Niby radzi ale to raczej moralizowanie no i wszędzie ja ja ja.........................OBRZYDZENIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×