rodzimy w lipcu 2006

cześć ja też miałam złą noc mały znowu chory ma katar i kaszle chyba jutro przejdę się z nim do lekarza bo bardzo marudzi :(

dodałam kilka fotek na bobasy

******Mamo Olafka Lepiej idź do lekarza. Ja zwlekałam i co?! Zapalenie oskrzeli. Wcześniej pediatra kazała nam jak Damian sie przeziębi podawac te same leki w tej samej dawce i przyjść tylko wtedy jak będzie gorzej. Więc tak zrobiłam i nic. Na poczatku smarowałam czosnkiem z masłem i katarek w ciągu 1 dnia ustapił ale katar to nie wszystko. Flegma nadal zalegała. Zyczę ci zdrówka Olafku. NA bobasach Olafek śpi w tym takim przenośnym łóżeczku? Nie boisz sie że wypadnie? Chyba jakoś tak wysoko śpi?

zdrowka zycze wszystkim dzieciaczkom.Moja oliwia tez ma katerek,z tymze malo wylatuje na zewnatrz,za to gleboko w nosku zalega bo slychac.Zakraplalam nasivinem,mascia majerankowa smaruje no i sterimar i jest ciut lepiej,tylko ze takie furczenie slychac w nosku i nie wiem jak temu zaradzic. AA i jescze frida wyciagam ale tez malo wychodzi.. Basiasz nosek smarowalas czosnkiem i maslem? nie znam tego sposobu ,ale napisz mi to z checia wybróbuje i moze to pomoze. ok zmykam na cmentarz i na spacerek a potem na kawke do tesciow,pa

***** basiasz rzeczywiście łóżeczko jest wysoko siedzi alę jest tak obstawione obok trchęo nizej stoi kanapa która zsłania cały bok a reszta bokówjest o 20 cm wyższa że nie wypadnie on nawet sie jeszcze nie wspina i nie zostawiam go nigdy samego w łóżku

*****Inesko Nie smarowałam tym specyfikiem noska. Robie to tak. Biorę duzy ząbeczek czosnku, trę na tarce, aby puścił sok /można rozciskać/, do tego dodaję troszkę masła, kładę to na gazę, albo talerzyk i podgrzewam w mikrofalówce. To ma być ciepłe ale nie gorące. Wkładam masć w gaze/kompres i smaruję tym plecki, klatkę piersiową, szyjkę, boczki. Ubieram Damiana i kłade spac. To ułatwia mu oddychanie i rozgrzewa, az sie nieźle poci. CZasem jak go posmaruję pociągnę mu raz tą gazą pod noskiem aby lżej oddychał. Uważajcie aby nie było zbyt gorące bo moze poparzyć skórę. Jak jest synek przeziębiony to go tym samruję i w ciągu 1 dnia przechodzi katarek. Musicie liczyć sie z tym ze strasznie śmierdzi czochnalkiem. :P Wampiry nie zjedzą :D :P Dopiero zadzwoniła mama, ze dała Damiankowi kisiel. Kupiła, ugotowała i dała mu pół miseczki Wiem, ze można juz podawac kisiel ale wkurza mnie to ze nie zapytała mnie o to, czy moze czy nie. W tym przypadku mu nie zaszkodzi, mam nadzije ale jak nic nie powiem to potem będzie dawaąl mu wszystko co pod ręką. Hmmm/// nakrzyczałam na nią trochę. I powiedziałam ze sobie nie zycze aby mu dawała coś czego my nie dajemy. Niech najpierw sie zapyta czy moze. Mamka sie zdenerwowała tym co powiedziałam i sie rozłączyła. A ja zostałam z wyrzutami sumienia ze jej jest przyro. :-( Zadzwoniłam i przeprosiłam. A ona powiedziała ze popełniła błąd i ze wiecej tak nie zrobi. Z teściową pewnie bym tak nie postapiła. Kiedyś jej powiedziałam coś podobnego ale po kilu dniach wiec złość mi przeszła. Ale wtedy była taka sytuacja ze dała Damanoi zupę ze śmietaną na kostach na mięsie itp.

Dziewczyny, czy wy podajecie juz kisiel i budyń????? O kisielku wiem ze mozna ale o budyniu.... nie słyszałam.

>>>BASIASZ moja pediatra powiedziała mi że moge dawać Zuzi budyń.dałlam i bardzo jej smakuje.kupiłam śmietankowy z cukrem a oto sposób przyżądzania budyniu: 100ml wody, 3 miarki mleczka, 1 miarka budyniu. razem wszystko wymieszać i zagotować.i gotowe :-)

******zuzka715 dla ciebie za odpowiedz i podpowiedz. A jak Twoja Zuzinka? Nie choruje? Co robicie w domku, nie wychodzcie na spcerek?!

Hej dziewczynki:) Basiasz Nawet nie wiedziałam że można już kisiel dawać:) ja jeszcze nie dawałam:) Widzę że raczej tu panują pustki weekendowe. Ja też nie miałam kiedy do kompa usiaść. Dopiero teraz:) Obniżyłam Majce łóżeczko i śmiesznie kombinuje ale jakoś się nie da wstać jak do tej pory:) Ineska Masz już porównanie jak się prowadzi się roana i x landera, to ktorego lepiej? tak z ciekawości, czułaś różnicę? Ja o katarkach nic nie doradzę jak sobie poradzić, ja używam tylko maści majerankowej i gruszki:)

*****Karo25 No cóż. Każdy w weekend wypoczywa z rodzinką, tylko ja w pracy gniję :-( Za tydzien za to sobie odbiję razem z mężem. :D

Basiasz na pocieszenie masz Ale już niedługo pewnie do dmou wychodzisz nie? a jutro wolne:D

hejka :) >>>basiasz nawet nie wiedziałam, że już można podawać kisiel czy budyń naszym dzieciaczkom. Jaki smak kislu preferują Wasze Smyki???

>>>BASIASZ na spacerek nie chodzzimy bo moja zuzia nienawidzi siedziedc w wózku!!!tak tylko na polko wychodzimy ale nie na długo bo rece bolą jak się ją dłużej ponosi.mam nadzieję jak już nie bedzie trzeba się ciepło ubierać że polubi jazde w wózeczku ;-)

>>>KALLA ja dałam mojej zuzi raz kisiel truskawkowy ale bardzo jej nie smakował.woli budyń. jeśli chodzi o kisiel to moja lekarka powiedziała że mozna do kisielu dodać starte jabłuszko i zagotowć.dobre ale moja zuzia nie lubi żadnych owoców.

*****Kalla Nie wiem jeszcze, moja mama dziś mu dała wiśniowy. No i oczywiście dosłodziła pół łyżeczki cukru....hmmm ten cukier mi sie wogule nie podoba. Sądzę ze polubi malinowy.

*****zuzka715 To masz przesrane z tymi spacerami. Moze jak będzie cieplej to będzie inaczej. Mam koleżankę, której córeczka tez nienawidziła spacerów az do ukończenia roczku. Wtedy tylko wózek, nawet chodzic nie chciała. A co do owoców?! Moze ma urazę po jakiś syropkach? Damian nie lubi żadnych soczków ani cherbatek po tych lekach. Pije tylko wodę i to z łyzeczki. Butelka słuzy dla niego tylko do jedzenia mleka.

...ale mi dziewczyny narobiłyście smaku ;), chyba zaraz pójde robić kisiel dla nas i dla Krzysia :) U nas dziś fatalna pogoda: sypie śnieg i w dodatku strasznie wieje :( (a po wczorajszym, pięknym dniu już myśłałam, że mamy wiosne) nawet nie myśle wychodzić z małym na spacer...

>>>basiasz >>>zuzka715, Krzyś też nie lubi owoców, no jedynie jak ma dobry dzień to zje banana, ale to też kilka łyżeczeczek. Poza tym jak tylko podam mu soczek to zaraz krzywi sie i wypluwa. Wszystkie dostępne smaki próbowałam mu dawać, ale niestety żadnego soczku nie lubi. Podobnie jest z herbatą, jak pociągnie z butelki 2 łyki to jest wielki sukces!

No widze ze Damian jest jest odosobniony w tych napojach :-) U nas tez leje. A ja nie mam parasola. Hm... zmoknę. No cóz tak bywa :-0 Dziewczyny jakie owoce świerze dajecie maluszkom? Ja jak narazie całą gamę owoców w słoiczkach. Wcześniej dawałam jabłuszka z własnego sadu ale teraz nie daję bo ich sama nie jem. Są beznadzijnie niedobre. Musze sie wam pochwalić tym, że schudlam 4 kg. Czuje po sopdniach różnice. Znika mi oponka :P W udach i dupie spodnie są luźniejsze. Już wcisnęłam sie w te sprzed ciązy ale wyglądam w nich od ud w góre jak w.... getrach :D Ale jeszcze parę dni i bedzie już ok. To co najgorsze to nie jeść słodyczy. Ja je poprostu uwlelbiam w każdej postaci!!!!! Wiem tez ze po tej diecie nie ma efektu jojo więc nie martwię sie ze chudnę zbyt szybko. Ale powiem wam ze jest teraz mi ciężej niz kiedyś, bo kiedyś stosowałam tą dietę porą wiosenno-letnią. A wtedy mam większe pole do popisu wśród warzyw.

Miało być: \"No widze ze Damian nie jest odosobniony w tych napojach \"

Dziewczyny już zbieram sie do domku :-) Dzięki ze byłyście dzis ze mną. Pewnie już sie nie odezwę dzisiaj. Zycze wam wszystkim spokojnej niedzieli-a właściwie popołudnia!!!! *****Magda125 A Tobie fajnego dnia!!!! dla kolegów i koleżanek Damiana!!!!

Witam! Piszecie tak dużo, że aż nie wiem komu i na co odpowiadać. Kisielków i budyniów jeszcze nie dawałam, może dziś zrobię. Moi panowie śpią sobie właśnie, więc mam chwilkę żeby napisać. Ostatnio zajmuje nas przeprowadzka. Wczoraj byłam na koncercie Myslovitz i było rewelacyjnie.Dawno się tak nie bawiłam. Piwko wysączyłam, pod sceną stałam:) Jak któraś lubi myslovitz to mogę podesłać zdjęcia na maila. Kurcze, mam @ i mam wszystkiego dość. I do tego mam na serio bolesną @. Przed porodem tak nie miałam, musze gina zapytać. Żeby się wybrać na koncert musiałam wziąć 3 no-spy:( Uciekam bo się Mikołajek budzi... Przepraszam,że nie napisałam więcej, ale mawet nie wiem jaki temat poruszyć - tyle się naprodukowałyście. Pozdrawiam

Basiasz -dziekuje bardzo za odpowiedz Twoj przepisik zapisalam sobie na karteczce co by mi nie umnknął :) Jutro to wyprobuje z czosnkiem moze jej to furczenie przejdzie Karo25- powiem ci ze Roana mi sie tez b.dobrze prowadziło :) jest lzejszy od xlaka,ale za to xlak jest bardziej miekki jesli chodzi o jazde po nierownosciach.I czuje sie spora roznice w jezdzie.Ale z Ronanem tez sie swietnie smigalo. Planuje go oddac do kosciola moze jakiemus biednemu rodzicowi sie przyda. Ale jeszcze go zostawie do polowy marca bo moze jeszcze przyszroni to Oliwie przeloze do Roanka.W ogole w Roanie ma miejsca ze ho ho ,jeszcze z 2 miechy by mogla nim pojezdzic ;) Ale wole xlakiem,bo dzidzi taka zainteresowana swiatem . Dzisiaj tez byla na spacerku spacerowką. Mam filmik......... http://www.wrzuta.pl/film/j1lfh5bfRp/obraz_347

Hejka!!! I juz wieczor nawet nie wiem kiedy minela niedziela ale mialam czytania ale to super byle tak dalej.... Kisielu nie podawalam tylko budyn ale robilam go sama z pol zoltka ale chyba wyprobuje normalny budynik i kisiel z owocami tak jak pisalyscie... Naszczescie moj Dawid uwielbia wszystkie nowe smaki jadl juz nawet mandarnke ale sam sok oczywiscie, daje mu tez jablka , banany no i owoce ze sloiczka... Ja dzisiaj po poludniu bylam na wystepach mojej corki bo miala koncert z zespolem wiec popoludnie zapelnione... A no i wiadomosc dnia maly poraz pierwszy powiedzial ma-ma mowi tata i ada ale mama pierwszy raz mu sie wypsnelo swiadomie bo wczesniej powtarzala ty lko mamamamama jak bl marudny.... Inesko super filmiki, u nas tez pogoda nie byla najgorsza wiec mozna bylo spacerowac moj maly lubi siedziec w spacerowce i ogladac swiat jestem bardzo zadowolona z mojego wozeczka ... A jak jest zmeczony to daje w poziomie i sobie spi.... Dobra narazie koncze bo musze corce opowiedziec bajeczke... PApapap

HEja Ja juz Alankowi dawałam budyn na zwykłym mleku jak nagoowałam dla nas to popróbował sobie i bardzo mu smakowało jak wszystko zresztą.Jutro ugotuję mu kisiel skoro juz tez dajecie.Jeśli chodzi o budyn to ciekawe ze dodaje sie mleko modyfik i je sie zagotowuje bo słyszałam ze nie wolno tego mleka gotowac a nie wiem juz sama kazdy inaczej mówi... Zieloneszkiełko na bolące @ polecam Vegantalgin H super czopki ,ja zawsze stosuję bo mam takie miesiączki bolesne jakbym miała bóle porodowe taki ból nie do zniesienia i tylko te czopki pomagają zadne tabletki są na nic. Inezko widzę ze Oliwka próbuje podgryzac sobie zamek od kurtki jak mój Alanek ,dlatego nie lubie kurtek na zamek bo mały sie obciera. Dzisiaj Alanek większośc dnia spędził na dworze taka zaje...pogoda była 10 st.ubrałam małego w polarkową bluzę na guziki i sie nie wściekał w wózku bo nic mu nie przeszkadzało ani uwierało,siedział i patrzał ciekawy świata mój mały bączek.

A i dzisiaj w nocy miałam takie nerwy bo Alan ciągle sie budził i popłakiwał a o 5 wstał i sobie raczkował wchodząc na mnie ciągał mnie za włosy i ta do 6 rano byłam skonana,o 7 dałam mu mleko i uciekłam do drugiego pokoju pospac wreszcie a mój chłop poszedł do małego spac.Cholera zawsze sypiał ładnie a tu nie wiem o co chodzi czy te ząbki ale na dziąsełkach nic nie widac nawet zadnego zaczerwieninia.

witam a ja podalam zuzia chrupaczki.coprawda sa od 10 miesiaca bo zawieraja gluten ale podobno mozna juz szybciej go podawac zreszta kamila o ile pamietam tez juz je daje.pociesznie je jadla. inesko filmiki ladne basiasz gratuluje zrzuconych kilogramow mamuska poprosze o zdjecia z wystepow ady dziewczyny wiecie ze ja nadal nie ma @,.nie zebym tesknila ale pewnie jak mnie najdzie to w najmniej oczekiwanym momencie:P jak wrazenia po tancu z gwiazdami????osobiscie to nikt mnie nie powalil. a i jeszcze jedno moze zorganizujemy spotkanie w weekend majowy??? pozdrwawiam

Basiasz jaką Ty dietę stosujesz?