Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaola74

rodzimy w lipcu 2006

Polecane posty

Gość lipcóweczki
czy wasze dzieci juz mówią? bo moja jest w tym samym wieku i nic nie chce mówić. Jam miała dziewiec miesięcy to mowiła kot,kici,zaba,a teraz mówi tylko kici,bo czyli niebo, tata,po(teletubis),nic wiecej nie chce mówić. czy powinnam się martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej czemu tu takie pustki??????????????????????????????????????????????????????? Alanek dzisiaj zrobił postępy w jedzeniu i chyba wraca do swoich kąsków tj.pomidor,jogurt biszkoptowy,kinder czekoladki ,jakich nie mogłam mu wcisnąc przez ostatni tydzien i chyba nareszcie pożegnaliśmy to cholerne zapalenie bo Alanek dzisiaj juz spokojniejszy no nie to dziecko,naprawdę nie życzę nikomu tej przypadłości bo po tygodniu jestem wykonczona psychicznie tymi chimerami i wiecznym marudzeniem,ale lekarz mnie ostrzegał tydzien czasu upierdliwości i po kłopocie i tak dokładnie było ,juz sie obawiałam ze Alanek zrobił się jakis niesforny przeokropnie. Jeśli chodzi mówienie to Alan też wypowiada jakieś tam słówka po swojemy i tez nie mówi pełnymi zdaniami bo chyba trudno wymagac tego od dziecka w tym wieku.Mówi BABA to jest żaba jak i baba,oo to oko,sssi to gorące ,ciii to koty,poza tym jakaś gaga,no i mama,kuku,ała , i takie tam.Wiem po kuzynce Alanka tez nie zawiele mówiła a jak zaczęła to nagle i terz jej sie buzia nie zamyka.Kuzynki innej syn nie mówił do 3 lat i tez zaczął nagle mówic .Ponoc chłopcy mówią pózniej ale czy ja wiem czy to prawda??? Pogoda u nas dośc znośna i spacerek juz dzisiaj zaliczony,byliśmy troszkę w mieszkaniu rodziców.Poza tym ostatnio miałam dużo załatwiania po urzędach i w sądzie bo a to sprawa o nabycie spadku a to wszelkie zmiany w banku a to znowu urzędzik skarbowy który w ciągu 30 dni po uprawomocnieniu się nabycia spadku trzeba powiadomic bo inaczej kara i do tego kupa papierów m.in wyciągi z księg wieczystych,nawet urząd skarbowy trzeba powiadomic jakie środki na koncie były w chwili śmierci taty itp.wszystko trzeba udowadniac i sie z wszystkieg tłumaczyc co za schiza normalnie. Musimy z mamą jeszcze wybrac sie na farbowanko do fryzjera przed swiętami bo potem nie będę miała czasu,mama w niedziele jedzie na tydzien do siostry do Szczecina a potem mój chłop wyjezdza tak więc czasu mało do świąt. teraz uciekam na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłany: Wto 22:00, 04 Gru 2007 Temat postu: -------------------------------------------------------------------------------- Moja Oliwka mowi :mama,tata,baba,Asia ,dziadzia ,jajo,oko,auto,daj,chodz,czesc,dzidzia,no,kaczka.Umie nasladowac pare zwierzatek,tj.kotka,pieska,krowke,koze,kaczke. Sygnalizuje mi ze ma np.narobione w pampersa,pokazujac raczka na pupke i mowiac przy tym\"eee\". Potrafi sie sama czesac,*uwielbia to{ Jak ją poprosze o cos,np,zeby mi przyniosla kapcie,to idzie i mi przynosi ,a i nawet zklada mi na nozki pieluchy swoje tez wyrzuca do kosza i mowi przy tym\"bee\".Kiedy sa po rozrzucane zabawki to jak jej powiem \"Oliwka teraz posprzata\" to bierze i wrzuca do kosza swoje zabaweczki Jak np lezy na lozku i wycieram jej chusteczka Pipke,to potrafi sama wziasc sobie do lapi chusteczke i sobie przetrzec. Raczki tez juz sobie sama myje.W wanience natomiast bierze myjke i sie sama myje.Oczywiscie,ja po niej robie male poprawki no ale licza sie jej szczere chęci. Jest jeszcze pare innych rzeczy,ktore mozna bylo by wypisac,ale ide do wc bo zaraz popuszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Alanek tez dużo rozumie ,równiez przynosi mi kapcie,podaje ciuchy do ubrania jak wchodzi do mamy do pokoju rano to od razu sięga po ubrania i podaje je mamie,podaje mi pampersa jak mu powiem,jak ściągnie obrus ze stoły to tez go położy jak mu każe,jak mówimy coś o wyjeżdzie to woła brum ,brum i leci do swojej szafki po ciuszki, wyciąga buty ,sam myje sobie głowę i rączki również,czesac tez się chce,myje sam ząbki i zaczyna juz sam jeśc i rwie sie do pisania i bazgrze cos po swojemu na kartce,tak więc rozumie bardzo dużo i wie co jak sie nazywa,czasem mnie nawet zaskakuje jak powiem mu np.Idz zamknij drzwi od pokoiku to idzie i to robi.Jak zobaczy mnie bez stanika to woła CICI mimo ze karmiłam go tylko 2 tygodnie to wie ze to było Am am.Naśladuje równiez pieska i kaczkę. Ale każde przeciez maleństwo rozwija sie swoim tempem i każde inaczej chłonie wiedzę . Ale ja tu widzę ze od pewnego czasu piszemy tylko z Ineską a reszta co?tylko czyta??chyba zafunduje sobie mały urlopik od kafe bo narazie nie ma za wiele do czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Ja tez sie odzywam moze nie za czesto ale jednak!!!!! No widze postepy u maluszkow, w sumie u mojego to podobnie, mowi tata, mama, dzidzia, baba, siii, aaaa, mniam, daa, niee, taak, bach, no i nasladuje rozne odglosy w sumie tego sporo, tez gasi lampy zamyka drzwi jak mu sie powie , wiec mozna sie dogadac ale czasami ma takie fochy ze hej... no ale coz taki to juz wiek przekorny.... U mnie na mikolaja beda mowiace narzedzia, bo to uwielbia, a co babcie przyniosa to nie wiem. Jutro tez mam daleki wyjazd i przykro ze dopiero wieczorem bede z dziecmi ale tak czasami bywa. Chodzimy nie wyspani bo corka dziennie chce chodzic na roraty na 6.30 wiec szkoda gadac ma dziecko zapal. Dzisiaj tez byl w przedszkolu u corki Mikolaj i poszlam tam z Dawidkiem byl bardzo zachwycony ze spotkania z Mikolajem nawet siedzial mu na kolanach , chcial mu urawc brode....... taki lobuziak z niego a paczki nie chcial siostra musiala wziasc za niego.... Dobra uciekam bo musze isc spac strasznie zmeczona jestem a jutro wstawanko... Pozdrawiam Jaaga pewnie sie przeprowadza i nie ma czasu Edytko odezwij sie jak tam ziarenko... No i oczywiscie pozostałe dziewczyny!!@!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrwiam. Nie mam ochoty nic pisać. Wczoraj i dzisiaj miałam swoje święto... mimo wielu ludzi nigdy jeszcze nie było tak puste dla mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiasz 🌻 🌻 🌻 a okazji twego swięta. Ostatnio sie nie odzywam, bo nie mam jeszcze w domu domu netu, natomiast cały poprzedni tydzień wpadałam do pracy pozałatwiać najpilniejsze sprawy i biegłam do domu. No i jak Mikołaj? Moja Kornelia dostała prezent wcześnie (zestaw do sprzątania) i pomagała mi sprzątać :) Dzisiaj dostała misia od brata i prezent od opiekunki, ale nie zdążyłam zobaczyć co. Kornelia mówi dużo, wiadomo że po swojemu ale czsem udaje jej sie cos powtórzyć całkiem dobrze. Wczoraj zabrała Mąckowi płytę dvd i szurała nią po podłodze. Maciek wszedł do pokoju, sprawdził że to stara bezużyteczna płyta i powiedział do niej: masz szczęście. A Kornelia uśmiechnęła się i powiedziała: scęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WitAJCIE Basiasz 🌻dla Ciebie Właśnie wróciłyśmy z wigilijnego spotkania z pracy.Mąż też ma dziś imprezę więc podrzucił mi Maję i siedziałyśmy razem w knajpie z ekipą z pracy. Fajnie było, a Maja teraz śpi jak zabita. Gdzie się podziewacie? ja tez zaglAdam na naszą - klasę-super sdprawa:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Pustki takie smutne tu... Iskierko Edytka jak Wasze bszuszkowe dzidzie? Jaaga Jak sie mieszka w nowym domu? nie szukacie się wzajemnie na takiej przestrzeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co tu tak pusto? Karo 🌻 nie szukamy się, bo nie ma się gdzie schować :) Miejsca dużo, ale dużo otwartej przestrzeni. Na początku było trochę dziwnie, ale juz sie oswoiliśmy, szczególnie od czasu jak jest internet i tv. Jakie zakupiłaś karnisze, bo czytałam na blogu? Ja się długo nie mogłam zdecydować i zamówiłam w końcu na allegro, bo mnie już denerwuje, że mi wszyscy w okna zaglądają. Pozdrowienia dla lipcówek ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Ale tu cichutko.... Jaaga no to supr ze sie wprowadziłas juz gratulacje, napewno super w nowym domku a jak mała sie zachowuje w nowym domku??? No i nic nie piszecie jak udały sie Mikołajki... u nas było jak zwykle mnostwo prezentow bo zjechały sie babcie, ciocie i prababcie. Dawidek dostała m in. samochod na sterowanie , narzedzia wydajace dzwieki, cymbalki, ciszki, klocki ... A i jeszcze Dawid od piątku śpi juz w swoim pokoiku w duzym łożku, nawet niezle to przyjal , i sam juz idzie to swojego lozka, nawet juz nie spojzy na lozeczko w naszej sypialni, czy wasze dzieci juz spia w wiekszym łóżku nie w łozeczku..... A dziewczyny ja przygotowania do swiat? Posprzatane i co fajnego gotujecie??? No i plany na sylwestra, sziedzicie w domciu czy jakis bal??? Bo ja jeszcze sama nie wiem.... Dzisiaj byłam u fryzjera no i troszke odswiezyłam kolorek włoskow, no i podciełam.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcóweczki
na szczęscie nie nie mam sie czym martwic,jesli chodzi o mowę. Najgorsze jest to,ze jej sie troche nudzi. Ostatnio mi rozbiła matrycę od laptopa,właczyłam jej teledyski i zaufałam ,a ona przyłożyla zabawką.Dwa tygodnie temu przyjechalam do Radomia i nie wiem gdzie mozna tu zorganizowac czas dziecku. Szczególnie chodzi mi o kontakt z rówieśnikami,bo ciągle jest tylko z mamą.Jesli są tu jakies dziewczyny z Radomia,to proszę o namiary na jakieś ciekawe miejsca dla maluszków. Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anczurska, nie pomoge cibo nie potrafię 🌻 Wiem tylko jedno: każda ciąża i poród jest inny i nie mozna się sugerowac tym, że ktoś miał tak samo. Nie ma reguł. Ja jestem z Radomia, ale niestety nic ci nie mogę polecić. Nie znam żadnego takiego miejsca i nie bywam z braku czasu.Kiedys była \'Fantazja\" na Grzecznarowskiego, ale co tam teraz jest to nie wiem :( Może basen w Kozienicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou :) Jaaga jak sie mieszka w nowym domku????? Święta już tuż, tuż, u mnie choinka jedna juz ubrana (w sypialni) i jeszcze została mi jedna w salonie do przystrojenia. Musze się zorganizowac i powoli robić generalne porządki, m.in poprać zaslony i firanki... tyleże nie wiem kiedy to zrobie, bo ciągle nie mam czasu :(na nic POza tym Krzyś powoli załatwia się na nocniku. Jak go dam na nocnik, to zrobi kupke i siku (oczywiście nim t zrobi to upłynie 15 min), juz bierze się do mowienia, co dziennie zaskakuje nas nowymi słowkami... A co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kalla? Czy twój Krzyś też jest taki absorbujący? Normalnie nic nie mogę zrobic, bo cały czas trzyma się moich nogawek. Jak chcę zrobic obiad to muszę ja posadzić na szafkach, wczoraj na przykład obierałam ziemniaki, a ona wyławiała je z garnka łyżeczką i układała na blacie, wszystko pływało. Przedwczoraj bawiła się solą, sypała łyżeczką do kubka z resztkami herbaty :) Dobrze mi się mieszka tylko te dojazdy :( Zreszta wiedziałam, że tak będzie i tego się bałam. Musieliśmy niestety kupić drugi samochód :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga... u nas to normalne. Nic nie mogę zrobić, nawet przy komputerze posiedzieć ;) bo Krzyś wisi mi na nodze, tzn. ciągnie mnie za spodnie. A najlepsze to \"zabawki\", którymi nie powinien sie bawić, czyli komórka, piloty, ładowarka, trzepaczka, widelce, łyżki, garczki. Czasami nie mam sił już za nim sprzątać. A w ogóle to ma etap, gdzie chciałby sam jeść, jak mi nie pozwalam to włącza syrene ;) a jak mu dam, żeby sam jadł np. Danonka to cały pokój jest w serku, zresztą K. też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka No to u mnie jest podobnie gotowanie mały siedzi na blacie, bawi sie czym popadnie a dom normalnie masakra wszystko porzucane. Wczoraj robiłam porzadki w szafkach dzis jest to samo bo jak maly wszystko wywalił to powrzucalam tylko i koniec, okienka mam juz umyte no i wsumie ze sprzatanie to duzo mi nie zostało na szczescie. Mały też je lyzeczka ale jak go nie przypilnuke to wszystko brudne, dzis przy kapieli wrzucil mi caly szlafrok do wody i się cieszył. Ostatnio odkryłam ze uwielbia teletubisie i czasami oglada jak ja mam cos waznego do zrobienia....ale raczej nie chce przesadzac z telewizja..... Ni c zmykam pisac kartki bo musze jutro wysłac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia :) - dobrze, że mi przypomniałaś o kartkach świątecznych. Musze dzis kupić i jutro powysyłać. Znając siebie to przed wigilia bym sie obudziła. Ale u nas pogoda jest beznadziejna :( normalnie spać sie chce na stojąco. aaa... nie wiem czy Wam wspominałam, że oduczam Krzysia ssać smoczka. Do tej pory przez dzień go w ogóle nie używał, jedynie jak szedł spać i w nocy jak sie przebudzał to dawałam mu smoczka. Jak narazie nie jest źle, choc przed spaniem szuka pod poduszką smoczka :P A jak Wasze dzieciaczki uzywają smoczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kalla moj maly ma jak idzie spac smoka, ale nie jest mu koniecznie potrzebny ale narazie go nieoduczam bo czesto ide z nim do kosciola i bez smoczka to ksiedza by przegadał.... A u nas pogoda tez fatalna wlasnie ide robic kawke maly zasnal rmam wolne i robie przerwe w sprzataniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia :) Bardzo ładne zdjęcia na bobasach. Widze, że mamy taką samą piaskownice-żolwika co Wy, no i jeździk chicco 4 w 1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla no tak własnie piaskownice mam po strszej corce ale jak widac jest bardzo wytrzymała i jestem z niej zadowolona, natomiast jezdzik teraz dopiero DaWID NA NIM szaleje a juz myslalam ze bede go sprzedawac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, jestem trochę napisałyście, ale nawet nie mam czasu za bardzo nadrabiać zaległości. Dzisiaj mam wizytę u gina. Do wczoraj intensywnie pracowałam. A dzisiaj już poprasowałam, pranie wstawiłam, kuchnię uporządkowałam i ogólnie się nie nudzę. Czytałam, że pisałyście o smokach. Mój synuś niestety zasypia tylko ze smokiem (nawe 2 albo 3), bez smoka tylko marudzi i płacze i nie zaśnie :( Chyba nie będę go narazie odzwyczajać. Moja bratowa urodziła chłopczyka. W poniedziałek miał tydzień. Byłam już go zobaczyć, taka mała kruszynka ❤️ 🌼 Ma na imię Piotruś i ważył 4050 i mierzył 54 cm. Jednak te 6 cm w porównaniu do mojego synka, to bardzo dużo, bo Bartuś miał 60 cm. Fajowe takie maleństwo. Jest bardzo grzeczny, tylko je i śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny co jest z wami?nic nie piszecie :( pewnie szykujecie sie do swiat ;) My rowniez. Choinke juz mamy ubraną od zeszlego piątku :) W tym roku postawilam na kupno żywej choinki,no i kuupiłam w piątek po pracy. Jest to swierk srebrzysty. Wysiadajac z autobusu, idac juz do domu,zauwazylam że sprzedają choinki. Nie myslac dlugo,podeszlam tam i odrazu w oko wpadlo mi nie duze piekne drzewko. Oczywiście poprosilam Panów,aby mi pokazali jeszcze inne drzewka, ale nie... Wrócilam do tej pierwszej,która mi wpadla pierwsza. Kupilam ją. Przyniosłam ją nawet sama do domu.Bylo cięzko,ale dalam rade. Oliwka byla zaskoczona,tym co jej przynioslam do domku.Przygladala sie,nie chciala na poczatku nawet jej dotknąc. Pokazalam jej, że to tylko świateczne drzewko ,ktore niedlugo bedzie pieknie przystrojone.Specjalnie dla niej.Po paru minutach Oliwka dotykala galazek,a i nawet je wąchała. Ubralam ją w ten sam dzien. Oliwka bacznie mi sie przygladala ,co ja robię.Lecz na krotko,bowiem tak sie jej spodobaly bombki ,ze prawie je nie zaczela gniesc w swoich malutkich dloniach. Pomyslalam sobie,ze jednak pomysl z zywa choinka jest nietrafny, że ona nie da jej spokoju .Mylilam sie,pobawila sie tymi bombkami jednego dnia,a na drugi dzien byla juz cisza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INESKO my co roku mamy duży żywy, zielony świerk. Zawsze po sam sufit. No, ale w tym roku niestety będziemy mieć tylko metrową. Będzie stała na kolumnie za fotelem, żeby Bartuś wszystkiego nie poniszczył. :) Dziewczynki chyba są grzeczniejsze. :D U mnie jutro koniec 19 tygodnia ciąży. Prawie wszystko sama robię w domku. Wczoraj mieliśmy trochę malowania i przestawiania (to akurat czynił mój mężuś). Pozdrawiam mamuśki lipcowe, które szykują się do Świąt ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Ja też pozdrawiam przedsiwatecznie, niestety jakos nie jest tu gwarno.... My tez w tym roku stawiamy na zywa choinke ale dopiero w sobotę bedziemy ubierac choinke. Dzisiaj mam wolne no i chwyciłam sie wypiekow ciasteczek... Psprzatane mam wiec teraz tylko gotowanie... no na bierzac przy moim malym rozrabiaku, prezenty kupione , a za oknem szaro i buro, na szczescie nie ma chlapy. Ide piec dalej bo maly spi musze to wykorzystac.... a ostatnio zaliczylismy fryzjera i maly byl bardzo grzeczny... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj Iskierko ja jestem i tu zagladam ale jakos nikt nie chce pisac nie wiem gdzie sa dziewczyny co zawsze choc troszke skrobnełeły??? Jaaga Edytka i inne dziewczynki czekamy!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieki mnie nie bylo....ale codziennie cos pomalu sprzatalam.a do tego zakupy no i tak wyszlo..:)lae juz sie melduje z przygotowan to tez tylko pieczenie mi zostalo /wlasnie rolady sie pieka a pozniej je zamroze.zreszta niewiem jak wy ale ja zawsze gotuje szybciej oczywiscie to co mozna a potem zamrazam i w ten sposob nie mam roboty. sernik i ciasteczka zostawiam na niedziele bo szybkie mam przepisy. co do choinki to wu nas juz stoi od niedzieli ale w tym roku odmiennie sztuczna choc i tak jest piekna.zuza pomagala zawieszac bombki a oprocz tego mamy prawie metrowego gwiazdora ktory obok stoi i codziennie daje mu buzi i ciagnie za brode. jaaga gratuluje przeprowdzki i zycze milego mieszkania:) cos zauwazylam ze pisezcie o lozkach a wiec zuza od dwoch tygodni ma lozko i chetnie spi na nim tak wiec tragedii nie byloo z przeprowadzka. iskierko ja wczoraj bylam u gin i u mnie juz 11i 4 dni.dzidzia ma 4.67 cm i wszystko ok.narazie przytylam 70 dag ale po swietach pewne ta waga urosnie:) pozdrawiam wiesz juz co bedziesz miec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, ale bardzo zaganiana :( Niestety mam u siebie swięta, rodzice będą cały czas, a w związku z ich przyjazdem, przez dom przewina się pielgrzymki. Ja jestem zmęczona i wcale na to nie mam ochoty, ale nie mam innego wyjścia. każdy uważa, że powinnam go zaprosić do nowego domu, a ja jestem juz ta przeprowadzką zmęczona i w święta najchętniej bym odpoczeła. Tym bardziej, że pracuje i teraz i po świętach, nawet w Sylwestra, ale nikt mnie nie rozumie :( Choinke juz mam, wielka pod sam sufit, żywą i to tyle. Ani prezentów, ani zakupów, nie wiem czy zdążę ze wszystkim. Jeszcze do was wpadnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×