Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dwuletnie dzieciatka

Dzieci z 2003-2004 roku

Polecane posty

Wionka. Było tak jak napisałaś.Dokarmiałam małą na przekór lekarzom.I to ja wezwałam do domu rehabilitantkę,mimo,iż pediatra nie widział takiej potrzeby.I to ona-zwykła rehabilitantka stwierdziła wiotkość układu centralnego-co powinno być wykryte w pierwszych 3m-cach zycia!!!!Gdyby tak było-to teraz moje dziecko nie miałoby niedowagi,a ja nie straciłabym tylu nerwów:( O ja zła matka!!!! Moja intuicja nie podpowiedziała mi,ze moje dziecko ma wiotkość centralną:O:O:O A przeciez to tak popularne... Normalnie jak katar,czy kolka:O:O:O:O Normalnie...porażka:(:(:(Ze mnie taka matka...jak mogłam????? :D:D:D:D:D:D:D Dziewczyny. Dziś zrobiłam na obiad żołądki kurze w sosie chrzanowym....pycha:):):)Przepisu nie mam,bo go dziś wymyśliłam:P:P:P Ale polecam-bo pychota:):):):) Ucikeam,bo niedługo bajka. No a póxniej...seriale,seriale:P:P:P Spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) ale dzionek szybko zleciał , ja dziś miałam gorącą linię znajomi sie tak rozdzwonili że pół dnia ze słuchawką przy uchu spędziłam :O a tu dalej temat lekarzy i każdy widzę swoje .... no i dobrze - każdy ma prawo do własnej opinii... ja mam taką jak wyraziłam i nic tego nie zmieni.... a to że moja siora akurat wybrała ten zawód to tylko pozwala mi zobaczyć problem z drugiej strony ....nie tylko ze strony rozgoryczonego pacjenta ..... Dziewczyny - mylicie pojecia i za źle funkcjonujący system naszej chorej służby zdrowia obwiniacie lekarzy - paranoja .... Po pierwsze lekarz który zostaje na dyżurze nocnym ma obowiązek troszczyć się o cały oddział a nie przyjmować pacjentów z ulicy .I to nie jest ich wymysł tylko systemu który po to wymyślił lekarza pierwszego kontaktu żeby się znim \"kontaktować \". Szpital \"obsługuje\" nagłe przypadki - rozumiecie ? NAGŁE Tak że się nie dziw Nikoluś że lekarka łaskę Wam robiła..... Do koleżanki pomarańczowej - ja też nie lubię jak mnie ktoś budzi po nocach :P PO drugie dalej przekonanie że lekarz to wróżka - popatrzy komuś w oczy i pstryk - wie co komu dolega . Zeby to ustalić musi mieć sprzęt, pieniądze na badania itp. czego normalnie nie może wypisywać bo szpitala czy przychodni na najczęściej na to nie stać . A tak w ogóle to to że wkuwał wiedzę książkową przez 7 lat nie znaczy że wie od razu wszystko ! przecież już sam tok studiów , prowadzenie zajęć , dostępność do materiałów i pomocy naukowych jest tragiczna ! tyle sie o tym mówi....:O O zarobkach nie będę się powtarzać - kiedyś już pisałam i nic się nie zmieniło - kto klepie kasę to klepie - jeśli był taki mądry i sobie wybrał odpowiednią specjalizację . Moja siora ani szwagier nie mają prywatnych gabinetów a z resztą nie wiem kiedy by mieli tam przyjmować ?! Do 14-15 siedzą w szpitalu - dwa razy w tygodniu zostają na dyżurach bo tak muszą ( szwagier żeby nadgonić to i częściej) . A przecież mają 3 dzieci którymi się trzeba zająć ugotować obiad , odrobić lekcje , iść na spotkanie komunijne i wiele wiele innych rzeczy o których Zosia na przykład ma pojęcie bo to dzieci w takim już szkolnym wieku . Nie powiem - mają dom , trzy letni samochód z salonu ale też Kafelku wszystko na kredyt ! I tak ich obserwując to dopiero od 3 lat właśnie im się jakoś powodzi kiedy szwagier przeszedł na lekarza kontraktowego ) tzn . mogą sobie np. pozwolić na wczasy z cała rodziną . Ale ludzie - oni już pracują 14 lat !i wiecie jakim to kosztem jest - takim że dzieci w ogóle ojca nie widzą bo szwagier wziął na siebie zapierniczanie na wysokich obrotach jeszcze teraz kiedy siostra dalej jest na ręcie po tym wypadku na nartach . A na początku gdyby nie pomoc rodziców którzy przez 5 lat wynajmowali im mieszkanie a potem sprzedali mieszkanie żeby mogli zacząć budować dom to naprawdę nie wiem .... nikt im żadnego służbowego mieszkania nie dał :P Ja nie wiem jakie są zarobki w klinikach ale siora w dużym szpitalu dawnego miasta wojewódzkiego podstawowej pensji ma 1200coś zł! z dyżurami wyciągnie max do 1600 zł. za miesiąc. A teraz tak patrzę na tą moją znajomą ginekolog z mojego miasta ... dziewczyna pracuje 6 już rok, jeżdzi starym Peugotem którego dostała od taty za skończone studia :) , po ślubie dostali piętro u rodziców w domu, mama bawi jej córcię a niedługo synka bo w grudniu będzie rodzić .... ale wiecie jak jej sie ciężko przebić wśród starych wyjadaczy, znanych od lat juz lekarzy którzy mają ugruntowaną pozycję :P konkurencja taka że szok ! No dobra - nagadałam się i kończę :) Naprawde nie ma sensu żebyśmy roztrząsały to wszystko bo przez to nic się nie zmieni w Polsce a my niepotrzebnie możemy sie tylko na siebie denerwować - a po co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeśść Wionka 🖐️ :) pisałaś kiedyś o naszej -klasie :) ja jestem tam zalogowana ale tak mnie wkurza ta stronka - nie wiem czy tylko ja mam taki problem ale zamulone to wszystko , strony isę ciężko otwierają i najczęściej pojawia się info żę serwis jest przeładowany :( też tak masz czasem ? tak ogólnie to świetny pomysł - ja też odnalazłam wielu znajomków :D Tak w ogóle to Kubuś katar od nowa - ledwo dwa tyg. było spokoju ale teraz to chyba ja go zaraziłam :P nie wiem czy jutro nie pojadę do przychodni ?? :P też jestem chora jak sie tam wybieram ale cóż zrobic? Acha Kafelku ciekawe jak Twoej wyniki - ja też jak skończę karmić to muszę zrobić prolaktynę :O ale póki co o tym nie myślę :) no zmykam już , jak Kafelek pisała , kąpanie i seriale przed nami :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia niestety strona narazie działa beznadziejnie chyba u wszystkich użytkowników, ale mają ją modernizować. Oby szybko bo nowych wciaz przybywa. Ale jak cię tam znalesc?? bo nie znam przecie twojego nazwiska. Nicola, Magda, Kafelek- wejdźcie sobie tam, naprawdę polecam. Ja właśnie wczoraj dostałam wiadomosc od mojej starej miłości:) hmmm nie powiem niektórzy zmieniją się na korzyśc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wionka :D ja też zaczęłam poszukiwania od dawnych sympatii ;) :D w sumie to tak niedawno było a kontakt sie zerwał ... znalazłam narazie moją pierwszą miłość ze studiów :D ;) ale jakoś nie mam odwagi zagadnąć hm...nie wiem boję się żeby ktoś sobie coś nie pomyślał ..... bo jeśli idzie o naszę klasę z liceum to wszyscy mamy kontakt od czasów szkolnych więc się nie musimy szukać :) Ale pomysł doskonały - naprawdę ... Co porabiacie tak w ogóle ? ja się chyba zbiore i w końcu wyjdę na świat - pasuje jeszcze skompletować paczki mikołajkowe . Kaszel mnie dalej trzyma ale katar sie kończy więc jest dobrze . Wysmarowałam się na noc rzekomo smalcem z borsuka :O:O który podrzucił mi mój ojciec co by córcię no zdrowiu podratować . Ten borsuk jeszcze wczoraj pewnie merdał ogonem przy budzie :P ale dobra niech będzie ..... nie no, żartuję ;)- mój tato z myśliwymi trzyma i oni mu załatwiają takie specyfiki ...:O zaczęłam pić Mucosolvan od nowa - może mi to wyjdzie w końcu z piersi . Kubuś constans - ani lepiej ani gorzej . Katar jak katar , troszkę kaszel ale nie tak brzydko, goraczki nie ma więc może przetrzymamy. To się zbieram ..... ale piszcie coś bo jak tu zaglądnę następnym razem i nikogo nie będzie to pewnie znów na kilka tygodni mnie zapał opuści ;) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiunia ani sie waż na kilka tygodni znów nas opuszczać. Ja dziś nie mam za bardzo czasu na pisanie bo wzięłam sie wkoncu za generalne porzadki , właśnie jestem w trakcie. Kurz az wiruje w pokoju, skad tego swiństwa się tyle bierze?? przeciez przynajmniej raz , dwa razy w tygodniu przemywam podłogi, a na następny dzien już gonią takie kulki kurzu . Brrr pomyśleć ze to wszystko się wdycha. Ale już sobie obiecałam, po remoncie, nie chce zadnych wykladzin, ewentualnie jakis dywanik, ktory mozna wytrzepać i wyprać. a z taką wykładzina , która jest na stałe nic sie nie da zrobić. Im mniej tapicerek, zasłon i innych materiałow w ktorych zbierają się roztocza tym lepiej. To uciekam, pozdrawiam was papa Magda a Ty co tak ucichłaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafelek ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kasiunia
wiecej szacunku dla czyjegos zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Wionka to witaj w klubie \"sterylnych\" ;) też nie znoszę żadnych \"kurzołapów \" jak ja to mówię .... zasłon ani firan nie mam - tylko rolety - choć powiem szczerze że na takie mgiełki firaneczki jakoś łądnie upięte to mnie bierze ... ale w pokojach tylko panele które można myć i wycierać na mokro a kurzu się produkuje u nas też dużo :P a planujecie remont ? kiedy ? Dziewczyny meldujcie jak Wam dzionek minął i czy Mikołaj przygotowany do rozdawania prezentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wreszcie jestem w domu i moge spokojnie cos napisac , bo wieczorem jeszcze pisalam drugi raz do Was i znowu mi wcielo moj bardzo dlugi post :( oliwia wczoraj sie bardzo wystraszyla na poczatku Mikolaja uciekla do pokoju i niechciala wyjsc ale jednak prezenty chciala wiec sie zjawila w pokoju , i nawet tescia niepoznala , bardzo zadowolona z tej cukierni z my little pony ja musze jeszcze dzisiaj spakowac smoczusia dla niej i rano podlozyc kafelku poslzismy jeszcze wczoraj do carrefour zeby dokupic drugiego smoczusia ale nie bylo wiec maz mowi chodzmy do Smyka a tak smoczusiow pelno ale za 49,90 normalnie kpina 20 zl drozsze, to samo z kucykiem dla Barbi i innymi zabawkami a na stronie nasza klasa juz bylam kiedys ale akurat mojej klasy z liceum nie ma ale ja w sumie z moimi najlepszymi kolezankami mam ciagle kontakt ale musze jeszcze zobaczyc na studia moze znajde kogos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC jak tam dzieci zadowolone z Mikolaja??? Oliwia szukala pod poduszka prezentu i znalezc niemogla hhe ale ucieszyla sie bardzo ze smoczucia wziela go nawet do przedszkola , zobaczymy jak jej sie bedzie podobal Mikolaj w prezdszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wczoraj napisałam do Was,ale wszystko mi wcięło i skończył sie dostęp do netu:(Nie wiem o co chodziło:O Moja Karolina zadowolona z prezentu.Ania nie wiem....nie mówiła hihi:D:D:D Nikola. U nas nie można przynosić swoich zabawek do przedszkola.Jest tylko jeden dzien wyznaczony-poniedziałek i wtedy dzieci biora jakąś zabawkę.Ale w inne dni-zakaz. I ja jestem z tego zadowolona,bo zawsze to dziecko inaczej sie zachowuje kiedy bawi sie swoją zabawka,a inaczej-przedszkolnymi zabawkami. Wczoraj latalismy po sklepach.Kupiliśmy kozaki dla Karoliny,ale dzis w drodze do przedszkola marudziła,że ją obciera na pięcie.Myślę,ze poprostu wzięliśmy za duży rozmiar.:O:OMąż sie uparł na 29,a ja chciałam 28.I jutro muszę jechac kupić jeszcze rozm.28-ale wezme inny kolor i fason:O Kupiliśmy tez kilka ubran dla Karoliny.Jak chodzi do przedszkola to jakoś więcej rzeczy jej potrzeba:D:D:D Nie odebrałam jeszcze wyników-nie mam kiedy:( Ale może przed tym usg dzisiejszym uda mi się podejść do laboratorium. Uciekam.Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kafelku a u nas w sumie chyba mozna nosic zabawki hehe moje dziecko ma syndrom chomika ciagle musi cos nosic ze soba gdziekolwiek idziemy zawsze ma jakas zabawke w rece :) a pozniej zostawia to w aucie i raz na czas wynosze siatke zabawek z auta heheh az tymi ubraniami to masz racje do przedszkola jakos wiecej ich trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze,dziewczyny,ale dzis sie zawstydziłam...normalnie jak małolata hihi:D:D:D Poszłam na to usg:D:D:D A z gabinetu wychodzi chłopak w moim wieku,albo może i młodszy.:O:O:O A do tego...przystojny😭 Łaaaaaaaaa. Dodam,że usg było dopochwowe:D:D:D Normalnie sie spociłam hihi,jak zobaczyłam takiego przystojniaka:D:D:D Ale było w porządku.Miły,sympatyczny i zabawny. No ale nie powiedział mi,co mi jest:(:( Powiedział,że lekarz mi powie,bo on nie chce \"wychodzić przed szereg\" i sie wtrącac:( Powiedział mi tylko,że niestety wszystko dobrze nie jest:(:(:( No ale zobaczymy co jutro moj ginekolog powie. Buziaki na dobranoc👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no czekam na jakies realcje w wczorajszego dnia i nic??/ jak dzieci po Mikolaju??? kafelku moja tesciowa miala to samo myslala ze idzie do kobiety ginekolog wchodzi do gabinetu i patrzy ze tam jakies niezle ciacho siedzi hehe dobra ja cos wiecej napisze ale teraz mam robote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Widze,że się rozpisałyście maksymalnie:D Nikola. No to Twoja teściowa wie o czym napisałam hihi:D:D:D Ginekolog koło 30-tki to przegięcie hahahaha:D:D:D Taki około 50-tki to najlepszy:P:P:P U nas w przedszkolu dopiero dziś Mikołajki.Było super.Może wyslę Wam kilka fotek.Oczywiście były robione fotki na kolanie u Mikołaja. Była super zabawa,dzieci były zachwycone.Były tańce,konkursy.Fajna sprawa:) Byłam u gina. Ale coś mi nie pasuje to co on twierdzi:( No ale co tam.Narazie zastosuje sie do jego zalecen. Twierdzi,że mam za duzo estrogenów.I trzeba dac mi tabsy antykoncepcyjne,albo jakies hormony w drugiej połowie cyklu.Ale mają one duze skutki uboczne.Więc wybrałam wersję pierwszą i dostałam kolejnye tabsy.A ostatnio żadne mi nie pasuję.Zobaczymy czy z tymi sie wstrzeli:O Uciekam.Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasiuni
lepiej opusc ten topik , bo jakos tu nie pasujesz:P, a twoje zdanie na temat służby zdrowia jest śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczo wyluzuj
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popierwam wypowiedz wyżej. Kazdy ma prawo do swoich racji.Szanuję ludzi,którzy mają własne zdanie.Zreszta Kasiunia jest z nami od poczatku i wierzę,że nie zniknie na stąd:) Dla Ciebie Kasiunia-mimo,iż poglądy nam sie różnia:P:P 🌻🌻🌻 Był u mnie stary kolega.Wyprowadził sie ze stolicy pół roku temu.Mieszka teraz w Chrzanowie.Pogadalismy i pojechał.Ma u nas nocowac z niedzieli na poniedziałek-bo zostaje w w-wie cały weekend.Tyle,że kazda nocke spędzi u kogo innego w domu hahaha.U mnie dopiro w niedzielę,bo dzis mąż w pracy do 22-giej,jutro jedzie z Karoliną do teściów.Więc będzie w domu dopiero w niedzielę wieczorem.Tak więc-dłuzsza nasiadówka szykuje się dopiero z niedzieli na poniedziałej;) Karolina była juz tak wymęczona tymi harcami w przedszkolu,że wręcz zrobiła sie nieznośnia Jednak zmeczone dziecko powinno iść odrazu spac-dopóki nie podniesie ciśnienie mamie:P:P:P:D:D:D Wiecie co.... Ostatnio obserwuje ludzi-jak odnoszą sie do swoich dzieci. Niestety to jest okropne:(:(:( Widziałam na przystanku matkę,która wyklinała do swoich 2 synów.Jeden miała około 8-9lat,a drugi pewnie z 5lat.Ten młodszy był bardzo arogancki i nadpobudliwy.Ale ona go normalnie sprała na tym przystanu,bo wymachiwał rekami:O:O:O Do tego straszyła go pijanym facetem,który siedział na ławce i jak się zdenerwowała,to zaczeła wyklinac-bo młody źle się zachowywał.Widac było,że mimo,iz dzieciak ma dopiero 5lat-nie ma szacunku do matki:(:(:( Druga sytuacja była dzis u lekarza. Obserwowałam babcię,która przyszła z chłopcem około 7letnim.też jakiś nadopobudliwy.Chłopiec nie mógł usiedziec na miejscu.Cały czas chodził,skakał,pukał w zamnięte drzwi(pediatra sie spóźniała).Ta babcia nie pozwalała mu wstawać z krzesła,ale on i tak jej nie słuchał.Nawet go nie rozebrała z kurtki,rekawiczek i czapki:(:(:(On taki ubrany skakał i się wygłupiał-a ona nawet nie pomyślała,że sie młody zapoci:( Jak on pytał jaki jest dzien tygodnia,to ona mu odpowiadała,że-\"poniedziałek\":O:O:OWreszcie go złapała,potrząsnęła i wrzasnęła mu w twarz-\"ZAMKNIJ SIE,BO CIE ZARAZ STŁUKĘ!!!!!!!\" Jestem przerazona:(:(:( Zawsze mojej córce odpowiadam jaki jest dzien tygodnia i nigdy nie robię sobie żartów,kiedy ona zadaje mi pytania.I nigdy bym do niej nie powiedziała,że ma się \"zamknąć\":(:(:(Przykre,że ludzie tak odnoszą sie do swoich dzieci. Mi też niekiedy Karolina podnosi ciśnienie,ale fakt,ze nie zachowuje sie jak tamci chłopcy.Ale może i przez to,ze jest inaczej wychowywana???? I co z tych chłopców wyrośnie,jezeli od małego sa poniżani,niedoceniani.Jeżeli własna babcia drwi z wnuka i kłamie jaki dziś dzien tychodnia-mówiąc z przekąsem,ze poniedziałek:O:O:O I skąd tyle jadu w tej babci???? Rośnie nam nowe pokolenie,dzieci których rodzice sa tak zagonieni i zapracowani,że nie zwracają uwagi na to,co ich dziecko czuje. A na szacunek dziecka trzeba sobie zasłuzyc. Jezeli Ty je szanujesz-to i ono Ciebie szanowac będzie. To dewiza mojej mamy-i jej słowa.Uważam,ze bardzo,bardzo mądre. I za to kocham moją mamę❤️.Nauczyła nas szacunku...bo sami z tatą nas szanowali bardzo❤️ Pozdrawiam i spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram dewize
Twojej Mamy jest dokładnie tak jak piszesz Kafeleku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielne południe🖐️ Napiszę teraz , bo nie wiem, czy poźniej będę miała czas :O:O:O U nas nic nowego, tylko kacper znowu choruje:(, od wczoraj bardzo kaszle i jutro szykuje się wizyta u lekarza:( Mikołajki wypaliły, przebralismy szwagra;), na szczęście był tak zakamuflowany, że nie dało by rady go rozpoznać, tylko ja się obawiałam o głos-bo to najtrudniej zmienić:O.Ale było ok:).Kacper się bał, bo trzymał się mnie mocno, ale no niestety prezenty chciał dostać, więc musiał przełamać strach;), usiadł mikołajowi na kolanach , odpowiadał na pytania i wygłosił wierszyk;), no i jak zaczął rozpakowywać prezenty, to chciał oszaleć z radości:D:D, tyle tego było, że nie wiedział czym ma się najpierw bawić:):):). Ostatnio nie piszę, bo po prostu nie mogę się dobrze zorganizować:O, cały czas kończymy ten remont i jest kupę spraw do załatwiania.Np. w piątek byli faceci od schodów,umowa podpisana i już nie mogę się doczekać kiedy je będę mieć w domu;), ale to dopiero na początku lutego:O Wionka--ja już jestem zalogowana na Naszej-klasie od dłuższego czasu;), sporo znajomości odświezyłam:), tylko mnie wkurza, bo często jest serwer przeciążony:(.Chyba założyciele tego portalu nie spodziewali się, ze będzie mieć takie powodzenie;););) Kafelku--no to miło spędziłaś wizytę u gina:D:D:D Ja swoją drogą bym się również upociła;)hihi:D Moi Panowie od schodów też byli nieźli, aż miło było z nimi porozmawiać;), tylko mój mąż nieco był niezadowolony...:D:D:P. Kasiunia--no ja się też niestety nie zgodzę z Twoim zdaniem na temat lekarzy:(:(,Niestety mam takie samo zdanie co Kafelek:O I bardzo mi przykro, ze tak jest:O.Moja mama jest pielęgniarką i choćby nawet dlatego wiem, jakie panują stosunki w związku z lekarzami.... Nie będę już pisać jak jest na nocnych zmianach, bo się włosy na głowie jeżą😠 Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka,bo znam takich , którzy są bardzo dobrymi fachowcami jak i partaczami. A wiesz pisanie o tym, ze mają kiepskie samochody i , ze dzieci ich nie widzą, bo są pochłonięci pracą, to żaden przykład, bo tak naprawdę, to nie tylko lekarze tak mają, przeważnie większość z nas tak żyje (mając równie odpowiedzialną pracę ),chyba, że mają taki dobrobyt , że nie muszą pracować... Moja mama mi własnie wczoraj oznajmiła, ze dostała podwyżkę...80 zł, a lekarze...400 zł..... Koniec mojego komentowania na ten temat:O:O:O Nikola--cholercia...coś miałam cię zapytać, ale mi wymknęło z głowy:( Jak sobie przypomnę, to napiszę;) Zmykam dziewczynki, bo w drogę męża szykuję, do tego obiad gotuję, więc jak się ze wszystkim uporam i mąż pojedzie to zajrzę na topik;););) Acha...Nikola--jakie robiliście sobie sufity?? Bo ja chcę sobie w salonie coś fajnego zrobić, i szukam,szukam....i nic:O .Niby mam jeden typ,ale jakbyś poddała jakiś pomysł to bardzo chętnie skorzystam:) Milego dnia zyczę👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazerni lekarze
zawsze maja za mało :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierniczę :( normalnie się załamałam :O albo nie chcecie zrozumić o czym ja piszę albo ja się źle wysławiam :O Madziu a co mnie obchodzi to że lakrze romansuja z pielęgniarkami na dyżurach nocnych - przecież nie w tym rzecz.... Napisałaś że \"większość z nas tak żyje (mając równie odpowiedzialną pracę)\" no nie żartuj :) jaki fachowieć ponosi na codzień odpowiedzialność za zdrowie albo i życie cżłowieka? i który się tyle lat uczył swojego fachu i w sumie cały czas się musi uczyć do egzaminów , specjalizacji itp. ja sobie nie wyobrażam bardziej odpowiedzialnego zawodu... osobiście jestem wdzięczna lekarzom choćby za to że pomogli mi urodzić dwójkę ślicznych dzieciaków :) Słuchajcie - to może z drugiej strony ... KUzynka mojego męża jest sędzią - zarabia sobie z palcem w dupie ponad 5 tyś./ mc. jest szczęśliwa , nieprzepracowana , pracuje od 8-15, ma czas dla rodziny , znajomych ... no i jak porównacie te dwa zawody ? albo jeszcze lepiej ... notariusz ! kupowaliście kiedyś jakąś nieruchomość ? to jest dopiero kpina - gościu za przygotowanie szablonowej umowy inkasuje sobie do kieszonki średnio ok. 1000 zł !! i nikt się o to nie burzy?? no pewnie bo oni nie musza strajkować no bo po co niby ?? ale jest wyjście :D a kto powieział że musimy korzystać z usług lekarzy ?? ja proponuję : babki zielarki, znachorów ewentualnie Kaszpirowski ... nie strajkują , nie chcą kasy są mili i uśmiechnięci :D polecam ;) aaaa... i na koniec bardzo prosze mnie stąd nie przepędzać :P bo o ile wiem topik jest demokratyczny i każdy się może wypowiadać :) dziękuję :) Późno już więc nie będę się rozpisywać żę KUbuś na antybityku , ja dalej kaszlę :P i ogólnie jakoś nie ciekawy czas( problemy rodzinne:( ) Ale......może jutro będzie lepiej :) śpijcie dobrze 🌻 ps.Kredko - dzięki za zdięcia ! Chłopcy nie rozpoznali św, Mikołaja?? Mój Kubuś by się rozpłakał na bank jakby takiego czerwonego gościa zobaczył :O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja tylko na chwilkę, napisać do Kasiuni,,,,a więc...po pierwsze nie chodzi mi o romanse z pielęgniarkami, przykro, że takimi kategoriami myslisz.I kończę ten temat , bo w tym temacie się niedogadamy:( I jeszcze tyle, że nie interesuje mnie kto ile zarabia😠, nie lubię jak się wytyka kto ile ma w kieszeni!Obłęd:O Dziewczyny byłam dziś z Kacprem u lekarza na wizycie prywatnej i ma zapalenie krtani :(, cały czas okropnie kaszle.Nawet teraz nie śpi, bo się chwilkę zdrzemnął i niedawno przebudził i tak sobie siedzimy.Więc nockę mam z głowy, strasznie się boję, mam nadzieję, ze nie wylądujemy w szpitalu na ostrym dyżurze:O Jutro (tzn.dzisiaj) się odezwę. Spokojnej nocki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kasiunia z tymi pensjami to wiesz roznie bywa ja tez czuje sie np zla ze skonczylam studia a zarabiam gorzej niz moj kolega ktory nie ma studiow i pracuje w jakims dziwnym sklepie i myslac takimi kategoriami to do niczego nie dojdziemy :) , wiec niebede sie spierac o zarobki lekarzy :) Magda i jak kacper??? patrz niby nie chodzi do przedszkola a tez go choroby nieomijaja , co do sufitu to narazie mam tylko wytynkowany hehe ale ja raczej nie bede miala zadnego podwieszanego sufitu ja lubie prostote , napewno nad stol w jadalni chce miec lampe z 3 zwisami , a podwieszany sufit chce zrobic tylko a takiej jednej wnece nad komoda , a ty jaki masz pomysl???? ja teraz jestem na etapie dolnej łazienki szukamy plytek w sumie to juz znalazlam jedne wlasnie musze zadzwonic do krakowa zapytac ile trzeba czekac, bo ogolnie to mamy plytki biale ktore kupilismy do mieszkania w krakowie ale w ostatniej chwili stwierdzilismy ze niebedziemy tam mieszkac wiec plytki zostaly i tylko dokupimy na podloge inne :) kafelku czy karolina tez tak strasznie pachnie czosnkiem po tych ali baby??? daje jej 2 tab rano i 2 wieczorem ale zapach straszny hehehe kredko a ja zdjec niedostalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunia jestes żałosna
i na tym poprzestane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tak naskakujecie na tą biedna Kasiunię??? sporo racji jest w tym pisze... przeciez na zachodzie lekarze i adwokaci sa najlepiej zarabiająca grupa zawodową. A u nas rzeczywiście jeśli popatrzeć tylko na ten zarobek co dostają od państwa- to jest śmiechu warte,. Ja, jak były strajki lekarzy całkowicie ich popierałam. Zgadzam sie tez z tym że jakby bardziej przyzwoicie zarabiali to bardziej by się przykladali:P:P:P:P:P . Hehe może sobie tu narobię wrogów tym stwierdzeniem, ale sama mam ciotkę docenta kardiologii i żeby było ja stac na cokolwiek to pracuje po kilkanaście godzin dziennie. A to chyba nie tędy droga. Szlag człowieka trafia... mnie samą też( jak patrzę na swoje zarobki i ile lat sie uczyłam). Cały problem chyba w tym ze ogólnie ludzie w Polsce za mało zarabiają. Bo jeśli każdy zarabiałby adekwatnie do swoich kwalifikacji , umiejętności to nie byłoby tyle zawisci wśród społeczeństwa. A stwierdzenie pomarańczowej koleżanki jest jak najbardziej nie na miejscu. Pewnie, jak ma sie inne zdanie to najlepiej zjechać, obrazic, nie podając racjonalnych argumentów. To też typowo polskie. A jakoś mi się odechcialo pisac. Pozdrawiam was ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nikola. No cóż...niestety zapach jest mało sympatyczny:ONo ale po jakimś czasie,nie czuć tak bardzo-nie wiem czy ja sie przyzwyczaiła,czy organizm Karoliny hahaha.Ale warto-mimo zapachu.Bo to w koncu taki naturalny antybiotyk. Magda. Daj znac jak Kacper? Moja Karolina też troche mi skrzeczy.Ale postaram sie ją tu podleczyć.Mówi,że gardło jej nie boli.Więc narazie nie panikuje:D Kasiunia. Ja napiszę tak... Uwazam,ze zawód sędziego jest bardzo odpowiedzialny.Można skrzywić człowieka do konca życia.Rozwalic mu rodzinę,karierę-albo być poczatkiem konca takiego osobnika. Albo np.policjant.Nie taki za biurkiem.Taki który naraża swoje zycie-żeby Twoje dzieci w przyszłości np.nie brały narkotyków,albo żeby Tobie nie ukradziono samochodu.No alebo nie odebrano zycia,bo nie zapłacisz komuś tyle,ile chciał dostac. Wiesz,jest dużo zawodów w których człowiek podejmuje wazne decyzje dla wielu ludzi. A lekarz-idąc na studia wiedział jaki to zawód,ile będzie mógł zarobić.Nikt na medycynie nie wciska studentom kitu,że będą zarabiac w szpitalu kokosów.Więc,mimo,że wiedzą-godzą sie na studia,które trwają dłuzej,na staż itd... Twoja siostra przeciez mogła iśc na prawo,na bakowość,albo np.zostac sekretarką dużej firmy...nikt jej tego nie bronił!Wtedy zarabiałaby większa kasę. I każdy lekarz miał taki wybór.To nie my ich zmusiliśmy do studiowania medycyny-nieprawdaż??? Mogli wybrać inny kierunek-nikt nie bronił! Nie rozumiem więc-dlaczego lekarze tak sie buntują??? A prywaty które odstawiają w szpitalu na nocnych dyżurach??? Sama widziałamw niedzielę:P:P:P Kasa idzie bokiem. Piekarz,czy szewc nie ma tylu okazji,zeby sobie \"dorobić\"-wybacz:O:O:O I nie mow,że mam chodzic do znachorów-bo to juz przegiecie z Twojej strony:O:O:O To moze Ty idz poskarżyć się do sąsiada,jak Ci samochód ukradną??? Bo policja tez słabo zarabia:O I tak mozemy sobie wytykac i wytykc/ Mi argumentow nie zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schizofreniczko zapraszamy do nas , napisz cos o Tobie i swojej coreczce , zapraszamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×