Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Bebe nie wierze, ze Ty tak lightowo to wszystko bierzesz! Ja nie umiem tego brac pozytywnie, poprostu nie umiem i już! Trzeźwo mysląc to jest duz pozytywnych stron tego wojska, ale tylko w przypadku kilku miesięcy. ale my zrobimy tak, że bedzie dobrze i ja to wiem :-) pomimo wszystko nie poddam się, bo zbyt mocno sie kochamy!

widze ze znowu robi sie pusto...

Nic nie bojaja Bebe, ciągle tu jestem!

jak pisalam po kazdym jego powrocie do jednostki lapie ogromnego dolka... Ale potem sie podnosze i zyje dalej:) to nie zawsze jest latwe ale staram sie... Wiem ze musze pozytywnie myslec i ze to ja mam wspierac swojego zolnierza a nie on mnie

ciesze sie ze jestescie:)

mnie tez ta sytuacja przerasta choc mamy dobry kontakt piszemy czasto i dzwonimy ale czuje ze jest cos nie tak i naprawde wolalam jak byl za granica choc dzwonil raz w tygodniu! nie wiem czemu ale po prostu to wolalam a teraz nie umiem sobie znalezc miejsca

angel wiem ze masz ciezej... Ale to byl Wasz wybor... Bedzie dobrze:) Masz przeciez nas!!!

Ewcia czujesz ze cos jest nie tak bo widzisz jak oni tam go traktuja... Z tego co pisalas to nieludzko:( jednak ten poligon sie skonczy:)

ewcia, a może to Twoja wyobraźnia jest nazbyt rozwinięta? Hm? Co miałoby się zmienić?

moze i tak ... na poczatku byl w miare zadowolony ale teraz juz nie jest choc przyznam ze dzis sie cieszyl bo podobno na sniadanie byla pyszna zacierka :P to jedyny plus tego wojska. on nawet moze sie tam myc raz w tygodniu! ale najbardziej mnie wkurza to chodzenie w mokrych mundurach a to co on teraz przechodzi to parodia nie poligon! zamiast cos robic to stoja pol dnia na deszczu tez mi cos!

nio to slodkich senkow;)

Widzę że nastroje nie za bardzo dobre:o u mnie też z nastrojem kiepsko!! nienawidzę tego syfuuuu!!!!!!!!

angie moja wyobraznia jest o wiele za bardzo rozwinieta ale niestety ostatnio dostalam powod... w kazdym razie nawet dzis mu napisalam ze jesli jeszcze raz dowiem sie ze mnie oszukal to juz mu nie daruje i chyba sie zszokowal tym ze go strasze

Nati mow co sie stalo znowu

tak wyglada niestety poligon... mundur schnie na zolnierzu:( potem sa choroby... Ale wojsko sie kiedys skonczy i wszystko wroci do normy!

no fakt kiedys sie skonczy dokladnie w listopadzie a mamy dopiero marzec!

ewcia a jak Cie oszukal? witaj Natalka:)

no to pomysl ze juz w listopadzie to sie skonczy i bedziecie znowu razem:) w porownaniu do calego zycia to nie jest tak duzo...

Witajcie :* Ewcia a nic się nie stało taki ogólny pogląd wyraziłam:P chciałabym żeby już się to wszystko skończyło:o W sumie mam podobnie jak Angie każdy dzień jest taki sam! Uczelnia - dom, dom-uczelnia i tak w kółko!

No i znowu stypa! może zmieńmy temat, co? tylko o czym by tu pisać niż nie o swoich żolnierzykachh...:-(

hmmm wlasciwie to odkrylam ze oszukal mnie 8 miesiecy temu po prostu jak byl pijany to wyslal jednej dziewczynie esa o tresci \"bedzie dobrze skarbie\" i wlasnie mnie oszukal bo powiedzial ze nie wie skad ten sms i ze ta dziewczyna to jakas kolezanka tam od niego z miejscowosci a okazalo sie teraz ze to ktos inny do kogo nie mial prawa nic pisac! ja wiem ze on nic do tej dziewczyny nie ma bo tego dnia byl naprawde pijany ale boli mnie fakt ze oklamal mnie i wiecej tego nie daruje

macie jakies plany na wakacje zwiazane z zolnierzami? Oczywiscie jezeli dostana urlopy albo pj

nieladnie z jego strony... Ja mialam podobna sytuacje z moim eks narzeczonym:( tylko ze on pisal wiele gorszych rzeczy a ta dziewczyna okazala sie moja kolezanka...

oj plany:) My naszczęście od połowy lipca a właściwie od końca lipca będziemy po wojsku! I tak się cieszę że poszedł w takim poborze jak poszedł bo przynajmniej spędzimy prawie 2 miesiące razem! Później Tomek musi iść do pracy a ja studia i by była lipa:P a tak to napewno sobie gdzieś pojedziemy nad jakieś jeziorko:) odpocząć od syfu!!

widze ze dyskusja ładnie sie rozwineła :) jest coraz lepiej

Ewunia.....nie smuć się. Na tym juz tamiłosc polega żeby wybaczać i na kompromis umieć pójść. Postraszyłaś go i starczy!!! Wakacje.....:-) może jakieś morze? Eee tam byle gdzie! Oby był maly domek, sloneczko i my we dwoje!

np my tez juz pod koniec lipca bedziemy po syfie i moze juz bede po obronie, planujemy jakis wyjazd tylko we dwoje

moj tez od konca lipca:) potem ma miesiac wolnego i do pracy... Ale przez ten miesiac mozna duzo zrobic! Moze jakis wypad w gory albo nad morze... Albo nad jeziorko pod namiot...

Angie dobrze powiedziane:) mi to jest obojętne gdzie żeby tylko mieć spokój ciszę i ukochaną osobę obok siebie:)

Nio....mieliśmy taki domek po przysiędze we wrześniu, było tak romantycznie :-) I ta noc skończyła się.........moim zatruciem pokarmowym!!! :-O