Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

ja mam jedna przyjaciolke ale zeby z nia sie spotkac to kawalek autobusem musze podjechac ale przeszkoda jest jej praca bo pracuje do 20 i tak wlasnie wszystko idzie nie w parze

no ja sama czuje ze to tak bedzie wygladalo a wcale to nie jest pretekst a wiem ze on tak to odbierze wiec narazie sie nie odzywam

i chyba dobrze robisz

no chyba nie mam innego wyjscia

no wiesz wyjscie jest ale sadze ze to on powinien teraz wykonac jakis krok

ej a chyba moge isc w czarnej sukience na wesele?

no racja to on powinien teraz zrobic jakis krok bo nie powinnam uwazac wczorajszego smsa od niego jako krok z jego strony bo pisal w konkretnej sprawie. prawda?

mozesz isc w czarnej kiecce,jasne.....a co do smsa to sama nie wiem....nie wiem

no co chcial sie tylko upewnic czy ide na wesele

pewnie tak...?

no wkoncu sam stwierdzil ze bedzie nie mila atmosfera

Hej kochane :-)) normalnie mam dwi wiadomosci, jedna dobra a jedna zla :-(( Zle to taka, ze dzis rano musialam pozegnac sie z moim sloneczkiem, a dobra to taka, ze juz 1 albo 2 czerwca znowu przyjedzie

witam :) mowie wam jaka jestem zmeczona ale szczesliwa :) dzis mielismy zawody w siatkowke w ogole sami chlopcy i tylko ja i moja kolezanka no i wygralismy 2 mecze na 3 i w poniedzialek gramy final :D a z tym zespolem co bedziemy grac to wygralismy do 0 normalnie jestem happy :P a moj Bartek dalej sie nie odzywa od srody ale dzis po kolacji pewnie sie odezwie ale nawet jak nie to dzisiaj nawet on nie popsuje mi humorku :D:D:D teraz lece bo glowa mnie boli strasznie od tego slonca ale bede pozniej narazie :)

Dziewczynki jak wytrzymac weekend bez mojego dziuba???:( ja sie załamie:( nie mam zbytnio gdzie wyjsc...brat chce mnie zabrac na dyskoteke, ale ja nie moge bez mojego miska nigdzie isc:( zreszta pewnie by był zły:( chciała bym juz piatku.. jeszcze cały długi tydzien:(:(:( ale mnie dołek dopadł:(

Paulina,ja tez musze czekac na mojego do piątku,a nie widzielismy sie od 9 maja bo wtedy poszedl do wojska,jakos to trzeba zniesc,ja kiedy czyuje ze zaraz z tesknoty wyjde z siebie to ide po prostu spac zeby tego nie przezywac,to pomaga,wstajesz,a tu juz kolejny dzien:)ale na spanie za wczesnie jeszcze niestety:(no u mnie tez dyskoteka odpada i takie tam podobne,zostaje mi czekanie niestety,a to juz niedlugo damy rade:)

super ewci....gratuluj paula nie jedna chciala by miec swojego co dwa tygodnie...tak o tym mysl a ja sie pakuje bo jutro tata przyjedzie wywiesc mi rzeczy ze stancji,bo za tydzien po sesji zjezdzam do domku;)

monias pewnie ze damy rade...j ato sie ciesze ze juz za tydzien ,bo wyczekalysmy juz troszku i dla mnie ten tydzien to nie tak dlugo

monias a jak tam twoj,pewnie juz nie moze doczekac sie przysiegi?bo moj juz odlicza??i czym jedziesz?daleko masz do ostrody?

Hejo!mój misiek za 10 minutek juz będzie w Poznaniu:)))ale się cieszę i juz czekam!Odszykowałam się i odliczam czas...

super suri3 ,bedziesz miala wspanialy weekend...ale nalezal ci sie!!!

Olu ale Ci dobrze znowu bedziesz go miała przy sobie:) A nam dziewczynki pozostaje czekac cierpliwie...moze jakos szybko zleci ten tydzien:) mam taka nadzieje:) Juz niedługo urlop:) 15 czerwca...nie moge sie doczekac:) chociaz moj misiek idzie do pracy bo go jego pracodawca prosił:( bedziemy sie mało widziec ale co tam przynajmniej sobie zarobi...ja tez musze cos zarobic bo juz niedługo wakacje nad morzem:)

paula a ile ten urlop trwa

fajnie sie czyta wasze rozmowy jak opowiadacie ze za niedlugo bedziecie sie widziec ze swoim ze spedzicie weekend ze soba...Az serce sie lamie bo tak sobie mysle ze gdybym byla dalej z moim to moglabym tez spedzic z nim super weekend dzisiaj przjezdza ja mam wieczor wolny i juz moglibysmy sie widziec jutro tez wolny wieczor a niedziela cala wolna...jak milo byloby byc przy nim i znowu uslyszec ze kocha i tesknil za mna ze wruci do mnie po wojsku i bedzie wszystko dobrze...znowu spedzic z nim wieczory jak dawniej :(( a tak zyje z mysla ze jest tak blisko a zarazem tak daleko...:(( Sory dziewczyny ze sie uzalam nad soba znowu :((

jusinka nie przepraszaj,to normalne ze tak czujesz,niewiem ja bym do niego nie napisala,choc z drugiej strony co ci szkodzi napisac,ze fajnie bylo by si espotkac jak jest w domu,przed weselem ,pogadac,wyjasnic,zeby niie bylo nieporozumien itd

mam rozne mysli czy napisac czy lepiej nie....Nie chce sie nazucac pokazywac mu ze jestem dalej za znim glupia i nie daje mu spokoju....chcialabym zeby mu dalo do myslenia to ze nie pisze do niego zeby on sie do mnie odezwal ale sa marne szanse ze zrobi pierwszy krok

Jusinka na Twoim miejscu ja bym chciała się spotkac z nim,pogadac,żądac jakis wyjasnien pamietasz mowiłas ze poczekasz do pjtki teraz jest okazja napisz do niego to on zawalił sprawe i chyba masz prawo wiedziec dlaczego Cię tak potraktował..dzisiaj przyjechał to pewnie troche z rodzinka chce pogadac i wogole ale na jutro moglabys sie z nim umowic jesli bedzie chciał..zapytaj,walcz!

napisz i nie traktuj tego tak ze sie narzucasz,tobie się nalezy to spotkanie,jesli jest facetem z godnoscia to chociaz ci wytłumaczy dlaczego tak zrobił

Andzela,pewnie ze nie moge tak jak ty sie juz doczekac,ale moja radosc ze w koncu go zobacze jest ogromna :) w sumie to daleko do Ostrody nie mam ok 250 km,jakies 3 godzinki drogi,ciesze sie bo potem dedzie kolo Warszawy,a to od nas niedaleko,a na te przysiege to pewnie wczesniej wyjedziemy bo slyszalam ze wartoby bylo byc wczesniej ze wzgledu na to ze duzo ludzi i problemy z miejscowką mogą byc,a jade z jego rodzinką juz bym chciala zeby byl czwartek przynajmniej,no w koncu ich zobaczymy Andzela :) :)i wysciskamy,i wycalujemy :) i tak dalej i tak dalej....... :)a ja juz lece brac sie troche za porzadki bo w dzien czasu nie bylo,zycze wam milej nocki :)

ja bym nie pisala ze chce wyjasnien,tylko ze chce sie spotkac,pogadac,zeby na weselu nie bylo nieporozumien i zebyscie mogli na siebie patrzec,bo jak napiszesz ze zadzasz rozmowy to sie sploszy,ja bym dzis to zrobila

oj monias ja to ja go zobacze to chyba zakocham...heheh