Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Baaaardzo dziękuję w imieniu Majki za miłe słowa, żeby od tego zachwalania w głowie jej się nie poprzewracało. Wasze maluszki też są cudowne, buziaki dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chantal taj sobie spokój z takimi dupkami, po co sobie głowę zawracać takim czymś, kto nawet nie potrafi mieć czarnego nika, nie dyskutuj z wariatem. Gruby tz., że jest gorszy czy co, a Twoja córcia jest śliczniutka i podobna do Ciebie, a Ty jesteś ładną dziewczyną , więc nie ma co z wariatami pisać i się denerwować. Pozdrawiam, miłej i spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAM do was sprawe. Czy któraś miała wózek ROAN?? Jesli tak to jak sie sparawdził??Ile dziecko pojeżdziło w gondoli?? Jak sprawdza sie spacerowka?? Niedługo na świat przyjdzie mój synek i własnie zakupiłam ten wózek ale nie jestem pewna czy to dobry wybór. Moze któraś odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!!! No my dalej rejestrujemy te dziwne oddychani :o Najczęsciej w lesie tak sie dzieje i jak leży u nas w łóżku, tam są kołdry z prawdziwego pierza. Podejrzewam jakąś alergię...qurfaaa Chantal, co się będziesz debilem przejmowała, ja wiem, że to z całą pewnością bardzo zabolało, bo to twoja mama i córeczka, ale takich głąbów jest pełno. Twoja córeczka jest prześliczna, wesolutka i nie masz się czym przejmować. A jak się facetowi nie podoba to jego problem, ciekawe jaki z niego przystojaniak, skoro łazi po necie i ciągle innych krytykuje!!! Daj spokój kochanie i olej go :) Obecna mamo - cieszę się, że gula złazi! oby tak dalej :D A mąż...hmmm....jak mój kupił auto to myślałam, że będzie w nim spał. Trzeba przeczekac kilka dni, nic na siłę, bo qurcze wtedy ich jeszcze bardziej ciągnie. Tak sobie myślę ;) U nas tez dobry dzień :) Pełen uśmiechów i spacerów. Mamy ekstra zdjęcia, pomnijeszę i wkleję w najbliższym czasie i poinformuję :) Matko kochana jaka Majeczka jest cudna!!!!!! Boziu jakie ma włoski i buziunia!!! Ale będzie z niej śliczna kobietka :D Mężowi aż szczena opadła :D Zachwyciłam się :) A o spacerówce Roana to słyszałam, z innego forum, że jest do d.... Ale u mnie w mieście często widzę mamy z tymi wozkami, to chyba rzecz gustu :) Tak jak mówili o moim Graco, że telepie się na wertepach itp. to wcale tak nie jest,jak zablokuję przednie kółka to jeździ jak taki na pompowanych kołach, ale moje są wylewane gumowe, to może dlatego :) Ide czytać maile :) Całuski mamusie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, ze marcówki 2007 walczą o odzyskanie topiku? Ponoć admin może coś zadziałać. A moze i my poprosimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiaczkowa tylko napisz gdzie napisać, zaraz to zrobię. o mamusiu, mój topik ;-) Czemu ludzie w necie to takie dranie? prawdziwa twarz ich wychodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miamuś, kiedyś wlazłam tu : http://f.kafeteria.pl/forum.php?id_f=6 I zoaczyłam jak marcówki niemal balgają o zwrot topiku. Wtedy modreator powiedział, że on nie może nic ale zeby prosić admina. Napisz na forum to może Ci coś powiedzą, jak się z nim skontaktować itd :) Fajnie by było przypomniec sobie i poczytać jak to było jak była piłeczka z przodu :) Swoją drogą wymusiałam na mężu obietnicę, że za 2-3 lata znów będzie dzidziuś :) Już sie nie mogę doczekać. Chyba najbardziej chciałabym rodzić w maju ;) hihi noo co pomarzyć nie wolno ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę, że nie ja jedna nie sypiam po nocach ;) Cholercia, a już się ucieszyłam, że jest jakaś szansa :( Tam były takie fajne rzeczy opisane...jednyna pociecha w tym, że pisalam na innym forum i tamte zapiski się zachowaly :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że pamiętacie o mnie.:) Chyba skończyłam prace, ostatnie poprawki i już będę na bieżąco tylko muszę nadrobić wszystkie posty.Już zaraz zobaczę ostateczną wersję i wydrukuje tyle egz ile potrzeba. Tymczasem całuje Was mocniutko i lecę czytać. Będę już chyba dziś zameldowana na forum tylko odpowiadać będę na raty, bo na pewno tego dużo.............. Papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Ja myślę, że to mogłoby się udać, ale nie ja jedna musiałabym tam napisać. Jakby nas więcej napisało, chyba byłaby szansa. To co robimy? Misiaczkowa?? Agusiu no i jak tam? Podeślij zdjęcia małego Kasiu super link!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Misiaczkowa Ja piszę do tyłu , więc cofam się do dnia 19.06 nie wiem jak jest dizś, ale co do wtedy to myślę, że już na dniach Lidunia Cię mile zaskoczy i będziesz się cieszyć i wtedy zatęsknisz za czaserm, kiedy nic nie wyczyniała, bo nie będziesz mogła spuścić jej z oka. i myślę, że Miama ma rację. Misiaczkowa jeśli przyjedziez do Mielna i będzie to weekend to przyjadę do CIebie i musze Was uściskać, ale bym chciała. ::):):):):)Was wszystkie poznać o ja!!!!!!!!!!!!!!!Widzisz już postęp liuni z tym boczkiem i stópką. Fajowo!! >> Obecna mamo przykro mi , że dokuczają CI jakiesś choróbstwa. Kurcze Ty musisz mieć sił więcej jak my więc niech szybko to dziadostwo Cię opuści bez hospitalizacji najlepiej. Żal mi też brzdączków Towich, że chorują. TO przykre jak one się męczą, ale Ty masz tyle serca i czułości, ze one nie bardzo poczują coś niemiłego. >>Mamo Oskara też piszesz pracę... o jej współczuję.:) BO ja mam to też przed sobą, tlyko mi jeszcze doszło szlifowanie pracy męża, więc dwie na raz:(. >> CHANTALL FAJNIE, żE już wróciłas, tylko Towje trelacje po pworcie przeczytam chyba dopiero jutro albo pojutrze bo nadrabiam zaległości. ;p Juz jesyteś w dmku zmęczona, ale w domku. Cieszę się. >>Mysiczko ja wracam z przyszły czwartek i jest mi źle.......................Wysyłają mnie na szkolenie teraz w piątek, bo jestem na szkolenie i chcę jechać się wyszkolić to jednodniowe szkolenie, ale po takiej nieobecności w pracy- przyda się na pewno. Cieszę się, że piszesz, że nie jest tak źle, obym i ja to poznała na swojej skórze.:( O jejku biedne te dzieci\\:( Chciałabym pomóc. >> Nhunha super, że podnosisz kwalifikacje i dajesz sobie radę. pPodziwiam Cię sama stawiaszczoło problemom, a do tego podnosisz sobie poprzeczkę. Cieszę się szczerze. Właśnie wróciłam od lekrza, bo karolek ma jakieś uczuleniekoło jajeczek z jednej storny. Ta dermatolog dała nam kropelki i maść za 50zł chyba ją powaliło. a tym bardziej jej tekst jakby nie pasowała maść proszę przyjść jutro ja przepiszę inną. No szczyt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was kochane, troche nas nei było na forum, bo casu brakuje, Ola ząbkuje , tak straszni emarudzi, do tego dosżło szczepienie woec marudzi na okrągło, KAsiu 74- Majka wygląda jakby miałą z rok conajmnieij na tych zdjęciach, taka dorosła z mnóstwem włosów- księzniczka :) Tez przyszła juz oebcna- NIECH KACPERUŚ ZDROWIEJE SZYBCIUTKO!!! my tez nad more jedziemy ale 15 sieprnia boej sie podrózy jak cholerA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Osti Oleńka silna dziewczynka i ściągnę od Ciebie pomysł z tym kocem i zabawkami, tylko może nie dziś bo przyjeżdża Ciocia. W sobotę odjechali jedni goście i tu znowu... Ale cóż. Mój Karolek też ma niby poustalane godziny spania, ale drzemek ma więcej, tylko, że krótszych. Widać, każde dziecię woli co innego.:) >>Ewuniu kurcze masz sie biedulka. ALe musisz brać wszystko z zapasem, będzie dobrze i na pewno Kacperuś do dziś już zdrowy, ale doskonale rozumiem co przeżyłaś kochana. CIekawa jestem jak Zuziuni ząbki czy oby na pewno to one dały się poznać. ALe to będzie na pewno dalej w lekturze.:) >>Alfi nie martw się na pewno mężuś Cie mocniutko kocha a te wredne babsztyle niech na spadają, gdzie szczaw rośnie. Pomyśąl, że każdy nasz mężczyna kocha nas za to, że dałyśmy im takieprzekochane skarby. A to jest największy skarb na razie, jaki mógł nas spotkać... i ich...:) >>Anesiu oglądałam zdjęcia Ola rośnie jak na drożdzach, śliczna z niej dziewczynka, ja też muszędodać zdjęcia, ale nie mamy kiedy wybrać, bo mamy ich chyba tysiące.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na chwile bo mam dużo pracy:) Kasiu link super:) Ja dziś wstawałm ok 10 razy w nocy:( małyn płakał jak dostał smoka to się uspokaił i za dodezine to samo. I już tak od 2 dni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguniu 1981- bardzo mi miło ze obejrzalas zjdjecia Olenki , ja tez chetnie obejrze zdjecia Karolka :) mysiczko- ja tez ostatnio przehodze ciezkie chwile z moja córeczką, ona równie budzi sie w nocy kika razy i marudzi, ja nawet nei umiem spac kiedy słyszę jak ona sie wierci, a co dopiero jak cos tam ględi pod nosem, i chodze jak nakrecona, pije kilka razy dzinnnie kawę a i tak oczy mi sie same zamykają, mozna dostac depresji- na prawde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. aguniu 1981- dziki za cynka co do promocji w Biedronce- zakupiłam Olence wanienkę i kocyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny :-) praca magisterska napisana, czeka tylko na oprawienie :-) Obrona we wrzesniu, takze poki co mam wakacje. ---> kasiu-74 sliczna Twoja Majka, naprawde cudo, przesylam buziaki od Oskara. Wiecie co, smiac mi sie troche chce, o widze ze ostatnio Wy tez przezywacie jakies dolki, a myslam ze tylko ja jestem zmeczona, zmudzona i ogolnie taka ochlapnieta. No ale widze, ze to norma, a razem zawsze razniej. U nas wszystko dobrze, Oskar coraz czesciej pokazuje swoj charakterek, kochany jest, ale szybko sie wszystkim nudzi, najchetniej to jakby go ktos caly czas nosil i pokazywal wszystko wokol, kreci sie wierci, jak mu zmieniam pieluche, to wystarczy ze nie trzymam go 2 sek a on juz na brzuchu, wszystko co jest w zasiegu reki od razu wedruej do buzi, czasem sie zastanawiam co bedzie sie dzialo jak zacznie chodzic... Pozdrawiam Was mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Chantall fajnie ze zrobiliscie zakupy, Jaktylko będziesz miała zdjęcia pochwal się.Która to Towja mamusia obekrząłam zdjęcia Chantll jest suoer dziewczynka i szybko rośnie miło popatrzeć >>Ewuniu współczuje CCI przejścia u lekarza. masz rację te pindy są od tego żeby nam pomagać! DO tego za darmo tak nie chodzmy, jakieś składki od nas idą w końcu no nie!!Ale się też zdenerwowałam jak to czytam szok!!Na pewno dziś już wszystko ok ale szok normlanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Ewuniu dziękuję za pocieszenieo dnosnie mojego incydentu. Ja na prawdę przez tydzień kładałm się spać i miałąm wyrzuty suimienia ciągle mi się to przypomina. SPytałam ostatnio męża czy powiemy teściom on mówi, że nie ma takiej potrzeby, bo nic się nie stąło. ALe wiecie ja wolałabtym nie mieć sobie nic do zarzucenia- a tak wiem, że nawaliłam. Tak, wiem, że to nauczka alemimo wszystko wstyd mi ale Wma przyznałam sie od razu- nawet jakbyście na mnie miały pokrzyczeć. Ewunia to jest piękne, że acperek tak CIebie mocniutko kocha, to jest jego miłość, Wyrzutów nie miej, bo chyba musisz wyjsć ze swoja drugą kruszynka na spacer. Myślę, że mąż będzie nawet troszkę o te uczucie zazdrosny, bo aż nawet tatuś nie był w stanie mu zastąpić mamusi. TO jest dowód na to jaka jesteś wspaniała, i ile dla nich znaczysz- tutaj akurat dla Kacperka. >>Miamuś też dziękuję za wsparcie jakoś mi lżej jak teraz czytam, że jednak to straszne. ale nie aż tak bardoz, jak ja to maluję.:( >>Chantall , Amelka >>Mysica tym że wspomniałaś o sobie bardoz bardoz mi pomogłaś, że to po prostu żcyie, że się o czyms nie pomyśli. BO weiem oczy powinnam mieć szeroko otwrte, ale jednak czasem może już wszystko przerasta możliwosci. Moż e to troche zmęczenie. ASle dziękuję Ci bardzo >>Alfi on może nie chce spać jak próbujesz bo utulić, bo wiem, że wtedy zabiegi idą na marne. I ja terż kiedyś to przesżłam, po czym doszłam do wniosku, że on wcale nie jest śpiący i godzinne usypianie albo i dłuzej moze zamienić sie na wspólną zabawę, po czym sie zmęczy i uśnia łatwiej. KArolek sam sie upomina zacyzna ziewać albo marudzi i wtedy wiem, że chce spać. Kładę go do łóżeczka, daję smoka i misia i się wtula i zasypia. Ale są dni , że potrzebuje na rękach się uspokoić i dopieor na pół śpiącego się go odkłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie Wami czyms podzielic, jestemw szoku!!! kupiłam małej w GEANIE taką małą piłęczkę plazową dmuchaną , i upusciłam z neij powiotrza na tyle zeby mozna było ją chwycic palcami i ałam małej do łózeczka, moje dziecko zwariowało na punkcie tej piłki, nei miałam poejcia ze bedzie umiała sie tak ładnmei bawić!! chwyta ją rączkami przyciska sobei do twarzy , potem nózkami próbuje scisnąc w powietrzu i znó łapie rączkami a jak jej spadnie za głwokę to obraca caęł ciałko i próbuje ją złapac i tak juz od pól godziny, dodam ze kkosztowąła 3 zł !! a zabawa jest przednia, poelcam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Anesiu Wszystkiego naj naj naj z okazji 25 urodzin!! Troszkę spóźnione ale zaniedbałam troszkę nasze forum. Życzę Ci oby następne 25 było najpiękniejszą przygoda jaka mogła Cię spotkać. Anusiu mój Karolu ma co prawda 74 cm , ale nie zapomnaij ze urodził się 59cmto chyba nie mało i dlateogb szbko rośnie, co do wagi to nie jest grubiutki bo ważył 2 tyg temu 7100, więc może teraz z 7400-7500. Jest wysoki a szczuplutki i nie przejmuję się tym, że inne dzieci są grubsze, bo widocznie taka jego uroda. Pamiętaj, ze wszystko też zależy jakimi wy jesteście rodzicami i jacy byli dziadkowie,może ma być drobniutka- to nic złego. Lepiej niziutka niż dwumetrowa To był żart >>Miamuś Emilka jest niemożliwa!!Super jest słodka i ma piękny języczek. Jestem zdumiona, ale jej się podoba zabawa. Macie śliczny wózeczek, bardzo podoba mi się kolor. >>Misiaczkowa Wspomnij proszę co powiedział CI twój rehabilitant. NA pewno jesteś zła bo ja też wspominałam CI że na wszystko jest czas, ale nie miałam złej intencji. Napisz jakie masz ćwiczenia i jak wyglądają zajęcia z Lidusią. Całuję Cię. >>Witaniu Widziałaś jak opisywałam swoją sytuację. Mój Karolek też właśnie spał i się wystraszył. Kurde to nasze błędy, ale myślę że mają nam służyć jako przestroga. Nie martw się to nie Twoja wina, bo ty go kochasz najmocniej na świecie i wiem, że na pewno nie chciałaś go skrzywdzić. Ale mi to siedziało tydzień w głowie non stop i płakałam. Już mi lżej ale pamiętam to jak dziś i nieprzyjemnie mi jest chodzić tamtędy, żeby sobie nie przypominać o własnej głupocie. >> Osti cieszę się, że plany życiowe nabierają rytmu, cieszę się że już niedługo będziecie mogli cieszyć się własnym kątem i z własnych marzeń. Co do glutenu to ostatnio mi lekarka wspomniała, że wraca się do karmienia sprzed kilku lat. Jak mu jeszcze rodziłyśmy, to była mowa, że do 6 miesiąca tylko cyc, a gluten od roku. Przynajmniej ja takie dane otrzymałam w szpitalu, a niedawno w przychodni pani dr powiedziała mi, że już będę mogła podawać, ale np. mięska jeszcze nie. >>Ewuniu Boże jak mi żal i Ciebie i Kacperusia na pewno wszystko będzie dobrze. Co do jedzonka Karolka. To moja Pani doktor powiedziała, że lepiej gotować samemu. I Tak też czynię, chociaż, aby urozmaicić kupuję troszkę gotowych. I Karolek wcina słoiczek tych od 5 miesiąca, myślałam że zje połowę, ale gdzie tam chce cały i czasem zostawi parę łyżeczek. >>Afli ja też karmię tylko piersią i do tego raz dziennie zupka i prawie codziennie bananek. Przepajany jest mój kochany soczkami i herbatkami. >> Kasiu L Napisz jak mężusiowi się powiodło i fajnie, że już jesteś z nami. Ja wracam do pracy 12.07 i już mi chce się wyć, jak dojdę dalej na pewno już opisujesz jak było i na pewno mi troszke pomożesz, aby się nie załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkleiłam nowe zdjęcia do albumu Zapraszam do obejrzenia folderu pod tytułem \"Mam już prawie 6 miesięcy\". On na razie wygląda jak by był pusty, ale kliknijcie. A jak nie to trzeba skopiować ten link z mojego podpisu i wrzucić go w przeglądarkę buziole!!!! Miamo, to może puścimy maila do niego? Bo inaczej się nie da, Podpytam jeszcze marcówek, czy one coś dzialają, czy choć ten admin odpowiada. Dzwonię jutro do tej poradni dla dzieci od rehabilitacji. Ta moja Lidka to ja już nie wiem. Niech ją w końcu weźmie pod lupę jedna osoba i już. A pediatrę zmieniam na 100%. Czekam tylko na opinie o nowym jakiego znalazłam i zabieram papiery od tej niedouczonej lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy........powiem Wam, że te trzy tygodnie w domu spowodowało, że chodzę wkurzona jak osa......Maluszki też nie lepsze niż matka - straaaaaaaaaaszliwie marudne. Ale od jutra już koniec tych męk. W końcu mam zielone światło na wyjazd:), tak więc wybywam jutro o godz. 19. Był dziś lekarz u Małego, wymacał Mu węzeł i powiedział, że można jechać - mam tylko obkładać jeszcze na noc wódką i się nie przejmować, bo to nic takiego. Koniec też męczarni z antybiotykiem:):):). Ale są też plusy tej 3-tygodniowej gehenny.......otóż zrobiłam Maluchom przerwę w zupkach i wczoraj oraz dziś podałam po raz pierwszy po tej przerwie:). Moje Maluszki chyba załapały o co chodzi z łyżeczką i zaczynają naprawdę fajnie z niej jeść:D - co prawda jeszcze mi nie jedzą całej zupki, ale prawie całą zjadają:D. Wreszcie coś się w tej kwestii ruszyło. Ufffffffff nawet nie wiecie jak mi dobrze z myślą, że od jutra koniec więzienia! :D:D:D:D:D. Acha - mam jeszcze jedną nowinkę żywieniową:). Wczoraj gadałam chwilę z moją szkolną Przyjaciółką na gg, mieszka we Francji i wychowuje troszkę starszego od Naszych Bobaska. No wiecie, gadu gadu o Dzieciaczkach i zeszłyśmy na temat od przesypiania nocek. Jak Jej powiedziałam, że Maluchy jedzą ostatni posiłek o 1 w nocy a później budzą się ok 6 to mi doradziła bym Maluchom dawała na noc ok 22, 23 mleko z kaszką warzywną, Jej Igorek również nie przesypiał nocy jak Mu dawała mleko zagęszczone kaszką owocową i pediatra tam we Fracji powiedział Jej, że ma dawać właśnie tę warzywną. U niej od razu Mały zaczął przesypiać nocki - od 22 do 8 rano!. Więc dziś wysłałam Starego;) po kaszkę warzywną nestle do sklepu i mam zamiar podać ją Maluchom.......zobaczymy jaki u mnie będzie efekt:). Acha - w Sopocie będę miała stały dostęp do netu, tak więc będę zdawała Wam relacje co i jak:). To na spotkanie z którą z Was mam się szykować - hę???????????? OSTI????? jak tam Twoje plany??????? Wogóle co z Tobą, coś mało się odzywasz i na gadulcu Cię nie ma - zaczynam się martwić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecna mamo- jak ja klikam na link, to mi się wyślwietla i klikam na ten folder i są tam zdjęcia. Nie jestem zalogowana. Może też tak jak u ciebie za kilka dni będą :) Aguś..jednak jedziemy w górki. To dla nas lepsze, bo morza nie lubimy za bardzo, za rok pojkedziemy jak mala będzie większa :) Toteż mi przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×