Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Kasiu 74 \\zdjęcia sauper no Majka jest powalająca, czekam pokazać ją męzowi ale sią kapie wiec za cwhi8olkę. Dziś dałam Karolkowi pierwszy danonek.:) Nie mogam sie doczekac jak dojade z nim do domku i mu dam, a zakupilam az 12:) I mleczko juz takieo d roku waniliowe, ale poczekam az skonczy roczek i zakupilam mleczko nan3 bo przyznam sie Wam szczerze:p az glupio ale nie weidzialam ze jest od 9 miesiaca i dawlam Karolkowi nadal nan2:( Ale nigdy sie tego nie doczytałam. :( Ale już będzie dostawął Nan 3 mimo, że dwa miesiace pozniej nawet 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufffffffff chwila przerwy i znów jutro sylwek, ale nie imprezujemy, bo mamy dość. Poza tym Emi cosik gorączkuje, więc jutro będziemy siedzieć sobie sami i opijać drinki z parasolką ;-) Aguś kochana dziękuję za życzenia udanych imprez, wesele na pewno można do nich zaliczyć. dziś oddycham domowym powietrzem, wesele 1-dniowe i całe szczęście. Co do zdjęć, to bobasków było dwóch, więc nie wiem o którego pytasz. Pierwsze to Zosia - córa szwagierki, a drugie to Bartuś - syn Brata. No i dzięki za opinię dotyczącą gustu w sprawie domku. Czujemy się tu wspaniale i to jest najważniejsze :-) Aguś w sprawie basenu i piaskownicy - jeśli mogę Ci coś powiedzieć, to nauczona doświadczeniem po dwóch Siostrzeńcach mego męża - zdecydowanie lepiej sprawdza się piaskownica drewniana - jest większa i dłużej służy. Natomiast basenu jeszcze nie wypróbowałam w praktyce, ale myślę, że będzie fajny - jest daszek i to ważne. Witusiu właśnie, od imprez mi się już niedobrze robi :-P Anesiu gratki dla Olci Alfi super, że jesteś zadowolona ze świąt, a Jasiowi też przyda się trochę rozrywki, więc pewnie nie narzeka na te ciągłe zmiany. Chantall cieszę się że święta udane. A za pochwały dt. fotek również i Tobie dziękuję. Kasiu Maja słodka stokrotka i wogóle na każdym zdjęciu jak zawsze gwiazdka taka duża i kochana, no i te włosy, a widok po prostu mnie zamurował. Tak masz za oknem? ile kosztuje pokój u Was???????????? Co do weseliska to było bomba. Emilka z moimi rodzicami w domu wytrzymała bez problemu, więc my spokojnie mogliśmy się bawić. Potańczyłam za wsze czasy, dziś nie mogę chodzić. Wyluzowałam się totalnie, pośmiałam, a sam ślub też był dla nas nowością, bo był dwujęzyczny. Ciekawostka. Wszystkim Wam dziękuję za życzonka i również życzę niech Nowy Rok przyniesie Wam radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń a gdy się one już spełnia nich dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane dopiero teraz się odzywam ale u mnie totalnych rozgardiasz:-( Po pierwsze Kasia 74, Chantallko, Mysiczko dzięki kochane za rady na temat pielęgnacji pupci - tak robię, i powiem Wam że mały postęp krostki co prawa sie zmniejszyły ale cały czas są. Zmieniam często pieluchę, przemywam wodą, smaruję grubo kremem i jakoś dużej poprawy nie ma. Aga oglądałam zdjęcia Karolka od narodzin jak te nasze dziciaki są już duże?:-) To taki super chłopczyk. I męża masz cudownego - taką super niespodziankę Ci zrobił. Jesteście fajna rodzinką:-) Miama dom super, Emilka przebojowa jaka duża panna i super że już sama chodzi, jest taka stabilna:-) Moja Amelka chodzi za rączki ale sama jeszcze się boi. Kasia 74 widok z okna zapiera dech w piersiach - gdzie to miejsce :-) a Maja nawet nie wiem jaki komplemanet napisać bo brak słów:-) Witusiu dziękuję za życzenia. Przepraszam, że ja nie napisałam Wam dziewczyny życzeń - ale uwierzcie brak czasu Dlatego teraz poprawiam się: Wszystkiego najlepszego samych radosnych dni, aby dzieciaczki pięknie rosły były zdrowe silne i nie przysparzały mamą kolejnych zmartwień. Zeby dawały każdego dnia wiele radości. A Wam Kochane dziewczyny spokoju, dużo wolnego czasu, żebyście mogły się w końcu zrelaksować i żebyścia zawsze były szczęsliwe. I sukcesów zawodowych i wszystkiegi naj, naj. Może te życzenia nie sa zbyt zgrabne ale bardzo szczere. Kocham Was jak siostry a Wasze dzieciaczki jak moja Amelką. Wszystkiego dobrego w 2008 roku. Oczywiście prosze przekażcie życzenia również swoim partnerom życiowym. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga i bardzo dobrze że nas opierdo... Masz rację, musimy się poprawić. Ja od dziś obiecuję, że bedę się starć reguralnie pisywać. MOje postanowienie noworoczne - pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al-fi24
Kochane Mamy...pamiętacie co czułyśmy rok temu? Wow czas biegnie niebłagalnie, a najlepiej to widać po naszych Maleństwach.Ja z Jasiem spędzam sylwestra z rodzicami i siostrą-bo Jasio wciąż w nocy na cycku wisi, poza tym nie wiem jak będzie reagował na nocne hałasy a do tego jestem teraz sama,więc mimo zaproszeń od znajomych zdecydowałam się na domowe ognisko iiii no właśnie mogę usiąść spokojnie i napisać Wam życzenia: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2008 ROKU!!! Spełnienia marzeń, zdrowia, radości z Dzieciaczków, trochę szaleństwa po drodze, nie stracenia zdrowego rozsądku w nie zawsze zdrowym świecie. Pozdrawiam gorąco i do usłyszenia za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nowego Roku już zaledwie paredziesiąt minut. My w domu, Emilka ma wysoką temperaturę, była lekarka, prawdopodobnie coś od dróg moczowych. Budzi się co chwila i płacze strasznie. Taki ten sylvek. oby nadchodzący rok był lepszy niż dzisiejszy dzień. Kasiu L dziękuję. Twoja Amelka zacznie sama chodzić na pewno już niedługo, z tym różnie bywa u dzieci. A jak już będzie chodzić, to Ci się dopiero zacznie. Coś wiem na ten temat.... Emi podała się na nas - i ja i Andrzej podeptaliśmy 10 miesiąc, więc córa też musiała :-) http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2222.swf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Kochaniutkie, myślałam że spędzimy sylwestra na placu w Warszawie a tu klapa, Amelka chora że szok, a mnie jak rozłożyło normalnie na łopatki i to w ciągu zaledwie kilku godzin. Byłam jeszcze w pracy i ok, a teraz ledwo żywa. Cała połamana, wszystko boli. Mam nadzieje że wytrzymam do 24:00. POzdrawiam Was gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć KOchane jak tam po świętach i jakie samopoczucie w nowym roku. U mnie bardzo kiepsko ledwo wstałam z łóżka. Wszystko mnie boli - tak mnie połamało. Na szczęście Amelka nie jest taka chora, całkiem dobrze sie czuje - wnioskuje to po jej apetycie i ruchliwości. Wszystkich wykańcza w domu.Sa u nas moi rodzice i babci i dziadek Amelki są juz wykończeni. Mówią że się pakują i jada do domu:-) NIe wiem czy jutro nie pójdę do lekarza bo jakoś nie czuję się na siłach pracować:-( I w dodatku nadal nie mam opiekunki. Na razie przyjechała moja mama i będzie mam nadzieję że do czasu aż znajdziemy kogoś. Dziękuję chantalko sa ciepłe słowa. Oglądałam przed chwilą zdjęcia małej Chantalki - jest przesłodka a jak ślicznie się uśmiecha. Buziaczki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane u nas sama nie wiem, co to jest. dziś temperatura niższa, jutro rano mam probrać mocz do badania. Sylwester we dwójkę był całkiem miły, Emi spała, nie obudziły jej wystrzały. Kasiu trzymaj się ciepło i zdrowiej. Chantall dzięki :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:0 Jesteśmy o rok starsze i nasze dzieciaczki juz maja prawieeeeeeeeeeee....roczek:) My bilismy w domklu byli u nas znajomi Monia spodziewa sie dfzidziusia okolo maj/ czerwiec i byli z namivmoi rodzice i moj bratanek. Bylo milo Karolek spalk, potem go obudzili nasi goscie niechcacy ale pobawil sie i padl o 23,15 o 24 zyczonka i z mezem bylismy u misia zeby go pocalowac i mi lezki stanely ze jest z nami ten mluch, ui ten rok byl dla mnie dobry:) Miamuniu dziekuje za rade co do piaskownicy Co do bakterii w moczu to wlasnie na to moj Karlus chorowal, mial; odmiedniczkowe zpaalenie nerek. Warto zroibc badania posiew moczu i badanie ogolne moczu i leczenie konieczne, niemozna lekcewazyc. ALe edzieok. My teraz niestety jezdzimy po spzitalach , bo robimy badania, ale szystko jest ok, jedynie jeszcz emusimy xzrobic badanie refluksu, ale to dopiero w marcu. cALUSKI UCIEKAM, BO TAK KMNIE BOLI KREGOSLUP, żE NIE MOGE WYTRZYMAC:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dołącze do pesymistów co żle weszli w nowy rok. Misiek ma 38 stopni non stop się budzi, padam z nóg, myśle że to trójka się przebjia bo jak posmaruje zelem to na chwile pomaga , jutro wracamy do siebie i najwyżej wezwe lekarza, nurofen też nie pomaga:(Eh dupiato ten rok zaczynamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane w Nowym Roku, my spędziliśmy Sylwestra całkiem miło. Najpierw od 19.00 byliśmy u naszych sąsiadów, którzy też mają malucha. O 22.00 wróciliśmy do domku, bo tam ten maluch szedł spać, a Kubusiowi do spania było jeszcze daleko. A jak im mały usnął to oni przyszli do nas, mieli elektroniczną nianię, a mieszkają pod nami, więc wszystko było jak należy.Tak posiedzieliśmy sobie wszystcy do 1.00. Później sąsiedzi poszli, a my jeszcze siedzieliśmy do 4.00. Kubuś poszedł spać o 2.00. Dla niego nie było to nic wielkiego, bo normalnie chodzi spać o 24.00 :). Dziś wszystcy spaliśmy do 13.00 :). Fajerwerków Kubuś się nie bał, oglądał przez okno i mu się podobało. A jak słyszał wybuchy petard to mówił bu, bu,bu. A teraz szykujemy się do wyjazdu na święta ukraińskie. Już nie mogę się doczekać aż zobaczę mamę, babcię, dziadka. Wyjezdżamy w sobotę wieczorem. Kasiu L---dużo zdrówka dla Amelki. A z tymi krostkami na pupci małej to może lepiej pójdź do lekarza. Kasiu-74---ależ masz widok za oknem, bajka, a ile śniegu. W Warszawie to ze śniegiem krucho, szaro...A Majka jest jak zwykle boska, brak mi słów. Aguniu1981---rzeczywiście masz super męża, że zrobił Ci taką niespodziankę. To bardzo miłe. Co do pierwszych urodzinek Kubusia to my jeszcze nie zastanawialiśmy się, bo mamy jeszcze prawie półtoraj miesiąca. Trochę więcej niż wy :). Miama---przykro, że Emilka chorutka i to w Sylwestra. Mam nadz., że szybko wyzdrowieje. Kubuś też już chodzi sam i też to ma po nas, bo ja zaczęłam chodzić w 10 miesiącu, a mąż w 11. Alfi, Chantall---super, że święta minęły wam w rodzinnej atmosferze. Wiem jak to jest jak jest się daleko od rodziny. Pozdrawiam was wszystkich cieplutko i życzę miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOCANIUTKIE ZDROWIEJCIE, moja ola zasuwa po cłaym mieszkaniu, jkaby brała udzial w zawodach o jaszybsze i najdłuzsze bieganie po cłaym domu, a przy tym jeszce roznosi wszytsko co na ejj drodze stanei i tak na przykład znalzłam w doniczce smoczka, w koszu na bielznę butelkę z piciem i inne :) pozdrawiam was ciepło zdjecia OLenki http://foto.onet.pl/9hcx1,0k8pxgkk8bgg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle trzeba skopiowac ałego linka i zlikiwdowac spacje po 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesia z Oli przepiękna dziewczynka i jaka wystrojona, uuuu :-) Witusiu życzę super wyprawy na Ukrainę ale wracaj do nas szybciutko:-). Dwa lata temu bylismy z mężem we Lwowie. A Twoja rodzina to daleko mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie płakać mi sie chce mało powiedziane ryczeć mi się chce. nie mam dalej opiekunki dla Amelki. Mieliśmy poumawianych kilka spotkań i na kilka minut przed spotkaniem dostajemy sms, że juz nieaktualne. Wczoraj jeszcze o 22:00 umawialiśmy się na dzisiaj na 12:00 i co 8:30 a ja dostaję sms że Pani nie przyjdzie bo nieaktualne. Co sie dzieje? I do tego jakie wymagania finasowe 1 600 -1 800 zł miesięcznie. Normalnie szok:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al-fi24
Kasiu L.--ja opiekunki nie szukałam, ale robili to moi znajomi i rotacja była niesamowita,w rezultacie pomagała mama. I z tymi wymaganiami cenowymi było podobnie, a to pewnie dlatego, że dużo dziewczyn powyjeżdżało a te, które sie ostały po prostu wymagają więcej, bo wiedzą jaki jest rynek. Mam nadzieję, że jednak Wam sie uda i traficie na miłą osobę. A u nas Nowy Rok całkiem spokojnie- Jasiek z dnia na dzień nabywa nowe umiejętności-samą mnie tym zaskakując. Chodzi, próbuje biegać, tańczy cudownie, wspina się na spania i krzesła, reaguje na komendy, podaj, włóż do autka itp. Normalnie tresowane Kochane Zwierzątko. Nooo i absolutnie uwielbia teletubisie...w czym tkwi fenomen tej bajki-nie mam pojęcia, na dzieci jednak działa to pewne. Nie wiem ile waży i mierzy, bo ze dwa miesiące tego nie sprawdzałam, ale jest raczej drobny, waga może ok.9kg i dł ok.76-78. Tymczasem pozdrawiam wyciszone forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Kasiu rzeczywiście niedobrze. A po znajomych podzwoń, może mają kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kochaniutkie że jesteście ze mną:-) Duże za to buziaki cmok:-) Miamo pierwsze co to pytałam po znajomych ale klapa nikt nie ma, raczej wszyscy kozystaja z pomocy babć albą mamy ida na wychowawczy. No ja na wychowawczy raczej nie mogę sobie pozwolić. Chociaż po tych wymaganiach cenowych to nie wiem czy mi się juz niedługo nie będzie opłacało przejśc na ten urlop niz wynajmoać nianię. Wczoraj się udało były dwie na spotkaniu. Dzisiaj jestem umówiona z pierwszą na próbny dzień ma przyjść o 14:00 na kilka godzin. A z drugą na jutro na 9:00 tez na taką próbę. Ale jeszcze szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz Kasiu, może się uda. A tak w ogóle to warto podjąć taką pracę jak ktoś nie ma nic innego, a umie zajmować się dziećmi, bo zarobek jak widać nie najgorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane Dziś o 8.45 minął roczek jak nasza córcia się urodziła, jest kochana i slodki z niej rozrabiaczek. Raczkuje, chodzi prowadzona za raczki, ale sama jeszcze nie umie, gada jak najeta po swojemu, tańczy jak słyszy muzykę, piszczy, że uszy pękaja. Umie pokazać gdzie co jest jak ja o to zapytam, uwielbia ogladac książeczki i to jej ulubione zabawki. Umie kosi-kosi, papa, puszcza całuski i uwielba reklamy w tv. Ma siedem zębów, nie wiem ile waży, ale na pewno ponad 10kg i urosła sporo, bo powyrastał z ubranek. Ale sie rozpisałam, ale kochamy ją najmocniej jak sie da, wniosła tyle radości w nasze życie. Imprezkę malutką zrobimy wieczorem jak tata wróci z pracy, ale wirtualnym torcikiem dzielimy sie juz teraz z Wami:) Miama dla Ciebie pokój u mnie gratis, więc przyjeżdżajcie:) Emilka cudna. Aga śliczną Ci niespodziankę zrobił mąż z tym prezentem. Witusiu szerokiej drogi i bawcie sie dobrze:) Chantall cieszę się, że się święta udały w Polsce. Mysiczko duzo zdrówka dla Michałka. anesiu mała sliczna elegantka:) alfi teletubisie sa jakieś magiczne, że tak przyciągaja dzieciaki. Super, ze Jaś nabiera coraz to nowych umiejętności. Kasiu strasznie mi przykro, ze nie możesz znaleźć odpowiedniej opiekunki dla małej, szkoda, ze tak daleko mieszkamy, bo byś przywoziła ją do mnie i tak siedzę w domu, ale dziewczyny miały by radochę. Zycze powodzenia i wytrwałości w poszukiwaniach i tzrymam kciuki, żeby sie to jak najszybciej udało. Obecna mamo odezwij sie co u Was słychać, jak tam nasze bliźniaki. Pozdrawiam Wszystkich i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu74 no to w porządku, ja już pakuję torbę, dla takiej perspektywy warto. Majeczko Ile w ulu pszczół robotnic, ile pociąg mija zwrotnic, ile kwiatów liczy łąka, ile kropek ma biedronka, tyle szczęścia i słodyczy w Dniu Urodzin Tobie życzy ... Emilka z Mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasza pierwssza mała gwiazdko- MAJECZKO!!! sto uscisków i buziaczkó od cicoi ANetki i OLenki!!!!!!!! KOCHANE PROSZE DJACIE MI JAKIS PRZEPIS NA OBIAD DLA MAŁEJ, ja mam wyzuty sumeinia ze ona za mąło je tresciwych rzeczy za duzo chrupek, ciasteki palsuzków, no bo ona ej tylko dwa razy dzinnie mleko, i to na siłe 180 ml, a tak to zupkę , jakiegos owoca i to tyle :((( aja nei mam pomysłu zeby tak jak Wy o regularncyh godiznach i tak urozmaicone jak PRzyszła mama... kochane a danonka juz mozna dawac? a twaró?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Majeczki ... Idzie myszka, idzie konik, żabka, piesek no i słonik. Wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami, bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej!!:) Kochane słoneczko wszystkiego naj i dużo słodkich buziaków:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu74 jak Wam wyszło dmuchanie świeczki? Bo u nas katastrofa z tym dmuchaniem, nie idzie Emilki nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam sie chzba tez z tymi swieczkami nie uda:( ocieplamy poddasze, dlatego jestem rzadziej. A 02.01.2008 obchodziliśmy już 10 lat bycia ze soba, bo slubu teraz będziemy mieli w sierpniu 5 latek:) Ale juz zlecialo zycia:) Mezus moj jest kochany. A jak robi sie nam ciepelko w domku, ocieplamy bo inwestujemy delikatnie =w co się da, bo nie stać nas na sdzalenstwo, bo oboje studiujemy teraz czekamy na przelew kredytu studenckiego, bo bez niego to wegole bylaby lipa.:( Caluski. Pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×