Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

osti

Urodziłyśmy na początku 2007 roku !!!

Polecane posty

Witam Kochane, Kasisu L---przykro mi ale nie wiem jak nauczyć malucha pływania na pleckach. Kubuś jakoś bardzo szybko zaczął się kłaść na plecki w wodzie, jeszcze jak chodziliśmy na zajęcia pływania, nawet został pochwalony przez trenerkę. A więc nic specjalnego nie musiałam robić. Przykro, że nie mogę Ci pomóc ale napewno przyjdzie moment jak opanuje tę czynność. A ogólnie z Amelki jest bardzo dzielna dziewuszka. MIamuś--Emilka to też mały zuch i dużo już potrafi. Anesiu--musi to śmiesznie wyglądać jak Ola udaje czytanie :) Kasiu-74---nie zdążysz obejrzeć się jak Majka będzie sama chodzić. Każde dziecko ma swoje tempo. Kubulek za 2 tyg. skończy roczek. W zasadzie potrafi to co Emi i Amelka, tyle, że nie umie jeszcze powiedzieć jak mówi piesek, kotek czy konik, gorzej też z nocnikiem, jak był mniejszy było ok, a teraz ucieka i koniec.Pieluch też nie wyrzuca, bo mam zamknięty śmietnik w szafce, gdyż Kubunio najchętniej by pogrzebał w śmietniku :). Nienawidzi zmieniać pampersa, muszę go gonić po całym mieszkaniu, teraz używam tych Let\'s go (takie jak majteczki) to mam spokój, że nie muszę zapinać. Za to mój Skarb pomaga mi wkładać brudne rzeczy do pralki i później wyjmuje czyste i przynosi mi na suszarkę.Pokazuje też oczko, nosek, buzię, ucho. Rozpoznaje dużo rzeczy, jak mu mówię, żeby coś przyniósł to mi przynosi,chyba, że mu się nie chce to udaje, że mnie nie słysze :). Macha papa, przybija piątkę, bije brawo czy kosi łapci, pokazuje jaki jest duży. Jak mówię idziemy myju myju to biegnie odrazu do łazienki. Z wanny wychodzimy prawie zawsze z płaczem, bo Kubunio chce jeszcze zostać. Jeszcze Kubunio ładnie pływa na pleckach i na brzuszku. Smoka nie używa. Usypia u nas w łóżku (bo tak usypia szybciej), a jak uśnie to przekładam go do łóżeczka i śpi tak do rana. W nocy budzi się na soczek, kaszkę pitną i herbatę. Spać chodzi późno ok.24.00, a wstaje ok. 12.00 w południe. Jak coś chce to wrzeszczy strasznie. Ale więcej się śmieje i wtedy jest rozbrajający. Tańczy jak tylko słyszy jaką kolwiek muzykę, śpiewa sobie tylko pod swoją ulubioną melodyjkę. Bardzo lubi bawić się samochodami i pociągami. Ma kilka swoich ulubionych pluszaków do których uwielbia się przytulać. Bardzo lubi książeczki i jak mu się opowiada co tam jest to pogaduje też po swojemu. Z łóżka niestety jeszcze nie schodzi perfekcyjnie, czasami ladnie, a czasami chce główką do dołu. Też uwielbia jeździć po sklepach w siedzisku w wózku sklepowym. Co do komputera to oczywiście to też ulubiona rzecz, tylko czeka aż coś w nim zbroi jak ja nie patrzę. Umie też włączyć i wyłączyć telewizor i poprzełączać sobie kanały. Mogłabym jeszcze wymieniać ale i tak rozpisałam się strasznie dużo. Zyczę miłego wieczoru, a raczej spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też boli krzyż
Elo! Skasowałam sobie :o Wrrr nie lubię jak tak się robi ;) Widzę, że chwalimy się postępami, taki bilans roczniaka :D To i ja skrobnę :) -waży ok.10 kg -ma 6 zębów (dwa następne już widać), -chodzi od 25 grudnia, w drugi dzień swiąt zrobiła pierwsze kroczki, teraz śmiga w miarę pewnie, na spacerkach już sobie drepta. -uwielbia huśtawki na placach zabaw -słownictwo: swoje własne cały dzień a z dorosłych: mama, tata, baba, gaga,dada (dwór),kaka(pies), dziadzia (dziadek), gdzie-dzie (zleży jak wyjdzie), iś (iść), ciem-chciem(zalezy jak wyjdzie-chcę), daj (rzadko).Nie łączy w zdanie a juz powoli powinna. -przynosi mi wskazaną rzecz -dzieli się jedzonkiem -próbuje karmić innych, skarmia swoimi ciachami psy :o -potrafi napić się z prawdziwego kubka, ale musi byc mało picia -zaklada korale na główkę, świetnie radzi sobie z nakladniem kółek na ten bolec od piramidki, -tańczy do kazdej melodii -potrafi zrobić bach na poduchy, kosi-kosi, papa,brawo, nunu paluszkiem, poakzuje na razue tylko nosek u lali;) -zrobiła jedno siku do nocniczka -jak jest wkurzona to gladzi brzuszek i kręci włoski -wyrzuca pieluszki, pranie z kosza, przynosi mi jak powiem albo sama jak ma taki pomysł, kiwa głową na dziękuję i proszę, -robi tak głowką i nie -też pcha wszystko do dzioba -uwielbia grzebać w szufladach i wyrzycać z nich co się da, czasem coś nawet włoży z powrotem ;) -śpi z nami -smoka używa, ale w dzień ograniczam -butlę dostaje 2 razy dziennie i raz w nocy, ale zamierzamy się już pożegnać z plastikiem, nie wiem co z nocnym karmieniem tylko. -obiadki zjada, owocki, herbatniki, jak ukradnie ze stołu to wafelka,lubi piętkę od chleba, pije gł. herbatki z bobovity, na obiad musi być ziemniaki i mięsko z marchewką i koniecznie masełko, -tez kocha moje ręce ;) -jak widzi babcię i dziadzia to potem trzeba ją niemal odrywać i jest ryk, -jak nie chce być dotykana np. jak zasypia to odpycha ręce, -daje buziaki otwartą buzią i sama chce dwać, nie za bardzo lubi być obcałowywana, za to lubi się tulić,daje buzi swojemu odbiciu (tylko ciągle nie zdążam zrobić zdjęcia) -złazi z łożka perfekto i opuszczam jej po karmieniu fotelik i też złazi :) -również uwielbia sklepy, teraz jak tupta to masakra, wszędzie lezie i ostatnio jakiemuś panu wyjęła z koszyka ser :o -nie daje mi posiedzieć na kompie :o -lubi smak nurofenu :p jesczze się oblizuje i witaminki, -probuje wyjeść psom karmę z miski ;) -uwielbia zabawę w chowanego, a ku-ku,śmieje się jak jej robię idzie pajączek po drabinie, albo idzie rak, gapi się ze zdziwieniem jak robię sroczkę -najlepsza zabawa jest w kuchni ;) -lubi chodzić na basen (my tak ondywidualnie, nie ma u nas kursów dla niemowląt), O rety, chcialabym się tego smoka pozbyć. Myslicie, że jak by tak 3 dni nie używać to by zapomniała o nim? Boję się, żeby nie zaczęła ssć paluszków, bo ostatnio zauważyłam ,ze częściej to robi. Witusia, a te pampersy lest go to ile kosztują? U nas nie widziałam więc jestem ciekawa :) Zdolne są te nasze dzieciaczki :) Tylko własnie moja Lidka nie chce pokazaywać tego oczka, buzi, uszka, włosków, tlumaczę i pokazuję a;e tylko nosek zalapała :o I te wysadzanie na nocniczek spędza mi sen z powiek, bo ona usiedzi ale trzeba ja mocno zabawić :o Ale raz zrobiła, to może jakoś pójdzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Karoluś: - nie chodzi sam, ale podtrzymuje się wszystkiego co może nawet ściany i zasuwa jakby ktoś go gonił, z pchaczem to leci, jakby miął kółka zamiast nózek, ąz się boję żeby nie zrobił sobie krzywdy - raczkuje z prędkością swiatla, czasem wydaje mi się ze się nakryje nozkami, nacuzycl się wchodzic wieczorem, gdy jest ciemno do sypialno odpycha drzwi( a ze my mieszkamy w starym budownictwie to drzwi SA bardzo ciezki i boje się żeby sobie nie przyciął kiedys paluszkow) wrocxe co pisalm jak sobie odepchnie te drzwi to już wie, że boli jak uderzą to wlatuje do pokoju, że chybs ja bym task szybko nie dała rady że uciec przed drzwiami, zanim się zamkną i jest wq sypialni w staje za nimi i boję się wtedy wejść bo stoi oparty o drzwi i sobie je otwiera i zamyka, a tam jest ciemno. - uwielbia( cholera jasna) wszystko co związane ze światłem i woła albo siatło albo koko, mamyt urwanie głowy, mój tatuś kochany pozkazał mu pstryk przy włączaniu światła niosąc Karolka po całym mieskzaniu jest przystanek przy każdym kontakcie bo trzyma się futrynyżeby zawrócić, normalnie szok, wszystkie lampki, któ®e mają włączniki są jego, musimy przez to go bardzo pilnować, jak idziemy do kogoś kto ma lampę, TO POTRAFI diedzieć i tylko pstryk zapali sięświatło to Karolek woła koko i tak w kółko, można oszaleć, uwierzcie, - na punkcie Vivy ma szajbę, nie ogląda bajek ani filmów, tylko muzyka,. Uwielbia tańczyć, jedną z piosenke wie że zawsze tańczy z tatą i od razu wzrok na niego, dlaczego ten go jeszcze na ręcę nie bierze, a inne z mamą, i przy każdej się kołysze tupie nózkami do rytmu i zaczyna czasem rączką więc tencerz z niego rośnie cała parą, chyba po mamie, bo mama uwielbia tańczyć, a tato to niekoniecznie.:)są piosenki, na któ®e nie reaguje, a są takie że już wychodzi z pokoju usłyszy to wróci, żeby czasem teledysk nie uciekł i ogląda z zaciekawieniem, albo tańczy. - mówi: baba, mama, tata, dziadzia, koko, turli, kojli, Koj, kol , jakieś składa po swojemu wyrazy których niestety nie rozumiem, chocho- to była choinka, a koko- to oczywiście światło ,albo mowi siatło, mówi Am, ale nie zawsze wie kiedy. - robi pa pa jak ma na to ochotę,m, jak nie chce isć to nie robi. - uwielbia kąpiel, bardziej jednask świartł oi taniec, ale na następnym miejscu jest kąpiel, niestety nadal trwa remont, więc kąpiemy jeszcze w pkoju w wanience, już się robi ciasno, ale już niedługo, bedzie łazienka, tatuś dokańcza i potem Karolka pokó idzie w ruch.:) - pije często sam - niestety boję się dać cokolwiek do rączki, bo potrafi się wszystkim krztusić,. Wczoraj dąłam mu ziemniaczka bo chaił i odgryzł kawął i się krztusił, skórką od chlebka też czasem się krztusi normalnie się boję. Nie wiem czy powodem jest to ze jak miał 10 miesięcy miał już 8 ząbkó1) i one są już duże i po prostu odgryza wielki kawął, a z tyułu nie ma i dlatego są duże przerwy z tyłu miedzy dziąsłami i nie może sobie poradzić nie mam pojęcia, alke okropnie się bojhe jak coś dostaje, już nie iwem ile razy on do góry nogami, bo się krztusi albo wyciągam coś z bużki palcem, bo nie mam jak tego odpukać, to koszmar jest -- Pani drt powiedizłą, że mam dawać już wszystko oc jemy my poza grochem czy kapustą., wcvzorja kupiłam herbatkę granulowaną, ale dla dorosłych, nie wiem, czy będzie moł ją pić dziś wyprobujemy , bo do dziś dawałam tylko Kippa, albo naszą zwykłą, posłodzoną herbatkę. - w piątek dasłam mu spróbopwac, pierwszą czekoladkę - nie jadł jeszcze zadnych lizaków, - je w międzyczasie między posiłkami flipsy smakowe, chrupki kukurydziane, chlebki ryżowe - n obiadki nadal gotuje zupki , dużo miesa warzyw i mielimy na centymetrowym sitku takim dużym. I jeśli nie ma na obiad tego, co mógłby zjesc mama daje mu zupki. - na śniadanko i kolacje dostaje chlebek z masle i parowaczki do tego, jajecznice czasem, chlebek z dżemem, albo żurawiną- przypominam,że zakwasza mocz i bakterie się tak nie czepiają dzieci, chlebek z wędlinką, albo serek homogenizowany - wcina sderki homo, danonki, owoce rózne, ciasto, biszkopty ktrore ja pokrusze do miseczki bo oczywiste by się zakrztusił, wafelki, - nie nawiedzi się tulić od razu się odpycha, a buzi czasami sam daję, ąle też rzadko, ogólnie nie uzewnętrznia swoich uczuć - uwielbia dziadka, bo on ma rózne zakazane rzeczy typu sprzęt budowlany, a jednak dziadek mu zawsze pokaże jak coś robi bzi, - viva, komputer to jego najwazniejsz e przedmioty w zyciu, chyba bez nich nie wytrzymałby, rowerek też uwielbia, ale boję się ze jest za zimno i jeżdiz na rtaize tylko w wózku - mama w ciągu dnia używa jescz ekojca, bo latałby po całym domu, a mją c remont nie można na to dziecku pozwolić, jak już się skończy to będzie inaczej, mamy przyczepione do futryny takie uchwyty ze wkladamy barierke i Karolek nie ma zamkniętych drziw ale jest uziemiony w pokoju to się wtedy złości, -zaczyna wymuszac, jak cos bardzso chce i przy tym tak wrzaśnie, że Az mi bębenki mało nie pękną Dobra starczy,. Bo pozasypiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na prawdę zasnęłyśice przy moijej lekturze...:p Wybieram menu na iomprezkę Karolka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na strone Oli www.nasza-ola.friko.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!! Ale super fotki!!!!!!! Jaka Ola jest śliczna i też taka zawłosiona jak moja Lidka ;) Już drugi raz podcinałam jej grzywkę ;) Super fotki i mama jaka ładna :) Coś czuję, że niejedno męskie srece będzie kiedyś złamane ;) Aga, opis ekstra, Kusuś to super facet i fajnie się czyta o jego osiagnięciach :) Lidka też lubi zapalać światło, ale najczęściej jej się nie udaje bo te pstryczki cięzko chodzą, wtedy wydaje z siebie taki dźwięk jak się ktoś z czymś siłuje takie yyyyyyyyyyyyyyyyyiiich i się złości, luuubię jak się złości :p ihhihi ale ze mnie matka, ale ona wtedy takie śmieszne minki robi ;) A dziś byliśmy u lekarza, bo już 3 dzień ma gorączkę ponad 39 stopni i tej cholernej wysypki nie ma :( Dali nam skierowanie na badanie moczu, ciekawe jak ja to zrobię? Spróbuję na nocnik, a jak nie to napszczę wody do wanienki bo nam czasem na hasło siii siurnęła i będę łapać ;) Chantal, życzę udanej iprezki :D Pokaż jakąś fotkę i napisz co mała dostała :) Ciekawe co wybierze, kieliszek, książeczkę czy kasiore ;) Lidka złpała kieliszek :p Potem kasiore a na końcu przejrzała książeczkę ;) Ide spać :) Papap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantal kochana śliczna przesłodka najkochańsza rodziców iskierko.:) W tym szczególnym dniu, kiedy to przyszłaś na świat a mamusia z łzami w oczkach pierwszy raz Cię ujrzała, życze Ci weszystkiego co najpiękniejsz,e wiele radości której Tobie nie brakuje- niech trwa zxawsze i moc xcałusó od AKrolka dla Ciebie i dla MAmusi bo dzis bardzo będzie go przeżywac. Żyj najpięnije jak potrafiusz, a każda chwila n iech będzie najpięnijesza Życzą Age, Seba i KArolus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Chantall WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, DUZO ZDROWKA I USMIECHU NA CODZIEN, UDANEJ IMPREZKI URODZINOWEJ I MOC PREZENTOW, życzy Majka z mamą🌼🌼🌼🌼🌼🌼 Pozdrawiamy i miłej zabawy zyczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osti Twoja Oleńka cudna dziewczynka, a jej uśmiech powala, jest juz taka duża. Mój faworyt to zdjęcie w ręczniczku, no cud miód, po prostu aniołeczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W koncu znalazłam chwilkę zeby napisac- Dawid spi, druga drzemka dzisiaj, Zawsze spał na spacerku, ale od jakiegos czasu nie spi na dworze tylko bacznie wszystko obserwuje- samochody, ptaki, ludzi i wszystko co sie da:-) Chantall - wszystkiego naj, naj , najlepszego w dniu Twoich pierwszych urodzinek zyczy Dawidek z mamusią!!! piekna ta Ola , taka duża:-) Aga1981- mój Dawid tak samo jak Karol uwielbia zamykac i otwierac drzwi i zapalać swiatło:) pozdrawiam i zycze miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane u mnie też z czasem krucho. mamę mam w szpitalu, miała małą operację, ale już po, więc przestałam się denerwować. Z pracy chyba nici, nikt nie zadzwonił, więc dalej będę szukać @ dalej nie mam, sama już nie wiem, test robiłam, wynik negatywny, a ta wredna 2 mnie olała totalnie i etraz nie wiem, co mam robić. Emilka super, chociaż u niej w porządeczku. Pozdrawiam i składam najserdeczniejsze życzenia samych kolorowych dni naszym roczniaczkom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny!!! Chantal-Wszystkiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin , duzo prezetow, radosci, usmiechu na twarzy oraz udanej imprezki!!! :):):):) Pozdrawiam wszystkie dzieciaki i ich mamusie i zycze wszystkim solenizantom jak najlepsze zyczenia urodzinowe!!:):) Moja mala spi , wiec mam czas dla siebie i ide ogladac moj serial na TVN-nie, pozdrawiam i zycze milej nocy!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mały wstał ciekaw eo któej zasnie:) Miamuś podaj mi gg pogadamy sobie troszkę, bo na forum nie mam nic przeciw ,ale czytają nas iine osoby tylko w tym kontekscie myślę powinnyśmy uważać. Chantal na pewno sie dobrze bawisz, Całuski papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski w tłusty czwartek:) Chantal - super ze imprezka udana:) moj Dawido tez dostał na swoje urodzinki rowerek( zresztą już drugi:-), samochodzik co nuzkami sie odpycha i tez na razie nie chce na nim jezdzic- sądze ze za małe jescze nasz dzieci na to sa- tak na lato bedzie pewnie akurat i tez pieniążki, ubranka i ksiżeczki - wiec podobne pprezenty:) W sobote przylatuje moj brat a Dawidka chrzestny z Londynu ze swoja nowa narzeczoną:) więc prezentów równiez bedzie ciąg dalszy haha ciesze sie ze w koncu poznam ta jego dziewczynę bo jesazcze jej niewidziałam, tylko na zdjeciach. No i brata dawno nie było bo od chrztu Dawida czyli 22.07.2007. Moj maly teraz spi, a ja w internecie siedze, ale trzeba obiad robic:( pozdrawiam papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja przywiozłam dziś Mamę ze szpitala i mam trochę mętliku, zaprosiłam rodziców na obiad i musze się sprężać, chwilowo bulgocze po garach. Aguniu 5660949 Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantall dziękuję, fajnie że impreza udana, a jakie super prezenciki Chantallka dostała, ehhhh. A ten kieliszek, no cóż, może wyrośnie jednak na porządną kobietkę :-) a że czasem z funfelą drinka z parasolką wypije, to wielkie mi rzeczy. :-) Oj kochane, Emi już śpi, ale mamy totalny kocioł z nią, najwyraźniej ząbki nie dają małej żyć, jest ciągle na rękach, spanie kiepskie, w nocy to było normalnie strasznie, godzina strasznego płaczu, dopiero usnęła z nami w łóżku, a i tak z pół godziny się wierciła. Ja nie mogę..... mam coś fajnego, zobaczcie same http://www.babyradio.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Chantalko--troszkę spóźnione ale serdeczne życzenia z okazji pierwszych urodzin. Dużo szczęścia, radości, uśmiechu, żeby w życiu spotykały Cię same przyjemne rzeczy. Tego i i wszystkiego naj naj naj lepszego życzę Ci Kubuś z mamą. Chantall---fajnie, że imprezka wam się udała i że mała dostała tak dużo i takie ładne prezenty. Aguniu1981---ależ zrobiłaś mi ochotę teraz na pączka, a już nie ma. Chyba jutro jak tylko wstanę to pierwsze co to pójdę po pączka. A co do światła to Kubuś też uwielbia wszelkiego rodzaju lampy i włączniki. Tatuś nauczył go już bardzo dawno włączać i wyłączać światło, teraz jak jest na rękach to nie można przejść koło włączników, żeby sobie nie włączył i wyłączył. A wszystkie lampki stojące to trzęsie jak gruszki :). Takie to są łobuzy z naszych maluchów. Aguniu, no i zróbcie coś z stroną Karolusia, pewnie już duży chłopczyk z niego, a nie można go obejrzeć :(. Miamuś---dużo zdrówka dla mamusi. Osti---jejku, jakaż ta twoja pannica duża. Śliczna z niej dziewczynka. Misiaczkowa---te pampersy Let\'s go ja kupuję po 34szt, większej paczki nie znalazłam i to kosztuję ok.40zł , dokładnie nie pamiętam. Podaję Ci linka jak wyglądają te pieluszki: http://niemowle.onet.pl/pl_PL/products.php?id=lg Dużo zdrówka dla Lideczki, czy już przeszła jej gorączka? A co do meni Kubusia to je prawie wszystko. Ale w tym tygodniu zaprotestował nam przeciwko owocom, nie wiem dlaczego ale je tylko pomarańcze (wcześnie jadł wszystkie, oprócz jabłek), mam nadz., że mu to nie długo minie. Ale pije bardzo bardzo dużo soków przecierowych. Nie je ostatnio dżemów i w ogóle nie chce nic słodkiego ani danonka ani jogórtu hippa słodkiego. Zato smakuje mu szczypior, oliwki, pomidory marynowane, kapusta i ogórki kiszone, uwielbia biały serek ze szczypiorem i śmietaną, sałatkę ze świeżego ogórka, pomidora, szczypiora, rzodkiewki i śmietany do tego gotowane ziemniaczki i mięsko albo rybka (uwielbia mięso i rybę), bardzo lubi też gotowe dania hippa: rissoto z brokułami i królikiem, rissoto z marchewką i indykiem, młode jarzynki z cielęciną. Innych gotowych dań nie lubi. Smakuję mu też: rosołek z makaronem, ogórkowa, pomidorowa, placki z cukini, kanapki z wędliną lub szczypiorem, jajeczcniczka. Na kolacje jada zawsze kaszkę. Uwielbia manną, owsianą, gryczaną, ryżowo-kukurydzianą, 8 zbóż. Gryczaną i owsianą przywiozłam sobie z Ukrainy taką, że można ją na mleku modyfikowanym rozpuszczać (bez gotowania), takie jak mamy nestle czy bobovita. Kubunio jada też różne chrupaczki, miśkopty, biszkopty. Choć ma tylko dwa zęby to świetnie sobie ze wszystkim radzi (odpukać), nie dławi się, a dostaje do rączki całego miśkopta czy biszkopta, chlebek z masełkiem,kawałek ogórka świeżego. Obiadki też już mu nie miksuje, tylko rozgniatam widelcem, a on sobie w buzi wszystko rozmamłuje dokładnie. Jejku kończę, bo strasznie się rozpisałam, zanudzam. Życzę wszystkim miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy niue zanuszadz Witusiu fajnie, że opoisujesz Kubunia. Stronka będzie jest w trakcie tworzenia, tamta moąz męczył dwa tyg i dalej nie działa teraz robi nową. COś nam się narobiło... Też już bym chciałą sie pochwalić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski!!!!Jestem byla przyjaciolka Chantall Od pewnego czasu przez przypadek weszla mi wasza stronka i dowiedzialam sie co moja kolezanka na moj temat moich dzieci wypisuje za bzdury, ja w porownaniu do niej, mam wieksza praktyke jezeli chodzi o wychowywanie dzieci!!!! I ja jako matka wiem co mojemu dziecku szkodz a co nie.A Chantal potrzebuje dobrego specjalisty od glowy, po prostu psychiatry bo psycholog jej juz nie pomoze!! A wy dziewczyny nie macie innego zajecia i sie nudzicie bo piszecie takie pierdoly i bzdury ze sa smiechu warte -Wy sie jednym slowem nudzicie!!! Ja jakos mam dwojke dzieci i jakos daje rade sobie w zyciu i jestem sama, a moje dzieci sa zdrowe i nie maja problemow zdrowotnych i dbam o moje dzieci jak moge(a jezeli chodzi o tyleczek moich dzieci to chodze do pedjatry i wiem co moim dzieciom dolega, a wy nie jestesci od posadzania mnie ze jestem zla i wyrodna matka i do tego IDIOTKA!!!!) Tylko ze ja nie siedze ww komputerze i nie zale sie z kazdej drobnostki, a moje dzieci to okaz zdrowia, i jestem dumna matka. A wy sie zajmijcie lepiej swoimi dziecmi i osadzajcie same siebie-pierw musiciecie mnie poznac zeby mnie osadzac!! Ja sadze ze sprawy lozkowe to sa sprawami prywatnymi i takich rzeczy sie nie wypisuje w internecie, mimo ze mam partnera muzulmana jest mi dobrze. Jak kazdy czlowiek mam dolka , ale sobie zawsze powtarzam ze bedzie dobrze!! A Chantal rodzina ze strony meza sa w porzadku tak jak tesciowa jej , tak i jej bratowa. Znam tych ludzi bo mam z nimi bardzo dobry kontakt. Dlatego uwazajcie z kim macie do czynienia na tym waszym forum bo mozecie kogos bardzo zranic,a Chantal maz nie ma zapwenie pojecia o tym co wypisuje jego zona. Chantal-Na dzisiejszy dzien po przeczytaniu wszystkich bzdur ze strony Chantal doszlam do wniosku ze nalezy te znajomosc zakonczyc, ale szkoda mi mojej corki bo jakby nie bylo sa jej rodzicami chrzestnymi(chantal i jejmaz) Wiec Chantalko -nie prubuj do mnie wydzwaniac i w jakis tam sposob sie komunikowac, bo masz teraz u mnie przesrane-tyle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chantal-powinnas byc z siebie teraz dumna ze oczernilas mnie ale tak naprawde to ty sama sobie nawazylas piwa , ktore bedziesz musiala je pomalu i gorzko wypic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weroniko Joanno na 126 piszesz Chantall jakbyś jej nie znała, jaką masz córkę itp., a raptem opisujesz, że rodzice chrzestni Twojej córci to Chantal i Piotr, coś nie tak i chyba nie z Agą... Albo ktoś zaczyna kręcić. Nie musisz opisywać na forum, bo myślę, że obczernianie jest nie fair, a jeśłi Aga coś pisała, to nie żeby komuś dogryźć, jest z NAmi od zawsze i jest bardzo ciepłą osóbką! Ale Wasze problemy musicie rozwiązać między Wami ! Nic do Ciebie nie mam, więc nie odbieraj mojej uwagi źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ni dało mi spokoju, na 121 sdtr.. ChantaL O TYM PISAłA, ALE wERONIKO, Ona nie jhciłą Ci ubliżyć :) Na pewno jesteś wspaniałą mamą , nie pmyśł nigdy o osądzaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane Moje Widzę, że na naszym (choć ja już chyba nie mam prawa o nim mówić jako o \"naszym\", bo jest to Wasz topik, a ja nie mam czasu za bardzo by w nim aktywnie uczestniczyć) ktoś znów stara się mącić....... Była Przyjaciółko Chantallki Wbacz - ale kto Ci dał prawo do krytykowania tego o czym my tu rozmawiamy???? mamy ochotę pogadać o sprawach łóżkowych to gadamy! poprostu sobie ufamy, ja osobiście Chantall znam jeszcze z czasów ciąży, wszyskie wiele razem przeszłyśmy, ja sama jestem dozgonnie wdzięczna moim Towarzyszkom z tegoż forum za wsparcie i podniesienie na duchu, kiedy moje Bliźniaki walczyły najpierw o życie, później o każdy samodzielny oddech, a następnie o zdrowie..........nikt inny jak Chantalka i pozostałe Dziewczyny nie pomogły mi przejść tak bardzo bolesnych i trudnych chwil w moim i moich Maleństw życiu. rozumiem Twoje wzburzenie odnośnie spraw pupkowych, ale nie masz prawa oceniać i wyśmiewać wręcz tego co piszemy sobie tutaj - nie wiesz jaka więź między nami istnieje......nie masz pojęcia co ona znaczy. Teraz króciutko napiszę co u nas: Kacperek goni jak szalony sam............Zuzia stawia po kilkanaście koczków sama, aczkolwiek widać wyraźnie, że robi to bardzo ostrożnie i boi się zaufać samej sobie. Maluszki ostatnio przeziębione, ale już końcówka tego stanu. Tęsknię za spacerkami............u mnie pogoda tragiczna, jak nie leje, albo sypie, to wieje niemiłosiernie. Ale zaliczyłam całe dwa 3 godzinne spacerki z Maluszkami i muszę Wam powiedzieć, ze jestem dumna z Zuzieńki:) - Maleńka jak szalała na spacerach, tak obecnie nawet nie kwęknie w wózku:), więc mogę spokojnie pokazywac świat moim Dzieciom, które nota bene tym faktem są zachwycone:) Jeśli chodzi o moje kolano to...............niestety - czeka mnie operacja jednak:(. Najprawdopodobniej pod koniec lutego. Do tego nie mam pomocy bezpośrednio po operacji, a na \"bidę\" dwa tygodnie jestem po niej wyłączona z \"obiegu\". Nie mam planu jak sobie poradzić z Maluszkami w tym okresie, myślę nad tym i nic mi do głowy nie przychodzi......Małe już chodzą, rozbiegając się w dwóch różnych kierunkach, a ja tak latam za Nimi całymi dniami by sobie krzywdy nie zrobiły. Niby Chłop powiedział, że jakoś to wszystko zorganizuje, ale .......... no w końcu ktoś na życie zarabiać musi....więc to właśnie On musi poświęcić się pracy... Powiem tak. Jest ciężko okiełznać dwójkę już chodzących Dzieci - do tego zazdrosnych o mamę niemiłosiernie, jak same widzicie brak mi czasu by do Was zaglądać, codziennie chcę Was poczytać, ale niestety Maluszki wymagają mojej obecności przy sobie non stop. Tęsknię za Wami bardzo, czasem siadam do komputera i chcę coś do Was napisać, ale nawet teraz (dziś Mąż wygonił mnie popołudniu do wyrka bym odespała conieco, spałam jak zabita przez 3 h) padam na ryjek, a pewnie zaraz Maluszki zaczną się krętolić i płakać, bo znów mi ząbkują - tym razem wyłażą czwórki i jeszcze któreś na górze i na dole - stwierdzone przez pediatrę, dziąsła rozpulchnione na maxa u obojga. Dziewczyny............nawet sobie nie wyobrażacie jak straszliwie Was mi brak.........:( Jednak pewnie mnie zrozumiecie jeśli powiem, że Maluszki ważniejsze niż cała reszta (jedzenie, spanie, itp). Staram się do Was zaglądać jak najcześciej, ale trochę mi to niewyhodzi:(. Może pod koniec lutego zabiorę komputer do szpitala i wówczas - po operacji będę mogła coś więcej przeczytać o Was i Waszych Maluszkach i napisać do Was. Tymczasem bardzo mocno ściskam Was Wszystkie i Wasze Maluszki.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane, Weroniko-Joanno---jak ktoś tu mąci to napewno nie Chantall. Najpierw piszesz, że mieszkasz w Krakowie, że masz jedną córkę, że nie możesz pokazać zdjęć z powodów wysokopostawionej rodziny męża. A teraz się okazuje że mieszkasz w Niemczech i że jesteś przyjaciółką Chantall i masz dwoje dzieci. Piszesz że jesteś sama, a za chwilę piszesz, że masz męża. Kobieto, może najpierw zastanów się żeby napisać coś co by się trzymało całości.A to co my piszemy do siebie na tym forum to nasza sprawa i jak mamy ochotę pisać o sprawach łóżkowych to piszemy, znamy się już tu wszystkie długo i pomagamy sobie w różnych sprawach. Nie potrzebujemy tu kogoś kto będzie mieszał, kłamał i oskarżał o coś naszą koleżankę. Obecna mamo---super, że się odezwałaś. Przykro mi że będziesz musiała mieć operacje. Super, że maluszki są takie dzielne. Odzywaj się Kochana do nas jak będziesz miała chwile. No i trzymam kciuki, żeby z nogą było wszystko dobrze. Dziewczyny, dodałam kilka nowych zdjęć do albumu 11 miesiąc Kubusia. Jak ktoś ma ochotę to zapraszam, link w stopce. Życzę wszystkim miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wituniu Kubulek przesłodki w tym szlafroczku, a macie takie same drzwi jak my:) tylko my nie mamy szyby tylko drewno.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×