Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

cześć mamusie :) zaglądam pare razy dziennie, ale nie mam kiedy odpisać. Dzisiaj nareszcie byliśmy na spacerku :D Stasiu juz całkiem wyzdrowiał :) To był nasz pierwszy spacer za rączkę, później wsadziłam go w wózek i obserwował jak mama sadzi konwalie i sprząta ogród. Mam nadzieje że taka pogoda będzie już cały czas, cieplutko ale nie duszno i bez wiatru - idealnie. Super są Wasze dzieciaczki na zdjęciach. Ja zamiast wklejać zapraszam na naszą stronkę, bo ostatnio dodałam trochę zdjęć. Wczoraj Staś jak tylko sie lepiej poczuł zaczął ciekać ze zdwojona energią i miał spotkanie głowa - miska plastikowa. Na szczęście skończyło się tylko sporym guzem, ale sie wystraszyłam, bo miska ma bardzo ostre kanty mimo tego że palstikowa :/ No ale oczywiście rano jak tylko schodzimy do kuchni to w ruch ida szuflady i ich zawartość - miski, gary, patelnie. A jak zablokuję jakąś szafkę albo powiążę sznurkami to jest taka awantura że hej!!! Niestety brak mi konswekwencji przez te ostatnie jego choroby - wiadomo -wtedy sie dziecku na więcej pozwala byle by było zadowolone. Liduś - zazdroszczę ekspresowego tempa remontu. My robimy ogród zimowy juz od roku i narazie stoi konstrukcja, a szyby, drzwi i plytki na podlogę to chyba bedziemy ze 3 lata jeszcze robic ;) No ale męża cały czas nie ma i nawet nie ma kiedy sie za to zabrać :O Najsmieszniejsze jest to że zawodowo zajmuje sie takimi rzeczami, no ale szewc bez butów chodzi ;) Bozinko - najlepsze życzenia imieninowe 🌼 Syjka - ja wczoraj byłam u fryzjera i jak zwykle wydawało mi się że podcięłam strasznie dużo, a mało kto w ogóle zauważył ;) Chyba następnym razem musze sie zdecydować na jakis rewolucyjny krok. Wracam do prasowania - przy powtórkach Magdy M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ...my juz po szczepinie, Olek spi..ma troszkę podwyzszoną temp. ale tak ok. wczoraj i dzisiaj cały bozy dzien spędzony na dworzu, super. Oluś jest taki kochany, chodzi sobie po trawce i gada:):):):) Oto zdjęcia z dzisiejszego dnia: http://img510.imageshack.us/my.php?image=oluolu002db6.jpg taki duzy rosnie http://img510.imageshack.us/my.php?image=oluolu008bk7.jpg http://img360.imageshack.us/my.php?image=oluolu013ra0.jpg musimy jescze zrobic morfologię ok uciekam opocząć..;) do jutra DOBRANOC 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziar takich wspaniałych ludzi nie zapominamy:) szczęściara ja też jestem zmęczona:O od razu po pracy odbieram małą od niani i idę na spacer, wracam dopiero około 18, więc jak wychodzę na 8 to cały dzień mnie w domu nie ma, mąż nie chce chodzić sam na spacerki, więc chodzimy w trójkę, ale chyba muszę to zmienić i ustalić dyżury to bezsensu byśmy tak razem chodzili, wracam i na nic nie mam ochoty a tu jeszcze praca w domu czeka:O coś mało zorganizowana jestem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba faktycznie jest przesilenie wiosenne - bo mnie się też nic nie chce robić, a teraz to tylko myślę o spaniu - już spałam na magdzie m. ;-) (dobrze, że to stare odcinki) a jak nam się nic nie chce - to nic na siłę, w końcu nam przejdzie i będziemy miały mnóstwo sił na wszystko - organizm sam się domaga tego czego mu potrzeba, więc nie ma się co martwić życzę więc spokojnej nocy i kolorowych snów :-) pa Bożena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry tvn hi hi hi widzę, że ja pierwsza:) jejku dzisiaj mam taki długi dzień pracy, że hej, bo mamy jeszcze radę :O no cóż ja za porządki wezmę się w weekend bo okazało się, że nie jedziemy do teściowej bo chorzy są, może to i lepiej hi hi odpocznę sobie w domku:) muszę umyć okna bo świata nie widać. to chyba tyle, zaraz uciekam do pracy miłego dnia wszystkim życzę i do zobaczenia wieczorkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry Szczęśliwa;) i wszystkie Mamusie dzień dobry;) Olek miał 39 gorączki w nocy. NO nie mam innego wytłumczenia ..po szczepieniu. teraz też ma podwyższoną, bidulek. Dzisiaj idziemy jescze na pobranie krwi;(....... matko dziewczyny ja dziennie ostatnio robię min 8km pieszo. Szczecin jest rozległy, przychodnie mamy daleko ...potem spacer i tak mi wychodzi...mam takie zakwasy ze hohohoho...ale waga idzie w dół;) i nie jem po 18;):):)..no moze jabłko i woda;) o wiele lepiej czuję się......trzymajcie kciuki za mnie;) musze dopiąć swego a i ostatnio trochę dołka tez mam...mój facet stwierdził ze tylko dla olka jestesmy razem....ze tylko dla niego warto spróbowac cos naprawiac....a to chyba bezsensu co? Rozumiem dzicko jest najwazniejsze ale....jesli tylko ze wzgledu na niego to nie bedzie z tego nigdy nic dobrego:( oj poprostu mam wrazenie ze nie te osoby sie spotkały co trzeba :( ale dołek :(:( ale tak poza tym to usmiecham sie do Olka ile wlezie...choc niedlugo zacznie rozumiec ze cos zgrzyta a co do ROWERÓW.... czekamy na fotelik na rower i kask i bedzie jeździł od kwietnia jak bedzie ciepło........ któras z was pytała sie o to:):):):) ide przeczyścic wózek ...poprudził sie wczoraj na działce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosbej nie masz zbyt różowo, a faceta walnił w łeb bo jak mozna mówic ze dla dziecka jesteście razem?? niech on zrozumie ze rodzice szczęśliwi to i dziecko szczęśliwe-nawet jesli rodzice nie są razem, bo co to za widok dla dziecka obojga rodziców razem ale cierpiących i męczących? ja moge byc najlepszym przykładem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko - ale sobie pobeczalam z rana ;) Powoli sie przyzwyczajam do pobodek 6-7, nawet zaczelam chodzic spac przed 1 :) Gosiu- taka goraczka moze byc po tej szczepionce????? Az sie boje isc w przyszlym tyg. Gratuluje samozaparcia, ja tez sie nie moge doczekac dlugich spacerow. Dzisiaj moze juz wyjdziemy na dluzej. Gosiu i Suzinko 🌼 🌼 dla Was na poprawe nastroju. Dzieci niestety wszystko wyczuwaja.... Człowiek jest w stanie wytrzymać o wiele wiecej dla takiego maluszka, ale nie mam pojęci jakbym się zachowała w takiej sytuacji. Wiadomo, że im dłużej tym trudniej... Moje dziecko schudło przez tą chorobę prawie ćwierć kilo :/ I na dodatek pozostał mu mlekowstręt. PAmietam ze Nikos nie pije mleka, czy ktores dziecko jeszcze??? Co w takiej sytuacji robic? Dawac wiecej jogurtow? Bo probowalam rozne mleka i kakao - na wszystko jest odruch wymiotny :/ Wczoraj mu dalam Actimelka - bardzo mu smakowal, tylko nie wiem czy nasze dzieci juz moga to pic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam na raty prawie pół godziny i mnie Perełka prześcignęła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsbej
Perełka masz rację! Nie wiem co nas trzyma...dziecko wiadomo...ale reszta.....mamy wspólne zinteresowania ale gdyby nie one to nie ma podstawy do mocnego zwiazku..moja porazka. i co z tego ze odwlekamy to rozstanie....poxniej bedzie wiecej zalu, bólu i Olek bedzie wiecej rozumiał....ne wiem...jade teraz do rodzicow , musze z nimi porozmawiac... poradzic sie......bo wróce do niech..matko ale zycie mnie przygniotło dzisiaj.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja byłam wczesniej Perełka masz rację! Nie wiem co nas trzyma...dziecko wiadomo...ale reszta.....mamy wspólne zinteresowania ale gdyby nie one to nie ma podstawy do mocnego zwiazku..moja porazka. i co z tego ze odwlekamy to rozstanie....poxniej bedzie wiecej zalu, bólu i Olek bedzie wiecej rozumiał....ne wiem...jade teraz do rodzicow , musze z nimi porozmawiac... poradzic sie......bo wróce do niech..matko ale zycie mnie przygniotło dzisiaj.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosbej....póki mały nie rozumie wiele powinniście podjąć decyzje , być moze rozstanie na jakis czas pozwoli Wam spojrzeć na sytuacje inaczej? czasem tez zimne i radykalne cięcia powoduja zmiane, być moze wiele sie wtedy wyjasni,a jesli nie macie byc razem to przynajmniej Olek nie bedzie żył w świecie iluzji,lepiej jak dostanie miłosc szczęśliwych i kochających rodziców tyle ze osobno zyjących, wiem ze radzić łatwo ale wierz mi przechodziłam to samo i wiem jak Ci ciężko i trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj w pracy wielkie zaskoczenie, bo ja o takich dniach nie pamiętam a moi szefowie pamiętali o moich urodzinach, fajnie pracować w takiej firmie...ciekawe co męzunio przygotuje... a z gorszych wiadomości to Dawidowi nie przeszło przeziebienie, znowu ma zapalenie oskrzeli- nie mam już siły to juz chyba szósty raz, już sama nie wiem co mam robić, no i oczywiście tez schudł i to dośc sporo, bo miesiąc temu przy wizycie u lekarza ważył 10,7 a teraz 9,5-mleka też za bardzo nie chce jeść, a na wszelkie lekarstwa reaguje biegunką, po prostu koszmar, chyba koniec ze żłobkiem bo na 3 miesiące był tylko 8 dni, bo ciagle choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge czytac o Waszych zmartwieniach i chorobach maluchow. Czemu zycie jest tak trudne?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja dzisiaj byłam u lekarza rodzinnego - ale z sobą :-) bo jestem alergikiem i musze zacząc sie leczyc bo kiepsko to widze - cały dzien smarkam, kicham, zaczyna mi sie cięzko oddychac a tym bardziej teraz jak wszystko pyli....mam skierowanie do alergologa i zobaczymy co on poradzi.... poza tym......słoneczko pieknie świeci , pogoda taka aż chce sie zyc!!! ale jak pomysle o wiosennych porządkach to..... nie chce sie zyc :-( Lidus zazdroszcze remontów i takiego chłopa....bo mojego to wołami nie zaciągne do zrobienia czegos w domu....tylko przyjdzie z pracy i do kompa....program photoschop i jazda do nocy!!! mój chłop nie jest normalny!!! czekam tylko na dzień w którym stane sie niezależna finansowo i ...adijos amigos!!! :-) Czas pomyslec o sobie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidus to moze deskorolke wez :) na wszelki wypadek :) Ja tez w pracy njabardziej lubilam szkolenia bo sie jakos czlowiek odkurzyl i dowartosciowal :) mnie jakos przesilenie wioenne nie dopadlo, moze dlatego ze wkroczylam w 2 trymestr i nareszcie mam sile a poza tm taka pogoda to mi zawsze daje takiego kopa ze szok. dodi wszystkiego najlepszego 🌻 🌻 🌻 perełka moja mala tez taka indywdualistka ze szok. i mam to samo z odwracaniem naszych twarzy w jej strone albo sie tak wychyli zeby patrzec na nia :) gosbej strasznie mi przykro czytac takie rzeczy. niestety nie wiem co Ci poradzic wiem tylko ze nie mozna ciagnac zwiazku tylko dlatego zeby nie poniesc ,jak to napisalas, porazki. ja nie uwazam zeb koniec zwiazku byl porazka.razej wyobraz sobie co powiesz za 10 lat- czy porazka bylby koniec tego zwiaku czy zycie w nim? pomysl moze w taki sposob suzinko u mnie sie to jakos dlugo laduje ale juz po pierwszych zdaniach wiem ze bede ryczec jak to dokoncze bo ja ogolnie od urodzenia dziecka jestem jakas taka latwa do wzruszenia :) tez to macie? a ja dzisiaj ucieklam od mamowania bo przyjechala moja mama i wziela maje na spacerek a ja pojechalam na plotki do kolezanki.ale fajnie :) Mamy pracujace pewnie macie codziennie to uczucie jak wracacie po kilku godzinach do dzieciaczka, co? taka fajna tesknota :) ja to dopiero poczuje za 1,5 rroku :) jak bedzie planowo :) pozdrawiam wszystkie dziewuszki i noski do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mi smutno się zrobiło:O dziewczynki wiem, co przeżywacie, bo moja siostra ma podobny problem, też ma malutkie dziecko i wielki znak zapytania:O i tak jak jej nie umiem napisać cokolwiek, to i wam nie potrafię nic napisać:O jedno mogę obiecać, że sercem jestem z Wami. my też zamierzamy kupić fotelik i kask na rower, mąż ma rower to będzie jeździł, ale coś odgraża się, że i mi go kupi:O my codziennie zaliczamy spacerki, na szczęście mała wyszła z choroby szybko i bez powikłań, mam nadzieję taką, bo jak na razie wszystko jest oki. dzisiaj kupiłam jej wiosenne buciki, cholerka u nas praktycznie nie ma żadnego wyboru:O ale za to ceny makabryczne:O kurcze coś mój mężulo poszedł do sąsiadki a ona sama:P i nie wraca:P jutro odbieram wynik histo-patol.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulka ja też się wzruszam z byle powodu. I jakoś po porodzie to się bardzo nasiliło. Szczęśliwa mamo napisz jutro jak wyszły wyniki. A mój mąż jedzie w piątek do Wisły z kolegą pochodzic po górach. I to też jest kość niezgody między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałyście o tym imbecylu co sobie fiutka odrąbał siekierą?????????? Co też alkohol nie robi z rozumem człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my dzis sprzedalismy samochod.Maz okupuje net bo szuka nowego autka i cos nerwowy jakis. Jak zadzwoni - to nieaktualne itd. Maly spi od 20.30. Ja juz ledwo patrze bo wstawalam do pracy 0 5. Brrrr!!! Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc moje drogie Gospej wspolczuije ci ale mysle , ze powinnas zabracAOlcia i przxynajmniej na troche sie ozizolowac od tej chorej sytuacji jak niezrozumie co stracil to jego problem. Polu ja Nikosia przekonalam do porannej butli kakao i sie udalo , robie mleko tak jak zaweszze i dodaje 2 lyzki granulowanego kaka i pije . Suzinko ta stonka jak ulal pasuje do moich przezyc , wiec wrocilo to co przezywalam. Dzis juz wprowadzila sue do nas moja mama z siostra najmlodsza. wiec teraz bedzie luzik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodi wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek 🌻 i duzo zdrowka dla synka. Lidus baw się dobrze na szkoleniu ! Gosbej i Suzinko ❤️ Bedzie dobrze. Czasami musi się w życiu pochrzanic zeby bylo lepiej. Gosbej mialam podobną sytuacje. Zdecydowalam sie zostac z mezem tylko dlatego ze zaszlam w ciaze. Teraz co prawda nie zaluje, dziecko dużo zmieniło między nami i jest dobrze . Czasami warto dac sobie druga szanse, ale tez i tych szans nie mozna mnozyc w nieskonczonosc. No i nie mozna byc ze soba TYLKO dla dziecka, jak juz wczesniej dziewczyny pisaly. Zdjecia dzieciaczkow super. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znow zaleglosci nadrabiam. Szczęsliwa ale fajna ta Twoja Magdusia i slicznie jej w tej niebieskiej kurteczce i zółtej czapeczce🌼 Syjka prosimy o fotke z nowa fryzurką ;) Szczesciara superowe fotki a najbardziej mi sie podobala ta w kwiaciarni ;) Bartoszek nie da sie fotografowac zaraz ucieka , główke odwraca w druga strone nie lada sztuka zrobic mu fotke ;) Powitac Ziomke ;) jak przestawic 2 ostatanie litery wyjdzie moje drugie nazwisko dlatego zawsze sie usmiecham jak Ciebie czytam Ziomeczko 🌼 Gosbej , synek pozuje na rowerku - fajne fotki Dodi , duzo zdrowka dla Was Ale superowe to ubranko Nikodemka -tenisówki, kurtka,czapa i spodnie... Bartoszek dostal od chrzestnej super marynare ocieplana ze sztruksu i kupilam mu spodenki z TALKI czasem jest wyprzedaz maja fajne ciuszki moze w nastepnym tygodniu wkleje kilka fotek Syjka - Kamilek tez superowy przy tych kółkach ;) Ciekawe jak to spotkanie nasze dojdzie do skutku jak nasze dzieciaczki beda sie razem bawic? czy beda sobie zabawki wyrywac i w ogole powinoo byc superowo Martynko, spokojnie nie powiemy mamusi jak smakowal piasek ;) masz suprowe fotki i sliczna kurteczke ladny kolor zalegle zyczonka dla Bozenki 🌻 Moi szefowie kupili mi duzy bukiet róż na imieninki - ladnie z ich strony ze pamietali mimio ze w tym dniu jest dzien kobiet i byli zabiegani bo tyle kobiet musieli odwiedzic ;) Suzinko wracaj doz drowka. W ogole cieciaczko duzo zdrowka zyczymy ❤️ Biedna Lenka, Bartoszek tez zlapal zajaczka na ulicy ale noska nie obdarl. Ollka on tez uwielbia dzieci a najbardziej dziewczynki troszke starsze zaczepia je na ulicy wyciaga rece i wola co to smiesznie wyglada one biedne zawstydzone czesc mu dawaja ;) A tez tak macie jak wracaja dzieci ze spacerku ?? Bartosz bardzo placze i tupie nogami nie chce do domu wracac tylko na dwor ciagnie Lidus , fajnie ze juz po remontach a co do tej rybki to Bartosz ja uwielbia tez sie smieje w glos jak ja widzi ale na alegro jej nie ma bo juz dawno szukalam i nic a szkoda. Powodzenia na nartach w szklarskiej ;) Zapka , Bartoszek tez ma raczki zimne jak wracamy ze spacerku ale za to kark ma cieply czyli chybanie jest tak zle , A jak wracamy do domku to zaraz goracej herbaty dostaje. Andziar, synus czysty tata ;) fajne fotki a jakie ladne ząbki ;) Sliczne te nasze pociechy na tych zdjatkach. Pola, Stasiulek sliczny i prosze majsterkowicz z niego poziomica w rączce ołówek ;) Gosbej, Olus tez sliczny a jaki duzy ;) acha i trzymamy kciuki ...(a sytuacji z mezem wspołczuje ) Zapka , fajne foty z Wawy ufff dobrnelam do konca;) mam nadzieje, ze nic mi nie ucielo ale ogladnelam wszystkie fotki i ciesze sie z tego A ABrtoszek dalej rozrabia wysypuje ziemie z kwiatka , uwielbia spacery ale te piesze w wozku siedzi najwyzej 15 min i chce na nogi teraz na tym etapie jest ;) Pozdrowionka Beata Ps. A Egipt i Mojpka??? pisalam do nich @ ale nie wiem czy dobry adres mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do urodziwych nie należe i nie wiem jak wam sie moja fryzurka spodoba; tu jest stara------> jestem w złotym kubraczku: [URL=http://img221.imageshack.us/my.php?image=styczen07011hc4.jpg]http://img221.imageshack.us/img221/6800/styczen07011hc4.th.jpg a tu w krótkich zdjecie zrobione z kamerki wiec nie wiem jaka jakosc bedzie:( [URL=http://img86.imageshack.us/my.php?image=mojewlosyhx2.jpg]http://img86.imageshack.us/img86/8177/mojewlosyhx2.th.jpg osobiscie lepiej sie czuje bo rano wstaje , rozczochram sie troche i ide:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×