STYCZEŃ 2006

szczęściara trzymam jutro kciuki:)

Szczęściara trzymam kciuki za pomyślność i owocność jutrzejszego dnia

no i melka sie obudzila teraz musi troche pobroic zanim znowu pojdzie spac:(:(:(

szczęściara napewno się uda i nikos niedługo zamiast mamy będzie wolał się bawić z siostrą lub bratem :):):)

Dzień doberek :) U nas piekne słonko świeci, choc rankiem było -2 stopnie, ale podobno weekend ma byc boski czyli ciepły i słoneczny. Szczęściara dzis jest Twój dzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odezwij się po powrocie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szczesciara - POWODZENIA!

Szczęściara powodzonka;) Trzymamy kciuki;) U nas tez ładny poranek i zapewne bedzie ładny dzien:) Mój Olek ubzdurał sobie ze podjazdy przy schodach to slizgawki i zjeźdza na pupie z nich wszedzie gdzie sie da hehehe;) uciekam posprztąc i na dwórrrrrrrrrrrrrr do nocy hehehe miłego dzionka;) a to fotka mojego chłopca slicznego :) ze mną;) http://img263.imageshack.us/my.php?image=52802415wa2.jpg i Olek jako przykłądny przyszły tata:) http://img221.imageshack.us/my.php?image=33864941wr7.jpg

gospelku duzy juz z twojego synusia to już duży mężczyzna :):):):)

CZESC DZIWCZYNY JA TYLKO TAK ZAGLADM MAM PYTANIE, JESTEM W CIĄŻY TAK WYNIKA Z TESTY, DO LEKARZA IDE W PRZYSZLYM TYG, CO TO JEST TZW "UCZUCIE CIAGNIENIA" CZY JAKOS ?? CZEKAM NA ODP

dla mnie uczucie ciągnięcia to były bóle w dole brzucha bo macica się rozciągała

szczęściara jestem z Tobą, musi się udać, jak będziesz miała siłę i czas to daj znać:)

NO TO PECH.... OLEK MA SZYNE GIPSOWĄ NA LEWEJ NODZE..SKRECIL SOBIE NOGE W DOMU, BIEGL I WPADL NA SAMOCHODZIK MALUTKI I MU SIE NOGA WYKRECILA..... NIE MOZE CHODZIC PRZEZ 5 DNI ANI STAC..NIE WIEM JAK TO ZROBIE... ZOBACZA CO DALEJ.... WRICOLISMY ZE SPZITALA I POSZEDL SPAC NA SZCZESCIE... AJ..... DO TEGO TAK SIE POKLOCILAM Z MOIM FACETEM ZE ...SZKODA GADAC

jejku gosbej:O tak mi przykro, dla Olusia , nie wyobrażam sobie jak można takie malutkie dziecko teraz utrzymać w pozycji leżącej:O biedniutki Oluś, gosbej trzymaj się cieplutko dla ciebie

tyle wam napisalam i cos mi wyskoczylo ze blad serwera/ wiec teraz po skrucie , czuje sie ok , mama ni dzwigac i duzo odpoczywac, i chyba z tym bedzie najwiekszy problem. ponoc zarodek byl naprawde super , jeden a konkretny

Dziewczyny Szczesliwa mamo i Szczesciaro uwazajcie na siebie Trzymamy kciuki!!!!!!!!! Narysowałam Olkowi słonko na gipsie i patrzy na nie, chce wstawac ale ten gips jest ciezki wiec nie moze i tk siedzi bidulek...dziwgac go nie moge cały czas bo juz mi kregosłup siadł , wystarczyło ze przeszłam pół szpitala z nim na rekach, w koncu 11 kg czuje sie... Zobaczymy, jade do rodzciów na 4 dni wiec zawsze jak ktos bedzie w domu to mi pomoze,,, ok trzymajcie sie kochane ...odezwe sie za kilka dni. Teraz jade po karte wypisu ze szpitala i do rodziców.papapa

szczęściara będzie dobrze, musi być :) z tym dźwiganiem to racja, ja staram nie dźwigać małej ale niestety czasami trzeba ją podnieść, ale często jej mówię wejdź na mamę i wchodzi na nogi i wówczas biorę ją na kolanka a dla niej to frajda tak wchodzić :) dobrze, że schodzi i wchodzi sama na 4 piętro:D bo odpoczywać mogę, dzięki małej ilości godzin, no i mała jest grzeczna, że ja mogę spokojnie leżeć a ona bawi się i tylko co jakiś czas przylatuje i krzyczy buzi:) gosbej fajnie, że jedziesz do rodziców, rzeczywiście pomogą i Olusiowi jakoś miną te 4 dni, moja uwielba rysować kotki i wszędzie je rysuje i mi każe też rysować :) mieliśmy jechać do teściowej, ale tam szwagier chory, kaloryfery dopiero zaczęły grzać od piątku to zrezygnowaliśmy z wyjazdu, szkoda trochę ale może i lepiej bo muszę wysprzątać swoją chałupkę i te nieszczęsne kartówki posprawdzać ;) my dzisiaj mieliśmy szybką pobudkę, mała chodząc po łóżku wyrżnęła czołem w szafkę w kant:O krecha wielka, że hej, dobrze, że skóra nie pękła bo trzeba by było szyć jak nic:O szybko jej przyłożyć trochę szronu bo lodu nie miałam no i może da się trochę uratować czoło:O nawet długo nie płakała biedulka:O

aż przykro czytać ostatnie wpisy, same wypadki dzieciaczków :(. zdrowiejcie szybciutko wczoraj Mati miał imieninki, rok temu zrobiłam imprezkę /zeby wiedzieli iedy będzie miał imieninki/, to goście przyszli, a teraz nie było imprezki, to nikt nawet życzeń nie złożył, tyroszkę mi przykro z tego powodu. w czwartek mąż był na grzybach przywiózł dla nas 2 duże reklamówki maślaków i dla moich rodziców 3, siedzieliśmy prawie do północyz samym przebieraniem, wszystko mnie bolało i miałam ich dość serdecznie. A wczoraj całe przedpołudnie pakowałam w słoiki i szykowałam jeszcze podgrzybki do suszenia, bo też kilka sie znalazło. wyszło mi 24 sloiki, będzie co jeść, tylko pewnie i tak ich nie skosztuje, może w ciąży jeszcze, a potem długo niee, ale trudno. Mały dalej ma kaszelek, katarek splywa mu do gardła, miałam iść wczoraj na kontrolę i przez te grzyby nie poszłam, wlewam w niego syrop cebulowo-miodowy :) Mati ma obcięte włoski i wygląda calkiem inaczej, jak tylko zgram zdjęcia to prześlę. chwilowo baterie sie laduja

hEJ Kochane a ja odpoczywam sobie , czuje sie ok, nic mnie nie boli bo nic nie mialam nakowanego tak jak poprzednimi razami, Wiec lekarz ktory ogladal moj zarodek powiedzial , ze blastocysta jest w sumie jedna ale bardzo ladna , wiec chyba lepiej miec jedno a konkrente jajeczko. ;) Zobaczymy strasznie wolno leca te dni juz bym chciala aby byl 5 X . A tak jeszcze 12 dni w niepewnosci.

Proby nauki zalatwiania sie na nocniczku skonczyly sie klapa http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59a6539ecda33ec3.html Chlopy reperuja a mlody podglada http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ee42c3361512d973.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8a402a9d45e42291.html Nikos poderwal nowa laseczke na swoj motorek] http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/349dc31726c30d9a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2cf0d66f90aac241.html Jak nie nocnik to moze wc http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09c0c9d87b62c15b.html Jaki duzyyyyyyyyy http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad12b86ffe250955.html

wrzuciłam kilka fotek na bobasy, zapraszam: http://www.bobasy.pl/mateos

zapka Mati wygląda fantastycznie:) ma piękne włoski, pewnie wszyscy na niego mówią dziewczynka hi hi, moja to ma takie króciutkie i bardzo mało, że często ją mylą z chłopcem;) ja ledwo dycham, te mdłości mnie wykończą, tyle mam pracy a ja padnięta i brak sił, ale cóż przeżyję to by tylko wszystko było dobrze:)

a coz tu sie dzieje ze takie pustki, halo wiem ze jest ladna pogoda ale odezwijcie sie, chociaz pomachajcie buziaczki

Witam Byłam od rana na kompie bopisałam takie różne \"badziewia \" do szkoły, a zaraz do tesśiowej na obiad jedziemy. Pogoda jest u nas superancka:) Bozinko dawno sie nie odzywałaś, czy wszystko ok. u Was??

No prosze tzlko Suzinka miala czas do nas dzis zajzec a co z reszta mam

No właśnie, niedziela piękna, ale nikt nas nie odwiedził :( na forum

ja też jestem:) ale jakoś weny nie miałam na pisanie:( kiedy tylko mogę to leżę, by nie forsować się, a jak leżę to zasypiam, mam nadzieję, że niedługo odzyskam siły, bo jak na razie to mam straszne zaległości we wszystkim:O zaraz właśnie muszę wziąć się za prasowanie ciuchów małej bo jutro niania nie będzie miała położyć jej spać:), poza tym muszę jeszcze na jutro na lekcje przygotować się, oj czekam na wakacje i na ten luz:D pozdrawiam i obiecuję codziennie cosik pisać :D

Hej. No szczęliwa wakacji to ty czekaj ale na pewno nie luzu na tych wakacjach. :D Bo z na przyszlych wakacjach to bedziesz sie miala ze swymi maluchami jak to sie mowi , jak nie urok to sr.... bedzie czesto ci towarzyszyc ;) buziaczki A ja sie czuje jakbym nic nie miala , kazdy musi mi prztypominac abym nie dzwigala nikosia , czy takich tam innych. no ciekawa JESTEM co z tego wyjdzie . najsmiesZbniejsze jest to ze 7 . V . o8 roku naszych najlepszych przyjacol jest weselicho wiec Asia bedzie albo wielkoludem , albo bede swiezo po cieciu .

hej hej pisze od psiapsioly , bo mi net niedziala ale pozdrawiam i do przeczytania gospelku :):):) dla olusia

Cześc dziewczyny czy jeszcze mnie pamietacie. Zniknęłam dawno temu i dziś przypadkowo znalazłam nasz topik. Niestety jestem zaganiana jak zawsze ale widzę, że Wy wytrwałe esteście i pewnie juz niejedna przyjaźń na topiku kwitnie. Czy macie jakies info od naszej Agnes 1976. Ja straciłam z nia kontakt, a nie chcę dzwonic skoro nie odpisywała na SMSy. mam nadzieję, że u Bartusia wszytsko OK. Jak anjdę chwilę to zdam Wam relacje co mnie słychać ale pewnie podobnie jak u wielu z WAs. mam dwóch szkrabów - topikowego Olusia, który chodzi juz do przedszkola i jego młodszego braciszka Maksia. Pracuje i dzilę uciekjacy czas między pracę a rodzinę. Ciągle go za mało. Trzymajcie się cieplutko. Zajrze wkrótce.

witaj, witaj Aga pewnie, że pamiętamy:) my też nie mamy wieści od Agnes ale zawsze o niej pamiętamy i o jej synkach:) dzisiaj piękna pogoda to pewnie wszystkie na podwórku i korzystają z pogody:D podobno w październiku ma padać śnieg ;) szczęściara oszczędzaj się i czekamy na dobre nowinki do 5 X już niedaleko:)