Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

Suzinko huraaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!! jak się cieszę, kolejna mamusia na topiku :) Mati będzie miał rodzeństwo ale super :) gratuluję z całego serduszka :) nikolet a co tam u Was ciekawego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja nadal się boję i drżę, czy wszystko będzie dobrze, czy będzie serduszko i wogóle. Dziś mam dzień na płakanie. Karty ciąży też jeszcze nie mam założonej, dopiero 15.09.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko! Gratulacje!!! Będzie dobrze, nie martw sie. A dzien na plakanie mam i ja - widac takie uroki nadchodzacej jesieni:( Pozdrawiam Perelko - Kinia faktyczni super wszystko uklada - ma zajecie chociaz hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziar 🌻 na smutki :) a ja powoli wymiękam, czasami mam dość :(, dziś moje dzieci płakały na zmianę albo razem a ja z braku sił tylko czekałam kiedy skończą :(, mały jest bardzo płaczliwy, kiedy śpi to śpi ( noce pięknie przesypia), jednak w dzień to czasami nie mam jak iść do toalety bo tak płacze, aż cały się zaraz robi mokry. wczoraj miał bliskie spotkanie z podłogą bo mała go tak bujnęła w leżaczku, że wyleciał ;( nie widziałam tego bo akurat wyszłam do kuchni. mała od poniedziałku idzie do żłobka to może mały się trochę wyciszy i będzie spokojniejszy. bo widzę, że mu hałas przeszkadza w domu podczas spania, szybko się wybudza a niestety mała jest za malutka, żeby to zrozumieć. zamierzam rok posiedzieć z małym w domu, ale czy to dobry pomysł to nie wiem ;) pozdrawiam Suzinko jak ja byłam z Magdą w ciąży to jak poszłam na pierwszą wizytę to nic nie było widać, lekarz powiedział, że mam przyjść za 2 tyg i albo będzie albo będziemy szukać gdzie indziej ( czyli pozamaciczna), to były moje 2 najgorsze tyg w życiu, oczywiście przepłakane i wizją zabiegu, a dziś mam śliczną córeczkę, więc uszka do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szcześliwa no mi gin powiedział, ze jest 8mm pęcherzyk ciążowy w macicy, ale puki co nic więcej nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinka gratuluję, trzeba byc dobrej myśli. Dawno mnie nie bylo, ale dużo zaległości nie bylo, więc szybko nadrobiłam. W domku mamy remont od zeszlej srody i jestem z dzieciaczkami u rodzicow, ale marnie idzie, bo mielismy problem z cyklinarka i maz w miedzyczasie pracuje, wiec wolno wszystko idzie. Jak tam zaszlam to sie przestraszylam, wszystko do prania, zmywania, itp. Pokoik maly myślę, ze jutro powinien skończyć, ale jeszcze duży zostal i antresola, wiec sporo zostalo, a potem ze 2 dni na sprzątanie, tego caleg bałaganu i ukadanie wszystkiego w szafach, brrr Mati sie rozgadal i coraz lepiej m idzie. Od 2 dni jezdzi na rowerku i idzie mu calkiem niezle, a czasem ciezko mi go dogonic, nie mowiac o tym, ze jak sposzcze go z oka, tomi znika daleko. Czasem ciezko tak z dwojka, i wozek i ucikajacy Mati. Mati przezedl wirusa zoladkowego, razmi wymiotowal i kilka razy odwiedzil nocniczek, ale nie bylo tak zle. potem wirus obiegl cala rodzinke niestety z dziadkami lacznie A co do Zuzki to ostatnio marnie, troszke goraczkowala, ale mysle ze to na zeby, cos nie moga sie przebic jedynki, ma jak balony spochniete, dzis ja pogonilo raz a porzadnie, mam nadzieje,z e to nie wirus. strasznie mi placze ostatnio i ciezko mi ja uspac, tylko suszarka dziala, ale wolalabym nie stosowac tego na dluzsza mete. Boje sie, ze dzieciaczki sie przyzwyjczaja,z e spia ze mna i po pwrocie bedzie walka o spanie we wlasnych lozkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
perełko a co to za wierszyk "na moim podwórzu...."?? akoś nie kojarzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zaczęło się.... Praca buuuu!!!! Maly zostal z moja kolezanka i tylko po zamknieciu drzwi slyszalm placz i krzyk \"mama!!!\" Sama sie wnet rozplakalam, ale on oczywiscie za chwile sie dzielnie bawil, a biedna matka przezywala:)] Takie uroki wychowywania dzieci i pracowania. Tak ze Sz. mamo - ciesz sie, ze mozesz sobie roczek podokazywac w domku, choc wierze, ze czasem latwiej zamknac za soba drzwi i wyjsc.... Wszystko jest do przezycia Mamusie, ktore maja wiecej niz jedno dziecko - podziwiam:) Ja bardzo chce drugie malenstwo, ale czasem sobie mysle :jak ja sobie paradze?!) Pozdrawiam Was serdecznie Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziar na pewno byś sobie poradziła :), dziś też pomyślałam o pracy jakoś mi dziwnie, jak patrzę na plan a tam mnie nie ma. bardzo lubię swoją pracę, ale postanowiłam ten rok poświęcić synkowi, Magdusia od poniedziałku idzie do żłobka, mam nadzieję, że szybko przypomni sobie zwyczaje i nie będzie za bardzo rozpaczać, bo pewnie też się popłaczę. ale tak jak andziar piszesz dziecko wraca do zabawy, zapomina a my przeżywamy, taka rola mamusi:), ale pomyśl, coraz bliżej następnych wakacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, zaglądam kilka razy dziennie ale jakaś tu cisza :( lidus fajnie, że już po remontach, mi się marzą podłogi nowe i dużo, dużo jeszcze rzeczy. hej, jak tam dzieciaki w przedszkolach bo niektóre chyba poszły? Suzinko a co tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co u mnie? No jestem tu u Was codziennie, ale nie mam sił na pisanie. Od 1.09. Mati chodzi do przedszkola, bardzo mu się podoba, nie płakał ani razu. Zapisany jest na 8 godzin. Bardzo jest zadowolony, tylko... mam mały problem.W przedszkolu nie woła, że chce siku i codziennie się tam zesika i muszą go przebierać :( Ja od 1.09. zaczełam pracę. Mam w 2 szkołach 1,5 etatu. Jak wracam z pracy to padam na pysk. Jestem strasznie zmęczona. Rano mdłości, potem jestem strasznie głodna i tak w kółko. 15.09. ide do gina, w tedy będzie 8tc i mam nadzieję, że zobaczę bijące serduszko i założy mi wtedy kartę ciąży i wtedy pójdę na L4. No i to chyba byłoby na tyle... Pozdrawiam!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam, też zaglądam, ale jakos weny brak do pisania i cisza jakaś na topiku. Siedzimy nadal już z dziećmi u mojej mamy, a mąż albo wpracy albo remontuje u nas, prawie sie nie widujemy, Z tego wszystkiego zapomniał o mnie w moje 30 urodzinki i zalapalam dola :( Zebow u Zuzki nadal brak wiec ten epizod z goraczka mogl byc od wirusa, trudno powiedziec Dzeci śpią, wiec mam chwilkę, bo obiad sie dogotowuje. Ale muszę jeszcze troszkę sie obrobić, bo rodzinka wróci zaraz głodna. Miłego dnia i piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moje drogie mamusie , u nas ok . Melka coraz większy brojek się robi , uparta jak tatuś :):) . Ja łykam dzielnie kwas foliowy i czekma na wizyte u ginekologa by badania a potem zaczynamy starania o dzidziusia, imiona już czekają . WAŻNE DLA NASZYCH CIĘŻARNYCH MAM. od 1 stycznia ma wejść w życie ustawa , która mówi ,ze mama która nie będzie pod opieka lekarską przynajmiej w 10 tyg ciąży może nie dostać becikowego . Cwane bestie , bo czasami mamy nie wiedzą czy są w ciąży ale neistety to nasz kraj prorodzinny i dbający o jak największy przyrost. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki szczęśliwa :) wlasnie uspalam maluchy, Mati wlasciwie padl, bo nie spal w dzien, ale juz byl nie do zniesienia, a wole jednak jak spi, bo potem trudno z nim wytrzymac, dzis widzial kawalek super niani i widzial jak dziecko bilo mame i mnie uderzyl, niedobry sie zaczyna robic czasami wymiekam, bo nie mam sily znim walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 wrzesnia o godz.9.17 na swiat przyszedl nasz syn FABIAN przez ciecie cesarcie,dostal 10punktow,waga 3060 i 52 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapka moja też padła i to o 16 już nam, około 19 wstała i zrobiła siusiu ( o dziwo) była bez pieluchy i poszła dalej spać, więc daliśmy jej mleko, przebraliśmy w piżamę i nadal śpi. moja też ostatnio się robi niedobra, ja do niej coś mówię a ona do mnie "cicho". rękę czasami podnosi ale na męża. oj ciężkie czasy chyba nadchodzą ;) Suzinko może u Matiego to tylko przejściowe, ja w sumie też bałam się jak to będzie z sikaniem, czy zawoła, czy się nie zapomni, ale na szczęście trzyma się dzielnie i tylko raz miała troszkę mokre majteczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKOLET 🌼 Z okazji narodzin Waszego Maleństwa, które napełniło Wasz dom radosnym gwarem i ruchem, życzymy mu beztroskiego i zdrowego dzieciństwa, a wszystkim Wam - odkrywania nowych uroków wspólnego życia. Dużo zdrowia i uśmiechów, pisków, wrzasków i zabawy moc, sporo radości z tupotu malutkich nóżek, łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, ząbka, słowa i kroku, porozrzucanych wszędzie klocków, przytulenia okrągłej główki i uścisków małych rączek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikolet gratulacje, jak bedziesz miala cwilke pochwal sie swoimi szkrabami pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj u gina. Jestem w 8tc, widziałam serduszko. Założył mi kartę ciąży. Termin mam w drugiej połowie kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko gratuluję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiedziałam, że będzie dobrze i nadal będzie dobrze :) hmmm mówisz, że na drugą połowę kwietnia ;) to może moja Maciejka będzie obchodzić roczek ( 21 kwietnia) a Twoje maleństwo się narodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzinko moje wielkie gratulację no my juz staramy się , zobaczymy kiedy nam się uda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje bardzo :) Obym szcześliwie donosiła tą ciażę i o terminie urodziła zdrowe dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×